Skocz do zawartości

silnik sześciosuwowy


Rekomendowane odpowiedzi

Jest kilka alternatyw np. benzyna z węgla ( do końca lat 50tych produkowana w naszym kraju.

Spirytus bezwodny w masowej produkcji przy obecnej cenie benzyny jest tańszy w produkcji ale lobby naftowe jest mocniejsze w Polsce od lobby rolniczego łącznie z samoobroną...

 

Tyle ze niestety praktycznie caly transport zarowno drogowy jak i morski odbywa sie na silnikach Diesla, nie liczac czesci samochodow osobowych a tu juz niestety jest problem z wykorzystaniem alkoholu jako paliwa alternatywnego...

:buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny opowiesci dziwnej tresci :bigrazz: Zanim przejdziemy do wtrysku wody do cylindra, przeanalizujmy szybko jakim czasie zachodza procesy spalania w silniku przy np 3000 - 4000 obr/min, wedlug moich skromnych obliczen to nalezy je liczyc tysiecznych sekundy. Teraz pomysl sobie ile w czasie powiedzmy 0.006s przeznaczysz na wtrysk wody, jej odparownie i wytworzenie pary. Wez tez pod uwage ilosc wody wtryskiwanej do cylindra celem uzyskania odpowiedniej ilosci pary potrzebnej do napedu tego nazwijmy go "dodatkowego " tloka i spadek temperatury panujacy w komorze spalania. Do tego nalezy rowniez dodac iz taki gwaltowny spadek temperatury powoduje rowniez obnizenie cisnienia maksymalnego spalania a wiec i ilosc pracy mozliwej do wykonania przez silnik.

Ogolnie wtrysk wody do silnikow jest stosowany ale to do silnikow wolnoobrotowych celem obnizenia temparatury maksymalnej spalania, przez co ogranicza sie tworzenie rakotworczych i bardzo szkodliwych zwiazkow NOx. Jednakze sa to ilosci bardzo niewielkie i na pewno nie sluza wytworzeniu pary w czasie spalania i napedu dodatkowych tlokow. Ogolnie to ktos cos wiedzial ze dzwoni tyle ze juz nie mial pojecia w ktorym kosciele...

:buttrock:

Piotr ma rację. Fritz Egli zbudował taki silnik.

 

"European long distance championship in 1972. His racing success, as well as some pace-setting projects like the MRD-1, an Egli Turbo Kawa delivering 280 HP at the rear wheel: A 1425cc Wiseco kit, Andrews cams, BMW 323i intake valves, Manley outlet valves, a Mr. Turbo charger, a NOS kit combined with water injection worked well for a top speed of more than 205 mph (330 km/h)"

 

cytat pochodzi z tej wlaśnie strony

pozdrawiam

bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zrozumiałeś... :) chodziło o to że niemożliwym jest jadąc produkować więcej energii niż potrzeba na tą jazdę.

No , to wchodzimy w temat perpetuum :buttrock: mobile :bigrazz: .

Na poważnie to pierwszym skojarzeniem , silnik spalinowy-woda w cylindrze była RDZA.

Każdy chyba kto zna procesy jakie zachodzą w cylindrze wie że jest to problem.No cóż można go ominąć np powłoką ceramiczną czy jakimś innym sposobem.Drugi problem to cykliczna zmiana temperatur która dla tego silnika musi być zabójcza.Sprawa czasu wtrysku wody nie jest problemem .Właśnie to był największy problem silników parowych , konieczne niskie obroty.I zostało to rozwiązane przez wtryskiwanie do cylindrów nie pary a wody , podgrzanej do temperatur bodajże 400 C` .Problemem następnym przy tym silniku pewnie są także uszczelnienia i wyważenie całego układu.

Mimo wszystko palenie gumki imponujące ( a właściwie obroty).Ja w każdym razie życzę tym panom sukcesu :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fritz Egli jeszcze żyje i z nim podyskutuj. On to praktycznie zastosował w silniku draga na bazie Z1000.

Teorie zostaw innym.

 

Bardzo chetnie podyskutowalby z tym czlowiekiem i dowiedzial sie o jego eksperymencie....

:flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No , to wchodzimy w temat perpetuum :flesje: mobile :crossy: .

Na poważnie to pierwszym skojarzeniem , silnik spalinowy-woda w cylindrze była RDZA.

Każdy chyba kto zna procesy jakie zachodzą w cylindrze wie że jest to problem.No cóż można go ominąć np powłoką ceramiczną czy jakimś innym sposobem.Drugi problem to cykliczna zmiana temperatur która dla tego silnika musi być zabójcza.Sprawa czasu wtrysku wody nie jest problemem .Właśnie to był największy problem silników parowych , konieczne niskie obroty.I zostało to rozwiązane przez wtryskiwanie do cylindrów nie pary a wody , podgrzanej do temperatur bodajże 400 C` .Problemem następnym przy tym silniku pewnie są także uszczelnienia i wyważenie całego układu.

Mimo wszystko palenie gumki imponujące ( a właściwie obroty).Ja w każdym razie życzę tym panom sukcesu :wink:

pomieszałeś kilka wątków w jeden. Przy okazji tego tematu wywiązało się conajmniej kilka dyskusji. Silnik szesiciosuwowy palący gume na drugim biegu na wolnych obrotach, moją i babby(ego?) dyskusję o perpetum mobile, no i ostatni wątek o wtrysku wody :D

CO do rdzy to rzeczywiście powłoki ceramiczne może są jakimś wyjściem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Szwajcarii nie jest daleko, Fritz jest rozmowny tylko zabierz dobre stabilizatory oczu bo jak zobaczysz co on wyczynia z motocyklami to gały na 100% opuszczą Twoje oczodoły.

Sęk w tym że takie indywidualności jak On czy nieżyjący już Britten ,żyjący Drysdale, Czysz i kilku innych są ignorowani przez wielkie koncerny motocyklowe.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Szwajcarii nie jest daleko, Fritz jest rozmowny tylko zabierz dobre stabilizatory oczu bo jak zobaczysz co on wyczynia z motocyklami to gały na 100% opuszczą Twoje oczodoły.

Sęk w tym że takie indywidualności jak On czy nieżyjący już Britten ,żyjący Drysdale, Czysz i kilku innych są ignorowani przez wielkie koncerny motocyklowe.

i o to właśnie chodzi.. koncerny robią to co im się opłaca z ekonomicznego punktu widzenia. Co z tego, że wprowadziliby do masowej produkcji jakiś rewolucyjny pojazd, skoro koszty na jego produkcję i promocję byłyby niewspółmiernie duże do potencjalnych zysków?

BTW.

Piotrze, czyżbyś był u Fritza osobiście?!

pozdrawiam

bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Szwajcarii nie jest daleko, Fritz jest rozmowny tylko zabierz dobre stabilizatory oczu bo jak zobaczysz co on wyczynia z motocyklami to gały na 100% opuszczą Twoje oczodoły.

Sęk w tym że takie indywidualności jak On czy nieżyjący już Britten ,żyjący Drysdale, Czysz i kilku innych są ignorowani przez wielkie koncerny motocyklowe.

 

Wydaje mi sie ze gdyby ich patenty byly takie super to pewnie koncerny motocyklowe przede wszystkim do sportow motocyklowych gdzie producenci przescigaja sie w nowinkach technicznych pozwalajacych na zwiekszenie mocy silnikow zapewne wykorzystalyby w sportowych maszynach, a jakos nie widac tego na arenie sportowej, no chyba ze to zakazane jest przepisami :flesje:

Przy wtrysku wody pisales ze powyginaly mu sie korobowody i tak sobie mysle czy poza ogromnymi mocami nie bylo to podyktowane w jakims stopniu uderzeniem hydraulicznym :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nadmiar energi to nie problem chyba :biggrin: Od czego sa zawory ktore upuszczalyby nadmiar cisnienia albo np. sprzeglo elektromagnetyczne ktore zaloczaloby sprezarke wtedy kiedy byla by taka potrzeba.

 

No dobra koniec mojej fantazji :wink: :flesje: Moze kiedys skonstruuje taki pojazd i zostane milionerem :D :biggrin:

 

 

Ooooo kolega chyba na fizyce nie uważał zbytnio, a może wagarował? :crossy: Perpetum Mobile jak wiadomo w naszym wymiarze nie moze być skonstruowane z założenia. Pracująca maszyna nie może wytworzyć wiecej energii niż pobiera. Próby skonstruowania perpetum mobile zawsze kończą się tym, że maszyna zdaje się chodzić przez stosunkowo długi czas lecz bez zewnetrzych dostaw enegrii predzej czy później zatrzymuje się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo kolega chyba na fizyce nie uważał zbytnio, a może wagarował? Perpetum Mobile jak wiadomo w naszym wymiarze nie moze być skonstruowane z założenia. Pracująca maszyna nie może wytworzyć wiecej energii niż pobiera. Próby skonstruowania perpetum mobile zawsze kończą się tym, że maszyna zdaje się chodzić przez stosunkowo długi czas lecz bez zewnetrzych dostaw enegrii predzej czy później zatrzymuje się.

TEORETYCZNIE jeżeli by z układu "samo napendzającego się" wyeliminować wszelkiego rodzaju opory (powietrza tarcie ) i wszelkie czynniki powodujące straty energii to perpetum mobile ma rację bytu.

A nas wiedzie siedem demonów, co nami się karmią: Na przedzie pycha podąża z tańczącą latarnią, Chciwość wczepiła się w siodło i grzebie po sakwach, Broi pod zbroją lubieżność, pokusa niełatwa. Bandzioch domaga się płynów i straw do przesytu, Wabi rozkoszne lenistwo do łóż z aksamitu, Gniew zrywa ze snu i groźbą na oślep wywija, A zazdrość nie wie, co sen i po cichu zabija...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Sprawa czasu wtrysku wody nie jest problemem .Właśnie to był największy problem silników parowych , konieczne niskie obroty.I zostało to rozwiązane przez wtryskiwanie do cylindrów nie pary a wody , podgrzanej do temperatur bodajże 400 C` .Problemem następnym przy tym silniku pewnie są także uszczelnienia i wyważenie całego układu.

Mimo wszystko palenie gumki imponujące ( a właściwie obroty).Ja w każdym razie życzę tym panom sukcesu :clap:

 

Jezeli wedlug ciebie sprawa wtrysku wody o temperaturze 400 C :biggrin: do silnika trakcyjnego nie jest problemem to gratuluje fantazji :flesje: Biorac pod uwage silnik parowy a silnik spalinowy to sa to zupelnie dwie odmienne sprawy. W silniku parowym aby zwiekszyc wydajnosc lub moc takiej jednostki stosowalo sie podgrzew regeneracyjny pary pomiedzy jednym stopniem a drugim, poprostu wyzsze paramatry energetyczne pary powodowaly wieksza do uzyskania moc z obiegu takiego silnika. W silnikach spalinowych uzyskanie takich temperatur celem ich wtrysnienia do silnika to poprostu kosmos, po drugie co to musialaby byc za instalacja, o ile podrozalaby koszta jednostki, jak z waga i niezawodnoscia takiego systemu, ale podywagowac sobie zawsze mozna....

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo kolega chyba na fizyce nie uważał zbytnio, a może wagarował? :wink: Perpetum Mobile jak wiadomo w naszym wymiarze nie moze być skonstruowane z założenia. Pracująca maszyna nie może wytworzyć wiecej energii niż pobiera. Próby skonstruowania perpetum mobile zawsze kończą się tym, że maszyna zdaje się chodzić przez stosunkowo długi czas lecz bez zewnetrzych dostaw enegrii predzej czy później zatrzymuje się.

Z Punktu fizyki nie może istnieć perpetum mobile, ale wyróżniamy dwa stopnie tego zjawiska, a drugi stopień jaki ktoś wynalazł, i czytałem o nim jest Silnik magnesów stałych, jeśli ktoś chce poczytać zapraszam:

http://www.zigzag.pl/jmte/emm_perendev.htm

Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale mnie to zaciekawiło.. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie doczytałeś do końca korbowody się nie pokrzywiły tylko spęczyły czyli zachowując osiowość z deczka się skróciły i automatycznie podczas pracy silnika zaczął się obniżać stopień sprężania a moc zaczęła drastycznie spadać. Sprawa druga wymagająca wyjaśnienia to nie para tylko natychmiastowa zamiana wody w mieszaninę wybuchową dwóch gazów dawała taki gwałtowny przyrost mocy. Było to w czasach kiedy najlepsze opony miały indeks prędkości 210kmh ale takie drobnostki dla straceńców nie mają żadnego znaczenia.

Wątek wykorzystywania cudzych pomysłów przewijał się wiele razy np. dwusuwowy czterocylindrowy silnik V z dwoma wałami korbowymi pierwszy raz zaprojektowany i wyprodukowany w krótkiej serii to dzieło konstruktora fabryki motocykli JAWA i to w okresie gdy w zakładach Suzuki nie mogli się zdecydować czy nadal produkować NUNCZAKU czy na poważnie zająć się motocyklami. Kilka lat później takie same silniki marki Suzuki wygrywały zawody GP 500. Przykłady można mnożyć. Twój ukochany Sokół 600RT ma kasetową skrzynię biegów w bloku silnika i nożną zmianę biegów na zatrzasku. Spróbuj to teraz wytłumaczyć japońskim konstruktorom tylko stań daleko jak się zaplują z zacietrzewienia.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. następny przykład to gaźnik Junaka (PEGAZ) w którym możesz zmieniać poziom paliwa podczas pracy silnika ( oczywiście w warsztacie )

 

Gnida poszukaj w necie o silnikach magnetycznych - jedna z konstrukcji ma 130% sprawności.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...