Skocz do zawartości

Bartas

Forumowicze
  • Postów

    475
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bartas

  1. Bartas

    Wakacje w 2T

    Ostatnio klubowicz MZ Clubu pojechal do Turcji i wrocil, wiec nie ma sie czym przejmowac i jechac :biggrin:
  2. Wyzsza kiera jest od modelu 90. Po co chcesz ten silnik palowac, 46 km wystarczy, jak chcesz wiecej to kup sobie XJ, GS to nie moto na wyscigi.... Na kolo go nie stawialem.
  3. Ja tez zlapalem uslizg przedniego kola, ale jakos udalo sie wyprowadzic bez gleby. Trzeba uwazac na ten syf w postaci oleju itp, zwlaszcza w te upaly, wtedy wszystko leci ;)
  4. Nie popusc frajerom, idz i zglos na policje!! Po co tracic swoja kase?? Zawyz ceny, policz robocizne w jakims serwisie. Trzeba oskubac frajerow!!
  5. Niech od razu wysypia stalowe kulki na asflat. Droga sie wzmocni, bo nikt nie bedzie jezdzil. ;)
  6. Hee Michal, przyzwyczaj sie . Ja w Bydzi zaliczylem juz 2 lusterka... tyle ze wtedy o malo co nie skasowali mi moto :P Jechac obok niego- LuZ, jechac przed nim i spowalniac- lepiej nie, pozniej chlopak bedzie mial uraz i zacznie polowac ciezarowka na bikerow, no a takich poje!@w nie brakuje ;)
  7. Z owiewkami jest pewnie minimalnie mniejsze spalanie i nieco wieksza Vmax. PS jak eMZeta to polecam www.mz-club.pl ;)
  8. Bierz to, co sie Tobie podoba. Ja wybralem bez owiewek raz z racji ceny, a dwa- poprostu bardziej mi sie podoba bez. " Wole bez" ;)
  9. Wszystko przy dynamicznej jezdzie duzo pali :P No ale cos... VIVA LA GS ;)
  10. Dales troche ciala ;) policje powinienes bezwarunkowow wezwac, teraz koles moze cie jeszcze jakos wyrolowac :cool: Oby tak sie nie stalo... ;)
  11. ee juz jest jeden temat o piasku na ulichach, do smietnika
  12. Taaa niech zasypia nasze drogi, bo po asfalcie ptactwo nie moze chodzic. Dosyc ze nasze drogi przypominaja sito od dziur, makaron od kolein, to jeszcze sobie piaskownice chca z tego zrobic. ;) PS U nas nigdy nie ma kasy na drogi, ale za to na milion ministrow spod flagi kaczora zawsze sie cos znajdzie ;)
  13. Moto sie zrobi, kolano wyleczy no i spodnie na moto juz teraz tez kupisz :)
  14. Przestarzala konstrukcja nie jest wada. Wrecz przeciwnie. Poczatkowe wady modelu zostaly bardzo szybko wykryte, poprawione i dlatego GS 500 byl produkowany w latach od 1989 do 1997 ( chyba) bez jakichkolwiek zmian :) . Dopiero pozniej wprowadzono modyfikacje linii motocykla. Prostota silnika wplywa na tanie koszty napraw ( ktore i tak zadko sie trafiaja). Warto rowniez dodac, ze GS 500 charakteryzuje sie najnizszym spalaniem w swojej klasie. No i jak juz wyzej inni napisali- dostep do czesci jest wiekszy niz np dla Er. Kumpel musi zmienic lagi w ER i... nigdzie nie moze tego dostac ;)
  15. Dokladnie, lepiej kup sobie silnik z innego GS'a. Wyjdzie cie taniej. Koszt remontu wyjdzie ci okolo 1500 zl... moze wiecej :/
  16. Caly czas pelny rynsztunek. Jeszcze nie wymiekam. W pt ma sie podobno zrobic nieco chlodniej- jest jakas tam nadzieja... ale z drugiej strony- w koncu jest lato :)
  17. W ETZ tez mialem OFF :) Ciekawostka- kumpel ma GS'a z rocznika 91 i ma opcje OFF.
  18. Łancuszek byloby slychac raczej w calym zakresie, natomiast luz zaworowy rzedu 0,03- 0,08mm jest zwyczajnie za maly, zeby bylo go slychac.... Przykladowo Bandit ( chyba 600) ma luz zaworowy 0,18mm...
  19. Jak tak dalej bedziemy sie przyzwyczajac, to za pare lat producenci beda robic wielkie, jezdzace szady na 2 kolkach ;) Goldwing bedzie wtedy do nauki jazdy na placu :)
  20. Nie da sie ukryc, ze nasze hobby nie nalezy do bezpiecznych. Niedawno moj kolega powiedzial: Ty chyba nigdy nie zmadrzejesz, kup sobie auto a nie znowu motocykl. Ja jezdzac samochodem, a wiesz jak ja jezdze... mam 3x wieksze szanse dozyc starosci niz ty jezdzac ostroznie motocyklem... Cos w tym jest, bo wielu, czy nawet wiekszosc bikerow ginie nie ze swojej winy. Jezeli sie boisz motocykli, najlepiej pojezdzij sobie na jakiejs malej pojemnosci. Zobaczysz, czy sie do tego nadajesz, czy masz smykalke, czujesz moto-fioła. Jazda na moto w pelnych ze strachu gaciach nie jest niczym dobrym. Trzeba miec oczy dookola glowy, nie dac sie poniesc tam, gdzie nie mozna. Motocykle sa piekne, wspaniale, daja mase satysfakcji, jednak w zlych rekach staja sie niebezpieczne i dla kierowcy, pasazera, jak i dla innych uczestnikow ruchu. Jazda z pasazerem- powiem to co inni- zlo konieczne, nie lubie, ale jak trzeba to jade. Odnoscnie jazdy z pasazerem- sam musisz wiedziec, czy jestes w stanie zapewnic bezpieczenstwo drugiej osobie. Ja nie ufam juz innym bikerom, sam musze prowadzic, inaczej nie siadam na moto- brak wplywu na to, co sie dzieje, wole sam dbac o swoje zycie/ zdrowie, niz powierzyc je komus...
  21. Eee ni ma nic w archiwum :) Wady- rdza wcina uklad wydechowy, powloki lakiernicze sa slabe, dlatego rdza to nic nowego dla GS'a ( zadbany nie ma rdzy, wiadomo). Po odpaleniu oczyiscie nie moze dymic. Zasady sa takie same, jak przy kupnie kazdego innego motocykla. Zwracasz uwage na opony, klocki, przebieg, serwisy, zenatki itd... A odnoscnie pytania, czy za 6000 cos dostaniesz- www.allegro.pl.
  22. Stukanie moze byc wlasnie na panewkach. Na nizszych obrotach bedzie cisza, wszystko ok, ale od jakiegos zakresu, 4- 5 tys obrotow bedzie slychac stuki :) Kosztu naprawy nie znam, ale malo to nie bedzie...
  23. To PRI jest podobno do bezwarunkowego zasilania gaznilka, ale glowy nie dam, bo info od znajomego. Ponoc sluzy do przejazdu po oproznieniu gaznikow z paliwa i ponownym ich zalozeniu. Czy to prawda to nie wiem.
  24. Gratulazzione, kolejny uzytkownik GS'a :) A odnosnie pyt: zapewne chodzi Tobie o kranik ;) ON- wlaczone, RES- rezerwa, PRI- musze zajrzec do serwisowki. Ja mam 3 mozliwosci, nie mam opcji OFF :wink:
  25. Jak przeskoczylem z Ogara 200 na ETZ 150 to sie zastanawialem, jak tym jezdzic... taka duza i wogole :) . Przesiadka z ETZ 150 na ETZ 251 nie zrobila specjalnego wrazenia gabarytowego. Ale gdy znowu przeskoczylem z ETZ 251 na GS'a ... wydaje sie hmm dosc duzy, a mam 185 cm wzrostu ;) Kwestia przyzwyczajenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...