Skocz do zawartości

Buber

Forumowicze
  • Postów

    10960
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    82

Treść opublikowana przez Buber

  1. To może użyj tej magii, nabądź trochę tajemnej wiedzy, i wróć z konkretnymi pytaniami? Patrz jak wszystkim będzie łatwiej! 🙂
  2. Żeby nie było jak na psie, to raczej liter i w górę. Bandit 1200, Kilofazer, xjr 1300, CB1300 i tak dalej. i zasadniczo te motocykle w takiej cenie są do znalezienia. Ewentualnie Honda XX
  3. Taki hint - najlepiej się szuka skąd dokładnie dochodzą stuki za pomocą kijka. Przykładasz go w różnych miejscach silnika a drugi koniec możesz bezpośrednio do kości głowy koło ucha. Dźwięki się przeniosą, a będą stamtąd gdzie dotykasz kijkiem. No i może dokładniej usłyszysz. Taki stetoskop dla ubogich do silnika.
  4. Nie robiłem ale widziałem efekt. Tak w skrócie - półśrodki gwarantują ćwierćrezultaty... Daj do normalnego chromowania....
  5. Zasadniczo na wszystkich 600 będzie wyglądał jak na psie 😉 188 i 90 kilo to kawał chłopa. Chociaż może na początek weź sobie 600, jakąś tańszą, i jak się objeździsz to lyter, wtedy dopiero będzie Ci pasować...
  6. Generalnie jak coś ma wprasowaną membranę, a nie wpinaną, to już jest wyższa półka i zasadniczo wszystkie będą dobre. Owszem, Rukka to mercedes, ale jest też Dane, Alpinestarsy, i wiele innych.. Cokolwiek ma Goretex pro laminowane, da radę.
  7. Spoko, jako tubylec mogę Wam ogarnąć każdą wycieczkę w okolicy. Bliższą, dalszą, co kto chce. Tylko napisz gdzie to konkretnie w Szklarskiej jest. 😉
  8. Jak dla mnie prędkość jest kluczowa. Jadąc wolno musiałbyś podkurczać nogi żeby nie tarły o jezdnię, dopiero jak pęd powietrza utrzymuje je ponad, to ma jakikolwiek sens. Więc to jest i debilizm, jak również to ma sens - zależy od kontekstu. Ja często tak jeżdżę na autostradzie - szybko i prosto.
  9. Jak ktoś ma dłuższe nogi to jest to ciut wygodniejsze. Na niektórych skuterach praktycznie nie ma miejsca na nogi pasażera. Na normalnym moto to bardzo dobrze działa na dłuższych trasach żeby nogi odpoczęły, tyle że powyżej 100km/h pęd powietrza unosi stopy ponad asfaltem. i się luźno jedzie.. 😉
  10. Hehe, jak w Szklarskiej, to o ile nie będzie śniegu na drodze to spoko, będę motungiem 😉 Albo cymbergaja, albo w łapki... No to się zgłaszam. Dyżurny abstynent. Będę mógł was rozwozić jakby co 😄 👍
  11. Buber

    Gdzie to jest...

    Zasadniczo tak. Ale każdy kraj ma prawo mieć swój system. I różnie do tego się podchodzi. 5 gwiazdek w Egipcie to nie to samo co 5 gwiazdek we Francji. Tu masz na początek: https://www.e-unwto.org/doi/pdf/10.18111/9789284416646#:~:text=Hotel classification is the ranking,luxury in facilities and services. tak masz w europie https://www.hotelstars.eu/criteria/ A tak masz w Polsce. http://www.hotelarstwowpolsce.pl/poradnik/standardy_i_kategorie_hoteli/ Szanujące się państwo ma standardy turystyczne i stara się je egzekwować. I oczywiście różnie to wychodzi.....
  12. Buber

    Gdzie to jest...

    Jeść trzeba. A orki są po prostu sprytniejsze od wielorybów.. taki los drapieżnika... Stadne są, ale tak jak lwy sobie upolują gazelę czy inne gnu, tak i orki czasem zaproszą na obiad wielorybka... no życie panie... I a propos polowania jednych na drugich, ( i lansu ofkors 😉 ) to Ci wstawię jeszcze dwa zdjęcia zwierzaków co siebie jedzą. Znaczy tutaj to sushi bar - wszyscy lubią łososia!
  13. Buber

    Gdzie to jest...

    Nie zazdraszczaj, tylko kombinuj jak tam dotrzeć 🙂 w dzisiejszym świecie chcieć to móc! Poważnie.
  14. Buber

    Gdzie to jest...

    Wybierz się na północ. Dotknąć żadnego z nich nie wolno - takie przepisy - wszędzie. Na Alasce masz wielorybów i orek od.. groma 😉 Na Alasce widziałem orki i ludzi w kajakach tak z 15m od siebie - ale mieli duuuużo szczęścia. Albo na południe - ekstremalne. Raz na Antarktydzie widziałem jak orki zaprosiły na obiad małego humpbaka.. Ciekawe, choć krwiste to było.. czekaj, zdjęcie Ci wstawię (żeby nie było że przyroda to taka zawsze milusia... ) A żeby blisko humpbaka.. no, na Dominikanie się nie przejmują za bardzo przepisami, więc w grudniu Bahia Samana i masz gwarantowane. że będą. A jak blisko, to co innego. Spoiler - śmierdzi im z rury (którą oddychają). Jak taki odetchnie, to.. no czuć 😉 Mi się udało kiedyś snorkelować po nurkowaniu z delfinami dzikimi - nie można dotknąć, bo one nie głupie, nie zbliżą się, ale tak ze 3 metry tylko były. I masz poniżej latającego humpbaka. żeby nie było że nie umią - umią 😉
  15. Buber

    Gdzie to jest...

    Jeżeli szukasz ładnej plaży nad morzem to za 1/3 ceny Bora Bora (albo za 1/4 nawet) będziesz miał Dominikanę czy tam Kanary. Jak szukasz kolorowych rybek, to za 1/5 ceny masz Hurghadę czy Sharm el Sheik. A jak szukasz wysepek tropikalnych, to ja wiem? Dominika (jak szukasz lasu) Bahamy (jak szukasz plaż). Ewentualnie Tortola, ma taki "brytyjski" posmak 😉 Chyba że cena nie jest tak istotna, to owszem, Pacyfik ma swoje uroki. Takiej czystej wody przy nurkowaniu jak widziałem na Fiji czy Samoa, to na Karaibach czy Morzu Czerwonym nie uświadczysz... 😉 Bo zabytków czy ciekawych miejsc na zakupy to na Pacyfiku nie ma - chyba że Cię kręci II wojna, to są wysepki z resztkami umocnień i są miejsca gdzie nurkuje się na wraki. Ale to jest poważna kasa...
  16. Buber

    Gdzie to jest...

    No właśnie. Bo wiedzę to o dupę potłuc, grunt żeby WIERZYĆ! Miliony wierzących nie mogą się mylić, nie? 😉 Gdy tylu ludzi pochwala to samo, wtedy łatwo jest dojść do wniosku: jedzmy gówna, przecież miliony much nie mogą się mylić! Waldemar Łysiak, Statek
  17. Buber

    Gdzie to jest...

    Ee tam, przecież człowiek nie zwiększa emisji CO2, a poza tym CO2 nie wpływa na klimat, więc nie ma się co martwić! 🙂 Co prawda naukowcy tak nie twierdzą, ale jak wiemy, naukowców nie należy słuchać. Bzdury gadają bo korporacje ich kupiły, więc spoko, można śmigać!
  18. Buber

    Gdzie to jest...

    Blisko, ale nie to - Alaska. Panoramka to Laughton Glacier, a łoję w lodzie Mendenhall Glacier. 😜
  19. Buber

    Gdzie to jest...

    Wielkanocna to maleństwo. Za młodu sporo bywałem w Chatce pod Śmielcem - w porównaniu z Wielkanocną to luksus 😄 Jak dla mnie Karkonosze są the best, ale ja nie jestem obiektywny 😜 A mi się podoba 🙂, żaden ze mnie malkontent, bezrobotny jestem bez perspektyw na pracę obecnie, to sobie motongiem śmigam!
  20. Buber

    Gdzie to jest...

    Znaczy co, umawiamy się na Dolomity na przyszłą zimę? 😉
  21. Buber

    Gdzie to jest...

    Ech... no napiszę tak. Zasadniczo wiadomo co robię, więc wstawić fotę z Antarktydy to pestka, z Fiji też mam na przykład, ale to nie o to właśnie chodzi. Chodzi o to żeby ładne miejsca u siebie w domu znajdować 😉 (fotki są z Karkonoszy właśnie, 5km od domu). A zazdrościć? Oj dziewczyno... 😄 ja naprawdę bym chciał już więcej nie podróżować daleko ( z wyjątkiem wyjazdów na narty 😜). Bo się napodróżowałem.... zbyt dużo nawet. Także ostrożnie z tymi założeniami że "nikt tam z forum nie był"... tutaj różni ciekawi ludzie są.. A że póki co krótko na forum jesteś, to pewnie jeszcze nie doczytałaś. Ale spoko, wszystko przyjdzie z czasem 👍 Limo - specjalnie dla Ciebie - lodowce. Mała podpowiedź - nie w Europie.
  22. Buber

    Gdzie to jest...

    no to słaby lans.. 😉 Jak się chce lansować zdjęciami, to sorki, trzeba teraz powiedzieć Be Swoją drogą to trochę nie rozumiem - "byłam tutaj!" No i? Wielu z nas było w różnych miejscach i jakoś nikt tu jakimiś takimi zdjęciami się nie popisuje... Ale dobra, to dawaj - gdzie to jest? Jak lans to z motocyklem! 😄
  23. Tak. ale to tylko dla zabawy, bo w normalnych warunkach, znaczy nie wiem, w domu, to lepiej normalne założyć. Ale to jest zła droga porównywania. Te kościane właśnie mają tą zaletę że coś z zewnątrz słychać. Jak np. dłubię przy motorku i coś słucham i ktoś przyjdzie coś zapytać czy tam dupę truć, to słychać bez problemu i nie trzeba nic ściągać. Ale jak pisałem - jakość muzyki nigdy nie będzie taka sama jak w "normalnych", głównie basy padają. Tak czy inaczej, chodziło o to żeby Wam "dać znać" że taka kombinacja działa lepiej niż wszystko inne co próbowałem do tej pory żeby słuchać muzyki po drodze. 👍
  24. Wszystko będzie, spoko 😉 muszę tylko nowy dom zbudować. Daj ze dwa lata...
  25. hmm.. no to jest oczywiście kompromis, nie ma szans na jakieś audiofilstwo - ale tak samo jest w samochodach. Niewiele jest takich gdzie przy 140 jest cicho. Ale - w normalny dzień jak idę przez miasto, to 80% jakości "normalnych" słuchawek, tyle że słyszę co się dookoła dzieje i do tego prawie ich się nie czuje - bo są de facto poza uchem. A w kasku to nie ma konkurencji - bo nie da się jeździć 60 😄 a powyżej to normalnie nie da się słuchać. Z tym rozwiązaniem daje radę do 160. Jakbym zmienił szybę na mniejszą to może i jeszcze ciszej by było... Swoją drogą muszę spróbować... 🤔 Dla mnie i tak i nie. Próbowałem tego (zatyczki i głośnik) ale wtedy głośność musi iść na maxa (w zwykłych słuchawkach) i często one nie wyrabiają - zaczyna się charczenie. Ale, oczywiście, co komu bardziej zadziałało. Ja teraz robię po 200km non stop i daje radę. Tzn, coś tam dociska, ale nie ma tragedii, a muzyka naprawdę jest wyraźnie słyszalna. Co do zatyczek, u mnie na razie liderem są 3M, takie pomarańczowe. troszkę ciężej się wkłada niż inne (szybciej sie rozprężają) ale są bardziej miękkie, mniej je czuć po dłuższej jeździe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...