-
Postów
8231 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez ZIGGI
-
Ks-rider, po pierwsze budżet a nie budrzet. Po drugie, błagam Cię, niech chociaż ten dział będzie wolny od Ciebie i Twoich mądrości.
-
Oczywiście, że to głupota. MTX ma 20 KM i nawet na szosowych oponach nie poleci 130.
-
Super filmy: sport, stunt, crash - tu zamieszczamy linki!
ZIGGI odpowiedział(a) na nowak temat w Chwalę się!
Przecież to była śniegówka. Odrobina dwutlenku węgla jeszcze nikomu krzywdy nie zrobiła. :icon_twisted: A co do maszyn..... Mi to się kojarzy trochę z dobijaniem konia, który jest już zbyt stary i słaby, żeby pracować. -
To fakt. Poza tym idąc na egzamin musisz być obcykany na wszystkie możliwe sposoby. Musisz wiedzieć wszystko: co wolno, czego nie wolno, o co się czepiają, o co nie, czego możesz wymagać, czego nie...... Kiedy idziesz na egzamin nic nie może Cię zaskoczyć i Ty masz być tego pewien. Masz to wiedzieć. Nie ma opcji "nie wiedziałem". Masz być jak bulterier, jak Tomy Li Dżons w "Ściganym" :icon_twisted: Mnie na kursie przećwiczyli ze wszystkich możliwych kombinacji zdawania. Dlaczego? Bo każdy egzaminator ma własny pogląd na to jak egzamin powinien wyglądać. Na forum masz nieograniczone możliwości jeśli chodzi o informacje na tematy nie techniczne, czyli dowiesz się wszystkiego na temat tego szamba, w którym egzaminatorzy taplają się na własne życzenie. Kiedy zapisywałem się na kurs, Pan Jureczek powiedział tak: Żeby zdać egzamin, potrzebne są trzy rzeczy: Umiejętność prowadzenia motocykla, znajomość wszystkich procedur egzaminacyjnych i .......... odrobina szczęścia. Tego ostatniego niestety ani nie kupisz, ani się nie nauczysz. Ja za pierwszym razem trafiłem na żywą legendę wśród egzaminatorów :icon_twisted: no i była skucha a za drugim poszło jak po masełku. Czyli reasumując: Przestań się mazać , przygotuj się staranniej i zdaj następnym razem. Pozdro
-
No tak, ale chodzi o coś co pojedzie w terenie a nie tylko wygląda jak enduro.
-
O tej stronce wiem od dawna. A co do wysyłania dokumentów: U mnie wysyłają sami, a płaci się przy odbiorze. Czyli wiedziałem dobrze tylko nie do końca. ;)
-
Mniejsze sprzęty to raczej nie występują w wersji z rozrusznikiem. Jeśli da radę odpalić sprzęta ręką to po co rozrusznik?
-
:buttrock: :clap: :buttrock: Fuck! Myślałem, że ta opłata jest zawarta w tym co zapłaciłem do tej pory? No to jutro dzwonimy do wydziału komunikacji... Dzięki. To bym se poczekał...
-
Poznałem na odlewniczej kilka "ofiar" tego pana, ale najwyraźniej nie są użytkownikami tego forum..... nikt się nie zgłosił. Egzamin zdany w sobotę a w PWPW nawet papierów jeszcze nie ma ;) Egzaminator miał rację: O dokument proszę pytać w wydziale za 3 tygodnie... :icon_mrgreen:
-
:D Mądra dziewczynka. Pieniądze lepiej wydać na mocniejsze moto zamiast na rehabilitację kończyn. Swojego 2-suwa zarejestrowałem bez najmniejszych problemów. Nikt się nawet o to nie pytał. Mam wrażenie, że większość jeżdżących skuterów to 2-suwy.
-
Jak zablokujesz tylne koło to tarcie tego koła jest mniejsze niż przedniego znaczy stawia mniejszy opór. Z tego powodu masa motocykla, która w czopkach jest przesunięta nieco do tyłu szuka drogi do wyprzedzenia przedniego, mocniej zwalniającego koła. Hamuj tyłem delikatniej, w ten sposób szybciej wytracisz prędkość niż z uślizgiem i nie będziesz kręcił bączków.
-
A tak bajdełej: U mnie na kursie, ktoś kto nie umiał ósemki, slalomu itd mógł zapomnieć o wyjechaniu na miasto nie mówiąc o ukończeniu kursu. Ósemka to w ogóle była mniejsza niż na egzaminie.
-
Na pierwsze moto max 20 KM. Moja pierdziawka ma dokładnie tyle i nie raz niepożądany ruch manetki spowodował bolesne skutki. Najlepiej zwiększać moc stopniowo bo tylko tak masz szanse nauczyć się prawidłowo jeździć. Nie twierdzę, że nikomu nie uda się nauczyć wsiadając od razu na maszynę >40 KM ale za duże jest ryzyko zrobienia sobie kuku. Mam 30 lat, 192 cm i ważę 110 kg. Wcale nie wstydzę się swojej "motorynki". Jak na moje obecne umiejętności taki sprzęt wystarczy. (choć mam nadzieję, że już nie długo) Przede wszystkim nie ma co przejmować się presją "sprzętowo zakompleksionych".
-
Pamiętam swój pierwszy egzamin... moto miało źle ustawione obroty i nie dało się jechać bez gazu.... dlatego jechałem dodając i ujmując gazu, strasznie szarpiąc. Do tego element stresowy i czułem się jak bym pierwszy raz na moto siedział. Niemniej udało mi się wyjechać z placu i nawet wrócić z miasta..... nie zdałem "bo nie" u takiej wszy o której nikt nie zdaje. Gdybym sam coś spierniczył to na pewno czułbym się lepiej niż w przypadku takim jak miałem :biggrin: Czułem się jakby mnie opluł, kiedy podawał wyssane z palca powody niezaliczenia egzaminu. Za drugim razem trafiłem na starszego pana, który dla odmiany: nie miał czerwonej mordy, nie był agresywny i chamowaty a w trakcie egzaminu pomagał zamiast szukać dziury w całym. Enduro to nie jest rozwiązanie tego problemu chociaż polecam je z całego serca. Sam mam enduraka i jeździłem nim po okolicznych bezdrożach bez prawka. Zrozumiałem jednak, że prawko i blacha z tyłu znacznie poszerza możliwości jazdy nie tylko jeśli chodzi o asfaltowe dojazdy. Poćwicz te manewry i powodzenia następnym razem.
-
O WR 450 R nie słyszałem??? Jest w ogóle coś takiego? Czy ktoś znalazł może informacje na temat serwisowania 250 R? Czy mniejsza moc rekompensowana jest trwałością silnika i większym przebiegiem między remontami? Nie ukrywam, że to wygląda na idealne moto dla mnie, tylko nigdzie nie mogę się dowiedzieć jak jest z częstotliwością remontów?
-
Szerokie bioderka są sexy :icon_exclaim:
-
W sobotę czarna cbf chodziła jak marzenie, czerwona szarpała a yamaszka szarpała i gasła.
-
W sobotę o 9:30 zdałem egzamin praktyczny na Odlewniczej. :icon_mrgreen: Cieszę się oczywiście bardzo, ale pozostaje niesmak z pierwszego, nie zdanego egzaminu. Nie zdałem za pierwszym razem, niesłusznie..... Argumenty egzaminatora wzięte z dupy, nie mające nic wspólnego z przebiegiem egzaminu. "takie pyrkanie to jest dobre na motorower a nie na motor" :icon_mrgreen: Jak się okazało egzaminator BAKALARSKI jest sławą wśród egzaminatorów. Z osób zdających przede mną co druga była uwalona przez Bakalarskiego. Wszystkim podaje takie same powody, dla których nie zalicza egzaminu. Jestem człowiekiem, który ma swoją godność i nie lubię, jak ktoś mi pluje w twarz, a tak właśnie czułem się słuchając werdyktu po pierwszym egzaminie. Druga sprawa to motocykle w WORD-zie. W sobotę czerwona Yamaha dławiła się na wolnych obrotach. Przy manewrach po prostu gasła np na środku ósemki. Zdający skarżyli się na to ale egzaminator zapewniał, że wszystko jest OK. Jak wszyscy oblali przez gasnący motocykl, to poczekał aż opuszczą plac i zawołał mechanika. Mechanik z kolei w ramach testowania wolnych obrotów zaczął śmigać po placu tuż obok dziewczyny, która zdawała egzamin. Ogólnie patrząc na to co dzieje sie w WORD-zie na Odlewniczej, nóż się w kieszeni otwiera. Może mnie to już nie dotyczy, bo egzamin mam za sobą, ale nie mogę się pogodzić z taką sytuacją. W związku z tym mam prośbę, żeby wszyscy forumowicze, którzy padli ofiarą Bakalarskiego, innego egzaminatora o podobnym nastawieniu lub niesprawnego sprzętu zgłaszali to do mnie. Mam zamiar złożyć skargę zbiorową. Nie wiem czy to coś da ale spróbować na pewno warto.
-
Wszystko co dotyczy hondy MTX 50,80,125,200
ZIGGI odpowiedział(a) na Endurek temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
No nie pisz głupot: Twardsza będzie, ale przy tym niższa. Tak jak wyżej: to działa jak dodatkowe obciążenie. Zawias jest dociśnięty od razu. Odkręć nakrętkę luzując maksymalnie sprężynę. Zawieszenie się podniesie ale będzie miękkie. U mnie jest tak, że jest wysoko, ale jak posadzę swoją grubą dupę to i tak siada poniżej połowy. -
Co Ty tu pieprzysz o kulturze, jak Pawik swoje wie i jeździł "bedzie". O ortografii i wielu innych rzeczach pojęcia nie ma, ale jeździł "bedzie" i to wie na pewno. Nie wie, dlaczego po lesie jeździć nie powinien i nie wie jaki wpływ ma opinię wszystkich błotnych riderów. Wie natomiast, że jeździł "bedzie" i to jest najważniejsze w tej chwili, bo on swoje wie....
-
Wszystko co dotyczy hondy MTX 50,80,125,200
ZIGGI odpowiedział(a) na Endurek temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
We wszystkich MTX zawiecha jest za miękka i za niska..... :) Jeśli masz seryjny zawias, nie uszkodzony, to może jest skręcony??? MTX ma regulację początkowego napięcia sprężyny więc może u Ciebie ktoś ją skręcił na maxa? Patrz na nakrętkę na amortyzatorze. -
Zajmijcie się lepiej nauką ortografii a nie jazdą motocyklem. Mój pies prędzej zrozumiałby o co chodzi :)
-
Przestańcie pie**olić głupoty :biggrin: Trochę za mało wiecie o życiu, odpowiedzialności za to, co się robi i zasadach współżycia społecznego. Zakaz jazdy po lesie nie powstał Wam na złość tylko z innych powodów, które należy uszanować. Ciekawe, czy uciekłbyś leśniczemu u mnie? popie**la KTM-em dwa razy mocniejszym niż Twój i ma pojęcie o tym co robi. ;)
-
A ja, dzieciaki jestem za tym, żebyście pomyśleli, czy jazda po lesie i uciekanie strażnikom to najlepsze rozwiązanie.
-
Pisane o tym było nie raz.... ale jeszcze raz przypomnę: Po lesie jeździć NIE WOLNO. Jest całkowity zakaz poruszania sie pojazdami silnikowymi. Wyjątkiem jest jazda tylko po drogach mających status "DOJAZDOWYCH". Tyle, że po takich drogach to żadna frajda. Można jeździć, jak się jest właścicielem lasu lub za jego zgodą. Proponuję pogadać z leśniczym, poprosić o wskazanie jakiejś trasy, gdzie jazda nie będzie zbyt uciążliwa dla zwierzyny i ludzi. Zaproponować coś w zamian: Sprzątanie śmieci, zbieranie wnyków itd.