Skocz do zawartości

silnik sześciosuwowy


Rekomendowane odpowiedzi

cześć,

gdzieś kiedyś znalazłem link do takiej strony http://www.sixstroke.com. Traktuje ona o wynalazku niejakiego pana Malcolma Beare`a, mianowicie silniku sześciosuwowym. Temat mnie niezmiernie zaciekawił. Szukałem informacji na naszych stronach, na forum, ale nic nie znalazłem. Może ktoś z was interesował się tym patentem wcześniej. Moim zdaniem zagadnienie niezmiernie ciekawe i warte dyskusji...

pozdrawiam

bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć,

gdzieś kiedyś znalazłem link do takiej strony http://www.sixstroke.com. Traktuje ona o wynalazku niejakiego pana Malcolma Beare`a, mianowicie silniku sześciosuwowym. Temat mnie niezmiernie zaciekawił. Szukałem informacji na naszych stronach, na forum, ale nic nie znalazłem. Może ktoś z was interesował się tym patentem wcześniej. Moim zdaniem zagadnienie niezmiernie ciekawe i warte dyskusji...

pozdrawiam

bartek

 

wiem tylko że w latach 40-60 powstawały różne dziwne konstrukcje takie jak silniki sześcio i ośmiosuwowe, silniki z dwoma tłokami na jednym korbowodzie, albo z dwoma tłokami w jednym cylindrze. Wtedy ktoś z tym eksperymentował, a teraz tylko doskonalą.

Mi ciekawa wydaje sie koncepcja dwusuwowego turbodiesla, to w tej chwili silnik o największej sprawności. Niestety jak narazie są budowane jako bardzo duże jednostki do napędu statków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos wynalazków, tak z dziesięć lat temu powstał motocykl BIMOTA 500Vdue - silnik dwusów benzyna nie wymagający spalania mieszanki olejo-benzynowej, natomiast na targach w Poznaniu stał ten motocykl z zainstalowanym bezpośrednim wtryskiem gazu, koleś twierdził, że to taki pierwszy i jedyny na świecie silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Silnik z dwoma tłokami w jednym cylindrze opracowała DKW (DKW SS250), była to konstrukcja trzytłokowa gdzie trzeci tłok pełnił funkcję ładowania paliwa. Z tego co czytałem o MZ to była pionierem w udoskonalaniu silników (jeden z ich największych inżynierów-Walter Kaaden wymyślil wydech z komorą rozprężania), jednakże po przegranej przez Niemcy wojnie na firmę nie patrzono przychylnie i choć jej maszyny tbyły technicznie lepsze to i tak nie święciły za dużo sukcesów z powodu finansowych kłopotów. Gwoździem do trumny był kierowca Mz-Ernst Degner, który odszedł do Suzuki wraz z sekretami firmy, także tym największym - wydechem. Smutna historia.

 

Osobiście w tej chwili w swoim moto chciałbym mieć silnik jednosuwowy czyli Wankla, wiem, że były juz takie motorki, ale nie wiem czemu konstruktorzy zupełnie odwrócili od tego kite.

 

A w przyszłości (oczekuje, że to realne) chciałbym mieć u siebie silnik z ogniwem wodorowym, cos podobnego do BMW Hydrogen, tyle, żeby jeszcze opatentowali coś na wybuchowość wodoru po spotkaniu z tlenem.

 

Swoją droga dziwi mnie, że jest tyle tęgich głów na świecie i przez ten czas silnik taqki powieniem być już ogólnie dostępny, a my dalej słono płacimy za benzyne, która i tak sie skończy prędzej czy później, może to jakiś spisek? Tego nigdy nie mogłem rozkminić przecież trudniejsze od tego było wymyślić silnik parowy.

 

Spoko temat warty dyskusji, ale może ogólnie nazwać go na temat technologi tych nowych i tych starych, juz zapomnianych, ale często zadziwiajacych.

Pozdrawiam :clap:

 

 

Edit: Poprawiłem sporo błędów tj. firmę (tak naprawde DKW to MZ po zmianie nazwy) sorka za wcześniejszy błąd ale z pamieci leciałem teraz sobie źródło podglądłem:)

Edytowane przez tomasz90skomra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wankla nie robia seryjnie , bo jest drogi w produkcji i szybko zuzywa sie plaszcz tloka , nie zapominaj ze tam tok jest kanciasty i wlasnie te kanty ulegaja zuzyciu. Co do silnikow na inne paliwo niz ropopochodne , to wydaje mi sie ze taka jest poliyka swiatowa i do poki jest ropa to nie wymysla nic konkretniejszego bo sie im to nie oplaci poprostu.

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wankla nie robia seryjnie , bo jest drogi w produkcji i szybko zuzywa sie plaszcz tloka , nie zapominaj ze tam tok jest kanciasty i wlasnie te kanty ulegaja zuzyciu. Co do silnikow na inne paliwo niz ropopochodne , to wydaje mi sie ze taka jest poliyka swiatowa i do poki jest ropa to nie wymysla nic konkretniejszego bo sie im to nie oplaci poprostu.

mi się wydaję że opłaci sie wymyślać silniki na inne paliwo niż ropopochodne ale jest "parę" osób którym z pewnością to się nie opłaca :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała poprawka do tego co napisał Nitomen, Wankla nie robią w ogromnych ilościach jak zwykłe siliniki ale Mazda pozostała ostnim koncernem który produkuje samochody z wyżej wymienionymi silnikami, i są to pojazdy seryjne, faktem jednak pozostaje że jest to ilość dosyć mała ale jednak.

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Przyszlosc motoryzacji to to o czym wspomnial tomasz90skomra paliwo wodorowe. Jest to najprostsze najwydajniejsze paliwo, przy tym produktem reakcji spalania jest woda. Zatem zadnego zanieczyszczenia powietrza. Najwiekszy i jedyny problem to wlasnie wybuchowosc w polaczeniu z tlenem atmosferycznym. I o ile zabezpieczenia w pojezdzie sa realne do opracowania, o tyle dystrybucja tego paliwa, tankowanie pojazdow itd sa bardzo ryzykowne. Ale niewatpliwie jest to paliwo przyszlosci i co za tym idzie silniki nim napedzane. Stad moja hipoteza, ze rozwoj silnika pojdzie w parze z udoskonalaniem paliwa i silniki przyszlosci to silniki wodorowe...

pozdrawiam

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom silniki Wankla maja pewne ograniczenia jak chociażby kwestia żywotności, ale to przecież kwestia materiałów obecnie dostępnych także w przyszłości mozna je znacznie ulepszyć, a ich sprawność także wzrośnie.

Co do napędu na wodór, ktoś mi kedys powiedział, że firmy zajmujace się produkcja i dystrybucją paliw ropogennych specjalnie hamuja rozwój tych silników. Może to by był za duzy spisek, ale to dziwne, że w dobie zagrozenia efektem cieplarniamym, goście widza ile energii zuzywa zarówka, czy telewizor, a na transport siwatowy oparty na emisji CO2 nie kładą takiego nacisku przeciez to nie jest w tonach tylko w tysiacach ton dziennie. Moim zdaniem powienien powstać zesół n ajwybitniejszych konstruktorów i naumianych celem opracowania właśnie tego jak sprawic by naped wodorowy był doskonalszy i to jak najszybciej.

A czego nikt się za to na bardzo powaznie nie zabrał, przecież to powinno sie stac sportem światowym, jeżeli chodzi o opłacalność to skutki zmiany klimatu napewno będzie drozej usunąć:)

Ja tego nie rozkminie, ale od kad miałem na chemii lekcję o H2 i jego własnościach cały czas mnie to gnebi. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem kilka poważnych błędów w wypowiedziach poprzedników odnośnie silnika Wankla.

Nie ma silników jedno-suwowych. Silnik Wankla pracuje na zasadzie wirującego tłoka.

W tej konstrukcji tłok nie zużywa się ponieważ nie ma fizycznego kontaktu z powierzchnią cylindra.

Dużym problemem jest system uszczelnienia i materiały zastosowane do wykonania uszczelniaczy.

Jedynie firma Mazda po długoletnich doświadczeniach i zastosowaniu najlepszych materiałów określa dokładnie dopuszczalny przebieg po którym w serwisie należy wymienić silnik.

Duże zużycie oleju nie jest wadą tej konstrukcji tylko głupotą właściciela który chce być cwańszy od producenta silnika i eksploatuje silnik po określonym przebiegu licząc na cud.

Ostatnia sprawa to utrzymanie norm emisji spalin. Jeżeli jest nadal produkowany na rynek USA to świadczy tylko dobrze o fabryce i nie ma mowy przekraczaniu tych norm.

Można jeszcze dyskutować o ilości zużywanego paliwa ( podobno dużo pali ) ale ten silnik od dawna zajmuje pierwsze miejsce wśród silników benzynowych pod względem stosunku jego ciężaru do ilości produkowanych koni mechanicznych że o przebiegu krzywej momentu obrotowego nie wspomnę.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeparaszam w takim razie za nazwę jednosuwowy: pomyslałem, że skoro wszystko dzieje się w tej samej chwili to analogicznie do silników 2t i 4t bedzie się on nazywal 1t

 

Co do tego dlaczego chciałbym właśnie takim silnikiem dysponować są właśnie osiągi jakie uzyskuje. Kiedyś czytalem o motocyklu firmy Norton jego osiagi w stosunku do pojemnosci były lepsze od wiekszości ówczesnych 600-tek, dla tego tak mi zainponowało to rozwiazanie konstrukcyjne.

 

Co do tłoków dziekuje Piotrze za uswiadomienie mnie (kolejne :wink: ) myslałem maja one minimalny patrz punktowy kontakt z gładzią cylindra jezeli mozna to tak nazwać :wink:

 

Czytałem dzis trochę na temat ekologii i cekawy wyrywek znalazłem:

 

"Nikt nie robi pierwszego kroku

 

Kto zrobi pierwszy krok w kierunku gospodarki opartej na wodorze? Producenci samochodów czekają na rozbudowaną sieć stacji benzynowych. Przedsiębiorcy ze stacji czekają aż na rynku będzie wystarczająca liczba samochodów wyposażonych w silniki wodorowe. Klienci zaś chcą takiej technologii, która będzie funkcjonować bez problemów i dodatkowych kosztów, a do tego wszyscy oczekują, że to państwo poniesie całe ryzyko.

Unia Europejska musi ułatwić przejście do gospodarki opartej na wodorze. Najlepiej przez wsparcie badań, ulgi podatkowe i subwencje dla producentów oraz rozbudowę infrastruktury. Karen Hall ma nadzieje, że to UE będzie jednym z pierwszych miejsc wdrażania nowych technologii i poprzez zakupy na własny użytek obniży koszty dla następnych rynków tj. konsumentów."

 

To jest sytuacja jak z filmu instruktażowego pierwszej pomocy kiedy ktoś umiera, a wszyscy patrza na siebe licząc, że ktoś inny z nich cos zrobi, zamiast działać wspólnie i z organizacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lobby naftowe jest bardzo silne na świecie a wodór cały czas wybuchowy i masz odpowiedź.

Ot i cala prawda :eek: Dodam tylko od siebie ,ze bez dochodow z ropy takie Irakopodobne kraje staly by sie momentalnie krajami Kenio i Mozambikopodobnymi. Wiec szejkowie maja po co badania blokowac :icon_eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...