Skocz do zawartości

Zerwany gwint w głowicy(od świecy zapłonowej)


Nico
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Podczas wykręcania(!) zerwal mi się gwint w głowicy od świecy zapłonowej(kawa GPz 600R 88r).Nie wiem czy był wcześniej uszkodzony ponieważ moto jest swieżo sprowadzone.Kawa nie paliła na wszystkie gary i nie wchodziła na obroty więc zacząlem od sprawdzenia świec,okazało sie że 2 miały przebicie.Po wykręceniu świec poswieciłem lampą na gwinty i zauwazyłem ze na 3 cylindrze jest jakis zniszczony...wkrecilem swiece i okazalo sie to najgorsze ze gwint puscił całkowicie i swieca dokręca się lekko i przepuszcza...((((((((

Dodam ze oczywiście wykręcałem na zimnym silniku.

 

I teraz pytanie :w jaki sposób zregenerowac uszkodzony gwint w głowicy?

 

Czytałem o spręzynkach HELICOIL,Czy są jakies inne zestawy naprawcze?(wytoczenie tulei itp.)

Czy jest to mozliwe jesli chodzi o helicoil naprawienie gwintu bez zdejmowania głowicy?

Silnik jest nierozbierany od nowosci ,bez zadnych wycieków i żal go teraz rozpieprzac...

Czy jest jakies tymczasowe rozwiązanie w postaci taśmy teflonowej na świece-tak by potrzymało chociaż ze 200 km ,poniewaz nie wiem jak ten silnik gada i czy coś jeszcze jest z nim nie tak a chciałbym go troche przetestowac...

Które rozwiązanie jest najlepsze?

Edytowane przez Nico
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Półśrodki prowadzą do ćwierćrezultatów. Niestety głowicę musisz zdjąć i zrobić helicolem. Czymkolwiek byś nie robił, powstaną wióry, a jeżeli nie zdejmiesz głowicy, to tylko przez chwilę wyobraź zobie co mogą zrobić metalowe wióry w komorze spalania.

 

Powodzenia.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Helikol ma małą wytrzymałość. Popytaj o tulejki WURTH mają duzo wiekszą wytrzymałóść niż sprężynki i jest mozliwość regeneracji gwintu bez demontarzu głowicy.

 

Potrafisz czytać cz tak sobie na przekór innym napisałeś?

Pod tulejkę WURTH też należy gwintować spec. gwintownikiem który podczas procesu nacinania uwolni dużą ilość wiórów. Jest pewien stary ślusarski sposób aby zatrzymać wióry na gwintowniku ale nie polecam go ponieważ nawet on jest zbyt ryzykowny. Aby naprawić ten gwint nie obejdzie się bez demontażu głowicy.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moin GS 850G świeca przez dwa leta siedziała na poxipolu.

Wszystko było git, tylko dwa razy w sezonie swieca strzelała w zbiornik i trzeba było czyścić, smarować i wklejać na nowo.

Woziłem poxipol pod soedzeniem i było git.

Przy okazji wymiany pierścieni zawiozłem głowicę do naprawy.

Koleś wstawił mi jakąś tulejkę (specjalny zestaw) i do tej pory jest git.

Nie zrobiłem na tym zbyt wiele kilometrów, bo kupiłem 1100G ale to jest skuteczna metoda.

Powodem moich kłopotów było wykręcenie świecy na gorącym silniku.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio dawałem do regeneracji zerwany gwint świecy w silniku gokarta. Ślusarz stwierdził iż do gwintów świecy są specjalne tulejki regeneracyjne. Niestety nie wypytałem o szczegóły. Tulejka wyglądała na mosiężną lub brązową (na pewno nie stal).

 

Koszt regeneracji łącznie z tulejką wyniósł 50 zyli. Oczywiście zawiozłem zdemontowaną głowicę więc cena jest bez kosztów demontażu.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś naprawiałem z ojcem głowicę od malucha w której był zerwany gwint. Zdemontowaliśmy ją, jest tokarzem więc dorobił mosiężną tuleje z odpowiednim gwintem wewnątrz i na zewnątrz, przegwintował głowicę na większy gwint i przed wkręceniem tulei naprawczej posmarował ją klejem do metalu Chester Molekular( taki zielony, czerwone opakowanie) i podłożyl pod nią cienką miedzianą podkładke. Po tym zabiegu trzeba było czekać 24h aż klej wyschnie. Obecnie głowica pracuje w tym maluchu od 4 lat i nie ma z nią jakichkolwiek problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrafisz czytać cz tak sobie na przekór innym napisałeś?

Pod tulejkę WURTH też należy gwintować spec. gwintownikiem który podczas procesu nacinania uwolni dużą ilość wiórów. Jest pewien stary ślusarski sposób aby zatrzymać wióry na gwintowniku ale nie polecam go ponieważ nawet on jest zbyt ryzykowny. Aby naprawić ten gwint nie obejdzie się bez demontażu głowicy.

Potrafie czytać, potrafie też zrobić ten gwint bez zdejmowania głowicy tulejką Wurth'a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moin GS 850G świeca przez dwa leta siedziała na poxipolu.

Wszystko było git, tylko dwa razy w sezonie swieca strzelała w zbiornik i trzeba było czyścić, smarować i wklejać na nowo.

Woziłem poxipol pod soedzeniem i było git.

Przy okazji wymiany pierścieni zawiozłem głowicę do naprawy.

Koleś wstawił mi jakąś tulejkę (specjalny zestaw) i do tej pory jest git.

Nie zrobiłem na tym zbyt wiele kilometrów, bo kupiłem 1100G ale to jest skuteczna metoda.

Powodem moich kłopotów było wykręcenie świecy na gorącym silniku.

Pozdrawiam.

 

na poxipolu???

z tego co czytałem to wytrzymuje temp.120 stopni.

doraznie do odpalenia silnika bym wolal jakis inny bardziej wytrzymały klej tylko jaki?

 

Potrafie czytać, potrafie też zrobić ten gwint bez zdejmowania głowicy tulejką Wurth'a

 

To powiedz jak to zrobić i gdzie mozna taką tulejke nabyć?bo inne zestawy np.helicoil to koszt 400zl a po jaki ciul mi tyle sprezynek do jednego gwintu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuję odkręcić głowicę dać do tokarza żeby dorobił redukcje mosiężne i powiększyć w głowicy otwór zrobić nowy gwint i wkręcić redukcję tak robiłem przy samochodzie jeździłem 2 lata i tak sprzedałem bez zarzutów przy motocyklu będzie też super

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzięki za linka.Ta cena jest akurat przystępna, tylko trzeba by było troche przedłużyc gwintownik by dojść od góry... Wymyśliłem ze mozna by nie demontować głowicy i ewentualnie posmarowac gwintownik jakimś mazidłem tak by opiłki sie przyklejały a jesli jakies spadną na tłok to odessać je odkurzaczem zakonczonym np.kawałkiem wężyka.Zastanawiam sie tylko dlaczego w tych tulejkach gwint zewnetrzny jest jakis taki płytki,i czym posmarowac gwint zewn.tych tulejek aby się nie wykręciły?

 

No i jest taki problem ze 14mm to maja swiece samochodowe...

Edytowane przez Nico
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...