Prog

Mi w Urzędzie sprawa zajęła kilka minut. Załatwia się to w informacji urzędu, zaś z PZU równie szybko.

Dzięki za wsparcie dr.puniszman, bo jest bardzo potrzebne. Aż żal mnie ściska, bo muszę moją maszynę przeprowadzać na przyczepię do serwisu na przegląd... Ach te kolejki ! ! !

Może i tak, ale np. w modeli VW coś nazwy znaczą. Więc tutaj może być podobnie.

Gratulacje, a natomiast mam nadzieję, że 29 sierpnia napiszę taką historię... ach te wrocławskie egzaminowe kolejki...

Gratulacje... Oby Ci służył... mruczy jak Ducati ? ? ?

Jedyna słuszna droga. Prawko, a potem motor. Ja zrobiłem odwrotnie i motor stoi w garażu... Musi jeszcze poczekać 1,5 miesiąca... a wtedy zrobię z niego dobry użytek.

Krótko mówiąc przesada. Ja na razie nie przekraczam 70 km/h, a jeżdżę po 50 km/h. Najpierw nabyj doświadczenia a potem szalej... mówię jako kolejny 4umowicz... zwolnij... i nie hamuj tylnym ! ! !

500 to conajmniej. MOżna zbić więcej. Jest z czego. Jak poszło ? ? ?

Duże szczęście, motor do naprawy.

Czarna strzała. Szerokiej drogi !

Gratulecje kolejny GS'iarz na forum. Od razu masz szybę i kufer, więc w drogę ! ! !

Przebiegiem się nie martw. Wszystko zależy jak wygląda i jak chodzi silnik. Przbieg to sprawa drugorzędna. Malowanie raczej prawidłowe. Polerowany silnik mi osobiście się nie podoba, a przy okazji mógł nim właścicel zasłonić jakiś szlif. Co do ceny to nawet nie ma mowy musi obniżyć. Powinien pójść za góra 4600-4700, czyli tysiąc w dół.

Dokładnie. Ja szukałem motoru, który będzie się spokojnie bez szaleństw przemieszczał z prędkością 120-140. Wybrałem GS'a. Dlatego v-max jest ważny. Zgadzam się z tobą daroxxx7. Przyspieszenie mniej ważne.

12 pytań ogólnych, oraz 6 pytań z wiedzy z denej kategorii, czyli w sumie 18. Powodzenia

Gratulacje, oby Ci służyła. Szerokiej drogi.

To się powstrzymaj...

Pewnie od gości z Tarnowskich Gór. Masz może jakieś zdjęcia...

Chyba, że uda się do Warszawy, do wiadomej szkoły.

Cóż, czy komuś udało się nagrać ten program... Jeździłem wtedy na motorze...

Niesamowite umiejętności. Idealna kontrola nad maszyną. Super rzecz.

Dobrze, że udało Ci się wyprowadzić. Gratulacje. Będziemy pamiętać ! ! !

Gratulacje. Rozwagi i szerokiej drogi.

Coś chyba nie przeczytałeś postu powyżej... Przecież to odkręciłem i sprawdziłem. Cieknie spod uszczelniacza na 90%.

Ty masz jechać zgoddnie z przepisami, a nie uczyć się jeździć na 2 pojazdy. Jedź i nie martw się egzaminator cię dogoni. Możesz ewentualnie potem zwolnić jak zobaczysz, że go zostawiłeś. Po prostu kontroluj sytuację.

Najlepiej zrób najazd. Włożysz go potem na pakę koło motoru i będzie super. Najazd możesz kupić w firmie produkującej przyczepy, albo samemu poszukać, gdzieś po aukcjach itp.