michorg Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 RISPEKT normalnie! Powodzenia na trasach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwo Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Grodziec,Szacunek na prawdę. Ja tylko chciałbym być w tym wieku taki jak Ty !!! respect! :notworthy: Cytuj Cycki - im większe za młodu, tym dłuższe na starość... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SIWY Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2008 :cool: :P :P Każdy wiek jest dobry na motór - tylko trza mieć jaja motocyklisty :icon_question: :bigrazz: :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cathykgb Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Tak tak...A dopiero teraz czuję jak "smakuje" życie!!!! :wink: Na przekór "znajomym " ,że motocyklista= dawca :cool: jakbym pisała o sobie :icon_razz: życzę szerokości... do spotkania na jakimś zlocie :( :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
justusz Opublikowano 20 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2008 rzeczywiscie wrazenia mile...ja ruszylem w trasy póltora miesiaca temu z chwila jak pogoda pozwolila na hasanie. I to jest jak nałog..nie potrafie przezyc weekendu bez zaliczenia przynajmniej kilkudziesięciu kilometrów trasy. :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Jędrych Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Jasne że nie jesteś wariatem. Jestem nieco starszy - 62 wiosny - od czterech sezonów (po długiej przerwie)ujeżdżałem Virago 750, w tym roku zmieniłem na Shadow - też 750-kę. Lat mi ubyło, i zaręczam - będę jeździł dopóki zdołam. Pozdrawiam - a może założymy klub seniora?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywnie Zakrecony Wariat Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Panowie i tak trzymac :icon_twisted: :buttrock: Szacunek dla was wszystkich ze nie pozwoliliscie zabic tej pasji w sobie.Moze kiedys lekko stlamsic,ale ona wrocila ze zdwojona siłą. Pozdro i szacuneczek :icon_twisted: :icon_mrgreen: Cytuj "Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adolf Opublikowano 12 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2012 (edytowane) Hej Grodziec, przypadkowo trafiłem na Ciebie i chcę także wypowiedzieć się cokolwiek. Ponieważ ja lat - jeszcze 54 (ale w tym roku już / dopiero za kilka miesięcy 55), na wiosnę, a może ze wzgl. na brak zimy nieco wcześniej, zacznę moja przygodę motocyklową. Wprawdzie Ty zarejestrowałeś się tutaj w 2007 roku, ja w październiku 2011 (10.11.2011 r. zdałem dopiero prawo jazdy kat. "A", a moto zakupiłem miesiąc wcześniej). Ciekawi mnie, czy jesteś w sezonie aktywny na Twej pięknej maszynie, minęło w końcu prawie 5 lat od Twego zakupu. Obliczyłem wg danych podanych przez Ciebie, iż w tym roku stuknie Ci dopiero 64 wiosna (a może 65, nie pamiętam dokładnie). Podziel się proszę ze mną info, w końcu nie należę do młodzieniaszków, jak sobie radzisz na tym cruiserze? Mam moto wprawdzie Suzuki Boulevard C50T, ale to zbliżone gabaryty. Wprawdzie urodziłem się nieco później, ale Ty posiadasz, ja natomiast nie, doświadczenie motocyklowe. Jeździ na swych sprzętach wielu starszych, przepraszam - wcześniej urodzonych Kolegów i świetnie sobie radzą. A i nowe dziewczyny poznają (może jakiś młodszy PLECACZEK przyklei się do Ciebie; także na to liczę!!!). Z uwagą i zainteresowaniem przeczytałem większość wypowiedzi, które udzielono na "zadany" przez Ciebie temat, także dla mnie będą / są bardzo pomocne. Zajrzyj ponownie na to szacowne Forum i podziel się uwagami z kilkuletniego już przecież doświadczenia. Lewa w górę i szerokości, Adolf Edytowane 12 Stycznia 2012 przez Adolf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 13 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2012 65 lat ;) Jednak na twoje pytanie raczej nie odpowie, ponieważ na forum był ostatnio: poniedziałek, 27 grudzień 2010 - 18:04 Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamin Opublikowano 13 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2012 No, koledzy i koleżanki po 60tce, odezwijcie się tu! W tym roku kończę 55, na motocyklach jeżdżę od 16 roku życia cały czas, chociaż z początku były to ''demoludy'' ale warczały srogo! he he.Żona czasem mówi że jestem po...any, ale dobrze mi z tym i wcale mnie nie odchodzą chęci do jazdy. Ciekawe jak to jest, czy jeździć przestaje się, bo już nie można, czy po prostu to jest jak z ''pukaniem'' - po prostu już się nie chce, he he! A na forum jestem dopiero 3ci rok z prostej przyczyny - wcześniej nie miałem internetu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
formoto Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 (edytowane) Myślę, że wiele sezonów przed tobą. Edytowane 14 Stycznia 2012 przez formoto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 Widze optymizm 13 latka :) Chyba nie ma tak ze "sie nie chce", moj znajomy jezdzil cale zycie, a zaczal sie scigac ( i wygrywac ) w wyscigach weteranow w wieku 67 lat, czyli byl 5 lat starszy ode mnie w tej chwili i scigal sie dotad dopuki rak mu sie przeszkodzil w ostatnim 76 roku zycia. Co do "pukania" to tez jakos dalej mi sie chce, choc moze nie tak czesto jak kilka lat temu :)Wlasciwa akupunktura bardzo w tym pomaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 No to sobie narobiłem. Namówił mnie zięć do zakupu cruisera. Nie ukrywam że mam ponad 30 letnią przerwę w posługiwaniu się motorem. Swą praktykę zakończyłem w WFM-ce. Stać mnie było więc po rozeznaniu tematu i"radach" dealerów w salonach kupiłem prawie nowego (6 tys.km) Drag Stara 1100. Po przeglądach, krajowy, z salonu to chyba pewny. Mam ogromny respekt a nawet lekkiego stracha. Choć mam wszystkie możliwe prawda jazdy, doświadczenie jako kierowca długoletnie to zdaję sobie sprawę że to jednak zupełnie co innego. Ktoś zapyta wobec tego dlaczego kupiłem motor? Odpowiedź bardzo prosta, jak wszyscy bo po prostu chciałem wreszcie zrealizować swe marzenia, przecież wiem jaka to frajda i wspaniałe hobby. Chciałem poza tym spróbować ! Postanowiłem zanim zaczną znowu jeździć swoim motorem, by sobie przypomnieć wykupić tyle jazd szkoleniowych ile będzie potrzebne. Mam jednak wątpliwościa to: 1. Czy Drag Star 1100 jednak na początek nie za duży i mocny ?2. Co jeszcze powinienem zrobić przed pierwszymi jazdami by potem jeździć bezpiecznie?3. Czy są jeszcze inni początkowi użytkownicy cruiserów w moim wieku (61 lat), czy już jestem najstarszy i wariat?Proszę o rady, pomoc i dobre słowo. Czuję się jeszcze młodo, ale czy trochę nie naruszyłem zasad zdrowego rozsądku. Przecież zdrowie i siły już nie takie a jeszcze by się chciało poszaleć!! Dragstar 1100 tylko nazywa się tak poważnie, a w praktyce nie jest trudny do ogarnięcia.Poza tym podszedłeś do sprawy bardzo poważnie i odpowiedzialnie, wykupując kilka lekcji żeby się wjeździć i pytasz czy nie naruszyłeś zasad zdrowego rozsądku?Zabrzmiało to tak jakby największym szaleństwem w twoim życiu był przejazd jednego przystanka środkiem komunikacji miejskiej bez biletu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2012 Dragstar 1100 tylko nazywa się tak poważnie, a w praktyce nie jest trudny do ogarnięcia.Poza tym podszedłeś do sprawy bardzo poważnie i odpowiedzialnie, wykupując kilka lekcji żeby się wjeździć i pytasz czy nie naruszyłeś zasad zdrowego rozsądku?Zabrzmiało to tak jakby największym szaleństwem w twoim życiu był przejazd jednego przystanka środkiem komunikacji miejskiej bez biletu. Użytkownik Grodziec dnia nie, 09 gru 2007 - 21:29 napisał Gratulacje, oczekujemy teraz na riposte... Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Antal Falk Opublikowano 2 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2012 Moje gratulacje. I oby było jak najfajniej. (^_^)/o*o\(^_^) (kanpai!) No, koledzy i koleżanki po 60tce, odezwijcie się tu! W tym roku kończę 55, na motocyklach jeżdżę od 16 roku życia cały czas, chociaż z początku były to ''demoludy'' ale warczały srogo! he he.Żona czasem mówi że jestem po...any, ale dobrze mi z tym i wcale mnie nie odchodzą chęci do jazdy. Ciekawe jak to jest, czy jeździć przestaje się, bo już nie można, czy po prostu to jest jak z ''pukaniem'' - po prostu już się nie chce, he he! A na forum jestem dopiero 3ci rok z prostej przyczyny - wcześniej nie miałem internetu. Ja się odzywam. Mam 58 lat. Niedawno zacząłem i chyba powoli przestaję sobie wyobrażać brak maszynki... (^_^)Niedługo będę chciał kupić coś większego, na większe dystanse. Genialne !Jak się domyśliłeś ? Chodzi mi o żonę , oczywiście.Myślę ,że gdyby spisać reakcje żon Panów piszących pod tym tematem, powstała by niezła powieść. A może Kryminał...Powiem tylko tyle, że to może być ryzykowne dla żon facetów jeżdżących na moto stawiać sprawę : "kochanie, motor albo ja !" He, He,..Myślę, że wiecie o czym myślę. A u Was ? Juliusz U mnie było w miarę normalnie. Żadnych "motor albo ja"... Zapytała tylko, czy z moim wzrostem (167) i wagą (62) dam radę... A tak poza tym to było spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.