kiki

jako, że to VFR to 99,9% problemów z prądem związanych jest z regulatorem :). Nagrzej moto, włącz światła i sprawdź napięcie ładowania przy 5tyś obr- tylko nagrzej moto do temp pracy!!!!Dlaczego ? Czasami po nagrzaniu regulatora dopiero wychodza kwiatki z ładowaniem:). Myslę ,że zakończy się na kwocie 250zł za nowy regler :)

Tak jak u mnie - ja 31 dnia zadzwoniłem do nich i zapytałem się co jest grane gdzie pismo i wyjaśnienia- w odpowiedzi dostałem ze za pare dni otrzymam już odp. Złozyłem więc skarge do KNF i Rzecznika ubezpieczonych :) - niech sie teraz tłumaczą- bo ich działanie jest nie zgodne z ustawą (w ciagu 30 musze miec zlikwidowaną szkodę lub conajmniej otrzymać pismo dlaczego nie wypłacą odszkodawania). Jestem człowiekiem spokojnym więc wystarczyło żeby jakiś człowiek z Link4 do mnie zadzwonił i powiedział np "Panie Piotrze z przyczyn takich i takich nie zdołaliśmy dokonac likwidacji szkody, przeciągnie się to o tydzien - proszę o cierpliwośc" i tyle nie byłoby problemu ....

baba_zanetti juz Ci to tłumacze- link 4 korzysta z rzeczoznawców mniej wiecej tak samo jak pogotowie z ratowników medycznych na kontrakcie... Czyli zatrudniaja rzeczoznawce którego zadaniem jest zdrobic zdjecia i dokumentacje a dopiero na tej podstawie jakis palant z link4 robi wycene. Ale niestety tu robi sie problem - dostaniesz wycene i pewnie bedzie nawet ok - ale pewnie beda niespodzianki. Np mnie wezwali na oględziny miejsca wypadku i trwa to tak spory czas- a kasy nie widac .... Czy można wezwać do zapłaty sprawce- skoro link wali w ch**a to czy jak wyśle mu(sprawcy) wycenę i wezwanie do zapłaty to ma to jakąś moc -tzn czy mogę potem dochodzić u niego moich praw a niech on sobie potem walczy z link 4?

YUBY ale tutaj widzisz jest taka sprawa ze sprawcy wypadków byli w link4 ubezpieczeni... I teraz weź się ze szmatami ciągaj..

No ja tez powoli juz trace cierpliwość do link4... Mam wycene - wszystko jest ok a kasy nie wypłacają bo ciągle coś nie tak. W poniedziałek minie dokładnie 30 dni od zgłoszenia sprawy- czyli ustawowy termin w którym powinni wypłacic mi odszkodowanie albo powiadomić o tym dlaczego nie wypłacą (listownie!!!). Dziś dzwoniłem to w koncu raczyli mnie poinformowac ze mają wyniki oględzin auta sprawcy. W sumie gó***o mnie to obchodzi co oni tam potrzebują do wypłaty - w poniedziałek chce mieć kase na koncie- to im powiedziałem i podziekowałem za rozmowe. tez tak myslę - zgraja ludzi bez pojecia....

Mam prośbę - czy może ktoś mi tu napisac jakie sa oznaczenia na pompie hamulcowej przedniej w magnie (najlepiej z tych większych silników-750, 1100) Chodzi o to że musze dobrac pompe do shadow 1100 z roku 86 i próbuje coś wykminić jaką by tu podpasować. Co do znaczeń chodzi o te wszystkie cyferki i literki nadlane z boku albo od dołu pompy, a najbardziej chodzi mi jakie bedzie oznaczenie w calach 1/2, 5/8 czy 3/4. Bardzo was prosze o pomoc bo nie chce kupić w ciemno na allegro i okaze się że jest zła :/

jest nadlew tylko 1/2-czyli wychodzi ta mniejsza. Wógle to posiedziałem troche na bikepics i rozkminilem iż taką pompe która jest u mojego kumpla ma shadow ale w nastepnej wersji - od roku 87 mający jednak jedną tarcze hamulcową. Teraz robi się rozkminka - jaką pompe dobrac aby chodzila w shadowce z dwiema tarczami (bo raczej juz nie dostanie nigdzie oryginału :bigrazz: )

Chciałbym tu na forum po raz kolejny podziękować Browarnemu za pomoc. Może czas aby admini (za zgodą Browarnego oczywiście) zrobili mu podpis ekspert- ubezpieczenia :). Mam nadzieję że będe mógł się kiedyś odwdzięczyć :)

ale w shadowie z przelomu lat 80 nie ma regulacji - klamka jest mniej wiecej taka jak w mz z tarczą :)

strasznie chaotycznie piszesz :)- ale wracając do tematu kiedy były robione czynnosci serwisowe? Regulacja zaworów- wymiana swiec ??

Temat na forum wałkowany już chyba miliony razy :). Wiec tak - moto- honda shadow 1100 '85. Znajomy mojego znajomego kupił sobie taki motocykl ale od samego początku miał miękki przedni hamulec. Sam próbował odpowietrzać itp - w końcu kupił zestaw uszczelniaczy do pompy i zmienił jednak ciągle moto ma miękkie heble. I tak trafił shadołek do mnie- mówię sobie że pewnie nie odpowietrzony dobrze albo coś. Wiec od samego dołu - zaciski w mak - czyszczenie ze szlamu- pompka to samo, napełnienie płynem od dołu i potem odpowietrzenie było z tym roboty bo trzeba było luzować wszystkie śruby na trójnikach itp. W pewnym momencie zgłupiałem- powietrza na 100% nie ma w układzie hamulec miękki- zaczyna stawiać opór około 2cm przed kierownicą. I tu się rodzi moje pytanie - pompa hamulcowa jest inna aniżeli od sprzęgła (chodzi o wygląd) jest na pewno nowsza bo widać ze jest innej budowy i ma już nabite dot 4 na przykrywce (gdzie na pompie sprzęgła jest jeszcze dot3). Zacząłem kombinować że to jednak winna jest pompa- czy możliwe jest to że jeśli ktoś kupił pompkę od motocykla który ma z przodu jedną tarcze to teraz mogą dziać się takie cyrki przy dwóch tarczach ?? Jak myslicie?

2 kolesi z VFR-oc smiga na tarczach z tecrola http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5621939 narazie sa w fazie testów ale mówią że tarcza zachowuje sie git- nie złapała luzu nie pofalowała się - zobaczymy jak będzie z nimi

Piotrek wg mnie warto pisac na forum a nie w PW- wiele osób ciekawią sprawy mechaniki i np w tym temacie ja z chęcią bym się dowiedział jakie jest twoje zdanie :) Jeśli możesz to napisz :) Pozdr

no odwołac sie zawsze mogę ale chce miec pewnośc że w tych ich programach moto figuruje na drozsze niz jest podane przez linka4 :). Wstepnie wycenili mi za pekniętą czasze, lewe lusterko i porysowany lewy bok na 4,5kzł wiec nie jest źle. Ale z drugiej strony jesli świadiomie zanizyli mi wartośc moto to w sumie mógłbym jeszcze pare złotych od nich wyciagnać- ale chcąc to zrobić chciałbymm, jak pisałem zorientowąc się w stawkach. Wstepna wycena moto była na ok 9,500 ale odjeli cos za przebieg, za indywidualny import, za to ze którys z kolei właściciel itp itd :) i sie zrobiło 8500 ...

Sprawa jest następująca- miałem kolizje (nie z mojej winy) - link4 wycenił mi motka na 8500zł przed wypadkiem. Czy ktoś pracuje w TU- chciałbym poprosić o wstępną wycene mojej VFR z roku 98 (w stanie bezwypadkowym). Chodzi mi tylko o sprawdzenie wartości rynkowej w programie którym się posługują ubezpieczyciele. Czy ktoś ma takową mozliwośc??? Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc:) Pozdr

Ma ktos tego manuala jeszcze bo linki wygasły .... ??? Pozdr

sprawdź działanie ssania- może ten termostacik się zaciął i podaje ci cały czas za dużo paliwa

Czyli lepiej wyciągać napinacz mając zdjętą pokrywe zaworową aby można było jeszcze sprawdzić ustawienia wałków? A wracająć do tematu - autor niech przestanie pisać tylko zacznie działać-jak wspominali już inni- zrzuć pokrywe zaworową i dekle boczne i zobacz czy wtedy sprawa sie nie rozwiąże Pozdr

temat odświeżam- chce zamontować elektrozawór (zwyczajny paliwowy) do olejarki . Zamysł jest taki aby podłączyć pod tylna lampe- czy obciażenie 0.8A nie będzie za duże ? Jak myślicie? Z góry dzięki za pomoc Pozdr

jeśli jest peknięte to niestety do wymiany i tyle http://faq.ninja250.org/wiki/Image:Master.JPG - tak ma to wyglądać

ten drugi jesazcze aktualny czy juz nie ???:)

ok po świętach spróbuje to ogarnąć. dzięki za pomoc Pozdr :)

Sprawa wygląda tak -honda rebel 250 '96, wersja angielska. Motek chodzi fajnie, czysto i płynnie,. Jest ogólnie zadbany, wszystkie biegi wchodzą ładnie i precyzyjnie- problem jest jednynie z luzem. Po wrzuceniu jedynki na postoju trzeba się naprawde nagimnastykować aby wrzucić znowu luz. Sprzęgło się nie ślizga, nie ciągnie, jest wyregulowane prawidłowo. Mimo zmiany oleju poprawy nie widać (półsyntetyk mobila). Co może być nie tak? Bo nie wierze że ten tym tak ma :bigrazz: Jakieś sugestie? Pozdr

nie obrażam się :) tym bardziej jak pijany jestem a także o to abym wiedział czy dobrze potem umieszczam łożyska :) Pozdro :flesje:

A niby w którym momencie kręcę? Nie napisałem tego, że wale młotkiem, napisałem że dobijam (cz.teraźniejszy), napisałem w wielkim skrócie jak to wygląda- użyłem kolokwializmu A Ty Piotrze czepiasz się szczegółów, tym bardziej niesłusznie, iż jak pisałem wcześniej wszystko będzie składane dopieo w pon , jak dostane części. Można tak, można również wykorzystując wpływ odpowiednich temp na odpowiednie metale, prasy, balansówki i innych kosmicznych przedmiotów Nie pytałem się jak osadzać łożyska bo wiem jak to robić i jakich narzędzi używać, pytałem się tylko o moje przemyślenia i wątpliwości odnośnie ściśle określonego szczegółu... Szkoda jednak, że nie otrzymałem od Ciebie odp Piotrku bo jednak myślałem, że to od Ciebie właśnie dostanę krótką i zwięzłą odp na moje pytanie i rozwiejesz moje obiekcje... Po to jest 4um aby pytać a nie je**ać jak psa :bigrazz: Pozdr Dzięki za pomoc Szynka