Groszek

Można zobaczyć projekt nowej Yamahy V-max, a potem wyrazić opinię na jego temat. Może uwzględnią zdanie publicznościi na temat niektórych pomysłów w trakcie tworzenia nowego modelu tego kultowego motocykla :D http://www.next-vmax.com/index_n.html Jak dla mnie na pierwszy rzut oka bomba...ale po chwilce dokładniejszego przyjrzenia się wcale tam aż tak bardzo się nie podoba. pozdrawiam

W tej sytuacji chyba nic się nie dało zrobić, żeby uniknąć uderzenia. http://www.aron.org/Accident20060210.wmv Na dodatek po tym wypadku ten puszkarz powiedział policji, że stał i to motocyklista w niego uderzył :D . Szczegóły: http://socalsportbikes.info/xmb/viewthread...d.php?tid=34948 Proponuję abyśmy potraktowali to jako przestrogę, że są sytuacje niezależne od nas, takie, w których nic nie jesteśmy w stanie zrobić i jak pisze uczestnczka(ofiara) tego zdarzenia nie jesteśmy w stanie przewidzieć w żaden sposób. Miejmy to na uwadze jeżdżąc, niech nam się nie wydaje, że jeżeli my będziemy uważni to nic się nie może wydarzyć. Pozdrawiam i życzę, żeby ten filmik zapadł wam w pamięć i wytrzymał tam chociaż do sezonu :D PS. Świeży materiał - z piątku 10.02.2006. Miło sobie wyobrazić, że gdzieś na świecie ludzie teraz sobie jeżdżą...pozazdrościć, pozazdrościć...i tej brunetki co pierwsza udzielała pomocy :D

a nie lepiej po prostu wypolerować sobie półkę?? mój kolega w GS500 tak sobie zrobił, efekt o wiele ciekawszy, rzadziej spotykany... aże bardziej pracowity?...no cóż..."Za darmo nie dostaniesz nic ładnego (...)"

To ja nie wiem jak Wy znajdujecie tak tanio te motocykle w Niemczech. Ja też przeglądam co jakiś czas mobile i autoscouta - wcześniej bo szukałem moto, teraz żeby mieć orientacje czy przepłaciłem ... - i jakoś na przykładzie Thundercat'a ze szczerym sumieniem mogę powiedzieć że nie widziałem tam żadnej okazji cenowej. To co, źle szukam? Swój kupiłem sprowadzony przez handlarza - zapłaciłem normalnie, tyle co motocykle kosztują - ani dużo drożej, ani na pewno nie dużo taniej. A już zupełnie nie spotkałem sie z czymś takim, że ktoś kupuje motocykl za połowę tego co kosztuje w Polsce. W wakacje przez miesiąc byłem w Wielkiej Brytanii. Co tydzień przeglądałem ogłoszenia w prasie dotyczące sprzedaży motocykli...i też nie było żadnych sensacji - motocykle może max o 10% tańsze niż w Polsce, co po dodatniu kosztów sprowadzenia i tak na jedno wychodzi. A poza tym temat niezbyt błyskotliwy... to samo myślę o motocyklach z Niemiec co i ze Szwecji, Włoch, Czech czy... Polski! możesz trafiś dobry zakup, a możesz trafić padlinę, i to czasem nawet jak uważnie badasz sprzęt przed zakupem. Zależy od egzemplarza i szczęścia.

Witamy na forum Irku S :evil: Nie krępuj się, pytaj o co chcesz, po to m.in. jest to forum. A nie myślałeś o ZZR600? Miałem ten mniejszy i szczerze mogę polecić. Na pierwszy rzut oka są trudne do rozróżnienia jeżeli chodzi o kształt i wygląd, dopiero jak postawi się jeden obok drugiego uzmysłowia nam się różnica...1100 to naprawdę spora krówka :D Wiem, że w 1993 roku ZZRy miały lifting, który obejmował poprawienie rozrządu, czegoś tam jeszcze i przede wszystkim zmianę wyglądu. Właśnie jeden z tych wskazanych przec ciebie jest przed, a drugi po zmianach.Odnośnie tych egzemplarzy to opisy brzmią ładnie, ale nikt Ci nie jest w stanie powiedzieć czy akurat ten motocykl okaże sie dobrym zakupem na podstawie zdjęcia z internetu. 80 000 km to wydaje się sporo, ale tylko w porównaniu do innych ofert na polskim specyficznym pod tym względem rynku :D. Przynajmniej możesz liczyć, że jest to autentyczny przebieg, no i tyle można się spodziewać po motocyklu turystycznym. Jeżeli są to motocykle sprowadzone to licz jeszcze pierwszą rejestrację w Polsce (około 900 zł - ma potanieć), jakiś kask, rękawice i kurtkę chociaż. ZZR 1100 nie jeździłem, ale podejrzewam, że jest jeszcze lepsza od ZZR600, a z tamtej byłem bardzo zadowolony. Jedyne co mi przeszkadzało to jej ogromna masa, zwłaszcza dla mniej doświadcznego jeźdźca to moze być pewien problem. pozdrawiam, nara

nie wątpię!:buttrock:

Nie, to ja faktycznie, źle zrozumiałem panią. Ale z tym wszystkim to zamotałaś nieżle :( :buttrock: dziwne mi się to wydaje, że w KB chcą tylko 10 zł... aż zamało. I nikt nie wspomina nic o żadnych dodatkowych kosztach, w cenniku na ich stronie internetowej też jest tylko 10 zł. Możliwe to? jutro pójdę płacić, to się przekonamy... :P pozdrawiam

Podzielę sie z forumowiczami tym, czego dziś dowiedziałem się odnośnie opłat i prowizji banków przy przelewach zagranicznych(kwota około 1000zł).: Millenium - pani powiedziała, że trzeba mieć konto walutowe u nich w banku, jak nie, to nie ma takiej możliwości. ING Bank Śląski- zaproponowano mi założenie konta walutowego (założenie i prowadzenie konta bezpłatne) na które mógłbym wpłacić pieniądze w walucie lub złotówkach, następniedokonać przelewu - koszt przelewu to 48zł. PEKAO S.A. nie zaproponowano mi założenia konta, przy wpłacie gotówkowej z poleceniem przelewu za granicę pobierają: 0,5% (min 30zł) +22zł koszty operacyjne + 16 zł koszty przyjęcia pieniędzy przez bank zagraniczny (nie wiem o co chodzi) - razem min.68 zł KREDYT BANK - mój bank, mam tam konto. Przy przelewie z konta złotówkowego na konto zagraniczne pobierają 10!!!!zł, przeliczają po kursie dnia. Kursy sprzedaży w bankach nie są rewelacyjne, więc przy większej kwocie opłaci się założyć konto walutowe i wpłacić Euro zakupione np. w kantorze na to konto (oczwiście założenie i prowadzenie bezpłatnie - z tym, że później wypłat z tego konta chyba można dokonywać jedynie w oddziale w którym zakładaliśmy to konto) i zrobić przelew z walutowego. mam nadzieję, że komuś to się przyda. pozdrawiam, narazie.

Ja miałem n81 i niepolecam raczej wykonanie jest ok ale niewygodny przy sciaganiu i zakladaniu strasznie,pozatym strasznie głosny!! ok, dzięki. Ale N81 to zupełnie co innego niż N82. N82 ma już inną skorupę, nowszą taką ma też już N83. prawdopodobnie niedługo będę miał do sprzedania ze dwa kaski. Będzie to któryś z modeli: Nolan N82 (czarny), Nolan N93E (czerwono-szary - malowanie oznaczone Grid 021) i Uvex Boss 4000 (czarno niebieski). Sam jeszcze dokładnie nie wiem, ale cena na pewno będzie dobra, rozmiary to same S-ki. Jakby ktoś był zainteresowany to zapraszam na priv.

ja, w zasadzie mój kolega to za mnie to zrobił - pomalował mi kiedyś kask (właśnie też Tornado) sprayem w warunkach domowo-warsztatowych, efekt super, naprawdę zadowalająco, wyszło mnie około 12 zł - bo jeszcze trzeba troszke papieru wodnego, rozpuszczalnika do umycia rąk, na koniec jeszcze dopieścić pastą polerską, spray akrylowy. jarodawca daj mi znać jak ten Twój kask wyszedł. pozdro

ale mentalnosć jest taka, że jak się sprawy nie rusza, to są mniejsze szanse, że ktoś sobie o nim przypomni. A jeżeli ktoś motocykl będzie chciał zarejestrować i w wydziale komunikacji będą sprawdzać poprzedniego właściciela, to wtedy moze niby wyjść sprawa zaległych składek... chociaż w gruncie rzeczy rejestracja to jedno, a ubezpieczalnia to już zupełnie inna sprawa.

no ciekawe jaką minę mieliby panowie policjanci, gdybyś wyjął telefon i zadzwonił po Assistance :) udam, że nie zauważyłem tego pytania ;)

sie nie znacie, przecież autor wyraźnie w temacie pytał o CBR 5000f. A Wy tu z jakąś 500 wyjeżdżacie.

BELIAR mieszkasz nie w jakiejś małej wiosce, więc rusz chłopie du*e z domu, przejedź się do jakiejś najbliższej wulkanizacji i zapytaj czy miewają używane opony motocyklowe, jeżeli nie, to czy dadzą rade załatwić coś ciekawego, a jeżeli nie, to przejedź sie do innej wulkanizacji i zapytaj o to samo. Ja wiem, że łatwiej jest siedzieć w domu i przeglądać allegro, ale jak sam juz zauważyłeś po tych kilku postach opony są tam nieciekawe i kupujesz zupełnie w ciemno. Nie da się ocenić stanu opony po zdjeciach. Musisz zobaczyc jak głęboki jest bieżnik, czy jest mniej więcej chociaż równo zużyty, czy opona nie jest spękana ani sparciała. Tego nie zobaczysz przez kopmputer, ani nie dowiesz się z maila. Samo do Ciebie nie przyjdzie. Dopisane: A stefanpolski ma zawieszone konto.

http://www.motorcyclistonline.com/gearbox/...hatz/index.html Bardzo fajny artykuł o kaskach. M.in. wyjaśnia jak chroni nas kask, obala mit, że te kaski z plasikową skorupą są gorsze niż karbonowe czy inne cuda.

to jest zagadnienie z tematu: czy GR ma przekombinowane prędkościomierze. była już o tym kiedyś debata, ja jestem przekonany na 100% że tak. Uważam, że jazda z taką prędkością nie jest możliwa bez owiewek.

a jak dużo sie nalatasz symulatorem lotów Microsoftu, to dasz radę prawdziwym boeingiem ulecieć. To ja proponuję dużo jeździć w Collin McRare i zbierać na Subaru Impreze, to zostaniesz rajdowym mistrzem świata.

u mnie w ZZR600 z 93 roku siedziała taka jak kupowałem maszynę. Mieściła, się, więc i u Ciebie pewnie sie zmieści.

nie chodzi o ładność. Kask otwarty przecież też lepiej żeby był mocny. Ale skoro Tobie odpowiada, to to chyba najważniejsze. A mam pytanie: UŻYWA/Ł KTOŚ NOLANA N82?? DOBRY TO JEST KASK? pozdro

http://video.google.com/videoplay?docid=-3...2723&q=kawasaki

no ale trzeba przyznać, że na prostej jest stabilny, bardzo, to niezaprzeczalny fakt...jak po sznureczku, bez względu na prędkość.

ćśiiii...bo Cię Fat zobaczy :D:D Z tego co zauważyłem na kawy narzekają na forum głównie ci...co ich nie mieli. Jedyną osobą, która mi się rzuciła w oczy, miała Kawasaki i bardzo negatywnie wypowiada się na temat jej awaryjności jest MłodyWilk22. Wszystkie motocykle się psują. Każdy mechanik (nie jestem nim, ale zapytaj ich) Ci powe, że psuje się motocykl, o który się nie dba. No może zależy też jeszcze na jaki trafisz egzemplarz. Żadnej fabryki nie opuszczają dwa identyczne motocykle - jeden jest lepszy, drugi może trafić się gorszy, nie słyszałem, i niebardzo hce mi się wierzyć żeby fabrykę Kawasaki opuszczały same te gorsze.