Skocz do zawartości

Kilkunastoletni motor...?


Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś z Was szanownych forumowiczów krzykną w tym temacie żeby nie szukać Hondy CB...dlaczego? Właśnie znalazłem coś takiego jak Honda CB 450 s

Nie widziałem w tym temacie takiego hasła, a nawet jeżeli, to musiał być to ktoś bardzo pechowy. Hondy CB (250, 450, 500, 750) to jedne z trwalszych motocykli. Oczywiście kazda pliszka... :), ale szczerze mówiąc, dbając o regulacje (gaxniki , zawory, a w mich można to spoko samemu robić) te motorki cie nie zawiodą. Moja ma 27 lat, i nic jej nie dolega i nie mam najmniejszych zahamowań żeby ją wytaczać w trasy.

 

Ale - KAŻDE moto powyżej 10 lat wymaga, ajkby to powiedzieć, uczucia. tzn, Trzeba je oglądac, słuchać, po prostu dbać, a wtedy nei zawiedzie. Moto żeby kupić i jeździć doelwając tylko paliwa, to chyba z wyjatkiem nówek nie istnieje.

 

Ktoś powyżej polecał Xjki - bardzo słuszny wybór. jest tego dużo, konstrukcja banalnie prosta (gaźniki ostatnio zdjąłem w 15 minut!!! W Hondzie by to nie wyszlo :notworthy: ) i trwała.

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dziękuję za podpowiedzi.Troszkę mnie to ukierunkowało i prawdopodobnie padnie na Suzuki gs 500

Oczywiście zdaję sobie sprawę że w każdą maszynę trzeba włożyć serce aby miała duszę...myślę że na początek będzie to trafny wybór i nawet widzę że w tych pieniążkach nawet można młodszy rocznikowo egzemplarz znaleź niż u konkurencji a to oprócz stanu technicznego też dość ważny szczegół.Pozostanie znaleź gdzieś w miarę blisko Krakowa taką perełkę...może ktoś wie o takim motorku?Choć zdaję sobie sobie sprawę że sezon właśnie się zaczął i mogą być z tym problemy.Jednak nie chcę się napalać...tym bardziej że mam na czym pojeździć....a MZki faktycznie trochę mi szkoda.Ale chcąc kupić coś większego musz ę ją sprzedać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej GieeSa. Tanie w eksploatacji to jest bez watpienia, dosc zrywne jak na 500tke tez, ale za bardzo motorowerowate.

 

Przyjrzyj sie dokladnie XJ600S. Za 5k spokojnie cos znajdziesz, popytaj - poszukaj. Moja ma juz dosc sluszny przebieg (choc pewnie 90% z tych z allegro ma sporo wiecej w realu) i odpukac ladnie smiga. Serwis sam jej zrobisz jak masz deko pojecia. Spalanie ekstremalnie niskie, moc wystarczajaca - a przede wszystkim gabarytowo wieksza od gs pincset.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze fajne poza tym ze klopotliwe serwisowanie (dostac sie do regulacji zaworow jest nieciekawie a o wyjeciu gaznikow do czyszczenia nie wspominam), zdarzaja sie przecieki z tych wszystkich rurek, rureczek z ciecza chlodzaca, no i spalanie niemale jak na te pojemnosc.. Odradzam, wskazywalbym jak poprzednicy GS a 500 a po sezonie cos wiekszego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o CB 450S to lubi brać olej powyżej przebiegu 40-50 tys. km,

GS bedzie dla ciebie jak motorower - gabarytowo.

Do niedalekiej i niezbyt szybkiej turystyki (do 130km/h) polecam CB500, mocy tyle co w XJ-cie a bardziej ekonomiczny-mniejsze koszty obsługi silnika (2 cylindry) i nie trzeba kręcić wysoko.

W tej klasie jest jeszcze ER-5 ale o niej nie wiem za wiele.

Pozdr

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniecie porównywać 500 do motorowerów , zobaczcie i porównajcie wymiary tych motocykli.

 

http://gs500e.free.fr/presse/mr2/mr16.jpg

 

Wynika z tego wyraźnie ze wymiarami różnią sie bardzo nieznacznie. Np wysokość siodła jest taka sama, rozstaw osi rozni sie zaledwie 2,5cm , wysokość podnóżków itp wymiary świadczące o rzeczywistej pozycji za kierownicą sa praktycznie takie same.

 

http://gs500.phorum.pl/viewtopic.php?t=751...der=asc&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.Jestem nowym na tym bardzo ciekawym forum.Mam 35 lat i poważnie noszę się z zamiarem kupna jakiegoś czoperka albo turystyka za około 5000Zeta.Nie padł jeszcze żaden konkretny wybór ale raczej skłaniałbym się do turystyka...

Potrzebuję wsiąść na motor i pognać w siną dal :bigrazz: powiedzcie czy jest to możliwe na kilkunastoletnim motorze?

Co do typu i marki to musisz zdecydować sam. To kwestia twoich preferencji , umiejętności i subiektywnych odczuć. Ja natomiast podzielę się, może nie tyle swoją, co nabytą z różnych witryn i forów wiedzą. Otóż najsensowniej takich wiekowych motocykli szukać za granicą. Albo w USA, gdzie motocykle dla wielu ludzi to zabawki, którymi trochę się pobawią, a potem stoją sobie w ciepłych garażach praktycznie nieużywane. Wiele modeli można kupić za przysłowiowe "psie pieniadze", a korzystając z wyspecjalizowanych firm można mocno ograniczyć koszta sprowadzenia i oclenia. Warto też szukać w Niemczech i Szwajcarii. Sprzęty będą zadbane, regularnie serwisowane i niepicowane. Szukaj na portalach aukcyjnych i ogłoszeniowych. Jeśli ktoś tam pisze, że motocykl jest z takim to a takim przebiegiem, niebity itp.to tak jest. U nas w 99% motorki mają przekręcone liczniki, są rasowane pod kupca a w końcu okazują się miną. Tu ciekawy opis sprowadzenia motocykla z Niemiec: http://www.motofolwark.net/viewtopic.php?p=1833#1833

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktos bylby zainteresowany to mam do sprzedania Yamahe XJ 600S, 1997rok, czerowona w oryginale, sprowadzona z Włoch w sobote, przebieg 53.000km, technicznie i wizualnie w bardzo dobrym stanie, posiada stelaz givi na 3 kufry oraz kufer givi maxia na 2 kaski, jak ktos bylby zainteresowany to piszcie, przesle dokladne zdjecia, [email protected]

Co do ceny to chcialbym 6000zl za motocykl ze stelazem i kufrem lub 5500zl bez kufra i stelaza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecam właśnie yamahe xj 600 lub hondę ntv 650,gs 500 odradzam ze względu na wymiary,niby na papierze nic ale jednak,gs wygląda jak simson i to bez przesady,prędzej xj bym porównywał do ntv gabarytami,no i zawsze to większa pojemność i nie zawsze trzeba patrzeć na moc ale równie ważny jest moment obr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak koledzy pisali Xj 600, CB 500,NTV 650 szukaj czegoś z tych trzech motocykli.Osobiście polecam Xj 600 miałem i bylem bardzo zadowolony,nie powinieneś też mieć problemu ze sprzedażą.Weź kogoś kto się zna na mechanice żeby nie kupić paści.

 

Pozdrawiam i powodzenia w zakupie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ntv na plus ze wzgledu na minimalną obsługowość. serwis tani jak barszcz, 6 zaworów na śrubkach które nie chcą zmieniać swoich luzów nawet co 24 tys (silnik jak w afryce). Dodatkowo plusem jest solidne zawieszenie i ładowność blisko 200kg a silnika nie trzeba kręcić zeby jako tako jechał. jesli do turystyki za mała kase a dobre solidne moto to cb xj ntv. nic wiecej, podawanie gs nie jest tu zbytnio na miejscu. mam porównanie bo obok parkuje koleś gs 500 i jest to jakieś taki drobny motorek, bardziej do przeciskania się w korku niż dalekich wypraw. cb 500 juz nieco wieksza chociaż też nie tak bardzo jak xj i ntv.

ntv ma jeszcze jedną zaletę którą zauważy tylko posiadacz tego moto. przez to że jej zadek jest nieco toporny bez żadnych problemów można zamocować zwykłe tekstylne sakwy (zadupek jest wąski i nie wystaja żadne plastiki. sakwy wiszą tylko na siedzeniu nie rysując plastików)sam stosuje zwykłe sakwy za 150zł i spisują sie rewelacyjnie bez zadnych stelaży itp itd.

spalanie też nie będzie szokowało jak polecane wyzej VF 750:) zadko przekraczam 5,6-5,8 chociaż na codzien użytkuje go w mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pikolę...jestem strasznie ...hmm...jak to nazwać? ...."ZNIESMACZONY"....

Mam prośbę do ludzi sprzedających motorki: Nie piszcie bzdur w opisach na allegro bo dla tych co jadą po kilkadziesiąt/kilkaset kilometrów coby zobaczyć coś co wyszukali na aukcji i niby miało być okazją, okazuje się zwykłą klapą.....

Oglądałem dzisiaj dwa Suzuki gs500 z 1995/6r bez opisu typu "igła"...(świetne ale niestety za drogie) i jedną właśnie "Igłę" z 1993 roku i okazała się totalną klapą.....Więc drodzy sprzedający:weźcie pod uwagę fakt że jak napiszecie IGŁA to ktoś (czasem 200 km ) jedzie spodziewając się zobaczyć motorek w stanie naprawdę świetnym a nie : motor ;nie mogący odpalić,z pogniecionym bakiem,zajebiście mokrym od oleju pod spodem,rozwalonymi osłonami liczników,połamanymi klamkami,popękanymi gumkami....a jak właściciel twierdzi że to wszystko razem wzięte stało się podczas upadku motorka w garażu...to już człowieka chce krew zalać!!! Ja mam MZ etz 150 z 1991 roku w stanie o klasę ...ba...trzy klasy lepszym jak ta "IGŁa"....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...