Limo

No to skoro duszyczka już uratowana to ja się spytam Co jest złego w porównaniu R1 i R6? Dlaczego uważasz że można porównywać jedynie motocykle z tego samego segmentu

Z opom to Pilot Road 2. Drogie ale warte swojej ceny

Witam Panowie. Może ktoś z Was będzie potrafił odpowiedzieć na nurtujące mnie pytanie (chodzi o klasyka). Podaję link: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...0entry1514362 Sprawa jest dość pilna. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

Ja nie miałem tego problemu bo o dziwo na Wyspach ciężko dostać zębatki Sunstara (albo ja źle szukałem), więc kupiłem JT. Zobaczymy jak się będą sprawować.

Adam, nie orientujesz się może czy wyciek spod uszczelki popychacza sprzęgła (clutch pushrod seal) w takim motocyklu byłby trudny do naprawy? Pozdrawiam

No wiesz, jak mu "wyjdzie" :D

Ciekawe jak Spies wypadnie w Walencji

Nie zrobi sobie krzywdy bo widać z daleka że Cebul to typowe dziecko neostrady, internetowy troll w przedziale wiekowym 12-16, który jednoślady większe niż 50cc widuje na ulicy, ale nigdy takowym nie jeździł. Idę o zakład że to ta sama osoba co emzeta i karolek.

Miałem kilka puszek w swojej padace, Micron, Art, Bluflame, Scorpion (założone tylko dla nagrania dźwięku), teraz mam jakąś samoróbkę i ma równie fajny basik. Kumple mają akrapy i yoshki, i jedno co mogę powiedzieć to to, że one wszystkie brzmią podobnie. Co byś nie kupił to i tak będziesz zadowolony. I zgadzam się ze szramerem, nie ma większego sensu kupować nówki, używany markowy przelot za 50 funtów będzie równie dobry.

Ty naprawdę jesteś taki tępy czy udajesz?

Próbowałem tak ale moim zdaniem to niebezpieczna metoda bo dużo łatwiej stracić kontrolę nad sprzętem. Ale każdy to robi na swój sposób.

Dziękuję za odpowiedź

Z góry przepraszam za tak banalne pytanie, ale założyłem wczoraj nowy łańcuch x-ringowy, tylko nie mogłem rozkminić dlaczego w zestawie, razem z zakuwką było osiem uszczelek. Założyłem cztery a resztę zostawiłem. Czy to miały być jakieś zapasowe czy jak. A może źle zakułem łańcuch? Jak to jest? Pozdrawiam.

Chcesz żeby się człowiek zabił? Powiedz mi jak zamierzasz utrzymać przyczepność przedniego koła na piasku? Przy pierwszej próbie złapie uślizg i po zawodach. Asfalt ma być, i to jak najgładszy i jak najczystszy. Po pierwsze trzeba rozgrzać obie opony, tylną poprzez zwykłe przypalenie laczka, a przednią (właśnie żeby nie łapała uślizgów) przez kilka ostrych hamowań do zera. Yuby, da się to zrobić na seryjnej zębatce i przy małej prędkości, tak jest właśnie najlepiej, ale nie 3-5km/h. Ja robię tak, że ruszam z jedynki, rozpędzam się do powiedzmy 10-15km/h, wciskam sprzęgło, motocykl zaczyna się swobodnie toczyć, po czym wciskam hamulec, jednocześnie przesuwając ciało do przodu, i od razu daje po gazie i puszczam sprzęgło. Ważne żeby zrobić to wszystko szybko i płynnie, jakby to była jedna czynność, wszystkie trzy rzeczy, czyli hamulec, gaz i sprzęgło praktycznie jednocześnie. I bardzo ważne też żeby przy hamowaniu bujnąć się do przodu w celu dociążenia przedniego zawieszenia, bo inaczej przednie koło będzie się uślizgało, nawet jeśli opona jest rozgrzana. To mnie więcej tyle jeśli chodzi o teorię. Nie od razu będzie wychodziło, jak w przypadku każdego tricka, swoje trzeba wyjeździć. Pozdro P.S. Na SP wcale nie jest tak łatwo się dostać. Sam kiedyś próbowałem i zostałem zjechany po całości, tak że, kolego Jeszua, wrzuć na luz. Może dla Ciebie pisanie o stuncie to śmiecenie, ale nie każdego kręci moto-turystyka na kredensach przy prędkościach rzędu 90km/h. Bardzo ryzykowne. Można się łatwo poskładać. Lepiej jednak wcisnąć sprzęgło.

A to że rzędówki wcale nie są gorsze od fałek.

Tak, rozumiem, ale koledzy wyżej zaczęli odpowiadać na posta Krzycha16, który myślę że już się uporał ze swoim problemem :). Pozdrawiam

I cała prawda o "magicznych" włoskich (i nie tylko) fałkach wychodzi na jaw :D. Cztery w rzędzie rządzi. Gratuluję wyboru :lalag:

Patrzcie na daty. To jest pytanie sprzed 3,5 roku.

Klod, Sidney Polak Ci tego nie wybaczy, znajdzie Twoją nową Busę na mieście i ukradnie nakrętki z wentyli :D

Sprawdzisz na www.ronayers.com (najpierw wchodzisz w fiszki i znajdujesz numer części a potem wracasz do strony głównej, gdzie jest okienko Where does this part fit).

Poproś babcię żeby Ci uszyła na gwiazdkę grube wełniane skarpety, tylko bez "palców" to będziesz sobie na kolana zakładał. +20 do lansu

A co ja jestem, wróżka? Twoje pytania są dla mnie za trudne. Odpadam.

A jeździj sobie. Kogo to interesuje? Te łyżwy fajne, można sobie driftować do woli :)

Ej, przecież to nie do Ciebie było skierowane. Przeczytaj jeszcze raz uważnie. Ja Ci chciałem uzmysłowić że nie musisz zbierać 10 lat na porządnego sprzęta, tym bardziej że napisałeś że wyjeżdżasz za granicę, to się od razu odezwali forumowi prześmiewcy co wszystko wiedzą najlepiej (za wyjątkiem Szramera bo on chyba pisał poważnie). Żeby była jasność, nic do Ciebie nie mam, wręcz przeciwnie, podoba mi się Twój zapał do ścigania się. Powodzenia.

Ja mówię jak jest, a wszelkiego rodzaju cwaniackie odzywki zlewam ciepłym moczem. Pozdrawiam