Skocz do zawartości

Buber

Forumowicze
  • Postów

    11005
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    84

Treść opublikowana przez Buber

  1. Pamiętaj że xj600 ma często przypadłość z dzwoniącym/stukającym koszem sprzęgła. Masz to samo jak wrzucisz bieg? Postaw moto na centralce i posłuchaj. Na forach xjty są całe tematy o tym jak się pozbyć tego stukania. Oczywiście mogę się mylić, ale to jest jeszcze jedna rzecz do sprawdzenia.
  2. Przytkane przewody odpowietrzenia komór pływakowcyh. jeżeli takie są, bo nie jestem ekspert do cebry, ale jak są - to są przytkane wylewa się przez komory pływakowe.
  3. No to zapraszam na Starą Japonię! Okaz jak się patrzy! Pogratulować!
  4. Sprzedaj na części i kup xjtę za 3500.... Albo 4000. Taka Hondzia to fajne moto, ale dla majsterkowicza.....
  5. Buber

    Koszt dróg w Norwegii

    No "na czym"? Ja zawsze (niestety :sad: ) tym samym. Taką wielką puchą. W tym czerwonym, to ja, moja pucha (ta największa) poniżej. We wrześniu może z małżonką odpalimy traskę na moto, ale na pewno nie do zimnego :)
  6. Napiszę tak - mam pewną niespodziewankę w planach, ale ona wymagałaby pewnych opłat... Muszę z kumplem pogadać... zobaczymy. Jakby się udało, to byśmy zmieniali rodzaj transportu po drodze... :D
  7. Jak chcesz mieć oryginalny motocykl to tak. Jak chcesz mieć moto do nauki to nie, tzn, części trudno dostępne i droższe. Na pierwsze "generalne" moto o wiele lepiej się nadaje GS500, czy CB500, czy może nawet XJ600. Ta Hondzia jest ładna, ale jest to taki "rodzynek". Jak lubisz dłubać i szukać to tak. Jak chcesz tylko jeździć to raczej nie.
  8. Buber

    Koszt dróg w Norwegii

    Wg mnie (i paru innych ludzi na forum też, temat był) Nordakpp jest przereklamowany. Znaczy na pewno jest daleko na północy, ale to tylko tyle. Okolica... no, taka sobie. Prywatnie uważam że o WIELE lepiej spędzić czas zwiedzając dokładniej fjordy. No, ale to taka prywatna opinia.
  9. No jest tak że te "lepsiejsze" drogi tośmy już objechali. Mam pewną koncepcję która zahacza o wulkan, ale tamte drogi to druga kategoria. Jak dojadę do domu (na koniec sierpnia) to się pyrnę i zobaczę czy się da jechać czy nie... ?
  10. Buber

    Koszt dróg w Norwegii

    No to jeszcze jedno z tego dzionka. Po lewej stronie zdjęcia widać drogę... :D I jest ich tam więcej..
  11. Ahem, ja pływam. Na statkach, i miałem taki rejs wzdłuż zachodniego wybrzeża - od Maroka aż do Cape Town. Chciałbym na moto, ale to na razie nierealne... :(
  12. Buber

    Koszt dróg w Norwegii

    Niektóre są płatne, ale to są raczej wyjątki. Poniżej wyjątek - płatna droga na Mt. Dalsnibba - byłem w czerwcu i było... no, jak na zdjęciu, czyli jak nie w Norwegii :)
  13. hehe, niespodzianki są na świecie.. No, ale Ciebie zaskoczyć u nas? Ty tu już jak lokalez... :D Coś się wymyśli. Mamy znowu parę mostów zerwanych w okolicy, to może następną przeprawę zrobimy :P ?
  14. Witam Panie i Panów! Po długiej przerwie itd, itp... darujmy sobie pierdoły - byznyz nam okrzepł troszkę, ja będę na miejscu, więc mogę się tym zająć, więc jadziem z koksem. Proponuję pierwsze 2 łykendy września - 7-8 albo 14-15, jak tam w narodzie wola. Dla użytkowników forum nie obytych z tematem pozwolę sobie zacytować, jakby to rzec, historycznego posta :) z 2008 roku... panie dzieju.... ależ to było dawno temu.... A potem było tak.... to Piaffe pisała... A potem jeszcze tak... Ceny się uaktualni, dla tych co chcą się kimnąć w większym luksusie zostawimy jeden z naszych domków, zrobimy "turystyczną" cenę (bez pościeli), no, będzie dobrze :) No i co tu dużo gadać - piszcie czy was interesuje, i tak dalej. :biggrin: Fajnie by było wasze mordy sympatyczne facjaty znowu zobaczyć!
  15. OK, kwestia słownictwa - jemu chodzi o stronę przeciwną do wybrzuszenia na wałku które dociska zawór podczas pracy. Tak ma być. Zdjęcia by pomogły, no ale tak już jest jak się tylko pisze. Ale - nie spierając się o szczegóły - zawory można spoko ustawiac samemu, ale na pierwszy raz naprawdę polecam pod opieką. I właściwe narzędzia będą również potrzebne.
  16. Rispekt. Jakkolwiek z Kamerunem to mam niedobre wspomnienia. Jedyny kraj (podczas mojej podórży przez kraje Afryki Zachdoniej) gdzie policja szantażowała turystów "dajecie łapówkę albo wam zabieramy aparat". Gambię bardzo dobrze wspominam, Togo było też w porzo (choć troszkę brudniejsze ponad normalny standard), Ghana i Gabon tez były znośne. Ale najlepsze wrażenia zostawiła Namibia. ZABÓJCZE widoki na pustynię....
  17. Repost jakby komuś umnkęło... http://filepost.com/files/ae2728c9/British_Forces_Motorcycles_1925-1945.pdf/
  18. Tam gdzie on opisuje (wgłębienie w wałku) to będą się ruszać o wiele więcej niż luz zaworowy. To jest w porządku, bo w takim momencie zawory mają być zamknięte. Jak cię sprawa niepokoi, to znajdź jakie sa wartości luzów dla Twojego moto, zmierz i spij spokojnie. Albo wyreguluj luzy :) jeżeli tego wcześniej nie robiłeś, to zaproś kogoś doświadczonego do współpracy. Bo nie umiejąc można to skiepścić....
  19. I ja wcale nie neguję - Chodzi mi o to że to forum czyta masa ludzi, i często ludzie, jakby to rzec, tracą perspektywę. To trochę tak jak tuningowanie 600tki - wychodzi 3 razy drożej niż kupno tysiąca.... Oczywiście skoro się ma z tego radochę, to wszystko jest OK. I żeby nie było - ja też działam "bez sensu" bo będę remontował moją starą Hondę i pewnie włożę w nią więcej niż jest warta - chodzi o to żeby robić to ze świadomością tego co się robi :rolleyes: Także z mojej strony tylko taka uwaga, że poprawianie fabryki w 90% przypadków jest bardzo kosztowne a rezultaty nie będą spektakularne, tylko takie jakby pośrodku. Oczywiście sprawa wygląda zupełnie inaczej jeżeli ktoś nie ma ograniczeń finansowych, albo tuninguje sportowo, etc. Ale wtedy raczej nie będzie tego czytał...
  20. Hmmm... może się będę czepiał, ale: wywaliłeś firmowy tłumik i Exup i wydając kasę wstawiłeś akrape - charakterystyka pracy, a zwłaszcza dół, poszła się... no, na przejażdżkę poszła wstawiłeś PC III (znowu wydając kasę) i jest dobrze - znaczy tak jak fabryka planowała, czyli równo od dołu ciągnie. Ja rozumiem że lubisz majsterkować, ale po co było tyle kombinować? Rozumiem, że gdybyś go szykował na jakieś wyścigi czy coś, czyli szukasz mocy w danym zakresie, no to tak, ale (oczywiście mogę sie mylić) najwyraźniej szukałeś moto do miasta co równo ciągnie. A przecież to jest to co fabryka oryginalnie w fazerze daje...... Albo nie trzeba było inwestować w KNy, i tłumiki, tylko od razu zapodać PC III i efekt miałbyś ten sam...... Chyba że coś więcej tam było że PC był potrzebny, ale tego nie wyczytałem.....
  21. Sportowy kombinezon pasuje do uprawiania sportu (i w sumie do niczego więcej). bardziej jest istotne w jaki sposób będziesz to moto użytkował, niż co to za rodzaj motka jest. Jak ma to być łykendowe szaleństwo to tak, skóra, kombinezon będzie ok. Ale jak chcesz jeździć codziennie, albo uprawiać turystykę to raczej tylko texy.
  22. Pamiętaj że cokolwiek zmienisz w airboxie czy inny komp wstawisz, to efekt osiągniesz TYLKO po dostrojeniu na hamowni. No i spalanie Ci się ździebko zmieni :cool:
  23. Albo w bardziej przyjaznym języku www.sohc4.net KOPALNIA wiedzy na temat
  24. Jest masa wygodnych motocykli. Jeżeli kierowca siedzi wyprostowany, to już jest dobrze. Dużo nakedów i "codziennych moto" się sprawdzi - CB600, CB1000, fazery, kawałsuki ER, bandity, XJty....naprawdę jest w czym wybierać. Jak dołożysz gmole na silnik to spoko można wyciągać nogi do przodu, choć nie jest to naturalna pozycja. Skuter może i wygodny, ale to już nie te same wrażenia co moto. Położyć za bardzo się nie da, przyspieszenie nie te... no po prostu coś całkiem innego. Jeżeli szukasz komfortu to odradzam czopki - nie na polskie drogi, każda dziura wali w kręgosłup.
  25. Teraz to już podeschły. Ale o ile dobrze pamiętam to w FJcie świece w miarę są dostępne - jak chcesz żeby było cacy, to wykręć, dobrze je wyczyść, to zawsze pomaga, wstaw z powrotem i sprawdź. Co do odpalania - jak ssanie to nie gaz. Bo wtedy rzeczywiście utopisz. Ale jak zagada na ssaniu to potrzymaj, powininen pojechać. 3-4 sek i zdechł to nie brak paliwa czy brak odpowietrzenia, bardziej taki foch silnika. Jakby się powtarzało to może cos być z gaźnikami. Bo jak odpala - znaczy iskra jest, jak zdycha zaraz potem, to zaburzone podawanie paliwa. Może przeczyszczenie dysz, etc. Jak zacznie jeździć, to niegłupie (i nieinwazyjne) jest dolanie środka czyszczącego do gaźników. Im bardziej zapuszczone gaźniki tym wyraźniej czuć efekt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...