konrad1f

w jaki sposób producent miałby mi zabronić pociąć i pospawać ramę? jak się dowiedzą skosy, że nowy zadupek w starej japonii robię to przyślą samurajów aby mi głowę ścięli kataną? ogarnij się! albo żyj sobie tym faszystowskim "porządkiem" i jak nie masz pojęcia o polskich przepisach i realiach to ... zamilcz.

na olx-a jeszcze nie wrzucałem - może jutro odpalę ogłoszenie dzisiaj tutaj: motocykl Suzuki SV650S silnik daje się uruchomić ale coś hałasuje (podejrzewam łańcuch rozrządu/napinacz) stan wizualny jak na foto (na dzisiaj na pewno zakurzony/nieumyty - stoi u mnie w garażu od wiosny tylko kilkukrotnie przestawiany z kąta w kąt) historia pojazdu na screenach motocykl zarejestrowany, z ważnym ubezpieczeniem OC (do maja 2021), przegląd "wyszedł", dowód rejestracyjny, karta pojazdu, umowa, dwa kluczyki, uścisk dłoni - formalnie wszystko gra wszelkie szczegóły chętnie przedstawię podczas rozmowy telefonicznej (jeśli nie odbieram to staram się oddzwaniać) nie interesuje mnie zamiana - chcę posprzątać garaż motocykl do obejrzenia w Kościanie (od Poznania niecałe 50km drogą S5 na Wrocław) tel. 5o5 57o oo4 Konrad

co nie jest zabronione ... jest dozwolone 😉

kolejne twierdzenie, które udowadnia, że na temat polskich przepisów wiesz ... nic 😉 to wszystko to screeny z PoRD kolejnym razem zanim zaczniesz opowiadać pierdolety to sięgnij do źródeł 😉 pierwszym niedouczonym jesteś Ty 😉 i weź sobie do serca ... tu jest Polska ... tu się kombinuje! 😛

jeśli przegląd jest ... to jest dopuszczenie. jeśli nie ma przeglądu ... to i tak nie ma znaczenia 😉 KS - rozwiń z ta karmą i bum ... i co?

prawdę mówiąc nie znam nikogo, kto rejestrował cokolwiek na SAMa od zmiany przepisów na obecnie obowiązujące (nawet przyczepy) co z napedem? chyba ruskich skrzyni i dyfra nie masz zamiaru zostawiać?!

nowe w sensie? jaki silnik pakujesz do sowieta?

@Krogulec125 - broń Boże nie bierz do serca tego co bazgra KS Tnij i niczym się nie przejmuj! A diagnoście nie wspominaj o przeróbkach - oni wuja się znają - zwłaszcza na radzieckich sprzętach. no i jeśli chodzi o sławnego ... baristę. nie czekaj 😉

tak samo jak panowie w podeszłym wieku argumentując w rozmowie na temat przepisów ruchu drogowego oraz techniki kierowania tekstami typu - "panie, ja już 50 lat mam prawko i jeszcze żem wypadku nie mioł" 😉

no to jak Ci wiadomo to po co linkujesz?

tylko nie motościema! 👎 takie pierdoły jakie ten kolo wygaduje to chyba tylko jeszcze waldek motodoradca

po zmianie na razie zrobione ok. 5kkm. na razie wydaje się być ok 😉 zarówno przy temperaturach zewn. powyżej 30st. C jak i poniżej 10st. C

uwierz mi - są bardziej złodziejskie - czytaj Hestia/MTU 😉

pisałem, że nie chcę sprzedać ... ale jednak będę wystawiał na sprzedaż ... pojawił się na horyzoncie inny fajny temat i trzeba kasy uciułać jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę pisać tutaj, priv, albo najlepiej dzwonić - tel. 5o5 57o oo4 chcę 3500zł (z gratisami) i ni huhu nie będę się targował 😛 dodaje jeszcze foto z przedostatniego wypadu na kisielin

tu jest pewien problem zależny od firmy ubezpieczeniowej. z tym zwrotem to mogą nieźle kombinować i przekalkulować tak aby np. za jeden miesiąc wykorzystanego przez ciebie ubezpieczenia skasować tyle co np. za pół roku. i tan na prawdę ciężko z tym walczyć

trzeba dać w komis handlarzowi 😄

mam dla Was alternatywę 🙂 https://www.olx.pl/oferta/przyczepa-przyczepka-sam-CID5-IDHeMo1.html#f72ea4b865

nie chodzi o to kto ma rację, chodzi o to kto bredzi 😉 zarejestrowany pojazd historyczny (a takim jest również pojazd zabytkowy) jeżeli nie jest wprowadzony do ruchu nie musi mieć ważnego OC (ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych...) ponadto pojazd zabytkowy nie podlega okresowym badaniom technicznym - wyjątkiem jest sytuacja gdy jest wykorzystywany w celach zarobkowych (ustawa PorD)

on i tak nie skuma - dalej będzie bredził i wykręcał

mamy XXI wiek - daj spokój z takimi akcjami 😉 jeśli nie topisz motocykla po zbiornik to zwykła, tania odzież przeciwdeszczowa powinna dać radę. niemniej dobre buty to podstawa 😉

udajesz? mam nadzieje, że udajesz i po prostu prowokujesz. szacunku i tak do Ciebie nie mam ale... charakterystycznym dla franczyzy jest to, że to franczyzodawca w pewnym zakresie określa jak franczyzobiorca ma prowadzić biznes. i jest wiele franczyz, które wymagają dużo mniej od franczyzobiorcy niż państwo od Ciebie w przypadku prowadzenia SKP. nikt w tym temacie nie pisał, że podpisywałeś umowę franczyzową. Ty po prostu w całości podporządkowałeś się zasadom i regulacjom narzuconym przez państwo bez podpisywania komercyjnej umowy franczyzowej.

ponieważ zapewne przy tak zdyscyplinowanym społeczeństwie (kilkadziesiąt lat temu też byli dość zdyscyplinowani - to apropos słuszności tego zachowania) nie jest to potrzebne bo OC opłacone i przegląd też zaliczony. różnica jest też taka, że zdaje się w DE inne są terminy przeglądów (na pewno na motocykle) i obywatele nie są krojeni co roku ja jebe! eureka! a co Ci wcześniej pisałem odnośnie atrybutów franczyzy występującej w twoim interesie?

to nie jest generowanie kosztów - to są namacalne oszczędności. nie marnujesz czasu na kontrolę z czapy - zatrzymujesz do kontroli tylko podejrzanych skuteczność jest duuużo większa. koszt elektroniki w takim przypadku nie przekracza miesięcznej pensji psa (jednego) a już na pewno takiego w DE. prawdę mówiąc to się cieszę, że na górze jest mało ogarniętych "organizatorów" pracy milicji

w zasadzie nie neguję logiki płacenia OC na przyczepę. dla mnie dziwne jest, że jeśli np. zahaczę o coś przyczepą i ona ma swoje OC to dlaczego wypłaca się odszkodowanie z OC holownika od końca -Ty nie jesteś od pomocy tylko od krojenia obywatela na spółę z państwem gdybyś był od pomocy to zrobiłbyś przegląd nie w cenie regulowanej tylko w cenie rynkowej i opłata należałaby Ci się po wykonaniu usługi bądź w terminie wynikającym z umowy pomiędzy usługodawcą i usługobiorcą nie jest problemem to czy kogoś stać tylko kolejny podatek nakładany niesłusznie. podatek, który de facto jest karą w ramach odpowiedzialności zbiorowej

tu sytuacja jest dziwna. za przyczepę płacić OC trzeba ale gdy zahaczysz o coś przyczepą ciągnąć ją za autem to i tak idzie z OC auta brak przeglądu wg mojej wiedzy (być może nieaktualnej) nie jest ujęty w taryfikatorze. niemniej w postępowaniu mandatowym co do zasady można ukarać za wykroczenie kwotą do 500zł (Art. 96 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia). także narzędzia jak najbardziej są i podczas kontroli drogowej mogą być zastosowane.