Skocz do zawartości

roger

Forumowicze
  • Postów

    778
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez roger

  1. No ja swojego nie hamowałem.. opieram się jedynie na subiektywnej ocenie.. :cool: Ale przytaczane przez Ciebie różnice w spalaniu (benzyna/gaz) powodują, że jazda na gazie jest całkowicie nieopłacalna. :icon_eek: Zalezy jeszcze do czego wykorzystuje się auto... Mój silnik też dopiero zaczyna żyć pow. 4k rpm, ale ja bardzo dużo jeżdzę w trasie i wtedy gaz.. a że przy prędkości podróżnej 150-160 km/h mam ok 4500 rpm więc całkowicie mi wystarcza. Przy wyprzedzaniu też jakoś nie ma większych problemów. Chociaż napewno nie jest to to samo przyśpieszenie co na benzynie.
  2. Może ten silnik poprostu już tak ma i nic na to nie poradzisz.. mi 2,5 wciąga 10 trasa do 13-14 mniasto.. Gazu ok 13-14 litrów, 15-16 to już przy naprawdę takiej jeżdzie gdy obrotomierz nie spada poniżej 4000 rpm po mieście, bez wyczuwalnych spadków mocy. No może troszeczkę... powyzej 5500 rpm.. :lalag:
  3. Hmm... ja zawsze myślałem, że paliwożerność auta to jedna z kilku rzeczy w których faceci zazwyczaj mijają się z prawdą, ale kolega wykazał się niewyobrażalną szczerością :) I przytoczone wartości dla mnie są magią... ;) Też mam silnik 2,5 i wartości przytaczane przez kolegę osiągam przy jeżdzie wcale nie taksówkarskiej... Więc może jednak nie do końca jest wszytko poustawiane jak trzeba... No tak, ale ja nie mam BMW... ;)
  4. Chyba więcej termedii niż ta cała operacja jest warta... Jakież to "motocyklowe" łożyska ma kolega na myśli?? Dobry sklep z łożyskami i kupi kolega łożysko za połowę ceny tego co oferuje larsson czy inny potentat, tyle ze nie będzie już w takim zgrabnym pudełeczku opatrzonym modelem motocykla, no i bez uszczelniacza. :icon_mrgreen:
  5. Hmm... Używałeś do tego jednego wakuometra :) Kiepskie schodzenie z obrotów jest zazwyczaj właśnie objawiem niedokładnej regulacji podciśnienia.....
  6. Czasami padnięte łożysko główki ramy daje takie efekty...(+lekko zwichrowane tarcze). Po wymianie łożyska problem ustępuje i jest prawie niewyczuwalny. Ale w twoim przypadku, tak jak pisali koledzy, skłoniłbym się ku samym tarczom.
  7. Ja malowałem żeliwne cylindry "zwykłym" spray'em wysokotemperaturowym (czarny mat), kupionym w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym i nic się z nimi nie działo.. Oczywiście były wcześniej wypiaskowane. Co do aluminiowych... różnie bywa... często zdarza się że lakier się złuszcza.. A co do temperatury cylindrów... ok. 120 stopni przy normalnym użytkowaniu, góra 150.
  8. Dokładnie... Przerabialiśmy to już kiedyś z Pompką... Kulka, a jak wygląda mechanik od intruzów? :icon_exclaim:
  9. Z tego co pamiętam, intruderowe gażniki nie różnią się zbytnio od innych motocykli... Więc jeśli to zawór małą membranką, to zapewne aircut.
  10. 1-2 i 3-4 a na koniec synchronizujesz "pary". Ja trzeba to powtarzasz całą operację.
  11. Generalnie jak w "czterech pancernych"... :icon_rolleyes: Jakbyś szmatę w tłumnik włożył :biggrin:
  12. No dostęp to swoją drogą... Ale tam są linki między gażnikami.... 4 gaźniki na jednej listwie to bajka.. :biggrin:
  13. Hmm.. no tu bym polemizował :banghead: Pięc razy wolę synchronizować 4 gażniki w pierszej lepszej rzędówce, niż 2 w intruderze 1,4 :lapad:
  14. Tak jak napisał Lysy5g1... No na pierszy rzut oka, z zewnątrz... mechaniczne nie mają tego dużego dekla u góry pod którym znajduje się membrana lub tłok.
  15. A utwardzali Ci ten wał potem chemicznie, bo jak nie, to to długo się nie pokręci... Zdecydowanie tak :notworthy: zresztą jak kilka postów wyżej...
  16. Przypuszczam, ze Adam objaśni Ci to lepiej.. ale.. Generalnie chodzi o to, ze gaźniki podciśnieniowe, stosuje się w celu wyeliminowania pewnych braków w umiejętnościach jeźdźca... (szarpanie sinika przy niezamierzonych ruchach manetką itp..) Głownie chodziło o płynność jazdy i mniejszą "narowistość" motocykla, a co za tym idzie jest on bardziej "user friendly". W silnikach do zastosowań sportowych z reguły stosuje się "zwykłe", mechaniczne otwieranie przepustnicy, z przyczyn wymienionych wcześniej przez Adama.
  17. Ja w dzień jeżdzę z wyłączonymi, bo z racji wibracji generowanych przez moje moto wstrząchują mi się często żarniki :icon_biggrin: W nocy obowiązkowo, bo z włączoną tylko główną lampą czuję się jakbym miał świeczkę włożoną, a nie żarówkę... Zasilanie podłączyłem pod odłączone świecące przednie postojówki (wersja amerykańska). No i na przekaźniku mam zmianę świateł (mijania/drogowe) ku uciesze innych użytkowników ruchu....
  18. Chodzi Ci o odgłos paszczowy czy kopytny? :icon_eek: Taki głuchy, tępy stuk, proporcjonalny w częstotliwości do obrotów, głośnieszy podczas dodawania gazu pod obciążeniem.
  19. Eee tam.. koledzy przesadzacie... O gustach się nie dyskutuje :) Jeden lubi ogórki, a drugi ogrodnika córki... :lalag: Ja np. nie lubię wszelkich frędzli, światełek itp... Tylko dyskretne dodatki np. w stylu chromowanej osłony na zbiornik płynu hamulcowego, czy osłony na regulator napięcia. I co z tego? ;) Ktoś moze powiedzieć że takie moto jest słabo ubrane...
  20. Szczególnie, jak w tym przypadku, kiedy koszt naprawy może się równać wartości motocykla ;)
  21. Sam sobie częściowo odpowiedziałęś na pytanie. Bez specjalistycznego pomiaru nie stwierdziśz czy rama jest krzywa (poza oceną na oko ) Nie masz też pewności, ze tylne koło jest idealnie osiowo ustawione względem ramy... Ale skoro piszesz, ze lagi są krzywe, to tam bym szykał "winowajcy" dwuśladowości. Rama jest o wiele mniej podatna na uszkodzenia niż lagi i krzywi się zazwyczaj przy porządnych dzwonach. A 5 mm to jak 25% "jednośladów"w Polsce :biggrin: Pozdrawiam Roger
  22. Można też całe moto obkleić, albo postawić w akwarium i podziwiać.. :icon_razz: Tylko pytanie czy ja będę jeżdził motocyklem, czy motocykl na mnie :bigrazz: Myślę, że poprostu trzeba uważać i tyle :buttrock:
  23. Jaki jest wpływ pozycji? Jak w sexie.... :cool: Dopóki smok jest w mokrym, to jest ok.... :biggrin: Ze stopką bym nie przesadzał, bo konstruktorzy raczej przewidzieli, że silnik motocykla będzie pracował w przechyłach bocznych, co nie ma już takiego odniesienia podczas jazdy na kole... :icon_mrgreen:
  24. Jeśli rysy są takie, że ciężko zaczepić o nie paznokciem, to pasta polerska, ewentualnie papier 2000 na wodę a potem pasta. Jeśli jednak tak, to już raczej lakierowanie. Tylko uważaj przy tej operacji, żeby nie przeciąć bezbarwnego do bazy. Pasty automax nie polecam do lakieru.
  25. Jak wyżej... Pospawać można, ale więcej potem zabawy... skoro ma być to pochromowane... A jeździć z taką jak teraz - duże ryzyko (zjawisko karbu...)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...