malys

Nie kupuj skutera jak nie lubisz autoamtu i niecodziennego wyglądu. :notworthy: Co do Yamaszki, to może zrób ustawkę z gościem i na miejscu coś starguj, rocznik coprawda stary, ale jeżeli masz silniki dwa dodatkowo to nie powinno być problemu z mechaniką. Koszty zlikwidowania tych wad to będą raczej groszowe sprawy, tylko nie wiem jak z ślimakime, czy da się go gdzieś kupić.

Przecież on nigdy nie będzie spalał 1,5l/100km, chociażby ze względu na obciążenie. Moja jawka którą miałem, przy obciążeniu 60kg paliła ok 2l/100km, nie wiem sam czemu tak mało. :notworthy: Sebav, regeneracja kompletna wału zawsze tyle kosztowała, co do wymiany to minimum jakieś 30 - 40zł jeżeli masz korbowód, łożysko itp.

Przecież co ma zatarcie silnika do słabej iskry? Sprawdź czy nie masz przebicia gdzieś, kup nową świecę jak radzi Tijo, jeśli nie zapali to idź do innego mechanika, i powiedz mu żeby Ci sprawdził kompresję.

Wyreguluj gaźnik i sprawdź iskrę. Przegrzewa się?

Ale dziwne, to w Polsce przekręcają liczniki do przodu, myślałem, że tylko do tyłu. Co do tematu, to możesz przejeździć (przyjemniejsze) lub zrobić to tym sposobem z wiertarką, ale to nudniejsze. Licznika nie rozbieraj.

Uszczelka ma być z papieru, byleby nie z rysunkowego bo się zerwie łatwo, taka z technicznego jest ok, zawsze sobie takie robię. Miłego latania, tak w ogóle.

Ogólnie fimik spoko tylko ten tłumik. I nie latajcie bez kasków jak tam ktoś w jednym ujęciu.

Rozek tak, ale jakbyś miał mieć za chwilę wypadek to napewno byś o tym nie pomyślał tylko mocno nacisnął klamkę, poprostu chcąć jak najszybciej wyhamować.

Kiedyś widziałem motor na wodór. Odgłos silnika żaden, był tylko pszczany dosłownie z jakiegoś odtwarzacza zamontowanego w motorze, z powodu cichości silnika! Po to są motory, żeby było je słychać jak się wkręcają na obroty i ten głos który chyba każdy motocyklista kocha. Acha ten pierdziopęd też był taki chudy i wyglądał jak rower, jak na tej fotce co dałeś.

Veteranos ma w tym dużo racji, w dodatku jak masz za dużo paliwa w komorze pływakowej to moto będzie miało muł, uszczelkę zrobić możesz z bloku technicznego nawet. Nie smaruj jej sylikonem!

Też mnie się wydaje, że to przez jakieś niedokręcenie/luzy się stało.

Nie, przerywacz ma się otwierać 1,8MM przed GMP.

Tak, niedługo to ludzie w moim wieku będą jeździć na R6 zarejestrowanej na motorower, zaczyna mnie to wkurzać. Przecież nawet najgłupszy policjant się skapnie, że to nie 50.

V12 fakt, te silniki są mocne, ale o ich trwałości nie można już mówić, bo jej poprostu nie ma. :D Ja bym kupił to co kolega wyżej poleca, czyli simka.

Taaa, ten silikon napewno nie przepuści benzyny. Przerabiałem ten temat, silikon się tak jakby po jakimś czasie rozpuścił. :D Zrób sam uszczelkę na wzór starej, a z czego ta stara jest?

GMP jest to górny martwy punkt tłoka, czyli tłok najdalej wysunięty. Jeżeli masz tłok w GMP to potem kręcisz wałem w przeciwną stronę do normalnych obrotów, zmierz suwmiarką w którym momencie rozwierają się przerywacze, powinno to być 1,8mm przed GMP.

Można też go wygrzać w oleju, a potem trochę nasmarować - stary sprawdzony sposób.

Nie lepiej sprawdzić na razie zapłon?

Nie dziwne, że paliło tyle co nic. W końcu to 50 w 4t. Ale zawsze coś na miasto, albo i okolice.

Fr3di tylko podobno.

Z pewnością Ci wystarczy, to nie są złe kaski. Odpowiedzi na takie pytania raczej szukaj w dziale co i jak kupić albo enduro/cross itp.

na goglach sporo o nim jest, ja bym się za to nie brał, bo wygląda, ekhm, dość... oryginalnie. :biggrin: Taka niby plażówka ale jakaś nijaka. Rocznik to stare, części więc mało, albo wcale. Silnik znanie mi wygląda, ale nie umiem sobie przypomnieć czy one nie były w jakiś endurakach starszych hondy. Jaką masz pojemność tego? To się zaraz poszuka coś o silniku.

Przepraszam, że nabiję sobie jednego posta więcej. Musti brawo, skąd wytrzasnąłeś internet, czyżby promocja neostrady? Nie sądzisz, że problem dawno rozwiązany?

Bardzo prawdopodobne, że jak tak długo z tym jeździł to remont na nowo, niestety.

No to masz winowajcę, też miałem coś podobngo w jawce, tylko do tyłu dało się ją pchnąć. Ale momentalnie silnik na stół 1,5 godziny i po reanimacji. :biggrin: Tobie się ten wałek od jazdy skrzywił?