kiki

Kwintesencja całego tematu- ile mam kasy za tyle kupuje. Sam jeżdze w kombi tchul bo nie miałem kasy na alpine czy dainese. Pozdro

to że wygląda ch*****o nic nie znaczy. Może naprawde ktoś go źle naprawił, może miał ślizga a może przyj****ał w ściane. Jeśli nie oglądaliście to nie ma co wymyślać dziwnych teorii. Cena adekwatna do stanu. Ale wiadomo jak to w polsce jest- każdy chciałby mieć nówke sztukę za połowe ceny...

idziesz do sklepu wędkarskiego i kupujesz rurkę antysplontaniową - kosz ok 2 zł - nadaje sie idealnie :icon_mrgreen:

A czy nie jest tak że płytki pod szklanka można szlifować obojętnie? Zawsze spotykałem się z takimi opiniami. :icon_rolleyes:

sprawdz czy zawór membranowy jest szczelny

Kumpel miał podobny problem- tylko ze podczas jazdy- przy b. wysokich obrotach strzelał w kocioł. Winny był czujnik podnóżki- drgania powodowały iż stopka delikatnie sie ruszała i czujnik odcinal zapłon. Sprawdź u siebie czy to nie to. Pozdro

Dokładnie w bloku silnika :), ale i tak sie da go zmienic bo wystarczy odręcić tylko set podnózka i będzie git- mówię tu o rc 46 (sam zakładałem łańcuch zakuty) bo w rc36 trzeba mieć łańcuch rozkuty:) Pozdro dopisane: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...hl=zakuty&st=30 - autor się nie wysilił przy szukaniu tematu- sam opisywałem jak zakuć i jak zrobić zakuwarke :)

VFR :)

moze klejące sie sprzeglo i tyle. Po wbitym biegu obroty spadają (w momencie gdy motek stoi na kołach)???

http://allegro.pl/item746892192_amortyzato...egeneracja.html spróbuj tu :)

to moze zdradzisz co było przyczyną :) ??

tak na chłopski rozum wydaje mi się ze jak kuzyn weźmie na siebie wine za spowodowanie wypadku to powinno byc git :)

Spróbuj złapać tarcze i wykonac taki ruch jakbyś chciał przekrecic koło (zgodnie z wskazówkami zegara i odwrotnie)- zobacz czy będzie pukać i daj znać. pozdro

a tarcza nie ma luzów na nitach??? bo objawy czasami są podobne

Masz NNw w pzu? Jesli tak to nalezy Ci sie odszkodowanie- poczytaj o moich perypetiach :) http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...c=111216&hl=pzu

szok..... Nawet nie chce myslec co by się stało gdyby jakiś motocyklista na drodze go zdenerwował..... Doszłoby do tragedii :(

:icon_question: co do łańcuszka pompy- to różnie - niektórzy zmieniali go po 50kkm a inni po 80kkm. Naprawa polega na wymianie na nowy- koszt ok 100zł + robocizna. A mocno Ci tłucze w tym silniku ? Może zagadaj do Yubego, on ma SP-2 - ciekawe czy u niego wydobywają sie też podobne dźwięki :icon_question:

a czy pompa oleju nie jest napedzana łancuchem? W VFR jest i ona potrafi (tzn napęd owej pompy) wydawać dziwne dzwięki ...

http://www.allegro.pl/search.php?string=la...&personal_rec=0 za taką kaske to polecam owy garnek- wiadomo to nie shoi ani arai ale wg mnie warto :)

czym mogło byc spowodowane przytarcie tłoków i cylindrównana na tych fotkach? Btw odnośnie docierania. Nowy fajer to piekielnie mocny sprzęt do któego trzeba mieć sporo umiejętności. Tu rodzi się pytanie- gdzie docierać owe moto ( zakładamy, iż ma być dotarty prawidłowo- czyli obroty w okolicy 3/4 maksymalnych). Jedynym wyjsciem jest chyba tor (jak wspominał szramer) ale torów u nas praktycznie nie ma :icon_twisted: . Wyscigowa jazda w trasie, lub miescie skonczyc się może na 3 sposoby: 1. zdejmie nas jakies auto 2. zdejmie nas policjant w mondeo :) 3. przy odrobinie szczęscie uda się :lalag: Dlaczego producent nie dociera motków? taniej wyjdzie to aniżeli wymiany i naprawy gwarancyjne...

200 zl to nie jest dużo jesli chodzi o japonski motocykl, naprawde :buttrock:

poszukaj na allegro baterii gazników- za okolo 200 zł może już wyrwiesz mozesz jeszcze tu spróbować :) http://www.dwa-kola.pl/szukaj/model,1,1989,CBR600FK,10289

spróbuj kasku lazer :)

słuszny wybór :) zapraszam do vfr-oc.pl :)

Ogólnie jest to dobre auto, wygodne może troche awaryjne ale za to części masz do oporu i w dobrych cenach. Jak było wspominane ople rdzewieją- niestety ten typ tak ma, silniki 16 zaworowe chlają olej na potęge (sam opel przewidział normę ok 0,5 litra na 1kkm). Padają przepływomierze, czujniki położenia wałków rozrządu, podnosniki szyb. Kumpel ma 2.0 dti i ciagle cos mu nie gra (ale to wina raczej nieudolnej przekładki z anglika), kilkakrotnie zmieniał przepływomierz, drugi raz padła maglownica, 2x pompa wtryskowa ale turbina w dalszym ciągu chodzi od nowosci :) - przebieg auta ok 350 tys z czego u mojego znajomego zrobiła około 200kkm i naprawde dostawała po dupie :). Zawieszenie pada szybko ale to wina naszych dróg i jednak kiepskiej jakości zamienników. Na pocieszenie dodam iż sworzeni i wszelkie inne ustrojstwa można albo odkrecic albo wycisnąc z wachacza i znacznie obniżają sie koszty napraw (nie jak w audi a4) Mój brat ma 2.0 16v na sekwencji , model b przed liftem - ful wersja (klima skóra, poduchy itp), w ciągu dwóch lat wymienił tylko rozrząd i czujnik położenia wałków, z czasu jakaś końcówka. Żadnych innych niespodzianek (nie licząc tego że wpiepsza olej- ok 1.5-2l na 10kkm).