Prog

Możesz mieć problemy jeśli zapisali numery. Mogłeś się zgłosić na najbliższy komisariat, ale co byś im powiedział, że za szybko jechałeś i nie zdążyłeś wyhamować do kontroli ? ? ?

Wygląd niezły nawet, ale comety robili już wcześniej o ile mnie pamięć nie myli. Jednak Hyosung to nie Suzuki więc z awaryjnością moze być różnie.

Szczerze mówiąc to ja hamowałem w swoim cruiserze dwoma naraz tak jak mówi pepe. Choć z większym naciskiem na tylni hamulec. Przednią też miałem tarczówkę [Jincheng Knight]. Przodem jak hamowałem to wystarczyło trochę piasku i nieszczęście gotowe.

Przed chwilą widziałem jak jechałem samochodem jak o mały włos skuterowiec nie przywalił by w tył osobówki. Zagapił się trochę.

Coś ci się pomieszało. Dałeś link do tego samego tematu.

Wszystko zależy ile masz pieniędzy. Jak masz mały budżet, czyli ok. 5000 to szukaj GS'a moim zdaniem. Xj jest za duża, choć nie wiem jakie masz doświadczenie. Od tego jakie masz doświadczenie zależy czy warto polecić ci 125 czy nie.

Fv ma rację. Jeżeli nie jeździłeś na niczym innym to 125'tka będzie jak w sam raz do ćwiczeń. Nie martw się kopa też ma. Co do Hyosunga, to wiesz... Ja miałem Jinchenga, czyli podobne klimaty... Mi było go bardzo trudno sprzedać, ale nie wylkuczam, że z Hyosungiem pójdzie łatwo. 125'tka to na twoje warunki najlepsze rozwiązanie. Rzeczywiście 250 odpada, bo nie ma ich dużo na rynku wtótnym i potem je ciężko sprzedać.

Coż może wygląd... ale nie chciałbym jeździć na czymś co się rozpoadnie i nie będę mógł go złożyć. Nie twierdzę, że to dotyczy jakiejś maszyny z wyżej wymienionych.

Na szczęście jesteś cały. Co do tych pasów to trzeba uważać jak nie wiem co i oczywiście też na tory tramwajowe.

Ja też mam nadzieję, że sprawię sobie motor już niedługo przed egzaminem. Można poćwiczyć to i owo. Oczywiście jeżdżąc po osiedlu. Można zbierać cenne doświadczenia.

Kurs możesz zacząć na 3 miesiące przed urodzinami [18'nastymi]. Co do tych moto to raczej 500 góra jak nie masz doświadczenia, choć lepsza była by 125, czy 250, ale nie koniecznie. Możesz się doszkalać na większym sprzęcie, tylko musisz pamiętać o tym co mówił fv - czyli nie przesadzać.

Zdasz na pewno. Nie ma się co martwić. Literaturę już masz opanowaną, czas teraz na praktykę. Co do drażnienia to ja nie mogłem wytrzymać jadąc na kursie jakieś 60 km/h podczas burzy będąc poza terenem zabudowanym. To był sprawdzian. Niestety nie mam jeszcze odpowiednich spodni, butów i rękawic. Kiepsko to wyglądało, a raczej mokro. Do trzymania odpowiedniej prędkości się przyzwyczaisz nie ma się co martwić. Przyjdzie to z czasem. P.S. Nie wiem dlaczego napisałeś, że praktyka dopiero 21 VII, ja od początku czerwca czekam na teorię [mam 17 lipca], a praktykę... uuuu może pod koniec sierpnia. Powodzenia.

Każdy będzie Ci polecał to na czym jeździ jeżeli chodzi o 500'tki. Bo każda ma swoje wady i zalety. Sv i Vx jakoś nie pasują do tego zestawienia. Wszystko zależy też od funduszy. Od wzrostu mniej, albo prawie wcale.

Ty chcesz oceniać motor po wyglądzie, a tak na prawdę to tylko składowa oceny. Serwis er-5 nie należy do najlepszych.

Byłem na OldtimerbazaR we Wrocławiu. Możesz się ubrać od stóp do głów za super rozsądne pieniądze. Kupuj na bazarze, a nie w sklepach. Przepłacisz, a o zniżkach to możesz pomażyć.

Ciekawe czy miał zgiętą tablicę. To jego motor: http://img365.imageshack.us/img365/6204/motortrac3sh.jpg

"Z licznymi potłuczeniami trafił do szpitala 24-letni motocyklista, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli w Stawcu pod Miliczem. - Ominął patrol, zatrzymał się kilkanacie metrów dalej, po czym gwałtownie ruszył i zaczął uciekać w kierunku Milicza - opowiada Robert Nowicki z policji. Mundurowi ruszyli w pościg za motocyklistą. Dogonili go dopiero na łuku ulicy Krotoszyńskiej w Miliczu, gdy motor uderzył w krawężnik i przewrócił się. Okazało się, że mężczyzna nie miał prawa jazdy uprawniającego do kierowania jednośladem ani ubezpieczenia. - Ma›ło tego, do motoru przymocowane były tablice rejestracyjne z ciągnika - mówi Nowicki. Policjanci sprawdzają teraz, czy pojazd nie był kradziony. (MIG) " Gazeta Wrocławska Słowo Polskie [Piątek 7 lipca 2006] Co sądzicie o takich "maniakach" ? ? ?

Moim zdaniem pogodzeniem wyglądu i wartości użytkowych jest naked + szyba. Tak będzie najwygodniej i najlepiej.

GS 500 naturalnie.

Gratulacje, szerokiej drogi.

Zdaje mi się, że kiedyś był taki przepis, że nie wolno "mrugać" drogowymi. Teraz można ostrzegać o niebezpieczeństwach więc nic ci nie mogą zrobić. Może niech ktoś się wypowie, kto jest z przepisami na bierząco.

Dlaczego tak twierdzisz ? ? ?

Zdaje mi się, że wystarczy 20 m, by nazwać to drogą, aco za tym idzie by było to skrzyżowanie. Tak pamiętam.

Cóż można Ci powiedzieć. Przegieliście i to nieźle 250 w mieście to ładnie. Ale cóż adrenalina podskakuje i nie można przestać. Trudno coś powiedzieć oprócz tego, że na szczęście nie mieliście wypadku. Czy to można leczyć, o ile jest po co ? ? ? A jest. Trzeba przystopować. NIgdy nie wiesz co będzie za kolejnym zakrętem, tym razem się udało, ale co będzie nastpnym... Żebt tak tego nie zostawiać to powiem tak. Może umówcie się na jakiś tor to się pościgacie, albo do Niemiec.

Możę i rozwija swój profesjonalizm, ale czy to tak ma wyglądać ? ? ? Mi motor się nie podoba, ale to rzecz gustu. Niech się chłopak uczy może kiedyś będzie zawodowym tunerem, kto wie...