Buber

No dziwne. Ja mam takie cos juz bardzo dlugo, i tylko w zimie (kiedy wokol nie jest cieplej niz 5-7 stopni) musze go dluzej trzymac na ssaniu. Normalnie po 1 km wszystko hula. Tylko ze ja mam z domu do miasta 15 km, i pierwsze swiatla dopiero po paru kilometrach. tak czy inaczej, to co opisujesz to nie jest typowe zachowanie. Sprawdz jaka masz iskre. bardzo czesto to tutaj lezy problem, jako ze motorki stare to i kable i fajki czasami trzeba wymienic. I swiece tez obejrzyj - koszt niewielki, ostatnio znalazlem za 8 czy 9 zl za sztuke w internecie. Sa tez metody by poprawic iskre np, takie cos: http://performanceunlimited.com/documents/...idegapping.html POza tym co ja zaobserwowalem - cieglo od ssania potrafic sie rozregulowac, a czasami nawet pancerze sa przerwane i sssanie wtedy nie jest zaciagniete na maxa. Rowniez po odpaleniu ma ono tendencje do samodzielnego opadania - sprobuj je przytrzymac w gorze. i jeszcze jedno - jak odpalasz go zimnego to czasem bardzo pomaga dac saanie na full, ale gaz ZAMKNAC, nawet na sile, krecac manetke w druga strone. CB 650 ma dwa ciegla do gaznika - jedno ciagnie, drugie pcha. A wogole to zakladam ze regulacje masz porobione (zawory, gazniki) filtr powietrza jest ok, i gazniki masz czyste? Pozdro.

No to ja bede pierwszy kto sie wypowiada kto toto ma. Sorki ze bez polskich liter, ale jeszcze przez chwile jestem zagranica. pokrotce - KUPUJ NATYCHMIAST! Moja to model 650z, ale sie rozni detalami, silnik, kola, hamucle, etc wszystko to samo, tylko rama ciut inna. Wiec, ja juz mam druga sztuke, pierwsza kupilem w 94, druga w zeszlym roku. Rok produkcji wg ramy 79, ale realnie to 80. Obie sztuki chodzily jak zloto, pod warunkiem ze sie je tylko troche doglada. W tej chwili po "dopieszczeniu" bierze mi 4,4 w miescie, a nie zostaje na swiatlach, i jeszcze cos bede wymyslal :bigrazz: Motorek bardzo ladnie ciagnie od 2000, ale prawdizwego kopa ma powyzej 4500-5000. powinienes na tym poleciec spoko 160 - wiecej odradzam bo i tak cie zza kierownicy zdejmie :smile: W miescie sie pieknie miedzy samochodami wywija, na zakretach tez mnie zadowala. Na moim po 3 godzinach jazdy non-stop musze robic przerwe, bo troche zadek boli.. :crossy: ale bede przerabial kanape w zimie. Eksploatacja - ustawionego dobrze silnika nie da sie zajezdzic. Cale ustawianie mozesz sam robic, jednak do zaworow bardzo pomocny jest taki kluczyk ze srubokretem (W larssonie za 30 pare zlotych) bo dostep do kontry jest troche ciezki. Gazniki cztery, ale spoko sie je ustawia. Zaplon jest bezstykowy i chodzi jak zloto. W sumie jedyny element co mi sie zauwazalnie zuzywal to opony i lancuch. A teraz sobie zalozylem smarownik lancucha - samorobke i zobacze czy bedzie lepiej. Ten motorek ci dojedzie do 100.000. To jest najbardziej dopracowany silink sohc4 hondy, bo to byl ostatni z serii ktora zapoczatkowala CB750. Poza tym (jak szpik inglisz) www.hondacb650.com www.sohc4.us/forums I tam jest absolutnie wszystko o tym motocyklu. A jak masz jakies bardziej szczegolowe pytania to wal. POzdro.

To kup swojej dziewczynie (zonie) motor i sie statystyka poprawi.... Sprobuje swoja pania namowic, to w 2 moto przyjedziemy. Bo tez mamy blisko... Aha! I siem doczytalem ze szukacie przewodnika na ewentualna przejazdzke po Karkonoszach. Jezeli to aktulane, to jako zgormysyn i byly goprowiec moge wam pare ladnych drozek pokazac..... Dajcie znac, bo moge miec spoko piatek wolny... Pozdro dla Pan na motorkach... :)

To mi wyglada na problem z zasilanie przekaznika od rozrusznika. Virago ma za duzo patentow typu wylacznik nozki, wylacznik zaplonu, etc. Sprawdz czy te przelaczniki sa w porzadku (np ten przy sprzegle, i ten od przerywania zaplonu). Zasniedziale styki albo zwarcie i jusz masz z glowy. I ucz sie :) bo pojdziesz z torbami w serwisach......

pokroic sie za to nie dam, ale od cb650, cbx650, cb 750, cbx 750 powinny podpasowac. A wogole to zmierz jakie dlugie, jakie maja mocowanie i juz wiesz co ci podpasuje :P

aaa, no to co innego. Ale... jezeli jest toto stuningowane i masz takie sprezanie, to automatycznie masz wyzsza temp. silnika. To moze tutaj przyczyna? Troche goretszy olej ponad norme i paruje. Zwlaszcza na swiatlach. masz czujnik temperatury? tak tylko sobie na glos mysle......

no, jeszcze jest jedna wersja, ale bardziej przerazliwa - moto bierze olej i puszcza paliwo przez pierscienie, a potem nie widac braku, tylko ze taki olej to juz kupa.... Obym tylko straszyl...... ale popatrz czy olej dobrze wyglada.

Dzieki! Wlasnie mnie czeka rozbieranie tego przelacznika - chyba. ten opis na pewno pomoze!

Tylko texy. Teraz niech mnie pobija ci co w skorach jezdza :) ale wg mnie skora jest dobra tylko do lansu albo na idealna pogode. teraz sobie kupilem takie spodenki co to i 4st daly rade, a jak wchodze do urzedu, czy do sklepu to nawet wygladaja normalnie (takie louisy jeansopodobne). A suszyles kiedys komplet skorzany? To raz posusz i zobaczysz - mi przeszlo BARDZO skutecznie ;) jak musialem kurtke wysuszyc. A porzadna byla! Pozdro.

No nie tylko. PO prostu zacząłem jeździć jak mi śnieg stopniał pod domem :biggrin: A było to gdzieś w połowie lutego.... A wtedy jakos tak mniej ciepło było.... :icon_biggrin: Ale ostrzeżenie też dobra rzecz....

No, to w takim razie jest baardzo dobra alternatywa na lato. Kto wie, może się skuszę.... Ale ostatnio zwłaszcza po wczesnym starcie sezonu jakoś bardzo zwracam uwagę na komfort cieplny kolanek... :)

Oj kalosz, kalosz... to nie internet ttylko serwer nie wydala. A 600 Mb przy potzrebach forum to by było akurat na oczyszczalnię i zloty może.... Poczekaj jeszcze troszkę, nowy sprzęt nadchodzi....

co do pogody - polecam BAAARDZO ten link: http://meteo.icm.edu.pl/ Najeźdzcie na swoje miasto i się otworzy popup. To jest prognoza tylko na jakieś 50 godzin do przodu, ALE JEST BARDZO AKURATNA!. Ja wg. niej ubieram ciuchy na moto - znaczy patrze kiedy i ile ma padac i tak jest. Naprawde polecam - działa. A tu jest drugi - mniej się sprawdza, ale daje pewnie obraz: http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm Ponieważ to na 16 dni to nie mozna temu bardzo ufać ale pewna koncepcja jest. Co do grup - Krasnal! Kiedy jedziesz? Bo moglibyśmy sie koło Jelonki spotkać i próbować łapać resztę w Łagiewnikach? wyjadą z wrocka gdzieś po 16 chyba... Co o tym sądzisz? Pozdro!

hmmm, jakby co to ja tu mieszkam i moge za półprzewodnika być..... Parę fajnych dróżek w okolicy jest... Daj trochę więcej szczegółów, to chętnię bym sie podczepił na wlocie do jelonki. Może nawet lepszą połowę namówię (zeby lepiej pasowała, bo ma Virago :) ) POzdrawiam.

tak se pacze na to odzienie.... - ale one nie mają żadnej membrany? Jak pada to po prostu mokną , tak?

A ja miałem pierwszą CZ 350 (kupiona za tatowa 13 żeby w czasach inflacji pieniądze się nie zmarnowały :( ) potem dwie Jawki 350TS, a potem hondzia CB 650. A teraz mam już taka drugą - ech, to jednak klasyk....

No a ja się czegoś nauczyłem. Znaczy mogę sobie moje moto z górki odpalać pod warunkiem ze będę to robił tak jak do tej pory. Z górki, na 2 lub trójce i miękko odpuszczając sprzęgło. Bo moje moto (co sprawdzałem w sieci, forum gdzie jest ponad 2000 posiadaczy Hond SOHC) to taki model co na zimnym słabo odpala. I już. A jak znam zycie i rozmowy to wiele innych motocykli tak ma. A tak właściwie to jaka jest profesjonalna opinia na ten temat? Paliwo gorzej się rozpyla w niższej temperaturze? Więcej mocy idzie na ruszenie lepkiego oleju i nie starcza na iskrę? Chętnie bym dowiedział się czegos więcej.

Może tak byc, a pewnie tak jest. Ja tylko tak sobie podśmiechujki robię.... :) Muszę znaleźć co "CB" w mojej Hondzie znaczy. Może "cymbał motocykl"? Jak jest cymbał radio... :) ale dośc spamowania - Czekamy aż śnieg na drodze pod domem stopnieje (bo pod domem to mam jeszcze ze 30cm ....) żeby testować walkie talkie przed Kletnem (no i tak w ogóle sobie pohasać :crossy: ) Sobota jeżdżonko.....

Oj, to boję się że będziesz jednak jak na ogarku wyglądał. Moja luba ma 175 wzrostu i juz jej kolana trochę ponad bak wystają. Ale.... kup najpierw mniejszy (na wiekszy i tak mozesz miec problme z kasą :icon_mrgreen: ) i trochę nim pojeździj, nawiń parę kilometrów. Bo jednak pojemność wpływa na moc i wage a to w połączeniu z doświadczeniem wpływa na zdrowie. POwodzenia w zakupie i szerokości!

O dzięki (nie widziałem bo mi się forum zacięło :icon_evil: ) Hmm to jest już jakiś argument. Muszę sobie nad tym pomyśleć. Nie chodzi o delikatnośc tylko o szacunek do innych. To jest publiczne forum, a Ty chyba na ulicy mięsem nie rzucasz? Spróbuj żyć bez tego. Da się.... Ale już więcej nie będę bo to brzmi jak spamowanie. Z niecierpliwością czekam na nowy serwer, to będę wszystko widział na czas. Sorki Paweł.

No nie powód od razu żeby używac rynsztokowego języka - chyba że to taka, norma to przepraszam. Ja mam wszytsko sprawne, tylko pierwesze 3km mam z górki i to ostrej. A w zimnym (bo jak 3 km niżej jest 5st to umnie jest 2,5) to sobie szybciej wychechłam akumulator. I nie jestem taki przekonany że to dla rozrusznika jest dobre. A rozumiem, że jak się normalnie używa motocykla to nie ma obciążeń? Znaczy czym się różni start z jedynki ze sprzęgłem z odpalaniem z górki, gdzie miękko odpuszczam sprzęgło? Myślałem, że się czegoś więcej dowiem niż tylko stereotypów, bo to powyższe dalej mnie nie przekonuje. Układ napędowy służy do przenoszenia obciążeń, i nie widzę jak to ma mu zaszkodzić. Oczywiście zakładając że robi się wszystko z wyczuciem. Pozdro!

No tak, bo w takiej europie czy Polsce to sie stuntu nie robi.... Ale nic to - ja zawsze sobie taki coś oglądam żeby się dowiedziec dlaczego ja właściciwie nigdy nie chciałem postawić moto na koło? Może ja ma po prostu inne kompleksy.... :) Jak ćwiczyć (czy trenować) to z głową a nie z dupą. No ale jak ludzkość pamięcia sięgnie to zawsze byli lanserzy, taki np. Nero co spalił rzym żeby się lansować .... Musi że to w naszych genach, ale sztuczka użyć głowy a nie genów. Pozdrawiam wszystkich stuntowców! Oby wasi wujkowie mieli duuuużo kasy! Ja naprawdę was nie krytykuję Róbta co chceta, tylko leczta się prywatnie, żeby moje podatki na to nie szły....

A ktoś może ta etymologię rozwinąć? Bo dziewica to : ang. virgin, łac. Virgo To gdzie tu dziewica? oto co jest w wikipedii: A virago was a strong, brave, or warlike woman (from Latin "vir", "a man"), compare Tomboy; the term was later used to refer to a noisy, bossy, and scolding woman. It is closely related to termagant, which is a quarrelsome, scolding woman and shrew, which is a nagging woman. Virago to była silna, odważna, wojownicza kobieta, porównaj z Tomboy (?), termin później nabrał znaczenia kobiety hałaśliwej, kłótliwej, żądnej władzy i wiecznei niezadowolonej kobiety. Jest blisko powiązany z termagant, czyli kłótliwą, narzekającą kobietą. No nie wiem, czy chcecie dalej szukac, bo cóś tu ta "szlachetność" umyka.... :) No ale ja tylko tak.... :wink:

Jak nie ma lepszej alternatywy to eksperymentalnie. POdłącz go z jakims potencjometrem, tak podkręć zeby sie dobrze wychylało i zmierz potencjometr omomierzem ile ma oporności i presto! Masz szukany opornik. Jakkowliek znając życie to nie będzie takie proste, bo ten opornik jest napjparwodpodobnie integralną częśćią układu mechanicznego. Inne rozwiązanie - wg mnie lepsze - idź i szukaj innego czujnika. Od innego moto, samochodu. One wszystkie działają na tej samej zasadzie i podłącza sie je na dwa kabelki. Pozostajke kwestia montażu, ale dla chcącego..... :buttrock: POwodzenia

No wiesz, ja się nie narzucam, ale koncepcja jest taka: 1. Szukac oryginalnych, w międzyczasie drapac lakier, denerwować się, a jak przyjda to zapłacić 5zł za sztukę. 2. Dorobić i mieć z głowy i cieszyć się jazdą. Nigdy bym nie polecał dorabiania bardziej istotnych części, nie wiem dysz gaznika, simmeringu, czy klocków, ale takie drobiazgi to aż sie proszą zeby sobie nimi głowy nie zawracać. Tak czy inaczej - zrób to co da ci najwięcej satysfakcji :lalag: Ja bym dorobił i z bananem (że byłem lepszy od dostawców oryginalnych części) na gębie jeździł :buttrock: POzdro.