Kilkunastoletni motor...?

[qurim]

No uczciwosc sprzedających to ososbny temat, dosc popularny na forum.

 

Im wiecej jest napsiane jakie to moto jest super i w ogóle fajne tym mniejsze szanse ze jest warte Twojego czasu. Najlepsze są aukjce gdzie jest mało zachwalania. Ot tak porostu - motorek na sprzedaz, jezdzony turysytcznie , nr. tel 0800....... i tyle. Wtedy jest nadzieja 50%.

[grasser]

Hmm... troche mnie nastraszyliscie z tymi rozrzadami w V'kach ;] mam VT700 z '84 i puki co jest miodzio :icon_twisted:

 

wracajac do tematu. Jak kupisz motocykl za 5-6 kzl to musisz sie liczyc z drobnymi poprawkami na poczatek. Z tego co zauwazylem najczestrze sa problemy z elektryka. Trzeba powymieniac czesc przewodow i pousuwac "patenty" poprzednikow.

 

Jesli chodzi o silnik ... Wez ze soba speca-mechaniora... albo jeszcze lepiej wez motocykl do warsztatu niech tam go dokladnie sprawdza przed zakupem. To eliminuje ci mozliwosc kupna "miny" w duzym stopniu :icon_twisted: a pozniej ... hmm dopuki nic powaznego sie nieposypie dasz sobie rade z wykorzystaniem zestawu forum + servisowka.

 

A no ... tak liczycie to spalanie i koszty eksploatacji. Kto powiedzial ze jazda motocyklem jest/ma byc tania :icon_mrgreen: Motocykl glownie ma cieszyc :rolleyes:

 

Co do zakupu jeszcze jedna rada :smile: obejzyj sobie kilka z tych motorkow (mam an mysli modele nie konkretne egzemplaze) na zywo. Zobaczysz co ci najbardziej odpowiada. Debata na ten temat na podstawie zdjec i opisow raczej duzo nieda ;)

[pwwp]

http://www.allegro.pl/item336430175_yamaha...soria_givi.html

Można spakować kanapki i pognać w siną dal :biggrin:

Edytowane 2 Kwietnia 2008 przez pwwp

[Piotrek]

sprawa jest prosta, dozbieraj jeszcze kilka tyś i kup hondę cb 500, albo cb 750 seven fifty :-). Mam seven fifty (we wrzesniu będzie 3 lata) z roku 94 i jedyne czynnosci serwisowe to: wymiana oleju i filtra, no i innych materiałów eksploatacyjnych. Do twoich wymiarów będzie idealna, no i odpadnie koszt regulacji zaworów! Moc silnika i moment obrotowy dostępny prawie w całości od niskich obrotów.

 

W sumie masz teraz mz, pośmigaj nią ten sezon i dozbieraj kilka tyś. Wyjdzie Ci to tylko na dobre! A może wygrasz w lotto i nie będzie problemu :icon_biggrin:

[pwwp]

http://www.allegro.pl/item336430175_yamaha...soria_givi.html

Można spakować kanapki i pognać w siną dal :biggrin:

 

XJka sprzedana, powodzenia w zakupie ;)

[mador11]

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi i rady.Tak się składa że MZ-ka już poszła a ja kupiłem piękną hondę magnę 500.Ot trafiła mi się taka w dość dobrym podobno stanie. (4000 tys za motorek od pierwszego właściciela z Holandii) Dość dużo poczytałem o magnach i wydaje mi się że powinna być dla mnie OK.Trochę przeraża mnie opinia że jest to dość drogi w serwisowaniu motorek...ale w sobotę daję motorek do mechanika i ma mi porobić wymiany oleju,filtra,regulację gaźników i ewentualnie w razie potrzeby też zaworów.Mam nadzieję że zmieszczę się z tym wszystkim w tysiącu ;) i jak będzie ok to szybko to rejestruję,ubezpieczam i ... w drogę :evil:

[cyborg78]

Hmm... Mimo wszystko gratuluje nowego nabytku ale pewnie zdziwisz sie ile ten silnik potrafi spalic.. no a mechanikowi zycze cierpliwosci przy serwisie:) (szczegolnie gaznikow i zaworow). A tak od siebie dodam ze radze zawczasu (moze podczas tego wlasnie przegladu) wymienic wszystkie o-ringi na rurkach cieczy chlodzacej tych miedzy glowicami i nizej miedzy blokiem a pompa.. Moto ma swoje lata wiec te gumki juz nie sa elastyczne i przy jakiejs dluzszej trasie gdy silnik nabierze temperatury moga zaczac cieknac a zeby je wymienic trzeba wyjac gazniki wiec moze tak od razu profilaktycznie?

Pozdrawiam!

[mador11]

Dużo spali ??? Wiem że głupotą jest mówić na przód że będzie się jeździło mało ale ja jeździć będę mógł tylko w wekendy.I to raczej nie dalekie trasy więc spalaniem się zbytnio nie przejmuję.Bardziej boję się ewentualnych napraw i ich kosztów.A oringi owszem każę mechanikowi powymieniać.