Limo

Jeśli przy takiej przędkości się nie chłodzi to termostat może nie otwierać dużego obiegu. A chłodnica się nagrzewa?

Oby następna nie była brzoza ;)

Cóż, zdjęcie kogoś z motocykla podczas wyścigu może być nieco bardziej bolesne niż dostanie w ryj.

Żółwia strzelił z Pedrosą ;). Marquezowi groził paluszkiem zarówno na kółku zjazdowym jak i podczas wywiadów :)

No to szykuje Ci się krótki sezon, Bartek ;) Piórko, będziesz stuncić? :D

Wszystkie będą tak samo kiepskie :D Ale chyba nie wszystkie z tych mają DD A, dopiszę jeszcze że kupiłem tego HJC model Kawasaki :) i jak się można było spodziewać policzki ściska za słabo a uszy uciska za mocno :D. Przerobiłem trochę wkłady policzkowe i jest znośnie ale tęsknota za zgruzowanym araiem straszna hehe. Niestety jak się nie ma kasy to trzeba iść na kompromisy.

Raz że chińskie i fakt iż zaraz po założeniu zaczęły bić świadczy o tym że albo wyszły krzywe z fabryki albo się pokrzywiły podczas przykręcania. A dwa że dałeś je do szlifowania więc w tym miejscu będą już cieńsze i osłabione.

Może uszczelniacz na wale puszcza. Zdejmij dekiel to się dowiesz.

Na tor możesz przełożyć oryginalne clipony pod półkę.

Do momentu pierwszego przegrzania.

Jak świece były czarne to jest za bogata mieszanka i z pewnością nie nabrały tego koloru pod wpływem zalania tylko podczas jazdy. Gaźniki do regulacji a dopiero potem nowe świece.

Grubo idziesz. Zero doświadczenia i w dwa tygodnie przeszedłeś z 44 na 70-konne sprzęty. To może od razu zainteresuj się cebrą ;) Poza tym twierdzenie że jeździsz rozsądnie i nie będziesz miał wypadku jest totalnie bez sensu ale o tym przekonasz się dopiero jak zaczniesz jeździć. Oby ten kredycik Cię w pewnym momencie bardzo nie zabolał.

Po pierwsze dominator i slr to dwa różne moto choć z tym samym piecem. Po drugie te sprzęty są proste jak budowa cepa i zadbany egzemplarz w zasadzie nie powinien się w ogóle psuć. Serwis okresowy można sobie ogarnąć samemu, wystarczy wczytać się w serwisówkę i zaopatrzyć w narzędzia. Nawet nie trzeba zdejmować czapki do regulacji zaworów, jak to w singlach enduro. Ja tylko miałem problem ze ściągnięciem i ponownym założeniem gaźnika ale z pomocą właściciela jakoś poszło. Pozdro

Tak czy siak idzie po bandzie i obstawiam że będą gleby.

Będzie będzie, każdy "wielki talent" musi przez to przejść żeby wspiąć się na ten najwyższy poziom. Pytanie jak sobie z tym poradzi psychicznie. Lorenzo akurat bardzo szybko wrócił do formy i wygrywania, choć był moment że rozważał zakończenie kariery. Ale może to dzięki temu że zmienił swój styl jeżdżenia na bardziej gładki, który teraz dopracował do perfekcji i który stał się jego wizytówką. Miał pomysł co można zmienić i okazało się to strzałem w dziesiątkę. A taki Pedrosa? Nikt nigdy nie widział w nim materiału na mistrza bo zawsze trapiły go kontuzje będące wynikiem jego gleb. Może on nie miał pomysłu co zmienić? Fakt, że psychikę ma najsłabszą z tej wielkiej czwórki, ale wygląda na to że w końcu po tylu latach w połowie zeszłego sezonu nastąpił przełom i uwierzył że może wygrywać. I on będzie wygrywał.

Oj coś czuję że jeszcze trochę i Marquez zacznie glebić jak Lorenzo w swoim debiutanckim sezonie. Ten ostatni zakręt był totalnie w stylu "a wcisnę się i zobaczymy co będzie". Ale nie zawsze będzie miał tyle szczęścia.

To masz dwie opcje, padł albo rozrusznik albo przekaźnik rozrusznika. Jak zewrzesz oba kable idące do przekażnika, na przykład kluczem płaskim, i rozrusznik zagada to przekaźnik do wymiany.

To multimetr w dłoń i sprawdzasz ładowanie (jest przyklejony temat jak to zrobić).

Te śrubki o których piszesz są odpowiedzialne jedynie za jałowe i średnie obroty. Jak tak nimi sobie kręciłeś to mogłeś całkowicie gaźniki rozregulować, więc teraz wkręć obie do końca a potem wykręć o tyle obrotów ile jest wskazane w serwisówce. U Ciebie problem polega na tym że masz za mały poziom paliwa na wysokich obrotach więc to co musisz zrobić to podnieść iglice o jeden ząbek w górę.

Jimi11 w tamtych rejonach operuje w razie czego.

Za niski poziom paliwa. Jak nie znasz się na gaźnikach to najlepiej oddaj je do mechanika bo to dość skomplikowana robota.

Często odpalasz na chwilę? Prawdopodobnie świece padły od tego.

Czy ta opłata jest zawarta we wpisowym czy jest płatna osobno?

Dokładnie, w obu 130-ki tyle że w xjocie 18 cali :)

Wstrzymaj się jeszcze z tym akumulatorem bo może się okazać że jest w porządku a rozładowuje się przez walnięty regulator. Jest przyklejony temat z instrukcjami jak sprawdzić regulator i altek więc spróbuj zrobić najpierw pomiary. A to że ładowanie jest mniejsze na wolnych obrotach jest normalne. Ono rośnie wraz z obrotami i od ok. 5 tys. obrotów w górę nie powinno przekraczać 14,4v ale na wolnych będzie niższe bo jest obciążenie w postaci włączonych świateł, świecących się kontrolek, są spadki napięcia na kablach, być może jakieś styki są zaśniedziałe albo masa jest słaba co będzie powodowało kolejne spadki, itd. Aku możesz też zawieźć do jakiegoś serwisu albo sklepu z akumulatorami, tam Ci sprawdzą jego sprawność, jest do tego specjalne urządzenie.