kriss.g

... to wygląda tak jak podejście puszkarzy (żon, rodziców, babć, i innych nie zmotocyklizowanych) ... po co jeździć na motorze ... na zasadzie "ja nie lubię więc po co oni lubią" ... są i tacy co zima w pełnym śniegu na deskach jeżdżą ... pi*dzi ... pod górke trza włażić albo płacić ... ale lubią - jeżdżą ... uczucie jak każde jest subiektywne i tłumaczenie nic nie da ... to nie jest rzecz która mozna wytłumaczyć (poza tymi co jeżdżą bo muszą :notworthy:) ... ja póki co lubie jeździć nawet w taka pogode jak ... jest ... i jeżdżę:notworthy:

... wiem wiem ... tylko czy ... tu wrzucę kamyczek do osobistego ogródka ... instruktorzy uczą jeżdżenia prawym pasem :) ? ... bo w 3 mieście nie ... ;)

... ogólnie zgadzam się z maciejem ... prędkośc 50 km/h ustalona była dla powiekszenia bezpieczeństwa pieszych ... podobno przy tej prędkości zderzenia znakomicie spada ilośc zejśc smiertelnych pieszych ... (tutaj proponuję zmienjszyć prędkośc dopuszczalną do 10 km/h ... nie zginie nikt) ... wpływ na korki ma to niewielki ... ale przy dobrze ustawionych "zielonych falach" podniesienie dopuszczalnej prędkości do np 70 km/h zwiększyłoby przelotowość w duzych aglomeracjach ... no i ... nakaz jazdy z predkościami mniejszymi PRAWYM PASEM ... (dobija mnie jak ktos po obwodnicy trójmiasta jedzie 80 km/h lewym pasem ... dopuszczalna 110km/h) ... oraz wspomniane wczesniej dynamiczne ruszanie spod swiateł ... ... cała powyższa wypowiedź jest w całości tylko i wyłącznie moim subiektywnym zdaniem ... :smile: pozdrawiam kriss.g :)

... i tu mnie ucieszyłeś ... tez kupiłem Yuasę ... bo w sklepie zachwalali że najlepsza ... sam dałem dwie tówki ... bo mi Saito padł o dwóch latach ... a na mikołaje bez aku nie pojechałbym ...

... wg mnie przyklejanie ma sens, tylko wtedy, jeśli Lady Shadow ma ochotę (i czas) kontynuować ... pamiętnik(?)

... i w sumie silnik malowany ... hmm ... sam nie wiem ... siakiś taki ... ... taaa ... oczywiście czysta zdrowa ... zazdrość ... ehhh :icon_mrgreen:

... XJ600N... 150 km/h ... bez owiewek (szybki) ... 180 km/h z szybką (małą) ...

... wypełniłem ...

... ja na imprezę Mikołajkowo-Motocyklową nie po to rozzimowywałem motocykl by go spowrotem chować ... czekam do śniegów ... a musi ony śnieg conajmniej 3 dni leżeć (i 3 noce) bym maszynę znów do garażu odstawił ... niech pracuje na swoje utrzymanie czas mi uprzyjemniając ... nie zasnął na zimę niech ma ... po co kusił ... nęcił ... będzie mókł i marzł aż się mu kartery od pracy nie rozgrzeją i wody nie odparują z ożebrowania i rur wydechowych ... tak będzie !!

... tomice fajnie zrobione ...

... HO HO HO ... na Mikołajów nie ma deszczu ... jak wyjechaliśmy to nawet padac przestało ... cukierki nie tylko dla grzecznych były ... dzięki za spotkanie tym co byli ... :buttrock: ps. Namiar na organizatora jest tutaj: http://www.logolab.pl/fusion/images/news/mikolaje2.jpg

...wpisałem sie dzisiaj z nr 280 ... sporo ludzi :icon_razz:

... taaa i co ?? przez was i pogodę na szybko składam com porozkładał ... i otwieram sezon na nowo ... ehh ile słońca zmarnowałem przez ten czas ... kalesony najwyżej założę ... dziś mijałem puszką chyba z 6 motonitów ... chcę dołączyć ... wszystko przez was ... i pogodę :icon_arrow:

:icon_arrow: ... od wiosny Kaszuby wzdłuż i wszerz ... :icon_arrow: ... czerwiec z Komandirem Ukraina ... :icon_arrow: ... lipiec Kotlina Kłodzka ... :icon_arrow: ... sierpień Włochy ... jak dobrze pójdzie ... Z tego Kaszuby na 100%, Ukraina 98%, Kotlina 50%, Włochy ... jak starczy kaski ;) :icon_arrow: ... jesień w zleżności od długości jesieni ;)

... jak zdążę poskładać moto to tez wpadnę ... jak nie zdążę to na piechotę tylko :)

... właściwie wszystko w temacie ... dobrego wizerunku motocyklisty ... nie ważne kto to był, nie ważne jak jechał ... w oczach ogółu to my jesteśmy "Ci źli" ... mimo statystyk ...

... tu mam bardzo podobnie ... jako mech. poj. sam. (przygotowanie tylko teoretyczne) sam staram się robic podstawowe rzeczy i nie mam na to rachunków ... wpisuję wymiany i naprawy które robię z paragonami za części ... daty i przebiegi ... czasem dla sprawdzenia spalania kilometrówkę miedzy tankowaniami ... i to tyle ... do całej reszty nie miałbym chyba cierpliwości ... przy zakupie "nowego" motonga chętnie obejrzałbym taką conajmniej historię sprzęta ... oczywiście z ograniczonym zaufaniem do treści wpisów ... ale jednak :banghead:

... rozumiem że nikt nie zna odpowiedzi na pytania barta ?? ... bo nie spodziewam się żeby nikt nie chciał pomóc ?? :buttrock: ... sam mam podobnie z akumulatorem i na wiosnę zamierzam go po prostu wymienić na nowy ...

... ja z 3 City jadę z takim mniej więcej nastawieniem ... tym bardziej że do Bydgoszczy i tak obiecałem małżowinke zawieść ... no i to oddychanie ... atmosferą :)

... nie jestem prawomyslny wiem ... ale najlepsze jest zakończenie ... :banghead:

... jeśli stan techniczny podobny do wyglądu (no oprócz tych zaworów) ... to fajny sprzęt ... i jestem za ... jeśli chodzi o zmianę świateł ... Gratulacje !!

... ćwiczyć ... ćwiczyć ... ćwiczyć ... gratki za to co juz umiesz :)

... gdyby były płaskie kupiłbym dętkę ;) ... są kształtowe i nie płaskie ... dlatego pytam ... może sprawdze też w temacie "sklepy warsztaty ... "

... mam pytanie ... jeżdżę XJ600N ... dziś zdjąłem stelaż lampy ... okazało się ze wszystkie gumki amortyzujące ten stelaż są zmurszałe ... czy gdzies można dokupić takie elementy ... czy musze do serwisu Yamahy uderzać ??? Niby głupota a drażni ...

... w firmie jeżdżę dośc normalnym Renault Kangoo ... niestety NOWA sprężarka do niego w serwisie kosztuje 8000 "zyli" ... regenerowana 1800 "zyli" (w serwisie Renault 4000 "zyli"), niestety nie naprawiają jeszcze sprężarek do tego typu bo "za nowy" ... od kiedy musiałem się dowiedzieć tych rzeczy czekam po zatrzymaniu minutkę ... aż przestygnie