LORD VADER

Do autora - nie znam tej mz-ki więc nie wiem czy to fabryka tak skiepściła ładowanie . To co opisujesz wyglada na słaby kontakt masowy w istotnym punkcie lub zwarcie na przewodzie któregos z po kolei uruchamianych urządzeń (czujnik stopu czy postojówki ) i tu jescze raz przejjrzałbym instalację. Co do LED-a . Popularne białe żarówki LED mają 3 diody w szeregu + rezystor , napięcie na każdej białej diodzie led to ok 3V wiec minimalne napięcie to ok 9V do świecenia . Wniosek taki ze jak postojówki do instalacji 6V to tylko na 1 diodzie power LED i najlepiej ze stabilizatorem (zapytam się młodej czy jescze mamy gdzies na magazynie ) , tak czy inaczej do przeróbki lutownica pod docelowy uchwyt (mają końcówkę halogenowa G4 ). CO do frontu - wszystko psuje szkło reflektora , gdyby było gładkie i transparentne to można by zapakowac reflektor pojedyńczy 26mm z diodą CREE XML i driverem - przy odrobinie szcześcia miałbyś snop jak z halogenu H4 i ok. 10W poboru mocy a na czepialska milicję można zawsze użyć ciepłego koloru diody - troche mniej światła ale wyglada prawie jak z halogenu .

Znajdź przekaźnik rozrusznika i zewrzyj kluczem / śrubokrętem styki główne , zobacz czy ładnie zakręci.

Zdejm górne pokrywki gaźników i sprawdź czy nie masz tulejek wewnątrz prowadnic membran podcisnieniowych (musza się otwierać do końca az do całkowitego ściśnięcia spręzyny ) . Ne pogub drobiazgów ,drobne oringi potrafia być nawet na krawędzi dekielka takze ostroznie przy odkręcaniu.

Weź to wytłumacz zaczytanym w nanododatki do włókna mopa podłogowego z TV marketu użytkownikom motocykla ;]

To ja tak z lekkim drutem wjade - po wymianie sprzegiełka rozrusznika musiałem uzupełłnić zapas oliwy w piecu bo 2 litry z 4 wylądowały na moich roboczych gaciach . Czekałem na tego syntetyka ENI i-ride i sie doczekac nie mogłem to zapakowałem 2L 10W40 z foty czy orlenu i tak przelatałem ok 200km . I nic . Żadnych poslizgów sprzęgła , piec chodził tak jak wczesniej czyli jak wiadro gwozdzi tudziez pijana austryiacka orkiestra - czyli wszystko w normie :laugh: Wczesniej to nie wiadomo co byo wlane ale ładnie pachniało i było w miare transparentne i działało . No ale chciałem na perfekt więc finalnie wlałem co fabryka kazała .

Do opon bezdętkoych to jeszcze felga musi być bezdętkowa . Jeśli masz szprychy centralnie to musisz wsadzić detkę . Tyle wiem .

Samostart albo startspray - 10-15zł za butelkę spreju , psikasz do airboxu/filtra /gardzieli gaźnika i pomagasz w zapłonie mieszanki .

Gdy zaczyna gasnąc pomóż mu samostartem - jeśli ożyje to jednak paliwo nie dociera na czas do gaźnika .

Ano zmierzyc woltomierzem .Jesli będzie tyle ile w instalacji to szukamy dalej.

Dla wyjaśnienia membrany są pod tymi deklami . Który to rok ?

Wrzuć filmik jak sie wkręca na zimno (nie przekraczaj 3 tysi) i na ciepło . Załoze sie że uwaliłes jedną swiecę jakimś odpalaniem na krótko w zimie .

Ssanie elektryczne czy ręczne ? Jesli elektryczne przeczyscic styki lub sprawdzic naięcie na przewodzie ssania .

Przytkane odpowietrzenie baku . Przez 15s to sie nie nagrzeje tak żeby nawet znikające luzy raczyły zniknąć . Otwórz korek od baku i sprawdź czy dalej gaśnie.Jesli zgasnie omiń bak wężykiem z butelką . Powiedz czy jak zgaśnie , ale od razu sprawdzaj druga świecą bez wykręcania - czy jest iskra . Ssanie jest ręczne czy automatyczne (elektryczne) ?

Kiki jescze gniazda w głowicy - nie pamiętam czy wystarczy je tylko przefrezowac /dotrzeć czy trzeba cos więcej grzebać ,

Hehe , zapomniałem o tym :laugh: Czyli niech autor nie odpala na tym co jest w silniku ;] Jak zaworki trzymają to wymeniać oleum i jeździć .

Jesli masz sam silnik bez dekla to zblokuj zebatkę napedowa łańcucha, wbij bieg , wciśnij popychacz i spróbuj przekręcić koszem lub obserwuj tarcze i przkładki czy pracują delikatnie się rozchodząc . Problem jest taki że zazwyczaj sprzegło się ślizga a nie nie rozłaczą . Jeśl nie rozłącza to z powodu zastania albo usmażenia tarcz . Na pierwsze pomaga rozklejenie - wbijasz wyskoi bieg i na wciśnietym sprzęgle ruszasz tył przód , na drugie - wymiana sprzegła . Jeśli masz całe moto to szybciej bedzie załozyć dekiel i osprzęt i sprawdzić to "po bożemu " .Jesli rozklejenie na wysokim biegu nie pomoże przy maksymalnych dostepnych ustawieniach regulacji to pozostaje przegląd całego kosza lub wymiana sprzęgła .

Ok. Podziel sie informacją gdzie i jak masz zamiar to regenerowac , przydatna informacja dla uzytkowników starej japonii. Dodam jescze że nie raz widywałem krzywki zużyte poniżej limitu a łożyskowanie było jescze w normie . U Ciebie jest odwrotnie .

W niektórych szpejach na wtrysku jest śruba na przewodzie giętkim łatwo dostepna (np moje Falco albo 1000RR), w innych trzeba pomacac w okolicy listwy wtryskowej .

Olej do palenia nic praktycznie nie ma - to świece uszkodzone bogatą mieszanką lub krótkim odpalaniem bez rozgrzewki . Póki nie sprawdzisz gaxników nie wymieniaj oliwy. Chyba ze gaźniki z moto i na stół .

A nie masz śruby regulacji obrotów gdzies z boku ?

Dobra metoda , póki oleju nie wymieniłes możesz zrobić to na gaźnikach tak jak są . Powies/połóż butelke ,zaznacz poziom i patrz , jesli jest nie wporządku to paliwa nie po godzinie ale gołym okiem na bieżąco będzie ubywac. Sugeruje strzykawke - lepiej widać (szybciej poziom opada) .

To nie tak - cięzkie odpalanie mogło w tym wypadku wynikać z permanentnego zalewania przez pozycję PRI. Wraz z olejem powinienieś wymienić swiece . Teraz czarne i zalane utrudniają rozruch . Po kolei , zanim wydłubiesz gaźniki i zdązysz cos kupic . - sprawdż działanie kranika podciśnieniowego kranik na ON lub RES , odepnij przewód paiwowy , podciśnienie pozostaw , zakręcenie rozrusznikiem powinno spowodowac wypływ paliwa , jesli leci non stop to kranik do remontu , nie leci - sprawdzić rurke podciśnienia (usta usta - zassac czy nie pęknięta ) - sprawdź poziom paliwa w gaźniku tak jak wyżej mówiłem

Gdyby cięzko odpalała z powodu jakiegoś zacierania na za rzadkim oleju to w trakcie rozgrzewania silnik by zwalniał az do zatrzymania ewentulanie w ogóle by nie odpaliła. Jesli pewny jestes zaworków i kranika podciśnieniowego to wymien olej i śmigaj.

Mozesz sprobowac dotzreć podparty zawór ,od chinskiego gunwa trzymaj się z daleka bo za 2-3tys. km znów sie podeprą i popalą . Ew. tzreba sprawdzić cenę tego piaggio bo jeślli jest na poziomie chińskiego złomu z marketu to wstawiaj chińskie części .

Komora pływakowa nie jest po to żeby było w niej sucho . Ma byc własciwy poziom . Iglica zaworka do wymiany - sprawna jest gładka bez uskoków i przetarć , jeśli są to do wymiany .Moze byc tez tak że stożek gumowy sparciał i poimo ładnego wyglądu nie trzyma . Drobina typu włos w gnieździe lub stary osad tez moga psuć szczelność.