Skocz do zawartości

Buber

Forumowicze
  • Postów

    10960
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    82

Treść opublikowana przez Buber

  1. No Monter, będę dyskutował. Wyłączoną z prądu elektronikę spokojnie można myć spirytusem. Może rozwiniesz temat?
  2. +1 Wilku ma rację. Sprawdź połączenia. A co do odpowiedzialności zegarów, to tak. Tzn, tam siedzi elektronika co zawiaduje co i gdzie puścić dalej. Jak np. nie ma napięcia w jednym miejscu to nie poda dalej i nic nie ruszy - tak baaardzo ogólnikowo. Tylko w starych motongach można odpalić moto z odłączonymi przyrządami. W nowych nie da rady - komputerek wszystkim steruje...
  3. Jeżeli masz szczęście i myłeś samą wodą, to wysusz dobrze te zegary, czyli zostaw na słońcu, bo upały są. I MOŻE ruszy. Jeżeli żadne napięcia nie poprzeskakiwały, to czysta woda wyschnie i może zadziała. Ale jak coś się rozładowało, to może być kaplica, bo to jest głębsza elektronika z mikroprocesorami. Inna opcja to wymontować przyrządy, doprowadzić do momentu że masz samą płytkę drukowaną i umyć ją obficie spirytusem - spirytus czyści bardzo ładnie a potem wyparowuje. Kiedyś tak "zmartwychwstałem" wyprany (w ciuchach, w pralce) odtwarzacz MP3 - jak droższe były niż dziś 😉 Generalnie to masz 50% szans że to wstanie. A jak nie, to nowe przyrządy I'm afraid... 😞
  4. Teoria mówi że prawo nie działa wstecz, ale w kaczystanie wszystko możliwe... Oddawaj na zlom póki nie za późno....
  5. Z czego wnosisz że się "przegrzewa"? Czujka temperatury oleju się zapala? Może to coś innego, np. jakiś element zapłony się nagrzewa i pada a potem stygnie i działa?
  6. 129km? oj, na to to trzeba by mocnych papierów.. i cena tez niczego sobie... Jak dla mnie o wiele większa radocha kupić coś takiego jeżdżącego i samemu dopieścić.. 🙂 i zajęcie jest, i satysfakcja.
  7. hehe, "forumowy czub".. 😄 Po prostu nie traktuję F1 czy Kubicy jak czegoś specjalnego. OK, patrzcie na to jak chcecie, ale z zewnątrz to jest typowe "o, Polak, to musi być najlepszy" Ale OK, pasjonujcie się, mi tam nie wadzi, ja widzę świat przez inne okulary 😉
  8. nieśmiało się przyznam że nie mam dostępu do takich transmisji tutaj. Czytałem artykuły. I nie zmieniają one sposobu w jaki wyścigi (wszelakie, w tym F1) są oceniane. Chyba że się mylę, to napisz mi co innego niż czas przejazdu i miejsce na mecie ocenia się w wyścigach F1? Bo owszem, za kulisami to można sobie dyskutować pińcet rzeczy, ale jak kurz opadnie i podliczą wyniki to w tabeli zostaje to co widać. I trzeba mieć dobry team, umiejętności i szczęście. A jak chcesz porównywać wewnątrz teamu, to proszę - nie interesowalem się za bardzo, ale jak się zainteresowałem to się okazało że nawet się zamieniali samochodami i to też Kubicy nie pomogło. Więc jak inaczej mam to rozumieć, albo nad czym mam się namyślać?
  9. A tam na tych pasjach mają inne wyniki wyścigów? eee..nie. Poszedłem tam sprawdzić i Kubica dalej na ostatnim miejscu (za Russelem znaczy). Może oni nie wiedzą jak te wyniki podawać czy jak? Tu też jakieś glupoty piszą.. że niby młodyi utalentowany.... ja się nie znam, ja tylko czytam 😛 https://www.planetf1.com/news/kubica-and-russell-in-two-different-worlds/ A tutaj też jakieś dziwne wiadomości, że nawet jak zamienili się samochodami to nie pomogło... https://autoweek.com/article/formula-one/george-russell-improves-after-williams-car-swap-robert-kubica No i jak żyć panie, jak żyć? Ale OK, bez napiny... się okaże. Na koniec sezonu.
  10. OK, tyle że w zawodach typu wyścigi (F1, wielbłądów czy chomików) na koniec liczą się tylko wyniki i tych się nie dyskutuje. Są pozycje na mecie, są czasy okrążeń. Styl się liczy w skokach narciarskich i łyżwiarstwie figurowym.... A poza tym "obydwaj". Nie rób z nich pedałów 😄 A tak czy inaczej - pożyjemy-zobaczymy....
  11. Ależ oczywiście. Bo wyniki na mecie nie mają znaczenia? Tommo, OK, lubisz Kubicę i mu kibicujesz, ale najwyraźniej nawet wewnątrz teamu nie daje rady. Albo inaczej - daje radę, bo jeździć bolidem to sztuka, ale nawet jego teamie są tacy co jeżdżą lepiej od niego. O, teraz może być? Ja nie twierdzę że Kubica to zły kierowca. Mi się tylko wydaje że to przeciętny kierowca, który zamyka stawkę, nawet w swoim zespole. Ale spoko. Czas pokaże. Pogadamy w temacie za pół roku?
  12. Ja tam się nie znam, ale jeżeli tak rzeczywiście jest ( a wyniki nie kłamią) to porównując kierowców w tym samym samochodzie widać co widać... czyli słabo widać. Wybiórcza w moto tak napisała. Więc na pewno oni kłamią. Pytanie czy wyniki okrążeń czy pozycje na końcu wyścigów też kłamią?
  13. A tutaj się okazuje że nie jest różowo... nawet jak się zdyskontuje kwestię kiepskiego samochodu... Nie da się ukryć, że Williams w obecnym sezonie prezentuje się dramatycznie źle. Kierowcy ekipy z Grove nie są w stanie nawiązać realnej walki z żadnym z rywali, wobec tego głównym źródłem porównania dyspozycji zawodników jest pojedynek wewnątrz zespołu. Tutaj statystyki są bezwzględne. W pierwszych siedmiu wyścigach George Russell siedmiokrotnie okazywał się lepszy od Roberta Kubicy zarówno w kwalifikacjach, jak i w wyścigu. Żaden z kierowców w stawce nie ma tak złej statystyki wewnątrz teamu. To z pewnością nie ułatwi poszukiwania miejsca w innej ekipie w przyszłym sezonie. No tak prasa pisze...
  14. OK, ale jest czujnik temperatury i kiedy płynu jest za mało, temperatura może skoczyć. Ale wtedy nie stanie się to z sekundy na sekundę, to prawda. także coś dziwnego. I tak sprawdziłbym ilość chłodziwa ;P No i cokolwiek co może się poruszyć, zmienić w sytuacji gdy motong nurkuje przy hamowaniu. Swoją drogą ciekawa sprawa, daj znać jak coś rozkminisz, będzie następna nauczka na przyszłość :)
  15. OK, może to głupie, ale jaki jest poziom płynu? Bo skoro przy dojeżdżaniu gaśnie, a inaczej działa, to znaczy że przy zmianie geometrii motocykle, czyli przy pochyleniu do przodu zdycha. I wtedy tak, elektronika odcina, ale dlaczego? Skoro przy motocyklu w poziomie działa? Bo albo jakiś czujnik pokazuje źle, albo płynu jest za mało i przy pochyleniu odpływa. Może i głupie, ale wydaje mi się prawdopodobne....
  16. Zasadniczo dwie opcje - i jeżeli nie masz narzędzi w garażu (a wątpię byś akurat takie gwintowniki miał) to jedź na warsztat, niech przejadą gwintownikiem to gniazdo świecy - daj boże wystarczy. A jak się okaże że jednak gwint pojechany, to w tym samym warsztacie niech ci założą helicola i masz spokój. Chyba że zawiezienie motonga to problem a nie boisz się pracy, to są zestawy gwintownik/helicol na allegro i tak dalej, kupujesz, robisz, gotowe. Mała uwaga - jeżeli będziesz robił w domu to nie żałuj smaru przy gwintowaniu (łapie opiłki) a po założeniu helicola KONIECZNIE małym odkurzaczem przez dziurę pojedź cylinder żeby resztki opiłków wyjęło - jeżeli zostały. No i niech moc będzie z tobą :) (najlepiej jednak warsztat)
  17. Ahem.. nie sądzę żeby 18v czy nawet 24 "nadpaliło" przekaźnik zaprojektowany na 12v. Co innego jakbyś 220 podłączył, no to może. Co nie zmienia że usterka dziwna, ciężko coś wymyślić.
  18. Dzielisz włos na czworo. Do olejaka 10W50 jest w sam raz, a nawet trochę lepszy niż 10W40. Olejak ma inne (trochę) tolerancje niż moto chłodzone cieczą. I może się mylę, ale na tym widło to masz motonga chłodzonego cieczą. Bardziej istotne jest żeby olej i flitry były regularnie wymieniane, niż to czy "przy rozruchu w50 jest gęściejszy". Chyba że regularnie odpalasz przy zerze stopni, to tak, różnica jest.
  19. Olej nie wpływa na ekonomię zużycia paliwa w takim stopniu żebyś był w stanie to zmierzyć, zauważyć czy poczuć (w kieszeni).
  20. Tak od ręki to przychodzi do głowy sprawdzenie filtra powietrza, jego drożności, oraz na wszelki wypadek odpowietrzenia zbiornika. Natomiast wykręcanie śruby mieszanki i kręcenie do 11k, to efekt placebo. Mianowicie kręcisz (czyli zmieniasz) mieszankę śrubą od (jak sam piszesz) WOLNYCH OBROTÓW która nie ma wpływu na obroty zasadniczo powyżej 2-3k. W wyższych zakresach ilość paliwa reguluje przepustnica i dysze. średnich i wysokich obrotów. Nie znam szczegółów Twojego gaźnika, ale przeważająca większość tak ma. Co do poziomu paliwa, ergo składu mieszanki możesz owszem popróbować na pływakach, ale najpierw a) obejrzyj dokładnie świece jak wyglądają po pracy na różnych zakresach* a jak masz wątpliwości to podjedź do warsztatu i niech zajrzą Colortunem. Może coś z tego wyniknie, bo na mój gust to coś nie tak z mieszanką po prostu. *kręcisz moto przez chwilę (żeby nie przegrzać) w danym zakresie, powiedzmy 5k i wyłączasz silnik BEZ UJMOWANIA GAZU zapłonem i potem wykręcasz swiece i oglądasz. A dalej to typowe oględziny - czy siwe, czy czarne, itp. Ale wtedy wiesz że chodzi o te właśnie obroty.
  21. No fajna koncepcja, tyle że... albo małe, albo dające dużo mocy. No albo-albo niestety.. :(
  22. ups, kolego motorek, netykieta się kłania. W necie CAPS LOCK to krzyk. Więc jak tak piszesz, to tak jesteś odbierany... :)
  23. A tak przy okazji - pojeździłeś po zmianie łańcucha? jeżeli pojeździłeś i są te różnice, to tak, coś nie tak, ale jeżeli nie, to może po prostu układ napędowy się nie "ułożył"? Zrób chociaż ze 2-3km i sprawdź naciąg i luzy.... taka propozycja tylko ;)
  24. Nie cud, tylko..... dobra zmiana :D :D :D Teraz polubisz szeregowego posła który może wszystko "bez żadnego trybu"... żenada w tym sejmie... :(
  25. Czasem. Zależy od ceny. A co? Wiesz jakie będę miał korzyści? A dziękuję, wszyscy zdrowi ;) Interesuje mnie jednak psychologia człowieka. To jest fantastyczne jak człowiek potrafi sobie wmawiać różne rzeczy, nawet gdy fakty stoją mu przed oczami. Ciekawe to jest :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...