Skocz do zawartości

Shinigami

Forumowicze
  • Postów

    5963
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Shinigami

  1. Właśnie rozchodzi się o to, że nie chce zostawiać łańcucha bez smaru do wiosny a najlepiej jakby cały ten czas spędził zatopiony. Zależy mi też na tym, żeby smar dobrze wniknął pod oringi. Na pewno oba będą oczyszczone z nadmiaru tego w czym je będę trzymał.
  2. Mam dwa problemy. Jeden to 428 bezoringowy a drugi 520 oringowy. Z uwagi, że obydwa są zdjęte i zakute przy czym pewno do marca nie będą potrzebne chciałbym je umyć tip-top. Użyłem Google ale trudno coś pożytecznego wyciągnąć. Najbardziej interesuje mnie wykąpanie łańcucha. Wyczytałem, że najlepiej w podgrzanym oleju/smarze ponieważ pozwoli mu to wniknąć głębiej w rolki. Ale chyba wcześniej wypadałoby to porządnie umyć i teraz nie wiem czy zrobić to tak, że wypłucze się wszystko razem ze smarem pod rolkami (to nie fajnie) czy może tylko z grubsza na jeża powierzchniowo a resztę niech zrobi kąpiel. Na koniec smarowanie. Zostawić efekty tapiania w smarach czy wytrzeć i użyć normalnego sprayu np. Silkolene albo WURTH HHS GREASE ? 428bezo - jestem prawie pewien, że bena destrukcyjna odwali robotę czyszczenia lepiej niż nafta przy czym nie ma gumy którą się uszkodzi. Pytanie czy sworznie są nasmarowane fabrycznie czy nie ?
  3. Ja myślę, że Pan Adam wyczerpał temat. Układ dźwigni zawieszenie do sprawdzenia z miejsca. Na twardych kapciach to kolega może mieć najwyżej problem z uślizgami albo ogólnie złym prowadzeniem w zakrętach. BTW Jeśli Twój amorek stracił olej albo się rozszczelnił w inny sposób to na dużych hopach możesz czuć coś w rodzaju próby wyrzucenia Cię z siodła przez moto.
  4. Szkoda zawodnika, Dakar nie zna litości. Ja żałuję, że nie mogę tego oglądać tak samo jak LeMans 24H bo nie mam Eurosportu :banghead: Czasami chyba Sportklub i pozostałe prostackie stacje coś burkną w temacie i tyle. Był taki czas, że o godzinie 22:20 już byłem przed TV i oglądałem zajawkę zadowolony, że zaraz zobaczę akcję :buttrock: To było gdzieś w gimnazjum :icon_rolleyes:
  5. Mowa :icon_rolleyes: Jak rozbierałem DeTkę to nawet simmer na wale stał bokiem. Móstwo rzeczy oklepane młotkiem a rama doprowadzona do takiego stanu, że już drugą muszę wywalić. Pierwsza nakombinowane dokumenty, zawieszenie trzeba było ciąć. Druga podobnie ale papiery niby do odratowania ale mocowania silnika przysmarkane na pałę, otwory na oś wahacza wywalone aż całość lata jak szmata, wszystko upaciane w białej farbie "dla wyglądu", niektóre mocowania powyginane i podogniatane młotkiem. Kotastrofa panowie. Bandyta nad którym pracuję też miał parę polskich śladów na sobie i nieudolne próby odkręcenia trudnych śrub.
  6. Łysa letnia opona marki MAXXIS nie sprawdza się poniżej +7 stopni w deszczu i to obserwacja a wniosek - Buy Heidenau NOW !
  7. Tomek Kulik - Przeca zbyt duży bezpiecznik nie zabezpieczy przed przeciążeniem. Jeśli żarówke załatwi powiedzmy 15A to bezpiecznikiem 30A nic się nie zdziała. Po za tym nadal uważam, że zasuwanie napięcia bezpośrednio z aku nie jest zdrowe :)
  8. Spróbuj dać im jakąś amortyzację. Jeśli są zamocowane na sztywno albo w jakiś sposób się obijają to żarówki będą się niszczyć. Druga sprawa to nie przesadziłeś z zasilaniem prosto z aku ? Bezpiecznik to tak na starcie przydałby się i nie wiem czy czasem nie jakiś opornik żeby napięcie wynosiło 12V a nie ponad 13,4V
  9. Ja nie szukałem. Ja dyskutowałem z kolegami :flesje:
  10. Musisz zablokować jeden z elementów zawieszenia którego niestety nazwać nie potrafię. Opcja pierwsza. Złożoną lagę z golenią i zakręconą opierasz o podłogę (drewniana najlepiej) i napierasz na goleń żeby przyłożyć maksymalną siłę jaką możesz. Wtedy śruba jest odprężona a wnętrze goleni nie będzie się obracać. Dobrze mieć do tego śrubokręt elektryczny udarowy. Opcja druga. Wybulić szmal na narzędzie przeznaczone do tego. Larsson pomoże.
  11. srx jest mało klasyczny. Myślę, że ta CB jest bardzo dobrą bazą.
  12. Wybaczcie mi nie wiedzę, zwyczajnie nie potrafię zapamiętać, że EXC to hard a SX cross :) W SX'ie z góry zakładam, że nikt by się nie szczypał z ekoludkami. Za to restrykcje dla EXC już na prawdę zaczynają być śmieszne. Na miejscu producenta sprzedawałbym towar z prostą rurą i katalizatorem a dyfuzor jako gratisowy powerpart, bo jaki ma sens komora rezo z gęstą siatką w środku. Inni producenci to chyba całkiem olali sprawę, bo KDX i CRM to już chyba ze 4 lata nie ma. BTW Major, rozpruwają je. Wnętrze sprzedają a reszta idzie do ludzi jako odblokowany wydech :)
  13. Jaki interes ma salon w dawaniu dodatkowego dyfuzora ? I po co w ogóle blokować hardziaka o crossie nie wspominając ?
  14. To zależy :) Taki do DRAG'u to zgodze się, ale jak ma skręcać to ja bez 130 z tyłu nawet nie próbowałbym :icon_razz:
  15. Mając koła rozebrane na części pierwsze może pomyśl o nowych obręczach ? Powiedzmy 2x 17 cali i może nieco szersze niż fabryka dała. Na pewno wybór przyczepnych opon będzie większy. Zawias tak czy siak masz do rozebrania ale jeśli jakaś regulacja jest w goleni to myślę, że przekładka nie przejdzie.
  16. Spoko, nie znamy wartości platyny :icon_mrgreen:
  17. Cylinder zależy gdzie spawany, jak tylko na płaszczu wodnym z dala od ważniejszych miejsc jak np. okolice karterów albo przy tulei to teoretycznie może zostać. Do bani jak ktoś to zesmarkał jak dyfuzor, to może zwyczajnie nie wytrzymać i pęknie.
  18. Znalazłem takie coś w wersji anglojęzycznej http://www.ericthecarguy.com/forum/topics.aspx?ID=648 Zawsze to jakaś pomoc.
  19. Mówiłem o oponie używanej, ciągle na motocyklu. IRC to tajwan to może faktycznie nie ma co liczyć na 3 lata spokoju. Teraz mam Maxxis, marka średnia ale jeździ się przyzwoicie. Będzie jakieś porównanie.
  20. Spoko, kolega już załapał :lalag: Ale tak generalnie to fajnie, że wszyscy jesteśmy mądrzejsi od encyklopedii :biggrin:
  21. Świeczka od EVOszczaka i tak powinna zrobić wylot. Musi być konkretnie taka jak zaleca producent a zwłaszcza jej ciepłota. Pt77 wysunął dobre pytania.
  22. Wiedziałem, że ten dyfuzor jest dziwnie znajomy jak go zobaczyłem :) Kolega kupił inwestycję ale jeśli faktycznie nie jest po spotkaniu z drzewem to da radę odbudować. Na wstępie przestałbym na tym jeździć, bo szkoda dowalać sobie kosztów. Silnik robi wylot z ramy i można myśleć nad wymianą cylindra z dyfuzorem na używki w lepszym stanie. Łożyska też do sprawdzenia. Łatwo wcisnąć ludziom kit, bo gołym okiem nie da się ich sprawdzić.
  23. Fabrycznie montowana IRC model Winner z tego co pamiętam.
  24. No więc dobra lekko się pierd*lnołem w zeznaniach co nie zmienia faktu, że tarcie jest potrzebne żebyś mógł ruszyć i pojechać. Rozumiesz czy dalej będziemy wnikać w konstrukcje świata materialnego ?
  25. Bo to nie szosowa maszyna i tam wszystko ma swój termin wymiany. Po za tym bóg wie czy poprzedni właściciel nie pokpił sprawy z wymianami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...