Skocz do zawartości

konrad1f

Spec
  • Postów

    6575
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Treść opublikowana przez konrad1f

  1. ale to każdą oponkę trzeba dotrzeć 😉 lubię dynką troszę dynamiczniej po górach. takie shinko i tak będzie lepsze niż metzeler marathon z '16r., która obecnie jest na przednim kole 😄 ale zastanawiam się czy nie dołożyć trochę i wziąć np. metzelera roadtec'a 01
  2. odkopuje jakieś świeże opinie na temat ogumienia shinko? myślę nad 777 na przód do Dynki - będzie to kleić czy dać sobie spokój?
  3. "na papierze" lepsza opcja niż konkurencyjny v-strom 800. ale cena 50kzł to dość dużo, zważywszy na to, że hornet 750 kosztuje/ma kosztować coś w granicach 36kzł
  4. niewłaściwy, ponieważ wg mnie stawiasz na stylówę. i to jeszcze na taką trochę ... pedalską. taką jeansową katankę to można sobie kupić jako nawet nie drugą a np. trzecią. jak już będziesz miał skórę i texa.
  5. oglądasz niewłaściwe kanały na youtube 😄 albo robisz dla powerbike'a 😄
  6. nie kumam jaki problem najczęściej jeżdżę w tych samych ciuchach na każdym z motocykli (czy to zaprzęg, czy to dynka, czy sm). kurtka skóra, jeansy motocyklowe i kask szcżekowy. buty często różne (najczęściej wybór był determinowany pogodą albo tym czy przejażdżka wokół komina czy turystyczna) ale zdarzało się i nawet, że w czerwonych crossowych latałem dynką. nie bądź baba - wybierz to w czym się dobrze czujesz, co będzie praktyczne, co daje Ci jakieś poczucie bezpieczeństwa a nie kieruj się tym jak wyglądasz. no chyba, że chcesz wpuszczać wąskie jeansy w turystyczno-sportowe obuwie to ... nie rób tego 😄
  7. no i dupa zyzol - czytaj zajebiście, w tym roku ustawa nie wejdzie w harmonogramie obrad sejmu w tym roku nie ma nic na temat ustawy a komisja infrastruktury również nie ma w planach zająć się tą kwestią w projekcie jest data wejścia w życie zapisów 9 stycznia 2023 - można zapomnieć. ciekawe tylko na na jak długo. teraz mają więcej spraw na głowie - w końcu zaraz wybory.
  8. światła przeciwmgłowe przednie są wyposażeniem nieobowiązkowym. nie znam przepisów w polskim prawie zabraniających montażu (jeżeli pojazd fabrycznie nie jest w nie wyposażony) a znam jedynie zapisy rozporządzenia wyżej przeze mnie podane, które dopuszczają stosowanie takowych. jeżeli ktoś zna przepisy zabraniające montażu świateł przeciwmgłowych to chętnie poczytam 😉 oczywiście światła powinny spełniać wymagania a o dopuszczeniu świadczą oznaczenia na kloszach określające rodzaj oświetlenia oraz kraj dopuszczenia. warto jeszcze dostosować się do warunków (pozycja) montażu na pojeździe 😉
  9. matko jedyna! wystarczyło abyś wrzucił w google "wr125" - to zwykła 125tka, 4T, niewysilona (ok. 15KM), standardowy "komarek" na kat. A1
  10. ?? @jonaszko - w lepiance mieszkasz? raz, że ustawa PoRD zmienia się ostatnio co chwilę a dwa - aktualna jest dostępna za free w necie na oficjalnych stronach. poza tym wcześniej tego typu info znajdziesz w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia @Artz - nie ma czegoś takiego jak światła przecimgielne. tabela - screen z załącznika nr 6. z rozporządzenia czwarta kolumna tabeli dotyczy motocykli (ilość świateł dla motocykli zaznaczona na zielono ;))
  11. czasem zaglądam na strony sejmowe co w temacie i, co niezmiernie cieszy, jak na razie idzie im jak po grudzie. w październiku sprawę cofnęli ponownie do prac w podkomisji. na najbliższych (30.11 oraz 1.12.2022) posiedzeniach komisji infrastruktury nie widzę aby było planowane zajęcia się tematem
  12. może coś nowego. premiery z EICMA: -v-strom 800 (chociaż już piec nie w układzie v) -transalp 750 zakładam, że ceny to będzie +- około 50k
  13. ale sentymenty nie są do rozumienia 😉 też bym chętnie zdobył motorynke - taką jaką miałem za dzieciaka. po prostu aby mieć. ale nie jestem aż tak zdesperowany by wydać taką kasę jak ludzie wołają. dla mnie to warte jakieś 5stów z papierem na chodzie. kadeta nie miałem więc nie mam do niego sentymentu. ale 1000zł za coś takiego to w dalszym ciągu gruba przesada (moim zdaniem ;))
  14. można poćwiczyć podnoszenie nogi (pogimnastykować się troszkę). można popracowac nad masą (swoją - nie motocykla). można zepsuć motocykl i obniżyć go na zawieszeniu. można zmienić motocykl. można wsiadać w momencie ruszania. możesz sobie kupić buty na koturnie. opcji jest sporo. jednak wydaje się, że najlepszą opcją będzie popracować nad sobą 😉
  15. byłem z dwoma kumplami w 2016r., ogoda była dość łaskawa, błota sporo 😄 parę fotek: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.571817492994929&type=3 czy warto? ja nie żałuję. było fajnie. przygoda. w zasadzie to przygodę mieliśmy jeszcze kilka lat wcześniej ale nie dojechaliśmy i skończyliśmy baletem w szklarskiej 😄 ciekawe bywają też same przygotowania. na chyba dwa dni przez wyjazdem padło mi ładowanie. na wyjazd specjalnie robiłem sobie elektrycznie grzaną poduszkę na kanapę, grzane wkładki do butów i grzane manety (na patencie z wykorzystaniem mat do podgrzewania lusterek samochodowych). opona zimówka (motocyklowa) na przód doszła rzutem na taśmę chociaż była zamówiona jeszcze w grudniu. ogólnie przeboje 😄 hitem były kaloszki z EVA (wtedy to jeszcze nie było tak popularne), które doskonale nadawały się w błotko a dodatkowo nieźle izolowały.
  16. coś nie halo u Ciebie z logiką. wymieniłem przypadki (jak w ustawie tylko nie w podpunktach a po przecinku) co jest pojazdem historycznym. piszesz, że jest odwrotnie po czym stwierdzasz to co zostało stwierdzone 😉 da się! możesz na dzisiaj zorganizować opinię rzeczoznawcy. tylko to już jest nieopłacalne skoro za rok motocykl skończy 40lat. poza tym OC na motocykl to grosze. gdybym 3lata temu nie miał stłuczki to w dalszym ciągu za staruchy płaciłbym jakieś 50zł rocznie w PZU. na dzisiaj niestety jest Compensie około stówki. no i jak wyżej. to tylko Tobie czarne blaszki przypominają, że masz motocykl od 93r. raz, że białe blachy weszły w 2000r, dwa - tak jak wyżej napisałem. nie ma problemu aby zakupić pojazd na czarnych i w dalszym ciągu nim jeździć. trochę tymi blachami, ubezpieczeniem odeszliśmy od tematu niemniej problemem w procedowanym projekcie jest również definicja pojazdu zabytkowego. na szczęście pisiorom nie przyszło do głowy grzebać w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych. na nieszczęscie "eksperci" na komisjach czasem o tej ustawie wspominali 😕
  17. może nie do końca precyzyjnie się wyraziłem, tzn. nie podałem wszystkich opcji gdy pojazd nie musi mieć ciągłości ubezpieczenia. nie musi (w myśl ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych ...) pojazd historyczny. a pojazdem historycznym jest pojazd zabytkowy w myśl ustawy PoRD, pojazd mający 40 lat, lub pojazd mający co najmniej 25 lat i został przez rzeczoznawcę uznany za unikatowy lub ... blablabla. także pojazdy w muzeach, które nie skończyły 40lat, jeżeli są na żółtych blachach albo mają opinię rzeczoznawcy nie muszą mieć ciągłości OC. nie wiem co się tak uparłeś na brak opcji posiadania sprawnego pojazdu i nie jeżdżenia nim. możesz mieć i nie jeździj ale płać OC. jak nie chcesz płacić OC to jeżeli jest taka możliwość to zarejestruj na zabytek albo skołuj opinie rzeczoznawcy, ewentualnie poczekaj aż skończy 40lat 😉 ile razy można powtarzać to samo? i jeżeli ktoś jest oporny jak Ty to po prostu nie ma sensu.
  18. bzdura. zamiast "opowiadac" kocopoły na całe strony wypadałoby najpierw trochę poczytać. najlepiej dowiedzieć się u źródła. no ale jak się czerpie wiedzę od influenserów to tak potem jest. z resztą - jest gruby temat na forum - "zbliżają się kara za nieprzerejestrowanie ...". tam również sprawa jest wyjasniona 😉
  19. dlaczego uważasz, że nie można mieć zarejestrowanego, sprawnego pojazdu, który nie jeździ? jak najbardziej możesz. ale trzeba płacić OC (chyba, że starszy niż 40lat - wtedy nie trzeba) i teoretycznie ważne badanie techniczne. w praktyce badania nie musisz mieć. wg projektu po prostu w przypadku gdy zechcesz nim legalnie jeździć a od ostatniego badania minęło już 13 miesięcy to opłata za badanie techniczne będzie dwukrotnie droższa. aby utrzymać czarne tablice ... nic nie trzeba. nawet w przypadku jeżdżącego pojazdu nic nie trzeba. nawet jeżeli kupisz od kogoś pojazd na czarnych blachach możesz legalnie tym latać - tylko nie możesz przerejestrowywać pojazdu na Ciebie bo to pociągnie za sobą konieczność wymiany tablic na aktualne.
  20. czytaj. obowiązek jest. to jak projekt ma wprowadzać obowiązek? co chcesz wyrejestrowywać? po co? dlaczego? w jaki sposób? wytłumacz mi związek pomiędzy kolorem blach a badaniem technicznym czy wyrejestrowywaniem?
  21. jaki związek ma badanie techniczne z czarnymi blachami? czasowa rejestracja to jeden z bardziej ... słabych pomysłów. pociągnęło by za sobą czasowe ubezpieczenia itp., czytaj drożej. na dzisiaj wystarczyłoby po prostu zastosować się do faktycznych wytycznych dyrektywy 2014/45/UE która mówi o: https://www.diagnostasamochodowy.pl/wp-content/uploads/2021/04/dokument495267-Konrad-Filipiak-3.jpg a nie wymyślać kolejne sposoby na łupienie obywateli @jeszua - akurat w tej sprawie Sośnierz to jedyny człowiek, który jeszcze ma kontakt z rzeczywistością oczywistym jest, że po drogach poruszają się pojazdy bez ważnego badania technicznego. niemniej pewnym jest również, że opłata dodatkowa, za przegląd po terminie spowoduje, że ... jeszcze więcej pojazdów będzie się poruszało po drogach bez ważnego badania technicznego. jeżeli ktoś z powodów ekonomicznych nie jedzie w danym momencie na stację diagnostyczną to tym bardziej nie pojedzie gdy będzie miał zapłacić dwukrotnie większą sumę.
  22. nie do końca. obecnie ustawa nie określa, że chodzi o pojazd wprowadzony do ruchu. więc teoretycznie na dziś każdy pojazd powienien posiadać badanie techniczne. każdy oprócz określonych w ustawie wyjątków (np. przyczepa lekka, pojazd zabytkowy nieużywany komercyjnie) ale ciężko kogoś ukarać za brak jezeli nie porusza sie pojazdem. tzn jeszcze na to nie wpadli jak to egzekwować. projekt nie zmienia nic w zakresie obowiązkowości przeprowadzania badania technicznego. wprowadza dodatkową opłatę (czyli defacto karę) za nieterminowe przedstawienie pojazdu do badania technicznego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...