konrad1f

chyba żartujesz tyle to paliła moja była e30 320, z tym że do tych 11stu to chyba nigdy nie zszedłem

z gs 550 nie miałem styczności lecz dwóch moich kumpli miało bliźniaczą konstrukcję gs650 katana sam czasem miałem okazję pośmigać jedną z nich z wyglądu bardzo podobne lecz 650tka pędzona wałem i jak to w starych suzach (głównie ze względu już na wyeksploatowanie) cechowały się dużym zużyciem oleju w jednej z nich skończyła się "dwójka", a w drugiej zaczynała się kończyć za to gang wydobywający się z tłumików był zajebiaszczy :buttrock:

łahahha -ładnie się dajesz w pupę popychać kto Ci takich bredni naopowiadał? jeśli chodzi o darowiznę to też Ci się nie bardzo opłaca - w samym US będziesz musiał zostawić 2% wartości motocykla (przy założeniu że jest wart 5tyś - zostawisz 100zł) możesz zaryzykować darowiznę z terminem przez końcem okresu wcześniejszej umowy OC, lecz wiedz że na zgłoszenie w US obdarowany ma 30dni (jeśli się spóźni możliwa jest kara) poza tym za okres, w którym motocykl był oficjalnie Twój, towarzystwo ubezpieczeniowe ma prawo zażądać od Ciebie różnicy w składce (jeśli poprzedni właściciel miał np jakieś zniżki)

to nie była odp. na Twój post tylko moja odpowiedź(przypuszczenie) na pytanie Wayne'a ;)

vat 22%??

z nieba mi spadłeś z tą reklamą stary :flesje:

parkowanie pod chmurką

te "buty" do których linka podałeś są robione aby "wyglądały" jeśli na razie nie masz kasy to może spróbuj wojskowych butów, nie będą się nadawały do lansu ale najprawdopodobniej będą mocne

jeśli myślałeś o f650 to polecam pegaso 650 w lepszych cenach można wyrwać młodsze roczniki w lepszym stanie

starsze roczniki gs500e czasem można wyrwać w full owiewkach five stars np. coś takiego: http://allegro.pl/item944277489_sliczne_su...five_stars.html

jeśli zależy Ci na jeszcze niższej cenie to w larssonie mają oponkę maxxis w interesującym Cię rozmiarze za 201zł subiektywnie raczej wolałbym maxxis-a niż shinko

poszukuję posiadaczy w/w motocykla sam jestem posiadaczem takiego sprzęta i w czasie odświeżania wynikło kilka problemów -nie mam "boczków" - szukam kogoś , kto mógłby pożyczyć w celu zdjęcia kształtu na formę - mogą być nawet połamane, albo może ma ktoś do upchnięcia -mam problem z zakupem uszczelniaczy tłoczków hamulcowych, tzn problemu nie ma bo można kupić u dealera Hondy, tyle że w cenie ponad 90zł/szt a ja potrzebuję dwóch, na angielskich stronach znalazłem w cenie niecałe 3funty za szt (oryginały) -poszukuję kierownicy typu clip-on, średnica lag 35mm pewnie z czasem wyjdą inne kwiatki i problemy o czym będę pisał/prosił o pomoc w tym temacie

zupełnie nie wiesz o czym piszesz

fjr?

nie tylko dla niego :icon_razz: rozwijając - OC, z tego co wiem, na motocykl najtaniej wychodzi, chcąc nie chcąc, w pzu - i motocykle też mam ubezpieczone w pzu natomiast na auto właśnie zmieniam firmę ubezpieczeniową, ponieważ okazało się, że TUW jednak już nie wychodzi najtaniej

w TUW-ie mam ubezpieczone już drugie auto dopóki OC było tańsze niż w PZU na motocykl to miałem tam ubezpieczoną także Africę teraz ewakuuję się z tej firmy definitywnie jeśli chodzi o skłonność i rzetelność w wypłacaniu odszkodowań to na szczęście nie mam doświadczeń :bigrazz: firma krzak to nie jest ale osobiście nie chciał bym aby przydzwonił mi ktoś ubezpieczony w TUW-ie

bzdura

skąd wziąłeś ta sumę??

większych bzdur dawno nie czytałem (nie licząc jerzyka) tu nie chodzi o to, że nie masz kasy, po prostu nie masz chęci - a na to nikt nie poradzi i bardzo dobrze, bo ściganie wymaga wielu wyrzeczeń i niech faktycznie zajmują się tym Ci, którzy chcą, a nie ci którzy motocykl kupili sobie dla lansu i czekają aż ktoś im zabawę zasponsoruje a ponarzekać może każdy - co zresztą widzimy

buahahhaaa może jeszcze specjalnym dekretem nakażesz Sołowowi łożyć na młodych?? nie no tym tekstem mnie rozwaliłeś - jedzie komuną na maxa :banghead: nie masz pojęcia o czym piszesz! po pierwsze, to są w Polsce zawody dla amatorów - i to w każdej praktycznie dziedzinie sportu motocyklowego (w wyścigach Puchar Polski w klasach Pretendent i Rookie) w pretendentach możesz pojechać na początku bez licencji poza tam nie wiesz co to w ogóle jest licencja! licencja to przede wszystkim ubezpieczenie NNW - jak poczytasz regulaminy to się dowiesz więcej najpierw oczywiście zdajesz egzamin ze znajomości regulaminu, jedziesz wyścig i dostajesz certyfikat, potem wykupujesz licencję jak już wcześniej pisałem - zamknięcie i zabezpieczenie ulicy to naprawdę dużo zachodu, zgody, pozwolenia, zabezpieczenie itd, itp poza tym Człowieku - jedyny tor nam chcieli zamykać a Ty marzysz aby komuś pod oknami wyścigi robić :D buahaha -kto ma kupić te motocykle? wyobraź sobie, że na zachodzie też to tak nie wygląda KTM na przykład wyławia młode talenty - ale dlatego, że to dla niego inwestycja - normalny deal

pozwolisz, że nie zgodzę się z Tobą po co licencję i regulaminy? odpowiedź jest prosta - aby choć trochę ograniczyć niebezpieczeństwa chciałeś robić wyścigi na drogach publicznych podczas normalnego ruchu? gratuluje pomysłu :banghead: wyobraź sobie teraz, że ktoś w kogoś wjedzie - konsekwencje masakryczne idea jak dla mnie totalnie do bani oczywiście idea wyścigów drogowych jak najbardziej - super sprawa ale nie tak jak Ty sobie to wyobrażasz a tak jak ja sobie to wyobrażam to niestety będzie drogo i tego też nie da się przeskoczyć wiesz ile jest latania/załatwiania/proszenia się itd gdybyś chciał zamknąć jakąkolwiek ulicę? - w sumie niepotrzebnie pytam bo nie wiesz! wiesz ile kasy trzeba wydać na zabezpieczenie takiego odcinka? zas*any tor? może dla Ciebie! ja lubię tam polatać i wcale nie kosztuje to fortuny (oczywiście piszę o treningach) a jeśli chodzi o motorowy sport wyczynowy to niestety w każdej postaci wiąże się ze sporymi nakładami tak było za komuny, może to i było fajne ale stety czy niestety żyjemy już w innych realiach w dzisiejszych czasach kto miałby na to wyłożyć pieniądze??

wcześniejszy silnik z komara ładniej by wygladał

to chyba logiczne, że tak jest! a wyobrażasz sobie, aby na torze wyścigowym/motocrossowym wymagali prawa jazdy? co wtedy ze sportowym narybkiem? a o ile mi wiadomo to po rezerwatach nie można jeździć zarówno z prawkiem jak i bez :icon_razz:

no to nie mamy się na razie o co martwić przejrzałem projekt ustawy z linka Grass - na końcu jest zapis: "Ustawa wchodzi w życie po upływie roku od dnia ogłoszenia" z wyjątkiem artykułów, które wejdą w 2013 lub może i nawet później a zanim ustawę ogłoszą to musi przejść przez parlament i prezydenta więc to jeszcze potrwa

znowu ten sam odgrzewany kotlet jest jeszcze cała procedura legislacyjna