slo_mo

Rossi jest na fali i na koniec sezonu powinien być numero uno :P

Ja w puszce użytkuję Philips Blue Vision - działają bezproblemowo już od ponad 2 lat, światło jest białe z delikatnym odcieniem błękitu (żadna wieśniacka dyskoteka - w ciągu dnia niezauważalny). Mogę tylko polecić! GT150 miałem kiedyś krótko w puszce (auto sprzedałem) i też złego słowa nie mogę na nie powiedzieć.

- walnięty termostat - brak obiegu płynu chłodniczego

Po kolei: - idź do lekarza, bo zaniedbanie w tym temacie może odbić się czkawką w przyszłości, a jazda na moto z niewyleczonym barkiem może być bardzo nieprzyjemna - wezwij rzeczoznawcę i oblookajcie straty - zacznij naprawiać, albo rozglądaj się za nowym sprzętem - sezon się kończy więc nie będzie dużego bólu Powodzenia :bigrazz:

Grunt, że jesteś cały - to najważniejsze! Czemu każdy po pierwszej poważniejszej glebie zaczyna dopiero myśleć o porządnym ubraniu??

Ja jednak postawiłbym na zużyty tłok lub pęknięte pierścienie - to że po odpaleniu wkręca się dobrze na obroty o niczym nie świadczy.

28-30 lat to magiczna bariera która zakłada dużo hamulców - człowiek jest bardziej rozważny i myśli co może go spotkać. To normalna kolej rzeczy...

Jestem już po "zabiegu wyjęcia zespolenia drutami K paliczka lewej ręki". Całość na chwilę obecną nie wygląda następjąco: - złamany palec nie przejawia wcale ochoty do zginania się - zdrowe palce (które miałem w gipsie) też nie chcą się zginac i bolą przy każdym ruchu Szukam teraz ćwiczeń, które pozwolą na szybki powrót do pełnej sprawności. Może ktoś z Was może plecić jakiś zestaw ćwiczeń?

Można spokojnie jechać na jednośladzie słuchając muzyki. Należy natomiast zachować zdrowy rozsądek i dobrać odpowiednio głośność.

Wyjścia są dwa: 1. pojemnik przewożony przez kierownika 2. pojemnik przyczepiony do motocykla 1. Idealnie sprawdzi się jedynie plecak. Upychanie butelek po kieszeniach może się skończyć nieprzyjemną niespodzianką w przypadku gleby - nie dość że można się ubrudzić to i pojemnik może nas uszkodzić. 2. W prawie każdym motocyklu jest trochę wolnego miejsca pod plastkiem koło akumulatora - często oryginalnie siedzą tam klucze. Miejsca jest dosyć żeby upchnąć tam mały pojemnik/czi z olejem. Można zainwestować też w pająka i zamocować pojemnik na części tylnego siedzenia lub bagażniku - u mnie w okolicy dużo osób przewozi olej właśnie w taki sposób.

Obstawiam - słaba kompresja = kończący się tłok.

Ja osobiście nigdy nie jeździłem i nie będę jeździł po rezerwatach i parkach narodowych. Swoim enduro zwiedzam pobliskie lasy i wioski - leśnicy u mnie są ludzcy i do tej pory nie miałem żadnych problemów. Posiadanie crossa zmusza do jazdy tylko po torze (prywatnym na własnym polu lub komercyjnym). kawasaki kmx 200 - z takim podejściem przydałoby się Ci porządne motocyklowe przedszkole (nabrałbyś ogłady i podejścia do tematu).

Polecam: - otomoto - Allegro - giełdę :P

Dokładnie. Samochody z UK, są o tyle fajne że można spotkać tam wersje które nie pojawiały się w PL i tej części Europy. Sam jak widziałem niektóre wersje Mitsubishi za śmieszne pieniądze to aż mnie kusiło żeby zainwestować trochę złociszy i kupić wymarzoną puszkę :bigrazz:

Po kolei: - 428 - zwykły łańcuch/zapinka do zwykłego łańcucha - 428NZ - łańcuch DID - 428V - zapinka do łańcucha DID Zależy jaki masz łańcuch - sprawdź bo rodzajów zapinek jest dużo więcej. Jeżeli 428 DID, to 428V będzie pasować

Integralny można też przerobić na doniczkę :icon_biggrin: Ja swoje kaski po większych "przywaleniach" zawsze wyrzucałem do śmietnika - pomijam fakt, że śmieciarze potem pewnie i tak go wyciągali, opylali za flaszkę i wracał na drogi....

V3 to klasa sama w sobie - miałem V2 i mogę wypowiadać się jedynie w superlatywach. Ja natomiast zainwestowałem w Shift Agent Hi-Life (wygodny, lekki z fajnym malowaniem) - 200 zł z przesyłką. Zakup też z US :)

Liczba na dzisiaj - 1 :) To juz jutro pozbywam się drutów i gipsu - W KOŃCU!!!!!

Na turystyczną jazdę i wypady takie buty są OK, ale każda większa gleba może zakończyć się kiepsko. Na pewno jednak takie botki są lepsze niż adidasy ;) Ja tam wolę zaufać sprawdzonym "plastikowo - metalowym" ochraniaczom w butach.

Pierwszy - Yamaha DT 125 `98 Obecnie - Yamaha DT 125 `00 Planowany - Suza V-Storm

Czyli na przód 21" - widziałem już takie przeróbki. Na ten rozmiar znajdziesz już masę opon 80, 90, 110. Zawieszenie w sm jest inaczej zestrojone i w terenie obije Ci dupsko :icon_mrgreen:

Jak ma się odpowiednie umiejętności to i te 30 koników spokojnie wystarczy :icon_mrgreen:

Dokładnie, nieważnie - grunt że ładnie wygląda ;) To takie kobiece :)

To może być początek pięknej znajomości :)

Właśnie chłonę "Motocyklistę doskonałego" i "Uliczne strategie" - naprawdę masa wiedzy teoretycznej i praktycznej!! To co zrobiłeś było faktycznie idiotycznie głupie - grunt żebyś zapamiętał tą lekcję na całe życie...