Skocz do zawartości

ZIGGI

Forumowicze
  • Postów

    8231
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez ZIGGI

  1. Sranie w banie, szanowny Panie Tomku. Mam przyjemność dojeżdżać zabytek wyposażony w dwa bębny. Wiadomo, że bęben nie daje takiej mocy co tarcza.... problem w moim odczuciu, nie leży jednak w tym miejscu: Staram się utrzymywać swój przedni bęben we wzorowej kondycji (Niestety, dotyczy to także brzucha) i wiem, że moc ma wystarczającą, tylko nie ułożoną.... Znaczy, ze bębnowy hebel może mieć wystarczając power ale nigdy nie uzyska płynności oddawania mocy takiej jak w przypadku tarczy. Zanim trafiłem w obleśne łapy Panów Neca i Pardeja używałem do hamowania całej pary prawej kończyny. Na pamiątkę tego mam blizny, które jakoś nie chcą zniknąć. Teraz trzymam na klamce dwa paluchy i to wystarcza nawet przy ostrym hamowaniu ale nie powoduje nie przewidzianych atrakcji.
  2. Nie narzekaj chłopie. Ciesz się, że linki między drzewami Ci nie rozciągnęli :icon_rolleyes: A na poważnie: To wcale nie muszą być gwoździe. W enduro nie pompujesz nie wiadomo ile w dętki. Możliwe, że gdzieś Ci sterczy jakiś ostry kamień czy konar, na którym dobija dętkę do felgi i ..... masz taki a nie inny efekt.
  3. Robert Pardej z PRO-MOTORA opowiadał mi jak wygląda szkolenie i egzamin na A we Francji. Tam też zdają na takim torze z górkami. Tyle, że są normy czasowe. Trzeba się ostro składać, żeby normy nie przekroczyć. A u nas? Oblewasz za jechanie 40 km/h w miejscu gdzie wolno 50. :banghead:
  4. Ja mam zawsze pełny zbiorniczek oleju, tak jak Ty o nic się nie martwię i na dodatek nie muszę mieć plecaka. :icon_biggrin: Miganie i wariowanie kontrolki wynika częściej z niedrożnych przewodów olejowych a nie elektryki. Kontrolka pokazuje, czy olej dociera do celu, czy nie. Jeśli zbiorniczek pełny a kontrolka krzyczy to czemu zakładać od razu, że kłamie? Może coś się zatkało po drodze? P.S. Zawsze przed otwarciem wlewu oleju, najpierw przedmuchuję okolice korka powietrzem z kompresora a potem myję pędzelkiem i benzyną. Dopiero potem otwieram i mam pewność, że żaden syf do środka nie wpadnie.
  5. Od razu widać, że z ****-em w gumie czy bez gumy miałeś równie mało do czynienia co z prawidłową eksploatacją motocykla. A z dobrym wychowaniem jeszcze mniej.... Nie wiem czy ja mam jakiś wyjątkowy egzemplarz, ale u mnie jest kontrolka smarowania. Poza tym, zanim spalę jeden zbiorniczek oleju, to z pięć razy muszę umyć i nasmarować filtr powietrza, co wymusza kilkuminutowe patrzenie w stronę zbiornika oleju i mimowolne przyjęcie do wiadomości, że jest go dużo albo mało. Poza tym, jeśli ktoś nie jest w stanie zapamiętać na co zwracać uwagę podczas codziennej eksploatacji motocykla, to może jest zbyt głupi, żeby na nim jeździć? Bo mają być maksymalnie lekkie i są serwisowane znacznie częściej, niż trzeba by w nich uzupełniać olej w dozowniku. EDIT: Po przejechaniu zaledwie tysiąca kilometrów miałem dwie sytuacje, gdzie brak dozownika uniemożliwiłby mi dalszą jazdę. Znacznie łatwiej, moim zdaniem, wyjeździć całe paliwo podczas jazdy niż zapomnieć dolać oleju do zbiorniczka.
  6. Niestety, tę kolejkę muszę odpuścić :icon_razz:
  7. ZIGGI

    SPRZEDAM FIATA UNO

    Auto sprzedane..... Trza było się bardziej spieszyć :icon_mrgreen:
  8. ZIGGI

    SPRZEDAM FIATA UNO

    Nie za dużo T kiedy chcecie obejrzeć? :bigrazz:
  9. ZIGGI

    ZDAŁEM A!

    18.10 zdany egzamin 24.10 PWPW rejestruje dokumenty 02.12 Dokument dociera do wydziału kom. Na stronie PWPW ciągle komunikat: TRWA POSTĘPOWANIE ADMINISTRACYJNE. Pochlastać się można...
  10. ZIGGI

    SPRZEDAM FIATA UNO

    Olei i wycieka i bierze go silnik. Widać, po kolorze spalin. Ogólnie ubywa około litra na 5000 km. Z uruchomieniem nie ma nigdy problemu.
  11. Jak w tytule: Fiat uno 1.0 fire LPG. zbiornik w kole 96r 175 000 km ciemny niebieski metalic 5 drzwi Opony zimowe Ubezpieczenie do połowy lutego Przegląd do połowy lipca Karoseria w bardzo dobrym stanie. W zeszłym roku generalny remont podłogi. Do zrobienia lub wymiany jest silnik bo bierze i popuszcza już olej. Urwane zatrzaski obudowy filtra powietrza. Zawieszenie ma przejechane 12 000 km. Wymieniałem wahacze, końcówki drążków i amortyzatory. Za auto chcę 1000 zł. Cena do negocjacji w granicach przyzwoitości oczywiście. Połowę jest warta sama instalacja gazowa.
  12. ZIGGI

    ZDAŁEM A!

    Bo kolejność rozpatrywania wniosków nie bierze pod uwagę wielkości urzędów. Tyle samo robią dla dużego co dla małego czyli im mniejszy urząd tym szybciej dostaniesz. Dziwi mnie tylko to, że ja nie podlegam pod Warszawę tylko Nowy Dwór Mazowiejski a doczekać się nie mogę....
  13. ZIGGI

    ZDAŁEM A!

    Spoko spoko! Do wydziału też dzwonię. A gdzie to usłyszałaś? Można się jakoś dodzwonić do tej pieprzonej wytwórni? Chętnie porozmawiałbym z nimi.... po swojemu :bigrazz:
  14. ZIGGI

    ZDAŁEM A!

    5 tygodni!!!!!!!!!!!!!! :banghead: :buttrock: :clap: :eek: :evil: Obstawiamy: Ile będę czekał???
  15. Wydaje mi się, że trochę masz rację i trochę nie. Założenie takie jest słuszne ale podważa sens używania suszarek bo one na pewno nie działają prewencyjnie. Do tego te nowe laserowe, które walą z kilometra...... :banghead: Miejscy moim zdaniem mają obowiązek stawiać foto-radar według tych samych wytycznych. W praktyce.... wiadomo
  16. Ja nie pamiętam fotoradaru przeciwdziałającego wypadkom.... W sumie to tylko miejscy w Łomiankach mają trzy sensowne miejscówki a poza tym zawsze widzę fotoradar w miejscu zarobkowym. Ten "w koszu na śmieci" to po prostu taki model. Na dodatek działa na dwie strony. Fakt, że słyszałem o Kangoo z radarem w zderzaku i fleszem za szybą.
  17. Mnie Robert po kasku nie bił i wcale mi z tyłu nie przeszkadzał. Podpisuję się pod tym i POZDRAWIAM ROBERTA.
  18. STUNT w miejscach, gdzie jest negatywnie odbierany powoduje wrogie nastawienie społeczeństwa do wszystkich motocyklistów. To jest "mieszanie w to innych". P.S Nie róbcie z tego tematu kolejnej dyskusji o MENTOSIE/MINECIE/TACZU.
  19. Fakt, tam lubią "od tyłu" :bigrazz: Ja zobaczyłem fotoradar i od razu przyhamowałem ale odpuściłem hamulec bo wycelowany był w drugą stronę. Mocno się zdziwiłem jak zobaczyłem tył mojego Uno na fotce. To musiało być na 40-tce chyba bo strasznie dużo.
  20. To też mnie denerwuje, że wszędzie jest inny system zdawania. Np na Odlewniczej nie można zdawać jednego dnia i teorii i praktyki tylko trzeba dwa razy odczekać miesiąc na termin.
  21. Ten problem, to zupełnie inny problem niż ten o którym dyskutujemy.
  22. Fakt, że w tej sytuacji jaka jest trzeba mieć do dyspozycji 3 godziny. Gdyby jednak zdawano pojedynczo to nie byłoby problemu. Zdawanie po 3 osoby nic nie przyspiesza.
  23. A na jazdę przed egzaminem to jakoś daje radę się umówić? Na pewno wolałbym zapłacić więcej za kurs niż za niesłusznie oblany egzamin. Nie sądzę, żeby udział instruktora w egzaminie kosztował 143 zł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...