Buber

Torrent twoim przyjacielem. www.torrentscan.com i wpisz TT 2007.... są filmy, reportaże BBC, co chcesz...

No to witam koleżeństwo i mam wieści - propozycje. Jak widać demokratycznie, moje podwórko zostało desygnowane by was gościć w weekend 13-14-15 czerwca łońskiego roku. I w związku z tym chciałem przedstawić troszkę więcej konkretów. Plan imprezy: W piątek dojazd i ognisko testowo/nieoficjalne dla tych którzy dojadą w piątek. W sobotę o 9.00 NAJPÓŹNIEJ wyjazd w traskę krajoznawczo-wycieczkową o takim przebiegu - jak powpisujecie te miejscowości w jakieś tam planery podróżne to powinno pokazać. A jak nie, to google maps w dłoń i sledzic po mapie :biggrin: Wyjazd z Jagniątkowa pod Jelenią Górą, przez Michałowice - Piechowice - Szklarską Porębę - Jakuszyce do Harrachova. Dalej w dół, skręcamy w lewo na Rokytnice. W Rokytnicy, skręcamy w lewo na Horni Rokytnice, i "krętą ścieżką poprzez las" Vitkovice - Rychlov dojeżdżamy do Hrabacov. Dalej przez Vrchlabi do Spindlerovego Mlyna, stamtąd PŁATNĄ drogą (100kc za motor) na Przełęcz Karkonoską, do schroniska Spindlerova Bouda. Z powrotem na dół, do Vrchlabi - Cerny Dul - Horni Marsov - Horni Mala Upa i na dół do Kowar. Dalej do Karpacza przez Ścięgny, przez Karpacz Górny - Borowice - Przesiekę - Zachełmie do Sobieszowa i na górę do domciu. Trasa ma ok 200 km, ale z uwagi na pejzaże, ilość zakrętów, itp, itd, to trzeba liczyć średnią 50km/h. Do tego dochodzą atrakcje turystyczne po drodze - od razu mówię że jest ich za dużo żeby wszystkie obskoczyć :icon_razz: więc albo zrobimy powtórkę, albo trzeba coś wybrać. W harrachovie jest Mamucia skocznia, na której Małysz et consortes latają ponad 200metrów. Jest Muzeum Kryształów w hucie oraz nowość - kąpiele w piwie (!), W Spidlerovym Mlynie, albo na górze w Spindlerovej Boudzie są dobre miejsca na obiadek, w Kowarach mamy jedne z 5 na świecie inhalatorium radonowe - Kopalnia uranu do zwiedzania - super, ale dużo czasu trzeba. W Ścięgnach Western City z kombojami i rodeo! HOG Poland robił tam spotkania. W Karpaczu jedyny poza skandynawią autentyczny kościółek norweski z XIV wieku - Wang, dalej w Przesiece śliczny wodospad Podgórnej, a na koniec w Sobieszowie piękny średniowieczny zamek Chojnik. Nie licząc domu noblisty Gerharda Hauptmanna w mojej wsi :wink: Jak siądziemy wieczorem to powiecie co i gdzie chcecie. I jeszcze jedno - za harrachovem tankujemy, bo w czesji wacha tańsza (koło 4zeta za litr). Sobota po południu grill z ogniskiem i pogaduchy ogólne. W niedzielę, z bólem serc, nastąpi pożegnanie i rozjazd. Zakwaterowanie - na chwilę obecną do mnie do chaty zmieszczą się 2 pary (takie wyrka) i 2-3 osoby pojedyńcze. Jest miejsce na ładnych kilka namiotów na trawie. Moto staną pod wiatą (jest na 2 samochody, to ładnych parę sztuk wejdzie) a okolica jest spokojna. Po drugiej stronie płota (30 metrów) mam pensjonat http://www.borowik.com.pl/ i bedę gadał z właśicielem nt jakiejś wieloosobowej sali - jak chcecie taniej. Poza tym na wsi jest parę miejsc z pokojami na wynajem, ale troszke porozrzucane. Jest nikła szansa, że bedę miał klucze od sąsiadującej chałupy, ale jest tam teraz remont i nie mam zielonego pojęcia do jakiego stanu ta chałupa będzie doprowadzona. Jakby co to może po prostu być miejsce pod dachem i z łazienką, ale trzeba będzie na materacach na podłodze spać. Musze jeszcze w jednym miejscu pogadać i zobaczyć czy sie da materace skołować. Żarcie i picie - jest grill i kuchnia na miejscu, ale ingrediencje musicie sobie przywieźć (moja lepsza połowa obiecała innym lepszym połówkom ciacho. Ciekawe czy się załapiemy.... :icon_eek: ). Zwłaszcza jakieś zupki chmielowe, bo my jesteśmy antysocjalne ufoludki co nie piją... Najbliższy supermarket (Biedronka, Lidl) jest 5-6 km niżej, najbliższy sklep jest 6 minut piechtą. Partycypacja - żadnych wpisowych i innych nie ma - oprócz ew. koszów noclegów i żarcia. Proszę o zgłaszanie się, ALE TYLKO 100%. żeby uniknąć niepewności. Znaczy - nie jesteś pewny, poczekaj zgłoś się później. Oczywiście nikogo pobić się nie da jak nie przyjedzie, ale byłoby miło wiedzieć co i jak. No i to chyba tyle... Jakby jakieś pytania to proszę, jak chcecie wielosobową salę w Borowiku, to dajcie znać, pójdę pogadać. No to siemka!!!!!

ja tam ekspert nie jestem, ale czytałem niedawno fajny artykuł dot. sterowania zaworami, i tam było (i to do mnie przemawia) ze w zastosowaniu pneumatyki nie chodzi o siły działajace na sprężynę - większe czy mniejsze. Chodzi o to ze powyżej pewnego zakresu obrotów sprężyna "nie wyrabia". bezwładność materiały, odbicia harmoniczne, itp.. I stąd desmo i pneumatyka, które tego graniczenia nie mają moga kręcić wyżej, ergo uzyskiwac większą moc, ergo jechac szybciej na prostej. A strata mocy zuzytej na aktywację zaworów (ściskanie sprężyn) jest w takim układzie pomijalna... A swoją drogą to bardzo ciekawe co piszecie o silnikach F1. W (chyba) listopadowym numerze brytyjskiego superbika był fajny artykuł o ograniczeniach konstrukcyjnych silników, gdzie fajnie było wytłumaczone, jak to z tym jest. Czyli - chcesz więcej mocy przy takich samych obrotach, musisz zwiekszyć tłok. Zwiększona masa powoduje zwiększone siły na korbowodzie (tłok lata z prędkościami koło 20m/s) zwłaszcza przeciążenia na końcach, kiedy tłok zmienia kierunek. I mając materiały jakie są osiągalne po prostu więcej tutaj się nie da wycisnąć (bo sie tłok, albo korbowód urwie). Pewnie przyjdą nowe materiały i to pojedzie dalej, ale zawory, to w sumie tylko jeden z wielu elementów, który jest popularny, bo Ducati łoi. A łoi nie tylko z powodu silnika, ale również opon. A że honda ma problemy? jak się konstruuje motocykle pod jednego kierowcę (pedrosa) który wygląda jak mój 10 letni brat, to nie ma dziwne. I owszem, jest dobry, ale nie taki znowu super dobry. Nicky nie ma miejsca na tym moto! Ale długo by tak można - zobaczymy co będzie jak sezon się zacznie. I już...

W kwestii szczegolnej dodam, że elektromagnes sterującym tym zaworkiem pod zbiornikiem jest słabo zabezpieczony przed korozją, i często zdycha, tzn, przełączasz na RES i kupa.... Czasami da się go odratować. Gdybyś cos robił koło moto, polecam wyjąć zbiornik i sprawdzić. Głupio się pcha motor na stację.... Zgadnij skąd wiem? :icon_mrgreen:

no lenistwo narodu dobija... dry sump: Dry sumps are common on larger diesel engines such as those used for ship propulsion. Many race cars, supercars, and aerobatic aircraft also utilize dry-sump equipped engines because they prevent oil-starvation at high g loads and because their lower center of gravity positively affects performance. On the downside, dry sump systems add cost and complexity, and the extra pumps and lines require more oil, so maintenance costs go up as well. wet sump A wet sump offers the advantage of a simple design, using a single pump and no external reservoir. Since the sump is internal, there is no need for hoses or tubes connecting the engine to an external sump which may leak. An internal oil pump is generally more difficult to replace, but that is dependent on the engine design. However, the wet sump design is entirely unsuitable for a racing application, for example, as the large g force pulled by drivers going around corners causes the oil in the pan to slosh, starving the system of oil for a small period of time. This can damage the engine. 2 minuty i google, ew wikipedia.... A podobno to ja jestem leniwy......

A mnie w temacie zastanawia co innego - nie ma co dyskutować o stanie polskich dróg, bo jakie są to wszyscy wiemy. Ale praktycznie kazdy kto wsiad ana ściga, z miejsca łamie masę przepisów, a wielu naprawdę powoduej niebezpieczne sytuacja, bo "są na ścigu, a on się na niskich prędkościach męczy".. Tu jest większy problem, bo żeby odciążyć nadgarstki za owiewką, to przecież powyżej setki trzeba..... Wg. mnie to tutaj jest o wiele poważniejszy problem "kompatybilności" ścigów z realiami naszych dróg....

Ja bym tylko powiedział tyle - w naszych warunkach klimatycznych, do normalnego użytkowania (nie tor, nie hard-core enduro, itp.) 10W40 i już. Ale w sumie, wydaje mi się, że dyskusja jest STRASZLIWIE akademicka. No bo o co H? Że nieodpowiedni olej zaszkodzi silnikowi, tak? No to na 90% bardziej zaszkodzi silnikowi wszystko inne dookoła - zimne starty, parszywa benzyna, słaby filtr powietrza, nadpalone zawory, nieszczelne pierścienie i milion innych rzeczy. Pytanie jest tak ogólne, jak nie przymierzając "jaki samochód mam kupić?" nie określając do czego ma służyć. Tak więc początek był fajny - ludzie opisywali własciwości olejów, a teraz znowu mamy najstarszy temat wszystkich forów motocyklowych - jaki olej.... Może jednak nie jest taki nowoczesny? :buttrock: zaraz mi qurim powie że to najlepszy silnik na świecie... dobra, robię szarap.... :icon_mrgreen: Dajcie so na luz.... :rolleyes: pogoda ładna, cza jeździć, a nie takie tam... :banghead:

O kurka, nie doczytałem. Jak wam o zamki chodzi, to rezerujcie więcej czasu na moją okolicę. Chyba że tylko jedną sztuke chcecie zwiedzać. Ale tego to ci u nas dostatek. Chojnik, Bolczów, - to pod nosem. Dalej to Czocha, Świny, Bolków - to te to lepiej wyglądają. O zupełnych ruinach nie mówię....

Nie obraź się kriszx, ale bazujesz na bardzo takim, jakby to rzec, dyskusyjnym założeniu, że producent chce dla ciebie dobrze. Owszem, może i tak, ale w pierwszej kolejności to on chce na tobie zarobić. Czy naprawdę jak zobaczysz "producent zaleca oleje marki..." to tylko taki będziesz lał, bo inne "bedą nieodpowiednie"? Ile razy życie i organizacje konsumenckie udowodniły, że to co producent zaleca, a co jest najlepsze dla żywotności to mogą być dwie różne rzeczy. A najbardziej jaskrawym przykładem jest zalecany a optymalny sposób docierania nowoczesnego silnika. Nie zrozum mnie źle, sedno tego co piszesz jest słuszne, ale czujnie z tym powoływaniem się na producentów (a nie na doświadczenie). Bo naprawdę, oni nie chcą naszego szczęścia, tylko naszych pieniędzy. A że to czasami się pokrywa, to system działa. Ale tylko dlatego. :D

Albo jeszcze prościej - allegro.pl i tam masz wszelakie typy podswietlenia robionego na ledach....

Hmmm, na świecie się robi niesamowite rzeczy... http://www.framestraightsystem.com/Alloywheel.htm Ale u nas (znaczy w Polsce) możesz mieć problem. Znaczy widziałem ogłoszenia, ale musiałbym wcześniej zobaczyc dużo pozytywnych opini...

Aleś dowalił..... to bądź tak miły i określ od kiedy zaczyna się "w miarę" i gdzie się kończy, bo potem rozumiem, że zaczyna się "bardzo bezpiecznie"... Źle pytanie sformułowane - chcesz bezpiecznie? To wskakuj w ciuchy w których jeżdżą zawodowcy MotoGP - masz bezpiecznie - a czy to jest komfortowe? to już inne pytanie. Chcesz bezpiecznie i komfortowo? kup sobie Rukkę SRO (sama kurtka 1500 euro), tylko że jak czołowo w coś przywalisz, albo pojedziesz za szybko to i tak ta kurtka ci nie pomoże. To jest wszystko BAAAARDZO względne. To co dla ciebie jest "w miarę" dla innego może być nieakceptowalne, i na odwrót. Jak pisał jeszua (swoją drogą ostatnio większość jego postów tak brzmi, ale co zrobić jak ma rację? - użyj opcji szukaj......

Well, no co tu dużo pisać. Prenumeruję "Classic Motorcycle Mechanics" i tam (znaczy w UK) jest bardzo dużo klubów zrzeszających fanów starej japonii. I nie są to typowe MC - znaczy nie ma jakichś tam barw i innych taki - po prostu ludzie zainteresowani tematem się spotykają, rozmawiają, lulki palą.... no tak jak ja widzę to nasze spotkanie :biggrin: Jak się kontakt nawiąże między ludźmi, to i łatwiej części znaleźć, pogadać w temacie, no w ogóle. Po co jest np. EKG? A gdyby to miało mieć ręce i nogi, to fajnie by się było pokazać szerszemu światu tj. europie, niech chamstwo wie że Polak potrafi ;) :flesje: Ale tu już się rozpędzam - z tego co widzę to może być nawet i 20 motorków, więc będzie z kim i o czym gadać :smile: Już niedługo więcej wieści dot. programu, a troszkę później dot. noclegów. Trzymajta się kierownicy bo wieje fest (przynajmniej dziś jak siedziałem w szopie to nieźle dawało....)!

No, bo w przeciwieństwie do ciebie nie zwalam się z kozetki zasypiając obok butelki piwa i moja tolerancja porządku chyba przez to jest mniejsza :lalag: :) W takim razie bądź taki miły i odpowiedz z sensem na zadane w temacie pytanie - słuchamy...... zresztą - jakakolwiek odpowiedź W TEMACIE byłaby interesująca....

A może byś tak baedziej go obejrzałi podał więcej danych? Paliwo w zbiorniku jest? Znaczy powyżej połowy zbiornika? Paliwo w gaźnikach jest? jakiego koloru są świece? w ogóle musisz się upewnić czy elementy układu paliwowego są drożne. Kranik, pompka, filtry (jak są po drodze). A potem lecą gaźniki - czyli czy mają taki brązowy nalot w komorach pływaków - jak tak, to daj je do czysczenia, bo inaczej będziesz się męczył. Ale idź systematycznie. Bo stwierdzenie "jechał i zdechł. Pomóżcie" to niewiele danych do pomocy....

śmiej się śmiej. Ja dostałem świece do ręki w tydzień po zamówieniu, i po 20zł sztuka. Znajdź lepiej, to ci się w pas pokłonię. Chciałem pomóc zaoszczędzić trochę kasy. nie chcesz - twoja sprawa. P.S. Jakiejś dziwnej przeglądarki używasz, bo taki link http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...ighlite=irydowe wyrzuca 3 strony tematów....

Jak cię nadgarstki nie bolą.... to jeździj i się o opinie nie pytaj. Psy szczekają, karawana jedzie dalej.... Rób to co lubisz - jak długo twoim hobby nie jest strzelanie do ludzi :biggrin:

Kurde, no teraz nie wiem jak to odebrać... jaja sobie robisz? No dobra, możesz nie wiedzieć... Oficjalnie to Jagniątków jest dzielnicą Jeleniej Góry. W praktyce to wioska w górach, ale dla Niemców bardzo ważna - jest tutaj dom Gerharda Hauptmanna, niemieckiego pisarza co dostał Nobla przed wojną. Jak Buzek był premierem to u nas graby sobie ze Schreoderem ściskał. Godzinę drogi na piechotę ode mnie jest Zamek Chojnik z XIV wieku, bardzo ładnie zachowany. A 2 godziny do góry są śnieżne Kotły. A znaleźć? Najprościej w mapie googli wpisać Jagniątków. Jak nie, to na południe od Jeleniej, w kierunku gór pomiędzy Podgórzynem a Piechowicami. Barnaby - spoko. Mam pewien chytry plan jeżeli chodzi o zakwaterowanie, ale jeszcze muszę parę rzeczy dograć. W każdym wypadku damy radę. A do wszystkich pytanie - co myślicie o założeniu polskiej wersji VJMC (Vintage Japanese Motorcycle Club)? Tak mi po głowie chodzi......

Zgadnij dlaczego nie ma odpowiedzi? Bo: 1. Jest masa takich tematów na forum. Wystarczy poszukać. 2. Jeżeli nie chce ci się w googlach wpisać "kupno uzywanego motocykla" to i ludziom się nie chce odpowiadać. 3. ocenianie odgłosów przez internet jest jak vitrualna randka - bez sensu, bo nie wiesz co się naprawdę dzieje. Powodzenia w szukaniu.

w ogóle jak zakładasz temat to postaraj się na przyszłość być troszkę dokładniejszy. Ja myślałem (po tytule) że chodzi o najlepszy... tutaj wpisz co chcesz. Inaczej - pytanie bez sensu w tytule. A poza tym to pytanie należy do działu 2T Traktuj innych z szacunkiem, to i oni cię tak potraktują. Netykieta się kłania..

Ahem, to ty te lagi tak na moto malujesz? Niezdemontowane? I oponę gazetą zakrywasz? Wiesz, jak chce się coś dobrze zrobić, to na ogół trzeba się narobić, a na ślunsku mówiom, że jak sie nie narobisz to sie nawet nie wysrosz...... taka prawda....

??? Ponieważ?? Jak są dobrze przygotowane, to nie widzę problemu - przygotowane, znaczy, zabezpieczone to co trzeba przed położeniem proszku....

To się wszystko zgadza, ale.... ceny nie do końca są promocyjne (są jednak ciut wyższe niż czysty przelicznik euro) i nie wszystko z promocji louisa tam jest. Oficjalny partner to tyle znaczy co dobry współpracownik. Nie jest to wyłączność, czy sklep Louisa. A że fachowo, miło i szybko to prawda. Warto tam zakupy robić. Polecam.

Ooops, no tak, my biggie. Z singlem to by sie chłopak nabiegał do śmierci... :) Sorki. Toto samemu na pych nie pójdzie.... No to zdrowy aku, albo samochodowy - ale TYLKO do odpalania!

czterogarkowy, 16 zaworowy silnik musisz liczyć pomiędzy 150 a 200 zł. Dużo zależy od płytek (ile jest do wymiany, ile do podmiany) I jeszcze jedno - czy to jest bardziej cykanie, czy bradziej dzwonienie? bo jak dzwonienie, to może masz spalanie stukowe w tym cylindrze... ale chyba nie, to idzie wtedy równo na wszystkich... Powodzenia w naprawie