Stifler

Miałem sie dowiedzieć czegoś wiecej o samych okolicznościach wypadku ale nikt nic na 100% nie wie.... Jest jednak jedna przykra wiadomość... ..... Walka o życie juz sie zakończyła.. chłopak zmarł....... Prosze nie róbcie bezsęsownych świeczek!! Uważajcie na siebie ...

Było juz na forum ale filmik fajny

Poczytaj sobie na forum Xt i TT Silniki podobne więc i modyfikacje są podobne. Nie radze zakładać tłoka powiekszającego spręzanie bo w tak starym motorze wał rozleci Ci sie szybciej niż zdążysz wszystko dotrzeć. Na tamtym forum opisany był przypadek ze moto wytrzymało 4 miesiące po takiej przeróbce..Jak chcesz mieć wiecej mocy to zrób po prostu szlif i kup nowy tłok np. Proxa. Nie ma co ładować wielkiej kasy na przeróbki bo taniej Cie wyjdzie kupno jakiejś mocniejszej maszyny Pozdrawiam Mikołaj

Teraz już zawory są dotarte wieć zakopcenie pewnie zostało od czasu sprzed remontu.. Jak teraz zapalam na ssaniu to zdarza mu sie strzelić w gaźnik ale juz jest o niebo lepiej.... pracuje równo i nie dymi.

Przednie zawieszenie bywa miękkie.. Wtedy trzeba albo wymienić sprężyny na twardsze (ohlins kosztują ok 450zl) albo wytoczyć tulejki jak ja zrobiłem.. Tylny amorek też siada.. Zobacz dokładnie żeberka cylindrów czy nie są pośrupane co by świadczyło o wiekszej glebie.. Czy tarcze hamulcowe sie nie kończą co by swiadczyło ze ma wiekszy przebieg..

Dzisiaj mialem straszną ochotę sie przejechać i wyczyściłem gaźnik.. odkręciłem śróbke mieszanki podstawowej na 3 obroty i przy pierwszej probie zapalenie cos huknęło .. ale przy drugiej silnik ladnie zaskoczył pracował w miare równo.. Przejechałem sie i jak narazie jest ok.. odezwe sie pozniej co sie dalej z nim dzieje.

nowa swieca i filtr.... gaźnik jest jakis dziwny .. widać ze paliwo musialo w nim wybuchać bo jest okopcony od srodka ale wszystkie kanaly drożne.. śróbka mieszanki podstawowej była odkręcona 2 obroty a powinna być 2,5-3... Ale caly czas nie wiem jak sie ustawia ten poziom pływaka?

A jak sie ustawia poziom paliwa w komorze pływakowej?? Wiem, że trzaba włożyć przeżroczystą purke na taki maly kruciec od spodu gaznika a pozniej popuścic srubeczke zeby polecialo do niego paliwo i tak można to zmierzyć ale jak korygować??

Co to może być.. Jak moto jest zimne to musze sie niezle nakręcić rozrusznikiem zanim wogole sie odezwie a jak juz to wchodzi na 3 tys obr i gasnie po sekundzie moze dwóch.. i tak kilka razy zanim zacznie pracować dłużej ale zazwyczaj jeszcze po chwili zgaśnie.. Jak jest ciepły to jest ok.. Działo sie tak przed i po remoncie.. gdzie szukać problemu.

U mnie nic takiego sie nie działo a zawsze myłem myjką ciśnieniową i cały silnik specjalnym płynem do silnikow wiec przy spłukiwaniu woda leciała wszędzie..

Każdy musi znaleźć coś dla siebie .. mi na przykład odpowiadała cena bandita jak go kupowałem i poźniej pomino katowania praktycznie nic sie z nim nie działo.. Generalnie nie do zajechania(teoretycznie) Teraz jezdze troche fazerem 600 z 2002 i różnica jest ogromna zarówno w prowadzeniu jak i w mocy.. jest o niebo lepiej ale to juz nie jest olejak i katowanie o wiele szybciej by go wykończyło..

Jak by było cos nie tak z tłokiem to by nie nial mocy po zapaleniu.. Mi sie kiedys tak dzialo jak woda sie dostawała do magneta..

Ja jezdze cały rok... w śniegu tez... Dzisiaj oblatywałem Fazera600 właśnie z 2002 roku.. Zabawa przednia i reakcja przechodniów tez fajna

Ja zawsze wyważałem z zębatką i tarczą hamulcową i chyba tak powinno być wyważane.. Ale w sumie nie powinno to robić różnicy... zmontuj i sie przejedz, wszystko bedzie jasne. Pozdrawiam

Ja zawsze mam ok 3-4 cm jak juz siedze i chyba tak powinno byc. Pozdrawiam

Ale gaźniki są inne wiec to nie jest pewne, ze bedzie pasowało.. Pozdrawiam

A mówisz ze 2Nm zrobią dużą różnice?? Nie wydaje mi sie bo wiekszość kluczy ma pewnie większe przekłamanie. Pozdrawiam

A jakby nakleić tą folie na Tankbag-a... Do magnesu powinna trzymać a nic nie bedzie szpeciło baku.. Pozdrawiam

Jako, że pogoda do tego idealna to docieram nowy tłoczek w Xt600.. robie sobie takie male wypady po 20-30 km i jeszcze jakoś zyje.. Ostatnio nawet podpiąłem podpinke pod spodnie u kurtke ale musialem odpiąc bo za bardzo mnie grzało..W ręce mi cieplutko bo mam osłonki i podgrzewane manetki. Ja co roku jezdze cala zime.. Zawsze mialem jakiegoś crossika albo enduraka to sie na śniegu bawilem. aaa no i jeszcze prawie caly rok jeżdziłem do dziewczyny 24km w jedna strone, nie wiem jakie mialem opony ale jakas kostke co trzymala nawet na sniegu calkiem niezle Pozdrawiam

Ja przy skladaniu silnikow rzadko używam kluczy dynamometzycznych.. Po prostu nie zawsze mam możliwość "dojścia" tym kluczem a poza tym jakieś tam wyczucie w rękach mam i narazie zaden silnik sie nie rozleciał:biggrin: A co do tego klucza to sam sie zastanawiam czy go nie kupić.. Może ktoś taki ma i moze rozrysować jego wymiary?? Zastanawiam sie czy nie udałoby sie takiego dorobić.

Nie słyszałem zeby ktoś sprowadzał nieuszkodzone motory bo to sie po prostu nie opłaca.. I widziałem nie jeden wyglądający jak nowy a byl po dzwonie.. nie wszystko widac od razu.. Zwróć uwage na dekle silnika, może były niedawno zmieniane, czy przełączniki na kierownicy nie mają jakiś rys i czy są naklejki z ostrzeżeniami na baku i ramie. Jak ja kupowałem bandita to tez mi sie jeden spodobał ale po dokładniejszych ogledzinach wyszło na jaw co przezył... Poza tym Bandit to świetny motorek

Chromowanie techniczne jest chyba najlepszym rozwiązaniam..

Kazdy motor ma inny luz.. Chyba nawet kazda firma tłoka podaje inne wymiary.. U mnie w xt 600 to było od 0,045 do 0,065mm

Na pierścieniech i wszelkiego rodzaju precyzyjnych duperelach nie ma co oszczędzać.. Kupisz dorabiane tansze i za rok bedziesz wymieniał i pierścienie, tłok i cylinder.. Kto mało płaci - dwa razy płaci

Przecież napisałem ze stal nie zmienia właściwości wiec pewnie da sie pospawać... Czytaj uważnie