Skocz do zawartości

maniek_7

Forumowicze
  • Postów

    2860
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez maniek_7

  1. Ha, miałem Diablo rosso w 2010, w 2011 poeksperymentowałem i kupiłem sportsmarty, a teraz wróciłem do diablo bo... są zdecydowanie lepsze. :icon_razz: I to wynika z doświadczenia, a nie gazet ;)
  2. Łeee, przepłaciłaś. Za Dabio Rosso z 2011/2012 dałem 770 z przesyłką :buttrock:
  3. spróbuj poszukać tzw. listków - bo na pełne zbrojone handbary raczej marne szanse. A w listkach może coś dopasujesz (wystarczy odrobina miejsca na kierze) :)
  4. Tak, pokaż wykresy z hamowni... o odczuciach nie dyskutujemy :)
  5. To masz odpowiedź. To dobra cena za ten rocznik - nowe (2010-2012) kosztują około 900 zł
  6. 3 letnia opona (znaczy na dziś z 2009) to już leżakowana.. :). Rób jak pisze Limo. Może pare groszy oszczędzisz?
  7. Właśnie po raz drugi zakupiłem Diablo Rosso. Na FZ1S. Miałem w 2010 roku, byłem nimi ze trzy razy na speed day w Poznaniu, w weekendy latam po winklach w górach (Czechy mamy tu rzut kamieniem). Czasami (rzadko) trzeba było wracać w deszczu. W 2011 zakupiłem Sportsmarty Dunlopa. Dzisiaj założyłem znowu Diablo Rosso. Jak się sprawują? - na ulicy, w górach gdy jest sucho - bajka, trzymają jak zaklęte, bardzo poręczne, mały moment prostujący (w górach przy ślepych winklach nie raz trzeba w złożeniu dać po heblach), szybko się nagrzewają. Na torze to samo - zero uślizgów i po wielu okrążeniach wciąż masz przekonanie do opony. Choć koledzy mówią że na tor corsa jest jeszcze lepsza :). Na mokrym - ponieważ na mokrym generalnie jeżdżę ostrożnie więc jak dla mnie trzymają wystarczająco - nie schodząc na kolano i nie odwijająć na 2-3-ce pełną łychą - zero stresu. To że znowu zakładam Diablo po Sprotsmartach, jest chyba wystarczającym argumentem dlaczego pirelli (btw w ciągu ostatnich trzech lat raz wyłożyłem się w Poznaniu - w zeszłym roku, właśnie na dunlopach, przy wyjściu z małej patelni i odwinięciu na dwójce - w pirelkach nie miało by to miejsca!). Dlaczego teraz nie zakładam Diablo Rosso II...? Bo trafiły mi się w super cenie (750PLN komplet :) ) a do II musiałbym ze 3 stówki dołożyć. A jak czytałem testy, wielkiej różnicy i tak nie ma (na mokrym dalej słabo vs Piloty a na suchym dalej wszystko wymiata :buttrock: ). Ale gdyby nie zaciskanie budżetu, na pewno brał bym II-ki. W przypadku Pirelli nowsze jest lepsze niż starsze (choćby trochę) - czego nie można powiedzieć o Michałach... :tongue:
  8. Nie wiem czy dalej ta linia jest produkowana, ale michelen produkował anakee - takie szosowe do enduro - właśnie też na lekki szuter
  9. Się czepiacie łysego 31-go... Chłopak miał tak traumatyczne początki z moto, że do nie dopuszcza myśli, że początkujący może poradzić sobie z pasażerem. Chyba... że to łysy jest nagrany ;)
  10. I wystarczy doinwestować 10 zł miesięcznie w decoder z nagrywaniem i możesz olać termin transmisji/powtórki. Oglądasz kiedy TY masz czas :)
  11. Może to będzie dziwna odpowiedź, ale dla Twoich potrzeb - DUŻY bandit (S). Z roku 98-99 powinienneś poniżej dychy wytargać. Może wydawać się duży i ciężki, ale w odczuciach "organoleptycznych" wcale taki nie jest. Jest bardzo zwrotny (ma fajnie położony środek ciężkości), wygodną pozycję i pali poniżej 6 litrów (chyba że dajesz ostro ognia). Konstrukcja prosta i trudna do zabicia. Mało sportowy, ale nie tego przecież szukasz. Zapakujesz siebie i plecaczka + kufry - a moto nawet tego nie odczuje. A jak będzie Ci potrzeba więcej niż 100 KM mocy, zmienisz tłumik (sama końcówka) na akcesoryjny i z automatu masz dodatkowych naście koni - to jedyny motocykl gdzie to NAPRAWDĘ działa. Jako przykład - testowałem pół dnia BMW K1200S (te sportowy) a potem zabrałem od kolegi Bandita właśnie (tego samego dnia). I ... nagle poczułem się jak na rowerku - lekko, łatwo i przyjemnie - i nie brakuje mocy :buttrock: A jak popatrzysz na cyferki to dwa różne światy! Natomiast "organoleptycznie" jeśli nie oczekujesz sportowej jazdy - Bandit deklasował pod względem konfortu i poręczności BM-kę (pomimo jej esa, abs i innych cudów). Co do wzrostu - mam 168 cm, i był idealny dla nóg. Znajdź, przejedź się i sam zobacz.
  12. Jest tylko jedna mała różnica pomiędzy Ducati a Yamahą i Hondą - KASA - która oznacza dostęp do ludzi, sprzętu, i ośrodków badawczych. Jedyna nadzieja dla Ducati, że koncert VW dołoży się (w końcu z Lamborghini potrafili zrobić prawdziwy samochód) i udostępni swoje zaplecze badawcze.
  13. Zajebisty tekst :buttrock: . Jak bym słyszał tłumaczenie kapelusznika który skodą wymusił pierwszeństwo z podporządkowanej motocykliście... :icon_twisted: Tylko wtedy wszyscy z forum by go za taki tekst zjedli... :icon_razz:
  14. Nie wiem czy zauważyliście, że MotoGP staje się totalnie nudne... w porównaniu do Moto2 lub moto3... :) Tam się coś naprawdę dzieje. Nie mówiąc już o suberbikach (II wyścig z niedzieli :buttrock: ). Przecież ciekawsza jest walka o 4/5 miejsce (jeden team ;)) albo 6-9...
  15. Zdejmij bak, i sprawdź dokładnie jak idzie wężyk z paliwem. Może jak ktoś mądry już napisał, masz zagięty wężyk, i po prostu silnik nie dostaje tyle paliwa ile powinien. Tak miałem w GSXR :) Czy ten problem z obrotami masz na każdym biegu...?
  16. Ja się odważę i zobaczymy jak długo powisi ;): www.motomaniacy.org ,- tak miało być :)
  17. maniek_7

    ..dokad pojechac?

    Jedź do Rumunii, w Karpatach znajdziesz na pewno jakieś ciche i odludne miejsce. Tym bardziej, że masz XT-kę więc i po szutrach dojedziesz. Im dalej od głównych tras, tym spokojniej... i dziko :)
  18. A to nie jest tekst reklamowy firmy K+K...? Poza tym, może głupi jestem, ale jak wywalasz exup to nie ma siły, abyś tylko na sportowym wydechu, bez zmian wałków, miał lepszy dół. I jednocześnie lepszą górę ;). Takie rzeczy to tylko w Erze :) BTW, zmieniłem wydech (mam miva tytanowego - wywalony exup i katalizator), zmieniłem filtr na K&N, nic nie dotykałem w modułach, i owszem dołu mniej, ale więcej góry :buttrock:
  19. Jakie, street triple...? Nie pomyliło Ci się coś? Może speeda miałeś na myśli... ;)
  20. Bo mu koledzy powiedzieli i starszy brat ;) Mam kolegę, od trzech sezonów jeździ streetem - baaardzo chwali. Głównie po mieście, czasem tor. Ze dwa lata temu po mieście w ramach testów 2 godziny jeździłem - byłem mocno zdziwiony, co to moto potrafi. Niby niecałe 700 cm, ale na mieście niczego nie brakowało mi w porównaniu z moim FZ1. JEdyne co mnie wkurzało, że na drodze gdzie spokojnie FZ1 zawracam, tym maleństwem musiałem na dwa razy - jak autobusem. Ale nie wiem, czy do 20 TPLN znajdziesz - to w zasadzie nowe moto.
  21. Tak, droga za Jesenikiem faktycznie uczy przezwyciężania uczucia strachu :) - w Poznaniu jak przepałujesz zakręt idziesz w trawę lub w żwir - w Czechach w ścianę lub przepaść :icon_mrgreen:
  22. Włosy stają dęba jak czytam wypowiedzi niektórych. A jeszcze genialna myśl kolegi zakana (czy jak mu tam) że wjeżdżając na skrzyżowanie nie wiem jakie światło ma pojazd z przeciwka - :banghead: . To jakiś koszmar. Wydaje mi się, że powinni wprowadzić co 3 lata powtórki obowiązkowe z przepisów drogowych w ramach przedłużania ważności prawa jazdy. A do tych którym nie podoba się ustawianie zarówno znaków jak i świateł - to jak w nocy, kiedy jest mały ruch zarządzać pierwszeństwem? Całą noc palić światła? A potem taki geniusz będzie płakał na forum, że na pustym skrzyżowaniu pół nocy czeka na zmianę świateł... :icon_razz: Przecież w zasadzie na wszystkich skrzyżowaniach ze światłami są znaki pierwszeństwa - dziś skrzyżowania równorzędne to rzadkość (może gdzieś na osiedlowych uliczkach). Aha, D jest właściwe, aby nie było wątpliwości.
  23. Ja mam filtr K&N oraz tłumik akcesoryjny miv - wsadziłem bez żadnych zmian w komputerze - w serwisie też potwierdzili, że nic nie trzeba robić. Masz na tyle inteligentny wtrysk, że sobie poradzi ;). Natomiast co do wartości dodanej K&N - oprócz ego, nie specjalnie widzę różnicę. Tłumik tak - obciął dół (brak exupa) ale szybciej wkręca na górze. I mniej waży o kilka kg - a to już jest organoleptycznie wyczuwalne.
  24. Idąc Twoim tokiem myślenia (mocno chorego, ale nie jestem twoim psychiatrą) japonii nie można kupować, bo wyrosła na nasjonaliztyczno-faszystownkim cesarstwie (państwo osi), włochów też nie (to oni wymyślili faszyzm), francuzów i angoli nie (nie dość że mordowali ludzi w koloniach, to jeszcze zlali nas podczas II wojny światowej), amerykańskich aut też nie (nie dość że wzbogacili się na niewolnictwie, to w Jałcie sprzedali nas komunistom)... koreańczycy to wspieranie komunizmu... zostaje chyba tylko pieszo popie**lać :icon_razz:
  25. Że zacytuję Tamkę : ".... Zamknięcie jest microlock. To oczywiście jest niedopuszczalne bo na niektóre tory to tylko z DD wpuszczają bo nie spadnie z głowy (chyba że razem z nią). Tak więc młodzi, uważajcie. ...".-tu koleżanka musi napisać wtakim razie do Nolana, Airoha, Lazera, Uwexa, Schuberta którzy notorycznie nie stosują DD :cool: "...Dodatkowo nie ma żadnego pneumatycznego dopasowania, tylko zmiana policzków :mad: ..." - no, Arai, Shoei to też lipa bo w tych niskich kaskach również nie ma pneumatycznego dopasowania ;) "...Za to na obronę chyba trzeba powiedzieć że można je wyrwać bez zdejmowania kasku. Przez ciemną blendę widać, ale jakoś tak ciemno, mnie się wydaje że to tak ma być na wypadek gdyby świeciło słońce..." - no nie wiem, może blenda jest raczej do jazdy w nocy aby nie oślepiały światła :banghead: "...No ale kask z blendą jest oczywiście mniej bezpieczny i to jest chyba oczywiste..." - bardzo słuszna uwaga - w końcu po to Schubert, Shoei i cała reszta robi takie kaski, aby nie przechodziły testów, i narażały właścicieli. A ich skrzynki e-mail są pełne skarg na blendę która uszkodziła motocyklistę. Tamka - ilu znasz osobiście ludzi którzy skrzywdzili się blendą? :cool: "...No i nie ma wnęki na słuchawki :sad:..." - no patrz, to jak Arai, Shoei... jedno g... ;) "...System wentylacji wewnątrz jest idiotyczny i nie uwzględnia przypadku że ktoś ma długie włosy, powinno jednak wiać :). Mysle że po dłuższym czasie z misternej fryzury będzie coś jakby lokówką wzdłuż głowy sobie porobić. Poza tym włosy włażą w te kanały wentylacyjne..." - to powinien być podstawowy argument dla projektanta kasku :icon_razz: Sorki, ale rozwaliła mnie ocena koleżanki. BTW, ABS to nie jest taki zwykły plastik :wink: . Trudno znaleźć inny materiał nawet w firmowych ze średniej półki kaskach w cenie do 700 -800 zł (pomijam wyprzedaże Allegro)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...