Bartas

Jakac to by sie mogl, gorzej jakby trafila w moto, przy tej wadze moto nie ma szans. :buttrock: PS to nie wygladalo jak podlozenie nogi, raczej jak proba kopniecia w czache, przednia lampe cebry :)

Wczoraj wybralem sie ze znajomymi nad odlegle o jakies 60 km jezioro, przejezdzalismy przez strefe, gdzie predkosc byla ograniczona do 30. Jechalismy znacznie wolniej, ledwo sie toczac, okolo 10- 15. Przede mna jechal kolega na CBR 600 F2. Jedziemy, po naszej prawej chodnikiem ida ludzie. Nagle baba o ok 100 kg zywej wagi ( jak nie wiecej) machnela noga przed sama cebra. Dobrze ze go az tak nie wystraszyla. Zatrzymalismy sie i byla mala awantura. Dobrze ze inni przechodnie co to widzieli sie za nami wstawili. Gdyby to nie byla kobieta normalnie z kasku wyp********. Pelna kultura jazdy, a tu takie numery.

Bylem dzisiaj na tym moto festynie. W sumie zadna rewelacja, moto malo, ale byla okazja spotkac sie ze znajomymi. Wyladowalismy w Koronowie, i tam kolo Koronowa nad jeziorem ( Pieczyska? Borowno? nie pamietam), a na sam koniec zaliczylismy sobie grilla u rodzicow kumpla w Samociazku. Super dzionek i lacznie zrobilem okolo 160 km. Jak wracalismy tuz przed Bydg zlapala nas ulewa, ktora towarzyszyla mi juz do samego domu. Teraz trzeba wyczyscic Suze. W zasadzie jak na 1 dzionek po rejestracji wynik zly nie jest, a suza pieknie sie prowadzi. Heh :)

Nie wiem o kogo chodzi, ale przylaczam sie do zyczen Tomka :P Wie ktos cos o tej jutrzejszej imprezie w Bydzi :icon_razz: Tzn dokladna lokalizacja :)

Hmm ja przejechalem na moto okolo 20 000 km, ale mam troszke pietra przed gs'em. No ale coz, praktyka czyni mistrza- jutro mykam na plac i jakis wypadzik na miasto. Jak nie bedziesz jezdzil to sie nie nauczysz, a instrukcja moze ci powiedziec jak sprawdzic olej i jaki trzeba wlac :icon_razz:

Ja tez dzisiaj zarejestrowalem moto, a tu leje jak diabli. Heh, moze jutro...

Znowu ciarki przechodza po plecach :icon_razz:

Czyli jak bede jechal przez Czestochowe to co 100 m bede kontrolowany ma sie rozumiec? Skoro kazdy patrol ma sprawdzac kazdego motocykliste to wogole bedzie ubaw. Brawa normalnie :) U mnie co jakis czas roba naloty, z tego co widze to szkola policyjna, miasto robi sie niebieskie. Przynajmniej ci mlodzi patrza z podziwem, a jak mnie zatrzymali do rutynowej kontroli to nie pytali ile wyciagnie, tylko o zuzycie paliwa i cene :icon_razz:

Istnieje duza szansa, ze ja sie zjawie. Jutro bede walczyl z rejestracja i urzednikami.

Hmm jaka muszla koncertowa? Gdzie to? Chodzi o rozopole?

Pewnie chodzi o to, ze farba zlazi? Hmm moja GieSia jest z 90 roku i jakos silnik przyzwoicie wyglada :(

Zalezy czy bedziesz z glowa jezdzil. Kumpel jest od ciebie 2 lata starszy, er tez kupil na pierwsze moto i je rozbil po jakis 300 km latania.

Jaki festyn w Bydzi?

Ja tez tak chcialem, bez kasy, za free, byle sie przyuczyc.

sie sciaga, zaraz zobaczymy co tu wykombinowali

W koncu sezon ogorkowy w pelni :lalag: Szybke w kasku mam przyciemniona. Raz jak zajechalem na cpn, wylaczylem moto, wyciagnalem kluczyki, zdjalem rekawice i kask to koles wybiegl i sam mi zatankowal paliwo. Pomijajac fakt zostawienia w srodku 2 innych osob, co mogli zwinac jemu z kasy cala forse.....

Ja wlasnie mam pietra, jak to bedzie z ta rejestracja. Niemiec dzisiaj wyrejestrowal GS'a i wyslal dokumenty. Mam nadzieje ze nie bedzie zadnych problemow przy rejestracji.

No o to mi wlasnie chodzilo. Gosc, od ktorego kupilem moto powiedzial mi, ze nie ma juz takiego typowego abmeldungu, ale jest wlasnie wpis w dowodzie rejestracyjnym. Jezeli ktos kupuje od jakiegos handlarza moto, to jezeli stalo ono przez jakis czas, to jeszcze mozna dostac " ta mala zielona karteczke", zwana abmeldungiem.

Mam nastepujace pyt. Kupilem moto bezposrednio od Niemca, umowa jest dwujezyczna. Dzisiaj ma on go wyrejestrowac w reichu i dostarczyc papiery. Z tego co widze, potrzebny jest Brief i Abmeldung. Czy teraz abmeldung to nie jest czasami wpis w dowodzie rejestracyjnym niemieckim? Czy tez nadal jest to mala, zielona karteczka?

Ja dostalem kiedys z szerszenia w gardlo, ma skubany sile :biggrin:

Mialem okazje jezdzic Marauderem 125 cc. Odnosnie mocy i spalania dane masz w linku powyzej. Wad wrodzonych jako tako chyba nie ma. Motorek jest w zasadze bezusterkowy, ale wiadomo, trzeba dbac o regulacje itp. Odnosnie odczuc podczas jazdy- jest on cholernie maly. Ja mam 185 cm wzorstu i czuje sie, jakbym jechal komarkiem. Kolega ( wlasciciel Marudy) ma jakies... 170- 175 cm wzrostu i to moto pasuje do niego rozmiarowo. PS ta Maruda jest na sprzedaz teraz.

Dlatego wole nakedy, kumpel jak przeszlifowal CBR, to plakal ze na owiewki wyda mase siana :D no i rzecz jasna, ze tego siana nie mial :) A jak jeest z dostepnoscia do owiewek Five Stars?? W razie co jest skad spasowac elementy, czy tez trzeba GS'a przerobic juz na nakeda :biggrin: Na allegro bardzo zadko sie trafiaja takie owiewki...

Moj GS smigal po autostradzie w kraju Hitlera do 170 km/h po autostradzie, jakos nic mu sie nie stalo. Max okolo 180 licznikowo. Na PL drogach jest roznie hehe ale takich predkosci nie ma w zasadzie gdzie osiagac, no chyba ze... :biggrin: BTW moj GSik jak zaciagne ssanie to gasnie :/ Zeby go odpalic na ssaniu daje minimum zaciagnietego ssania i lekko gazu, moze na 1 cm, obrotow nie pamietam. Tez tak macie??

Heh, ja chcialbym sie poduczyc gdzies w Bydgoszczy... Nawet nie po to, zeby zalozyc swoj warsztat, ale zeby miec cos wiedzy dla siebie.

Z tego co pamietam to pisales juz taki temat. Po kiego grzyba go powtarzasz, skoro w tamtym ci wszystko napisali :biggrin: Jak sie myle to sorki.