Skocz do zawartości

początkujący

Forumowicze
  • Postów

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O początkujący

  • Urodziny 07/14/1985

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Świętokrzyskie

Osiągnięcia początkujący

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. Po mojemu to będzie tak: 1 ogłoszenie - nie podoba mi się plastik po lewej stronie motocykla, o czym zresztą już pisałem, jak dla mnie trochę podejrzana sprawa 2 ogłoszenie - sprzedawca uczciwie napisał o 2 wadach, więc co najmniej rozrusznik i bak do naprawy 3 ogłoszenie - jak dla mnie faworyt, na pierwszy rzut oka żadnych uchybień:) 4 ogłoszenie - niby ok, ale coś te plastiki jakby nieoryginalne(?), i jakaś dziwna przednia tarcza, jakby ze starszych modeli... Ja bym brał numer 3 (ten za 5300), przynajmniej z tych czterech propozycji, ale nie jestem absolutnie żadnym ekspertem, więc może ktoś inny się jeszcze wypowie
  2. Kategoria A1 - motocykl do 11kW (15KM), odblokowana NSR ma 28,5 KM, więc prawie dwukrotnie więcej. Teoretycznie więc nie spełnia wymogów kategorii A1, jest zbyt mocna, w praktyce jednak prawie wszyscy rejestrują ją na A1 i nie ma z tym żadnych problemów:) Zresztą mało która osoba mająca prawko kategorii A chce tym jeździć (chociaż ja tu jestem jednym z niewielu wyjątków:)) Aha, i jeszcze jedno: co do tego konkretnego modelu do którego wrzuciłeś link - wydaje mi się że plastik po lewej stronie jest trochę krzywy, co może być bardzo podejrzane, ale może się mylę, niech ktoś mnie poprawi:)
  3. Jeśli chodzi o licznikową prędkość, to w nowszych motocyklach raczej 300 km/h nie zobaczysz, bo elektroniczne wyświetlacze (przynajmniej w japońskich) pokazują "tylko" do 299 km/h. Starsze Hayabusy i ZX-12R mają chyba analogowe liczniki, więc tam pewnie 300 licznikowe można zobaczyć, ale mogę się tutaj mylić:biggrin:
  4. GSX-R 1000 raczej nie dociągnie do 300, w katalogu K7 ma 295 km/h. Poza tym np. ZZ-R 1400 w teście miał coś koło 295-296 km/h (oczywiście mowa o prędkości realnej, zmierzonej przez GPS, bo nawet policyjne "suszarki" nie pokazują aż takich prędkości, licznikowo było ponad 300), a ta Kawa ma 200KM z doładowaniem dynamicznym, GSX-R jest słabszy, za to lżejszy, ale oba 300 raczej nie pojadą. Przychodzą mi do głowy tylko 2 motocykle seryjne, które wyciągają ponad 300 - MV Agusta F4 R312 (312 km/h, 183 KM) i Ducati Desmosedici RR (195KM z litra pojemności!!) to tyle:)
  5. EL 250 to raczej nie dla mnie, wolę nakedy lub sportowe, cruiser raczej nie... ale popatrzę trochę na ceny EL i rozważę propozycję:biggrin:
  6. Wiem że GS to 4T, więc nie pije oleju i ma lepsze osiągi od NSR, wiadomo, tylko że jest na pewno mniej poręczny od Hondy przy prędkościach parkingowych. GS jeździłem po parkingu kilka razy, także mniej więcej się orientuję. Ci co mają sporą masę ciała pewnie nie zauważą różnicy w masie motocykla, ale ja ze swoimi 62 kg trochę czuję te dodatkowe kilogramy, dlatego taka decyzja. Nic mi się nie stanie jak pojeżdżę z 2 sezony i zmienię na coś mocniejszego:)
  7. Nie wiem czy piszą bzdury, ja im uwierzyłem, ale może faktycznie przesadzają... Nigdy nie jeździłem NSR, więc swoją wypowiedź oparłem tylko na teście MITO z ŚM:)
  8. Aha czyli jak przeznaczę koło 6000 to myślę że coś znajdę w stanie zadowalającym??:icon_razz: Jeśli chodzi o osiągi, to w zupełności mi wystarczą na początek:)
  9. Jeśli chodzi o przyspieszenie NSR, to napisałem coś koło 9,5 sekundy (realnie), ponieważ Cagiva MITO ma około 9,3 sekundy (realnie, test ze ŚM), także 6 sekund to raczej bajka. Hyosung z owiewką ma katalogowo 140 km/h, a bez 134 km/h, także różnica jest minimalna. Wolałbym Hyosunga, bo to jednak czterosuw, poza tym V2:) cena z 2003 około 3-4 tys PLN? Jak to możliwe, że tak mało? To ile w takim razie kosztuje nowy golas, bo obudowany chyba 16 900?
  10. GS ma 6 sekund według producenta, więc pewnie należy dodać jakąś sekundę. Jeśli chodzi o Hyosunga, to chodziło mi o model GT 250 R (czyli ten z owiewką), ale w sumie golas też by się nadawał, tylko że dużo ciężej dostać niż NSR. Gdyby był tak samo dostępny to bym prawdopodobnie na niego się zdecydował. A poza tym, to ile może kosztować używany Hyosung z pierwszego roku produkcji (2003)??
  11. Jest to raczej przemyślana decyzja, więc nie sądzę, żebym później żałował. Zresztą lepiej chyba kupić coś trochę zbyt słabego i opanować w 100% niż kupić coś przerastającego własne aktualne możliwości. Wiem, że GS 500 nie ma powalających osiągów i spokojnie można od niego zaczynać, ale czy NSR z zerowym doświadczeniem nie może dawać frajdy i być dobrym etapem przejściowym? Poza tym NSR ma 28,5 KM, waży 132 kg i przyspiesza pewnie koło 9,5-10 sekund do 100, a GS ma 45KM, ale ponad 40kg więcej, więc nie sądzę żeby zbierał sie jakoś dużo szybciej, ale może się mylę. Wie ktoś może w ile przyspiesza GS? Co do dostępności części to może do RS czy Mito nie jest z tym tak źle, ale myślę że do Hondy mimo wszystko łatwiej dostać:crossy: (przynajmniej w Polsce)
  12. Sprawa jest jeszcze do przemyślenia, ale na 90% jestem już zdecydowany na NSR. Pojeżdżę z 2 sezony i zmienię pewnie na CB 500, jest mocniejsza od GS o dobrych parę koni, więc ma trochę lepsze osiągi. Stawiam na ewolucję;)
  13. Skoro nie będziesz jeździł z maksymalnymi prędkościami, to będzie ok:) chociaż podejrzewam że nawet jakbyś jeździł, to ciężko byłoby znaleźć policjanta, który by się przyczepił - w końcu to "tylko" 30 km/h więcej:)
  14. Prawko A1 uprawnia do jazdy motocyklem do 11kW (15KM), a seryjna NSR ma 28,5 KM. Ale w praktyce można pogadać i wpisać do dowodu 15KM, i wiele osób tak jeździ (chociaż nie jest to w 100% legalne). Zresztą takie 125 które mają 15KM wyciągają gdzieś koło 110 km/h, więc jak będziesz jechał powiedzmy 140 km/h odblokowaną 125 to kumaty policjant załapie o co chodzi (tak mi sie wydaje:))
  15. Rzeczywiście mam 21 lat (a właściwie w lipcu już 22) i NSR to moja świadoma decyzja. Właściwie najbardziej chciałbym jakąś 250, ale z tego co wiem to tylko Hyosung GT 250 R ma taką moc i osiągi, reszta 250 jest słabsza (np. CB 250), więc odpada. Tyle, że Hyosung w tej postaci jest dopiero od roku 2006, więc jest dla mnie cenowo nieosiągalny, poza tym i tak ciężko go dostać (jako używany oczywiście). Moje doświadczenie jest praktycznie równe zeru, nie licząc kilkuset km WSK po wioskach, mam tylko prawko A od trzech lat, ale na razie nie jeżdże. NSR waży 132 kg na sucho, a GS pewnie koło 175, a więc na początek NSR jest poręczniejsza. Przyjdzie czas na większe pojemności, będę cierpliwy:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...