jacek1

To jest logiczne. Jeżeli kropka oznacza najlżejszy punkt opony, zaworek coś tam swoje waży, to aby było mniej ciężarków przy wyważeniu - kropka powinna być przy zaworze ( coś takiego jak wyważa się statycznie ). Pzdr.

Chyba coś z tego wyjdzie, bo pogoda już zamówiona :icon_exclaim: Porozwalane to wszystko po innych tematach, coś więcej jest tu http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...pic=64144&st=20 Pzdr.

Jeżeli chodzi ci o R1 odpowiedź znajdziesz na www.fzrfahrer.de (tylko po niemiecku) Pzdr.

Nie wiem jak jest w DL, ale jeżeli masz sprzęgło na linkę to naciągnij ją, jeżeli hydrauliczne - może jest zapowietrzony układ. Zgrzytów nie powinno być ( ew jedynka ). Pzdr.

Witam. Popieram wypowiedzi kolegów. To jest kontrolka poziomu oleju, nie ciśnienia. Dolej oleju żeby było więcej jak połowę w oczku ( poziom sprawdż na zimnym silniku ) i będzie ok. Licz się z częstymi dolewkami, ten typ tak ma. Pzdr.

Zegary są OK

Witam. Wczoraj podłączyłem zegary i kręciłem śrubkami od składu mieszanki ( tak dla sprawdzenia ). Podciśnienie w gaźnikach i wskazania zegarów nie zmieniały się. Czyli synchronizacja nie była potrzebna. Dzięki za odpowiedzi. Pzdr.

Witam. Ja bym zaczął od najprostrzej rzeczy czyli sprawdzenia przedniego koła. Jeżeli opony nówki, to tak jak koledzy wcześniej pisali trzeba jeszcze raz sprawdzić czy jest dobrze wyważone. Skoro to był taki super serwis, to może po prostu żle wyważyli koło. Przy okazji sprawdzisz czy felga przypadkiem nie jest krzywa. Jeżeli byś miała za miękkie zawieszenie niestabilność pojawiałyby się przy większych prędkościach niż 70-80. Pzdr.

Właśnie tak mi się wydaje, że to nie jest konieczne. Tydzień temu synchronizowałem gażniki i nie bardzo mi się chce jeszcze raz w to bawić. Może ktoś się jeszcze szerzej wypowie na ten temat. Pzdr.

Witam. Czy po regulacji składu mieszanki ( wykręcenie o pół obrotu śrubek w gażnikach ), albo po przestawieniu iglic, trzeba synchronizować? Wydaje mi się, że nie. Jakie wasze zdanie? Pzdr.

Identyczny przypadek miałem jak padła mi jedna cewka. Jak zimny ok, po nagrzaniu przerywał i działy się cuda. Gdzieś był temat na forum, poszukaj tam wszystko pisze. Po wymianie ok. Pzdr.

Tak jak pisze aker wentylator powinien się włączyć dopiero przy temperaturze ok 95 stopni. Czy patrzyłeś, że taką temperaturę osiągnął silnik? Sprawdż jeszcze stan płynu chłodniczego. Pzdr.

Nie wiem jak jest u ciebie w GS, ale może podejdziesz kluczem fransuzkim, złap za bolec i obudowę zacisku i skręcaj, lub żaba zaciskowa. Jeżeli nie pozostaje położenie na imadle i wybicie jakimś bolcem. Pzdr.

Są firmy które regenerują amorki, ale moim zdaniem nie warto w to się bawić, bo koszt jest nie mały i nie wiadomo na ile to wytrzyma. Chyba że ktoś wie coś więcej na ten temat to niech się wypowie. Ja kupiłem używkę ze trzy lata temu ( coś ok 250 zł. ) i jestem zadowolony. Myślę, że do tak popularnego moto jak gsx 600 z zakupem amora nie będziesz miał problemu. Pzdr.

Witam No wreszcie po miesięcznym zimowaniu :) moto przewietrzone :P Bzykając tylko w okolicy, bo chmurzyło się, nawinąłem ponad stówkę. Nawet kilka kółek toru zaliczyłem, ale bez sensu, bo dużo piachu i oponki tak nie trzymają jak jest chłodno. Kurde jak to zapieprza po takiej przerwie w jeżdżeniu:crossy: Pzdr.

Żle zrozumieliście mój temat. ;) Wcale nie popieram takiego zachowania. :banghead: Chodzi mi o to, że przez takich gości jeżdżących bez prawka, po pijaku, jesteśmy w sumie traktowani jako jedno, czyli motocykliści. Temat dałem, co by się najpierw zastanowić zanim ktoś wsiądzie na moto w stanie wskazującym, czy bez prawka, bo czy tak nie będzie, że powiedzą - znowu jakiś pijany wariat motocyklista zabił człowieka. Pzdr.

http://jasnet.pl/wydarzenia/wydarzenia.php?id_wyd=5321

Zobacz czy masz prostą tarczę hamulcową przód, jeżeli przy hamowaniu szarpie. Może być żle wyważone koło, lub zjechana opona. Pzdr.

OK................OK........................

Trzeba mieć dużą odwagę podjąć taką decyzję. Wiem, że to tylko wegetacja, ale są jeszcze ludzie, rodzice, przyjaciele i dla nich nie warto umierać. To jest jego wola, ale postarajmy się być z nim. Pozdrawiam

Święta racja. Podłącz się kablami pod aku z auta i odpalaj. Za mało prądu, aku do d.... tzn do doładowania lub wymiany. Pzdr.

Koledzy. Gościo już ten motorek sprzedał-temat zamknięty. Pzdr.

Kto szuka ten znajdzie Pzdr.

Te tabletki są dobre na sraczkę :P Pzdr.

To co ty z niedokręconą ośką jeżdzisz???!!! Szkoda się powtarzać, ale jak pisaliśmy wszyscy wcześniej: 1. Wymień oponkę i dobrze wyważ. 2. Dociągnij łożyska główki ramy ( jak kiera będzie się zacinać, wymień łożyska z bieżniami ) 3. Wymienić olej w lagach, bo takie zniszczenie opony możę być spowodowane złą pracą zawieszenia. 4 Dokręć ośkę. :icon_mrgreen: Pzdr.