lr1

A właściwie to czemu nie lejemy oleju YAMALUBE skoro dokładnie taki zaleca producent :icon_question: :icon_eek: Jeżeli wierzyć tym słowom które znalazłem w internecie: "Ponieważ produkty Yamalube zostały zaprojektowane przez inżynierów Yamaha specjalnie do silników tej marki, mają znaczną przewagę nad innymi olejami" i skoro Yamaha produkuje je faktycznie pod swoje silniki, to czyż nie byłby bardziej odpowiedni od Castrola, Motula, itd.:icon_question: No chyba że ten olej jest średniej jakości, a im po prostu zależy na jak największej sprzedaży i na kasie :mad: Więc czemu w serwisach Yamaha zalecają i leją mineralny :icon_question:

Więc chyba nie ma co sobie głowy zawracać syntetykami, tylko lać mineralny i jeździć. Nie wiem jak Ty, ale ja na wiosnę będę wymieniał olej bo do 1000km w tym roku nie dociągnę. Mam lub mamy jeszcze całą zimę na przemyślenie sprawy. Może jeszcze jakiś super znawca ekspert nam w tej dziedzinie na forum doradzi do tego czasu :bigrazz:

Wcześniej na forum napisałeś coś takiego: "Mój też jest nówka i w serwisie motocyklowym mi powiedzieli że Castrol ACT EVO 20W40 ma być zalany, więc tak leję", więc myślałem że wszyscy mechanicy z Yamaha jak jeden mąż opowiadają się za mineralnym olejem :rolleyes:

Nie kupowałem w Polskim salonie. Motocykl sprowadzony z USA. Po 1000km sam będę wymieniał wszystkie płyny. A jaka jest zasada zmiany olejów - nie wolno przeskakiwać bezpośrednio z mineralnego na syntetyczny, czy odwrotnie :icon_question: Nigdy tego nie pamiętam :unsure:

A jakim olejem zalewają te maszyny gdy wychodzą z fabryki :icon_question: Ja nie zrobiłem jeszcze pierwszego tysiąca km i mam olej fabryczny. Pewnie to będzie też mineralny skoro taki zalecają?:icon_rolleyes:

Podsumowując jednym zdaniem - bo nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem - czyli najlepiej lać mineralny tak jak producent zaleca :icon_question:

W mojej instrukcji producent zaleca olej o właściwościach 20w-50 SG czyli mineralny (Pod koniec instrukcji obsługi w dziale Specifications - Engine oil - jest zamieszczona ta informacja). Po drugie mechanik z tego forum którego darze zaufaniem polecił mi zalać olejem Castrol 20w50 VTwin, i tego się będę trzymał, choć rozważam jeszcze olej Castrol ACT EVO 20W40 którego używa nasz kolega Soft :)

Witamy serdecznie w gronie posiadaczy tych wspaniałych sprzętów. Dobrze że nam się to grono powiększa. Widzę że jeździłeś wcześniej vtx-em - to tak jak ja. Po vtx-ie przesiadłem się na roadlinera... z powrotem już bym się nie przesiadł :crossy:

Heh, mam to samo :icon_razz: Wrzucam jedynkę... rozpędzam się... wrzucam kolejny bieg... i kolejny... i kolejny... i nagle gdy chcę wrzucić kolejny, skrzynia biegów stawia opór mówiąc - to już koniec, nie mogę Ci nic więcej zaoferować:blush:. Ja z kolei lubię świecidełka, zegary, lampki kontrolne pod warunkiem że jest to zgrabnie ułożone w zegarach licznika. Im więcej użytecznych wskaźników, tym lepiej. Licznik midnight stara posiada wiele przydatnych wskaźników (poziom paliwa, obrotomierz... itd.) Ja bym dorzucił oprócz wspomnianego wskaźnika biegów jeszcze kontrolkę ciśnienia oleju i wskaźnik temperatury oleju silnikowego. A propos, czy te jednostki posiadają jakieś zabezpieczenie przed przegrzaniem silnika :icon_question: Mój kuzyn ma młodszego brata od midnight stara tzn. drag stara 1100. kiedyś silnik mu się za mocno zagrzał i się wyłączył. Miał później trudności w zapaleniu go ponownie. Zresztą już nie raz słyszałem o podobnych historiach w drag starach. Jak to wygląda w tych sprzętach :icon_question:

Zawsze mi tego brakowało w motocyklach. Ileż to razy się zastanawiam na jakim biegu jadę:blink:. Montować tego raczej nie zamierzam, ale fajnie by było gdyby coś takiego wpakowali fabrycznie w zegary. Rzeczywiście jak kolega wcześniej ujął, obrotomierz znacznie ułatwia życie.

Niezły koleś:notworthy:. A z literatury którą aktualnie czytam polecam "126 dni na kanpie motocyklem dookoła świata" Tomasza Gorazdowskiego. Bardzo fajna książka o dwóch polakach którzy również mieli okazje sprawdzić na motocyklach że ziemia jest okrągła :clap:

Przebrnąłem przez cały ten temat, i teraz trochę żałuję że mój właśnie docierany motorek nie dostał ode mnie bardziej po du..e. Jedynie pocieszam się tym że to Japoniec z 2009r więc mam nadzieję że nie zaszkodziłem mu na tyle że pozbyłem się paru koni... (Krakowiaczek jeden, miał koników siedem, dotarł źle motocykl, został mu się jeden):banghead:. Chyba nie do końca zdecydował bym się na ostre docieranie jakie było opisywane w tym temacie. Mimo że trafia do mnie ta metoda, to mam jakiś wewnętrzny hamulec który nie pozwala mi zrobić czegoś na przekór instrukcji obsługi. Ale na pewno nieco ostrzej bym potraktował silnik niż podaje instrukcja obsługi w dziale "docieranie", gdybym przeczytał ten temat wcześniej.:huh:

Ciekawe jest to że mój motocykl po odpaleniu, gdy na dworze jest temperatura 3 stopni Celsjusza, ma obroty silnika 900/min. Gdy osiągnie swoją optymalną temperaturę pracy, też ma 900 obr/min. Jednym słowem komputer tak reguluje obrotami że są takie same na zimnym silniku jak i na rozgrzanym. Na dodatek pokrywają się one z instrukcją obsługi która podaje że motocykl pracuje na biegu jałowym z obrotami silnika 900, i tak faktycznie jest.

Masz na myśli ten krótki wątek :icon_question: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/19942-docieranie-silnika/ Nic innego nie znalazłem

Zaoferowałeś pomoc z service manuala, więc nie omieszkam z tego skorzystać:icon_mrgreen:. Też mam service manuala, tylko że ja po angielsku ciężko kapujący jestem. Jeżeli do odpowiedzi na moje dzisiejsze pytania podał byś mi jeszcze stronę na której znajduje się obrazek w manualu, to będzie fantastycznie :biggrin:. Właściwie to chodzi mi tylko o obrazek do wymiany oleju przekładniowego. Pierwsze pytanie to w jaki sposób wymienia się olej w przekładni :icon_question: Gdzie znajduje się wlew, a gdzie się go spuszcza :icon_question: Napisałeś że trzeba zalać dobrym olejem. Mógłbyś podać producenta lub typ oleju z którego ty skorzystałeś:icon_question: Napisałeś że bardzo rzadko się wymienia olej przekładniowy. A możesz trochę to zawęzić:icon_question: Czy np. kolejna wymiana po 1000km może być np. po 70 000km czy wcześniej bądź później :icon_question: A czy ktoś wie po ilu kilometrach pas napędowy powinno się wymieniać:icon_question:

Nie mogę się z Tobą zgodzić bo jeżeli w motocyklach zaczęło by się coś psuć na większą skalę, serwisy zaczęły by pękać w szwach od napływu klientów np. wyszło by na to że silniki Yamaha po 50 000km nadają się na złom, to w gruncie rzeczy ludzie przestali by je kupować i z biegiem czasu i serwisy nie miały by z czego żyć, a Yamaha straciła by renomę. Myślę że tak poważny producent nie idzie tą drogą... owszem pewnie cieszy się gdy Ci się coś zepsuje, ale w fazie produkcji stosują najlepsze technologie i dbają o to aby ich maszyny nie miały prawa się zepsuć przez jak najdłuższy czas. z tobą muszę się zgodzić:icon_razz:

Nie doczytałeś. Chodzi o filtr powietrza a nie o wlew oleju. Żeby sprawdzić/przeczyścić filtr powietrza trzeba zdjąć bak.

Dzisiaj dostałem instrukcję obsługi po polsku do motocykla. Mam jednak pewną niejasność. Zacytuję instrukcję: "Po przejechaniu 1000km należy wymienić olej silnikowy olej ... oraz wkład filtra oleju" . Nie wiem co ma oznaczać wielokropek po drugim słowie olej, tak jakby miało być - olej silnikowy, olej jakiś tam, oraz wkład filtra oleju. Mam wrażenie że w miejscu wielokropka coś nie zostało przetłumaczone tym bardziej że w oryginalnej instrukcji po angielsku pisze tak: "After 1000km of operation, the engine oil and transfer case oil must be changed, and the oil filter cartridge or element replaced". Może ktoś wie co oznacza "transfer case oil" bo nie chciał bym czegoś pominąć przy wymianie płynów po 1000km. Nasuwają mi się jeszcze dwa pytania. Olej przekładniowy - piszą żeby kontrolować poziom oleju co 20 000km. A co z wymianą tego oleju :icon_question: Nie wymienia się go :icon_question: O co chodzi jakby :icon_question::icon_eek:. Natomiast wkład filtra powietrza... pisze żeby wymieniać co 40 000km, a później pisze że należy regularnie go czyścić, ale jako że jest zrobiony z papieru, nie wolno go czyścić sprężonym powietrzem. Czyścicie go w ogóle :icon_question: A jeśli tak, to czym... w jaki sposób :icon_question: A może od wymiany do wymiany po 40 000km do niego nie zaglądacie :icon_question:

Suma summarum czytając instrukcję obsługi w języku polskim (którą dostałem dopiero dzisiaj), nie natknąłem się na ani jedno zdanie które by mówiło o tym, że motocykl należy tyle a tyle sekund, lub minut rozgrzać przed jazdą. Skoro więc producent nie ostrzega przed konsekwencjami rozpoczęcia jazdy na zimnym silniku, w takim razie nic złego się nie dzieje. Jedynie jest informacja o tym że silnika na dotarciu (czyli to mnie akurat dotyczy) nie wolno wprowadzać powyżej 2500 obr/min. Jeżeli by było najmniejsze zagrożenie dla silnika w postaci jazdy na nierozgrzanym układzie, na 100% pojawiła by się taka informacja w instrukcji obsługi. Pisało by pewnie coś w stylu: zanim rozpoczniesz jazdę, rozgrzewaj silnik na biegu jałowym przez 3 minuty... na przykład. Producent zawsze na zapas na zimne dmucha. W instrukcji są takie podstawowe informacje dotyczące prawidłowej eksploatacji i używania motocykla, jak choćby informacja że nie należy jeździć z otwartą stopką. Więc skoro pisali o takich oczywistych rzeczach, to tym bardziej była by informacja o mniej oczywistych jak rozgrzewanie silnika, jeśli była by taka potrzeba. A skoro nie ma zaleceń grzania maszyny przez wyruszeniem, myślę że takiej potrzeby nie ma :rolleyes:

Nie chodzi mi o rozgrzewanie go na postoju do jego optymalnej temperatury. Chodzi mi o to czy 5 sekund po odpaleniu silnik ma już właściwe smarowanie żeby dodatkowo obciążyć go jazdą - tak jak ja to robiłem - czy po prostu lepiej dać mu popracować na wolnych obrotach z 1 minutę:icon_question:

Kupiłem nową Yamahę Roadliner która jest na wtrysku, nie ma ssania ręcznego. Silnik jest w trakcie docierania i dopiero po zrobieniu pierwszych 200km uświadomiłem sobie, że gdy go zapalałem przy temperaturze na dworze średnio 3 stopniach Celsjusza, nie grzałem go w ogóle, tylko siadałem na niego, zapalałem go i po 5 sekundach od zapalenia od razu ruszałem. Zastanawiam się czy to nie był poważny błąd, czy nie powinienem chociaż 1min dać mu pochodzić na wolnych obrotach :icon_question: Co prawda nie ruszałem "z kopyta" i obroty silnika były bardzo ekonomiczne w stosunku do zmiany biegów. Tylko czy nie za szybko zmuszałem go do pracy pod obciążeniem :icon_question: Wcześniej miałem motocykl gaźnikowy z ręcznym ssaniem. Wręcz się prosił żeby go chociaż 30 sekund zagrzać na ssaniu, a dopiero później ruszać. W moim nowym nabytku ani mi do głowy nie przyszło żeby go zagrzewać bo od samego odpalenia, jak i po dodaniu gazu tak równo chodzi silnik (nie dusi się, nie dławi), że od razu rozpoczynałem nim jazdę. Teraz się dopiero zastanawiam czy dobrze robię:banghead:

Gdyby ktoś nie był zadowolony ze swojej oryginalnej średniej szyby do roadlinera, to ja byłbym zainteresowany odkupieniem. W chwili obecnej planuje taką kupić przez ebay z USA. Stamtąd powinno wyjść dużo taniej jak w Polsce.

Jeśli chodzi o samochody to mnie uczono że dla diesla najlepsze obroty to przedział 1500 - 3000 obr/min. Benzyniak 2000 - 3500 obr/min. Jeśli chodzi o benzyniaka, to zamierzam przenieść te parametry na motor. 4500 obr/min i więcej to jak dla mnie piłowanie silnika. Ale oczywiście każdy jeździ jak uważa. Zresztą dzisiejsze nowoczesne silniki potrafią wiele znieść i wiele wybaczyć, praktycznie nie ma możliwości ich zajechania :crossy:. Żeby nie było niejasności, skrzynia mi nie stuka w trakcie jazdy. Jedynie przy wrzucaniu jedynki motorem lekko szarpnie, a dwójka po prostu wchodzi dość głośno. Zauważyłem że im większe obroty silnika, tym głośniej dwójka wchodzi. Ale po prostu raczej tak ma być, niż jest to jakaś wada :icon_biggrin:

Koniec stresów, zamówiłem instrukcję po polsku na allegro u gościa którego polecał "piter 1600". Jeśli chodzi o skrzynie biegów, to pewnie wam też szarpie przy wrzucaniu jedynki, a później z jedynki na dwójkę lubi stuknąć. Z tym szarpnięciem przy jedynce, to chyba taki urok wszystkich motocykli. Przy jakich obrotach, przy ekonomicznej jeździe zmieniacie bieg na wyższy? Mój motor jest w trakcie docierania. Instrukcja podaje żeby przez pierwszy 1000km nie przekraczać 2500 obrotów i tego się trzymam. Każdy bieg przełączam na wyższy przy 2500r/min.

Napisałem do salonu yamahay z prośbą o instrukcje obsługi do motocykla w języku polskim. Miałem nadzieje że takowymi dysponują i mogą odsprzedać. Ale mnie olali, bo mi nawet nie odpisali. Stąd moją prośbę kieruję do was :notworthy:. Bardzo zależało by mi na tej instrukcji. Oczywiście chodzi mi o instrukcje użytkownika, a nie o serwisową. Może ktoś mógłby mi swoją zeskanować, jeśli ma w języku polskim, albo może ktoś ma taką na zbyciu i mógłby mi pocztą przesłać. Oczywiście w każdym przypadku pokryje wszystkie koszty i dopłacę coś ekstra za dobre chęci.