jak długo można jeździc na jednym oleju?

[--Mlody--]

Wymienilem olej w serpniu zeszlego roku na polsyntetycznego Castrola.Od tamtego czasu zrobilem na nim ok 3.500km a z tego co wiem w Gs-ach wymiana powinna nastepowac po 6tys.Moto stalo pare miesiecy w zimie w garazu ,czy powinienem wymieniec olej??Prosze o porade

 

Pozdro

[bart_b]

koszt nie wielki tak wiec nie ma co sie bawic w gdybanie. zmieniac. olej powinno sie zmieniac po przebiegu lub raz w roku. teoretycznie oleje syntetyczne wytrzymuja dluzej ale czy koszt na poziomie 100zł jest wart ryzyka awarii??

 

mialem dokladnie to samo. zmienialem olej w sierpniu i zrobilem ok 3000km. juz dawno jest w smietniku :D

[qurim]

No wypada zmienić olej na wiosnę chociaz nic sie nie stanie jak nie zmienisz. Moja GS500 lata juz 60 tys km na tym samym oleju i nic sie nie dzieje. Zmieniałem w maju zeszłego roku a moro smigane cały rok co dzień.

[JanuszK30]

... Moja GS500 lata juz 60 tys km na tym samym oleju i nic sie nie dzieje....

 

 

prowokujesz dyskusje :biggrin: ?, slyszalem juz o Twoich oponach co krecisz na nich cos kolo 70 tys teraz ten olej.... chyba juz wystarczy ;)

[wieczny student]

Nie zmieniałeś oleju przez 60kkm, czy od 60kkm co wymianę wlewasz ten sam rodzaj oleju?

[qurim]

Hehe. to chyba ktos źle przeczytał o oponach. Gumy wytrzymują ok.15kkm. Chińskie oponki wytrzymują dłużej ale zero przyczepności na mokrym.

 

To łańcuch i zębatki wytrzymują 70kkm a moze więcej. Musiałbym policzyć dokładnie i dodać przebieg którego nie ma na liczniku z powodu zerwanej linki kiedyś. Zresztą wciąż smigam na tym zestawie i do moaja posmigam tak bo dopiero w maju badanie techniczne czyli wpadnie jeszcze z 10-15kkm.

 

 

A Olej zmieniałem ostatni raz w maju zeszłego roku czyli 60kkm minęło. Raz w miesiącu dolewam 100-200ml bo ucieka przez wycieki z kazdej strony.

Edytowane 30 Marca 2008 przez qurim

[Paweł er]

Gurim, powiedz mi skąd ty bierzesz taki zestaw napedowy który wytrzymuje 70 tys km. Może to było 15 tys.

Co do oleju to też chyba to jedno zero za dużo dodane...

[kornol]

Ku**a olej co ma 60 tyś przebiegu? To on ma jeszcze jakieś właściwości smarujące? Czy po prostu tyle dolewasz tego oleju że nie wymieniasz.

 

Wymień olej, koszt nie drogi a jeśli stał w zimie nie jeżdzony to olej traci z czasem swoje właściwości.

Zawsze na początku sizonu trzeba zalać świerzy olej, bo koszt nie wielki a silniczek podziekuje za dobre smarowanie.

[Lysy5g1]

 

A Olej zmieniałem ostatni raz w maju zeszłego roku czyli 60kkm minęło. Raz w miesiącu dolewam 100-200ml bo ucieka przez wycieki z kazdej strony.

 

hmm, pomyślmy... pojemność miski olejowej to jakieś 2,5 litra więc można by powiedzieć że z oleju który nalałeś w maju zeszłego roku już nic nie zostało :icon_razz:

 

ps: w przejechanie 60tys km na jednym oleju nie uwierzę.

no chyba że nalałeś ceramizera, to inna sprawa... :cool:

 

a może te całe przebiegi robisz na zgaszonym silniku zjeżdżając z górki, i dlatego olej i łańcuch tyle wytrzymują... :biggrin:

[patrykt7]

"W przypadku wymiany oleju i filtra oleju funkcjonują dwie szkoły. Jedna nakazuje wymianę oleju przed zimą, tak aby materiał niesiony przez olej nie osiadał w kanałach i przewodach olejowych powodując jego zapychanie. Druga szkoła mówi, że olej należy wymieniać na wiosnę jako, że przez zimę traci on (z powodu upływu czasu) swoje właściwości, a przynajmniej ich część. W chwili obecnej, gdy dysponujemy syntetycznymi olejami nie tracącymi swych właściwości smarnych z wiekiem oraz zapewniającymi rozpuszczanie wszelkich złogów w silniku, obie szkoły zdają się odchodzić do lamusa, a wymiany oleju dokonujemy po prostu co określony przez producenta dystans. "

Źródło: www.scigacz.pl

[kornol]

a określony przez producenta dystans to nie jest raczej 60 tyś... zresztą ciężko mi w takie opowieści dziwnej treści wierzyć.

[Piotr Dudek]

"W przypadku wymiany oleju i filtra oleju funkcjonują dwie szkoły. Jedna nakazuje wymianę oleju przed zimą, tak aby materiał niesiony przez olej nie osiadał w kanałach i przewodach olejowych powodując jego zapychanie. Druga szkoła mówi, że olej należy wymieniać na wiosnę jako, że przez zimę traci on (z powodu upływu czasu) swoje właściwości, a przynajmniej ich część. W chwili obecnej, gdy dysponujemy syntetycznymi olejami nie tracącymi swych właściwości smarnych z wiekiem oraz zapewniającymi rozpuszczanie wszelkich złogów w silniku, obie szkoły zdają się odchodzić do lamusa, a wymiany oleju dokonujemy po prostu co określony przez producenta dystans. "

Źródło: www.scigacz.pl

Jeżeli jesteś pewny tego co piszesz to dlaczego nie pozostaniesz na stronie scigacz.pl ?

Jest tylko jedna szkoła.

Bez względu na przebieg olej silnikowy w motocyklu należy w naszych warunkach atmosferycznych wymienić po ostatnim przejechanym kilometrze jesienią i pozostawić go na zimę w garażu bez częstego odpalania.

Działanie w/g tej drugiej szkoły jest bezmyślnym niszczeniem własnego sprzętu.

Ale w końcu mamy demokrację i wolny wybór szkoły należy oczywiście do Ciebie.

[qurim]

Heh. Widzę że cięzko Wam uwierzyć w te przebiegi. Kupowałem moto troche ponad rok temu i miało coś koło 25 tys mil. Przyszedł czas przeglądu więc i olej zmieniłem bo 15 funtów nie fortuna + filtr 1.99GBP. powiedzmy że wtedy moto miało 35 tys mil przy zmianie. No i tak zostało. Zestaw napedowy nie był juz nowy gdy kupiłem moto z takowym przebiegiem 25k mil. Na dzis moto ma 81 tys mil i wciąż ten sam zestaw napedowy i olej który wtedy zmieniłem + ewentualne dolewki w ilosciach o których pisałem we wczesniejszych postach. Olej to Castrol GPS gęstosci takiej jak zalecana wg. producenta chyba 20W40 czy coś. Marke zestawu napedowego zachowam dla siebie aby nie robić reklamy. sam nie moge uwierzyc w taki przebieg łańcucha ale taka jest prawda. Wszytko dzieki smarowaniu srodkiem kóry kazdy z nas ma w garażu.

[Patriko]

Heh. Widzę że cięzko Wam uwierzyć w te przebiegi. Kupowałem moto troche ponad rok temu i miało coś koło 25 tys mil. Przyszedł czas przeglądu więc i olej zmieniłem bo 15 funtów nie fortuna + filtr 1.99GBP. powiedzmy że wtedy moto miało 35 tys mil przy zmianie. No i tak zostało. Zestaw napedowy nie był juz nowy gdy kupiłem moto z takowym przebiegiem 25k mil. Na dzis moto ma 81 tys mil i wciąż ten sam zestaw napedowy i olej który wtedy zmieniłem + ewentualne dolewki w ilosciach o których pisałem we wczesniejszych postach. Olej to Castrol GPS gęstosci takiej jak zalecana wg. producenta chyba 20W40 czy coś. Marke zestawu napedowego zachowam dla siebie aby nie robić reklamy. sam nie moge uwierzyc w taki przebieg łańcucha ale taka jest prawda. Wszytko dzieki smarowaniu srodkiem kóry kazdy z nas ma w garażu.

 

Tak sobie czytam... I tak sobie czytam... I wydaje mi się, że za dużo chyba czegoś do herbatki sypiesz :biggrin: Może jakieś fotki licznika z tym przebiegiem poprosimy... Olej co 60 tysięcy... Hmmm... :clap: :biggrin:

[Unix]

moze to prowokacja ?

 

qurim, nie rozumie o co Ci chodzi? po co zabierasz glos w dyskusji skoro nie masz zadnych dobrych rad... piszesz tylko (chwalac sie czy co?) ze zrobiles 60tys km od ostatniej wymiany - i co z tego? mamy cie poglaskac, klaskac z podziwu ? smieszny jestes.

 

mi sie jednak wydaje ze producenci przewiduja wymiane wczesniej niz 60tys km w Twoim sprzecie. mozna i tyle zrobic ale to na pewno nie pomoze silnikowi. Wiec po co piszesz takie bzdety na forum, kogo to obchodzi jak traktujesz swoje sprzety - pozostaw to dla siebie bo zasmiecasz tylko forum :notworthy:

 

ps/ a ja wymienam tak co 6tys u siebie w virago, lub co okolo pol roku.

Edytowane 30 Marca 2008 przez Unix