Bartas

Bylo o tym nie raz, poszukaj na forum.

Moto zimne odpala na 2 cylindry, zatem cos sie musi nagrzewac. Odkrecilem dekiel impulsatora, a same impulsatory podgrzalem suszarka :) - okazalo sie, ze po podgrzaniu iskra jest tylko na 1 cylindrze. Gdy ostygl, odpala na 2, po ponownym nagrzaniu- na 1. Wiec wychodzi na to, ze ktorys impulsator zakonczyl swoj zywot ( dokladnie ten zamocowany po lewej w deklu)... bo raczej nie da sie tego naprawic i konieczna bedzie wymiana.

Gazniki sa ok, swieca z cylindra, ktory nie pali chodzi w drugim. Zaraz ide posprawdzac przewody. Zatem tak, spawdzilem przewod wys napiecia, fajke, sa ok. Gdy moto sie nagrzalo przez jazde zgasilem go, odpalilem i juz pracowal na 1 cylinder. Zamienilem cewki miejscami, nadal nie palil lewy gar- czyli wychodzi na to, ze obie cewki sa ok. Nastepnie spawdzalem przewody- z lewej cewki ida 2 kable, z ktorych jeden laczy sie z kablem z drugiej cewki ( polaczona sa ok, dobrze zaizolowane). Zostaje wiec bialy przewod idacy do cewki- idzie on razem z innymi kablami glowna wiazka do kostek za ako. Tutaj slad po tym kablu sie urywa... do czego on idzie?? Do zaplonu w silniku? Przeczyscilem styki, przejechalem sie, po ok 7- 10 km znowu " wylaczyl" sie jeden cylinder, iskry na lewym cylindrze brak...

Wczesniej przez 3000 km nie mialem problemow z GSem. Dzisiaj postanowilem kupic nowe swiece zaraz po zajeciach na uczelni, skoczylem, kupilem. Gdy wracalem, to podczas przeciskania sie w korku obroty nagle spally mi pozniej 1000, bardzo mulowato reagowal na gaz, w efekcie zgasl. Dotargalem moto na chodnik, odpalam- pali na jeden gar. Dopchalem moto na pobliski cpn, zmienilem swiece na nowe ( te co 20 min wczesniej kupilem) i smigalem do domu. Po jakis 7 km nagly spadek mocy, obroty w dol. Zjechalem na pobocze, sytuacja ta sama. Lewy cylinder nie pali, brak iskry na swiecy. Do domu dojechalem jadac na 1 cylindrze... Gdy bylem juz w domu, probowalem jeszcze raz odpalic, ale nadal chodzil na 1 cylinder, po jakims czasie znowu odpalilem- chodzil na 2. Zrobilem 29 km testowej jazdy, bylo ok, ale tyko do zgaszenia. Gdy po 30 sek chcialem odpalic, pracowal juz 1 cylinder. Odpalalem jeszcze ze 2- 3 razy. Za 4 odpalil na oba i dojechalem do domu. Zgasilem, odpalam i znowu pali na 1 gar. Jutro przejrze przewody wys napiecia, moze ten od lewej fajki jest nadkruszaly/ nadpalony. Moglo sie cos innego uszkodzic? Tzn jakas cewka czy cos w tym stylu? :icon_biggrin:

Zatem tak, GS ma 6 biegow. Dajmy na to, ze jedziesz na 6 biegu, predkosc 100 km/h= 5 tys obrotow. GS ma kopa od 6 tys obrotow. Redukcja do 3 ( wskoczy ci na okolo 8-9 tys obrotow) lub 4 ( ok 6 tys) i wyprzedzasz. Na 3 biegu z tego co pamietam mozna go dociagnac do 120 ( na 4 do 160). Przelozenie 5 i 6 biegu jest dlugie, dlatego nie pozwala to zbytnio na szybki manewr wyprzedzania. Poprostu jak widzisz ze puszka pzyspiesza to redukujesz i gazu, zazwyczaj wystarcza mocy, chyba ze jedziesz za jakims lepszym autkiem to moze byc maly problem.

Ucz sie z ksiazki z testami.

:buttrock:

Ja nie pozwalam nawet jezdzic kumplom, co maja prawko A. Dac komus prowadzic moje moto? Heehehe :buttrock:

Dolacze sie do tematu. Akurat podobnie jak Tomek Kulik mam GS'a, z tym ze uzywany jest do codziennego uzytku- miasto, jakies wyjazdy mniejsze i wieksze. Za jakies 2000km czeka mnie wymiana oleju. Fakt faktem, ze trzeba bylo dolac olej, bo troszke gu ubylo. Zdecydowalem sie na olej Motul 5100 ester 10W40, na etykiecie jest napis Technosynthese. Jak to sie ma do rzeczywistosci? Lepiej lac olej mineralny w przypadku normalnego uzytkowania, czy tez pozostac przy tym syntetyku?

A gs z ilu obrotow idzie na kolo?

Nie no bez przesady, strat w zasadzie nie ma :(

Noo psychika siada, jak sie widzi auto na ukochanym motórze :buttrock:

heheh czyli jednak biznes ok :buttrock:

Dzisiaj pojechalem sobie na zakonczenie sezonu do Bydgoszczy. Jednak jakies 20 min przed wyjazdem skoczylem jeszcze po zakupy :buttrock: . Kupuje co trzeba, odwracam sie... i widze cofajacego Peugota Boxera prosto na mojego GS'a. Gdyby nie sprzedajacy sliwki pan, ktory w miare szybko krzyknal ze z tylu jest motor, to nie pojechalbym na zakonczenie i mial przeciagniety po betonie motor. Straty sa niewielkie- kilka rys na blotniku i 2 pekniecia wewnetrzne, nie przy krawedziach o dlugosci 3 i 4 cm ( blotnik sie zgial). Zeby je zobaczyc, trzeba sie dobrze przyjrzec- znajomi jak sie przygladali, to nie widzieli zadnych uszkodzen :flesje: . Koles troszke sie buntowal, ze zle postawilem moto itp ( stal przepisowo). W efekcie skasowalem go na 150 zł. Oczywiscie blotnika nie bede robil, bo nie widac uszkodzen- w sumie koszt podklejenia i przemalowania okolo 50 zl- pytalem sie lakiernikow. Jak myslicie, dobra transakcja?

Dla mnie sezon tez nadal trwa :buttrock: Malo brakowalo, a bym nie przyjechal na zakonczenie... W Łabigrodzie jakis koles cofal busem i nie zauwazyl GS'a... Straty- 2 pekniecia na blotniku dlugosci 3 i 4 cm. Moto juz sie chwialo, zeby sie przewrocic na bok... Heh. A zakonczenie ok, odnalazlo sie MichalaKaczmara, TomkaXJ, Loko... i Darek na Bandziorze sie tez znalazl :flesje: . Jak macie foty to powymieniajmy sie nimi na maile, bedzie wiecej do ogladania :( .

to wtedy w Bozenkowie bedzie juz impra, o 12:30 wyjazd z Bydg

Michal: CZN M527 :D

niech kazdy forumowicz ma podpalona WSKe :D

Dobrze by bylo, jakies propozycje? Zawsze mozna tez sie poszukac po tablich rejestracyjnych :icon_mrgreen:

'ZAKOŃCZENIE SEZONU BYDGOSZCZ 2006' 16 września ( sobota ) 2006 r. od godz. 11.00 zapraszam MOTOCYKLISTÓW na regionalne zakończenie sezonu motocyklowego i spotkanie przy grillu z mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej w Bożenkowie. Miejsce zbiórki - plac przed gmachem Telewizji Polskiej - ul. Kujawska 7 - godz. 11.00 Plan spotkania: - Godz. 11.00 - 12.00 - zbiórka motocyklistów na placu przed gmachem telewizji - Godz. 12.00 - przejazd ( pod eskortą Policji ) ulicami Bydgoszczy do Domu Pomocy Społecznej w Bożenkowie W programie spotkania z pensjonariuszami m. in.: *grill przy muzyce biesiadnej *grochówka Organizator: Zbigniew Ginter tel. 602 115 901 lub 880 269 995 Sponsorzy: - Best Bike Sp. z o.o. - Japan Bike - Yamaha P.W. UNI-CAR S.A. - MKD STAL - TECHNIKA - PROSIACZEK Sp. z o.o. Kraplewice

Szczegoly sa tutaj: www.motobydzia.com

Ja na 300% bede.

Noo, to on teraz nadrabia za nszych pilkarzy :)

To ktory w koncu byl?

W Bydg rozpolowienie silnika kosztuje cos okolo 600 zl.