Skocz do zawartości

ZIGGI

Forumowicze
  • Postów

    8231
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez ZIGGI

  1. Tu akurat jest odwrotnie: Ten sprzedający to prywatna osoba, która po prostu nie dbała o ten sprzęt i szuka frajera. Ja natomiast znam handlarza, który kitu nie wciska. Zawsze na motobajzlu widziałem przy nim zadowolonych klientów, chwalących swoje sprzęty. Rzadkość ale reguły nie ma.
  2. http://moto.allegro.pl/item636236050_suzuk...a_kawasaki.html Byliśmy wczoraj z Marck21 zakupić to jajko i oto lista usterek jakie znalazłem: - W silniku brak oleju. (pojawia się w okienku po przechyleniu moto o jakieś 25c.) - Resztki pierścieni strasznie dzwonią. - Na wolnych obrotach strasznie nierówno pracuje dławi się i gaśnie. Po mojemu brak kompresji. - Przy dodaniu gazu spaliny robią się delikatnie białe. Po mojemu bierze olej z powodu zjechanych pierścieni. - Sprzęgło chodzi jak zalane smołą. Linka chodzi normalnie ale ma spory luz. W zasadzie po wciśnięciu klamki dwoma palcami tyle ile się powinno wcisnąć sprzęgło nawet nie drgnie, tylko wybiera się ten luz. Żeby ruszyć sprzęgło potrzeba czterech palców i sporego wysiłku. - Kierownica przekoszona w prawo. Jak koło jedzie prosto to pułki i kiera nie trzymają osi jazdy. - Kilka pęknięć na owiewce. - Pług albo kolektor jest skrzywiony. Zamiast wchodzić pod kolektor, plastik z prawej strony wchodzi centralnie w rurę kolektora i topi się o nią. Po tym wszystkim nie chciało mi się szukać więcej. Moto jest zajeżdżone, gość w ogóle o nie nie dbał i nie serwisował go. SZKODA FATYGI.
  3. Nie dewiant, konserwator zabytków. Nie rozumiem tylko, jak taki inteligentny, ciepły, urokliwy i czuły chłopak jaj YUBY mógłby się dogadać z taką zimną suką. Nie wróżę Wam zbyt długiego związku.... Przykro mi YUBY.
  4. Odświeżając temat tego konkretnie wypadku Znalazłem taki oto temat na innym forum http://www.burgmania.net/forum/index.php?showtopic=7663&hl= Aż się wierzyć nie chce.....
  5. Tylko gryzie. To ja już wolę te kolce... Może jechałeś czymś podobnym do komarka? :icon_mrgreen:
  6. Świństw jak świństw..... Ale wściekliznę faktycznie roznoszą. Tak samo jak wewiórki z resztą.
  7. Na 100% wrócił. I jeszcze pretensje miał, że "Nie mam gdzie jeździć!?" i takie tam. Jak ktoś go karmi marchewką, to się nie dziwię, że takie maski trzaska. Jak by dostał dżdżownicę to co innego :lalag: Ale ten z marchewką jest słodziutki :icon_biggrin:
  8. To nie sztuka zabić kruka, ale gołą ....... jeża. Jakby Was ktoś miał rozjechać, to na pewno ostatnie co by Wam przyszło do głowy, to go zabić. Ja wczoraj wieczorem u siebie na wsi musiałem zatrzymać auto, wysiąść i poprosić grzecznie, żeby raczył jeść na poboczu, a nie środku drogi. A t bydle zamiast posłuchać to się w kulkę zwinęło i musiałem jaśniepana przenieść na pobocze kując sobie ręce.
  9. To powiedz jeszcze jak to zrobić? Gościu twierdził, że nie stosowałem się do znaków. Pytam, na jakiej ulicy, do jakich znaków i dlaczego dopiero teraz o tym mówi? - Były takie miejsca... - To proszę wymienić chociaż jeden znak, bez miejsca gdzie to było? - Powtarzam po raz ostatni, że były takie miejsca.... I możesz go pocałować w dupę, ewentualnie złożyć skargę do wojewody, którą on się mocno przejmie...
  10. Pewnie, że widać. Każdy egzaminator ma swoja własna wizję przebiegu egzaminu, bo przepisy są tak precyzyjne. A ja na ten przykład pod górkę zawsze ruszam z przedniego hamulca... Nie prawidłowo :icon_twisted: I co? pewnie nie zasługuję na to prawko co mam w kieszeni? :icon_mrgreen:
  11. Nasram na wycieraczkę..... najpierw jemu a potem Tobie :icon_mrgreen: Bo u niego nikt chyba jeszcze nie zdał. Oprócz Ciebie. :lalag:
  12. Albo Wy ślepi jesteście, albo ja mam kumulację pecha. Z tego co zauważyłem,(a czekając w kolejce do zapisania się spędziłem tam na prawdę sporo godzin) to jak przychodzi ktoś z "doświadczeniem" czyli w stosownym ubraniu na motocykl, to od razu ma przej**ane u większości egzaminatorów. W szczególności u legendarnego BAKALARSKIEGO. (Miałem tę nieprzyjemność trafić na tego.... :evil: ) Ja do egzaminu na A przystępowałem mając ponad 250 000 km przejechane autem. Pierwszy egzamin oblałem za jechanie 40km/h w miejscu, gdzie dozwolone jest 50 na mokrej jezdni zasypanej spadającymi liśćmi. "TAKIE PYRKANIE TO NA MOTORYNKĘ, A NIE NA MOTOR" orzekł człowiek, który przejechał 500 km na motocyklu WSK i na tej podstawie nie zaliczył mi egzaminu. Czas leczy rany, ale nie daruję ch**wi :icon_twisted:
  13. Pan doktor ortopeda w szpitalu bielańskim, który oglądał na rentgenie moje żebra po glebie na moto, był bardzo miły. Nawet zapytał jak motor, czy bardzo rozbity? :icon_biggrin: Serdecznie pozdrawiam Pana doktora.
  14. Chłopak był motocyklistą i nie widzę nic złego w zbiorowym przyjechaniu pod cmentarz. Pamiętajcie jednak, że pogrzeb to bardzo ciężkie przeżycie dla jego rodziny i nie należy się tam pchać na siłę bez zaproszenia. Zapalenie zniczy pod bramą cmentarza będzie i wymowne i taktowne. A całkowicie niedopuszczalne i nieeleganckie będzie robienie z tego "manifestu warzywnego" bez zgody rodziny i nie znając nawet jego zdania na ten temat. (a zapewne je miał...) Walczmy o swoje, ale nie wykorzystujmy czyjejś tragedii do osiągania własnych celów. Co my, hieny jakieś jesteśmy, czy reporterzy z Faktu? Pokażmy, że mamy więcej klasy niż ten cały medialny motłoch... Najszczersze wyrazy współczucia dla jego bliskich z mojej strony.
  15. Od przełożeń ale i od opon. Na kostce nie uzyskasz najwyższych prędkości. A kolega niech następnym razem pyta w odpowiednim temacie zamiast zakładać nowy, dla jednego, banalnego pytania.
  16. Co do Samuraja, to daje radę nawet w najcięższym terenie. Ogólnie fajnie się tym jeździ. Frontera natomiast to totalny kibel. Nie ma nic wspólnego z terenówką poza wyglądem. Na drodze toczy się tak, jakby ciągnął załadowaną przyczepę, promień skrętu porównywalny z TIR-em. Mimo gabarytu jest strasznie ciasny, ekonomiczne spalanie to dla tego auta abstrakcja. Stanowczo odradzam.
  17. Bazar do dupy, organizacja do dupy, nic ciekawego. Chyba przestanę bywać na tej imprezie. Wszystko drogie, kolejka do kasy na godzinę stania (dlatego nie stałem :bigrazz: ) i tylko pogoda dopisała. każdą rzecz, którą oglądałem mogę mieć z allegro 25% taniej.
  18. Granice wytrzymałości są, a określa je odcięcie, które w zależności od auta i zestrojenia silnika jest ustawione dla odpowiedniej ilości obrotów.
  19. A jeździłeś sam taką HONDĄ? Tak się składa, że te silniki mają taką charakterystykę, że lubią wysokie obroty. Nic im to nie szkodzi. Jedyna uwaga: Lubisz pokręcić to częściej zmieniaj olej.
  20. Mam CIVIC 2002r 1,4 90 KM 5d Silnik niezniszczalny, dynamiczny i ekonomiczny. Moja ma 200 000 i nie bierze ani grama oleju. Przy ekstremalnej jeździe nie da się spalić więcej niż 7,7 l/100km. Załadowana przy spokojniejszej jeździe (z mamą :biggrin: ) Spaliła mi w trasie 6,3. Dynamika jazdy na poziomie zadowalającym. W porównaniu z TOYOTĄ 3x tyle miejsca, z tyłu w toyotach jest strasznie nisko.
  21. Dlaczego ja nie mam takiej wstążeczki??? :evil: W ogóle te zapięcia DD mnie strasznie irytują żeby nie powiedzieć inaczej...
  22. ZIGGI

    ENDURO, enduro

    Uwaga. Na sobotę 28 lutego montujemy skromną ekipę na mały tor w Łomiankach i okolice toru. Zapraszam.
  23. ZIGGI

    dobry ortopeda?

    :lalag: :lalag: :lalag: A z tych fachowców polecam dr-a Derwinisa. (o ile jeszcze tam urzęduje)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...