Skocz do zawartości

Yamaha YZF 600R Thundercat 97 vs FZ6 Fazer 08


Rekomendowane odpowiedzi

Ja to bym sie nigdy nie przesiadł z sport-turystyka na nakeda z owiewką.

 

nie każdy jest samolotem, prawda? ludzie mają różne pomysły: przesiadają się ze sportów na turystyki, z chopperów na sporty, albo z czegokolwiek na skutery - bo np. na roboty przez miasto tak taniej i wygodniej. więc to akurat żaden argument. czasami decyduje jedna kwestia, np. wygodniejsza przy niższych przeciętnych prędkościach pozycja, żeby zmienić motocykl obciążający nadgarstki na inny

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ze nowy fazer jest słaby w dolnym zakresie obrotów można było wyczytać w każdym z testów.

Twoja kasa - twój motor, ale osobiście nie widzę specjalnej różnicy miedzy zadbanym 4 letnim fazerem a nówką z salonu. W kieszeni zostało by Ci ponad 8 tys zł!

Nie wiem skąd często błędne przekonanie ze nówki sprzęty są zajefajne, a juz używane to często mina. Brak totalnej wiedzy technicznej czy jak?!

 

Masz rację z tymi testami o słabym dole. Jest jednak bardzo duży problem: zdecydowana większość użytkowników tego foruma uważa, że fazer 600 ma bardzo dobry dół i że nie wolno go krytykować, gdy się nie próbowało. Zawsze uważałem to za rzecz dziwną. Może ma mocny dół w porównaniu do GS 500 ale na pewno słabszy niż konkurencja. W połączeniu z toporną rączką robi się z fazera sprzęt dla początkujących, który broni ich przed nimi samymi. To samo co z Kawasaki ER-6f (z jednej strony owiewka a z drugiej kierownica jak na skuterze). Teraz gdy prawdziwy mężczyzna wsiada tylko na litra, niestety szejsetki straciły swoje miano "pierwszy, na prawdę mocny motocykl".

 

Nie żebym miał coś do fazera, ale akurat właśnie słaby dół i toporny rollgaz to imho poważne wady. Całokształ przeważa oczywiście, ale negowanie tych wad jest dziwne...

 

 

Co do zakupu nowego - miałeś kiedyś? Nówka to nie jest kwestia miny ale też zaniedbań w serwisie, starszej technologii itp. Generalnie jak kogoś nie stać, to uważa, że kupowanie nówki to debilizm. A jak kogoś stać to zmienia zdanie ;-) Wiem po sobie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym miał coś do fazera, ale akurat właśnie słaby dół i toporny rollgaz to imho poważne wady. Całokształ przeważa oczywiście, ale negowanie tych wad jest dziwne...

No fakt, fazer nie ciągnie jak lokomotywa od 1000 obrotów na 5 biegu, ale taka jest charakterystyka tego silnika... i nikt nie twierdzi inaczej. On się kręci do 14 tys. więc jak ktoś jeździ tylko w zakresie 1/5 obrotów maksymalnych to nic dziwnego, że się muli. Wystarczy jednak troszkę wyżej kręcić i trzymać w zakresie 4-6 tys. i już z tych obrotów jest całkiem rześki... Co do topornego rollgazu to bez przesady... na prawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do użytkujących wersje S2 - jak wam wychodzi spalanie przy normalnej jezdzie po miescie? Bo mi sie zaczyna swiecic rezerwa przy 210 km, a w kocie zapalala sie przy 260... Jak by to paliwo sie szybciej konczylo w FZ6...

 

Jesli chodzi o nowka vs uzywka. Uzywane 3-4 letnie Fazery z przebiegami 5-10.000 km byly w cenie 18-19 tysiecy. Mowie o motocyklach w faktycznie dobrym stanie. Nowy motocykl rocznik 2008 koszuje prawie 30.000 zł. Ja ten mootcykl kupilem 7000 zł taniej. I 4000 zł drozej niz uzywki. Dla mnie to jak najbardziej ma sens.

 

Przyznaje, ze powyzej 6000 obr FZ6 zaczyna jechac, ale miedzy kotem a nim wystepuje znaczaca roznica do tych 6000 obr. A powyzej wcale nie ma az takiego wielkiego kopa, zeby ratowac brak dolu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do użytkujących wersje S2 - jak wam wychodzi spalanie przy normalnej jezdzie po miescie? Bo mi sie zaczyna swiecic rezerwa przy 210 km, a w kocie zapalala sie przy 260... Jak by to paliwo sie szybciej konczylo w FZ6...

 

a jak się zapala żebrak, to ile po tym tankujesz? w sensie czy pali podobnie, a żebrak pali się wcześniej, czy moto więcej łyka? pytam, bo może japsi zmienili nastawę żebraka - w xjr zapalał się drań po spaleniu 12-14l, przy zbiorniku 21; czyli rezerwę policzyli na 7-9 litrów!

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do użytkujących wersje S2 - jak wam wychodzi spalanie przy normalnej jezdzie po miescie? Bo mi sie zaczyna swiecic rezerwa przy 210 km, a w kocie zapalala sie przy 260... Jak by to paliwo sie szybciej konczylo w FZ6...

 

Jesli chodzi o nowka vs uzywka. Uzywane 3-4 letnie Fazery z przebiegami 5-10.000 km byly w cenie 18-19 tysiecy. Mowie o motocyklach w faktycznie dobrym stanie. Nowy motocykl rocznik 2008 koszuje prawie 30.000 zł. Ja ten mootcykl kupilem 7000 zł taniej. I 4000 zł drozej niz uzywki. Dla mnie to jak najbardziej ma sens.

 

Przyznaje, ze powyzej 6000 obr FZ6 zaczyna jechac, ale miedzy kotem a nim wystepuje znaczaca roznica do tych 6000 obr. A powyzej wcale nie ma az takiego wielkiego kopa, zeby ratowac brak dolu...

Ja średnio robię na baku jakieś 280 km ( w tym ze 30 na rezerwie), ale dałoby radę i 300. Tankuje jednak pod korek.

BTW Ja kupiłem nówkę (w salonie Yamahy) w Niemczech w tamtym roku za 26,5 tys. a mam immobilizer i ABS :icon_rolleyes:

 

mrjack po co sprzedawałeś kota? Było się najpierw Fazerem przejechać ;)

Edytowane przez Peet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za porownanie FZ6 to TCata. Zastanawialem sie wlasnie nad czyms takim po FZS, ale jesli ma slaby dol to podziekuje. FZS ciagnie z dolu ladnie i spokojnie, oczywiscie wyzej wyciaga pazury :icon_rolleyes:

 

Pozdrawiam

Koniaczek, Ty duzo podrozujesz na moto, to mysle ze dla Ciebie po fazerze najlepszy bylby gsxf 750. Duzo lepiej sie nadaje do turystyki.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za porownanie FZ6 to TCata. Zastanawialem sie wlasnie nad czyms takim po FZS, ale jesli ma slaby dol to podziekuje. FZS ciagnie z dolu ladnie i spokojnie, oczywiscie wyzej wyciaga pazury :icon_rolleyes:

Nowy Fazer na pewno nie ciągnie z dołu gorzej niż stary fazer... A co do porównania z kotem, to jakby inne motocykle są przecież... T-Cat bardziej w stronę plastika a Fazer to naked z owiewką. A jeśli ktoś przesiada się z kota na Fazera i oczekuje znaczącej poprawy osiągów to sorry... przecież Fazer ma nawet mniej mocy niż kot. Trochę nie łapię. Było sobie dużego fazera kupić to by była poprawa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...