Co kupić, wybrać ?!

[Matthewpi]

Szukam Dt125 do kupienia , czy ktoś z Podkarpacia lub świętokrzyskiego ma informacje na temat takiej sztuki?

Ewentualnie coś z podobnej połki

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

Edytowane 25 Marca 2017 przez Matthewpi

[kumpel kalamitki]

Jeszcze jedna uwaga. Motocykl z lat 90tych a ten po 2000 (mowa o koncepcji konstrukcji) to dwa inne światy. Głównie pod względem zawieszenia, co w takim enduro jest znaczące. Sprzedaj tą Suzukę, bo jak kupisz drugi to i tak nie będziesz nią jeździł (znam to z autopsji) i przeznacz większy budżet na nowszy i pod każdym względem lepszy sprzęt.

Jeśli sprzedam Suzankę to przy zakupie musiał bym i chciał bym iść na całość :), bo moto musiało by starczyć do wszystkiego. Nawet do tego, że wsiądę ze swoją młodą 48 letnią laską na nie i pojedziemy sobie nad jezioro oddalone o 150 km od domu. Zupełnie poważnie pytam dało by radę KTM-mem ENDURO 690R coś takiego odstawić :)

Iść na całość to jednak kupić trochę motor na wyrost, aby go nie zabrakło za sezon czy dwa i nie trzeba było sprzedawać i kupować. Cholernie nie lubię, nie cierpię tego i czasu brak.

Iść na całość ;) to taki sprzęt, ale cena kosmos mi się wydaje, chociaż mogę się mylić

https://www.otomoto.pl/oferta/ktm-lc-690-enduro-r-ID6yGH2z.html

bo ten to już mnie ceną położył, ale tak bym widział swój motocykl do jazdy po okolicznym lekkim terenie

http://allegro.pl/ktm-690-enduro-r-kit-evo-2-salon-polska-prywatnie-i6762105874.html#thumb/4

ps

i z tą protezą stawu biodrowego to nie żartowałem wcześniej

[michoa]

 

Masz przecież dobry typ... DRZ 400,

 

porównaj sobie koszt remontu xr400 a drz400e i co może się zje*ać w jednym i w drugim i zobaczymy co jest lepsze :D

 

 

Głównie pod względem zawieszenia, co w takim enduro jest znaczące.

 

no w szczególności dla amatora :D

Edytowane 25 Marca 2017 przez michoa

[Tommo]

no w szczególności dla amatora :D

Oczywiście tak, bo wybacza więcej błędów.

 

Te KTMy są drogie, bo są pewne z udokumentowanym przebiegiem i serwisem. Coś za coś.

Dla pasażerki z pewnością wygodniejsze będzie to:

 

https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-xtz-xt660z-tenere-2009-5lat-pl-full-serwis-warto-ID6yAwK7.html

[jannikiel]

Czy wybuchy silnika XR 400 wlicza się jako element serwisowy? Na 4 znane mi XR 400 w 3 wymieniono silniki, w tym przypadek pewnego anglika sprzed zgoła 15 lat który chciał objechać nim Europę, połowę trasy zaliczył ( górką przez Skandynawię) zanim korbowód wylazł dołem....akurat to bardzo dobrze znany mi przypadek- bo sam byłem świadkiem pracowałem wtedy w hotelu i pomagałem mu załatwić logistykę...

Michoa, musisz trochę przerzucić sprzętów, lub poobracać się w kręgu mechaników motocyklowych i to bardzo blisko, żeby cokolwiek n/t spójnego powiedzieć...XR 400 to dobra maszyna, ale delikatna, miała być prawie profesjonalnym endurkiem takim zawodniczym, wyszło co innego...

[kumpel kalamitki]

Oczywiście tak, bo wybacza więcej błędów.

 

Te KTMy są drogie, bo są pewne z udokumentowanym przebiegiem i serwisem. Coś za coś.

Dla pasażerki z pewnością wygodniejsze będzie to:

 

https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-xtz-xt660z-tenere-2009-5lat-pl-full-serwis-warto-ID6yAwK7.html

Tak, wiem, bo za GSR 600 od pierwszego właściciela z historią serwisowa też dałem od ...uja kasy, ale lubię zadbane motocykle co niestety w klasie sprzętu enduro nawet soft jakby w sprzeczności stoi. Musiał bym kupować od takiego samego leszcza jak ja co więcej patrzył, a mniej jeździł :D

Szukamy w każdym razie coś ;) do soft enduro.

DRZ 400 cały czas na celowniku jest

 

Panowie on tak dobrze umyty i rzeczywiście wart zainteresowania. Zerknijcie proszę w tą większą galerię zdjęć.

http://allegro.pl/ktm-lc4-640-2005-rok-high-flow-homologacja-i6747589903.html?utm_source=notification&utm_medium=PLobserved_end_soon_B&utm_campaign=oferta

starszy o rok ale jakby ładniejszy egzemplarz i mniejszy przebieg

http://allegro.pl/ktm-lc4-640-igla-i6760063125.html#thumb/8

Edytowane 25 Marca 2017 przez kumpel kalamitki

[jannikiel]

Na ogłoszenia "igła" od razu biorę nogi za pas i.... w las hahhahahahhahaa...

 

Szczerze odpuść sobie masz za mały limit kredytowy :icon_mrgreen:

[kumpel kalamitki]

Chce się wybrać obejrzeć tego, mam raptem 130km w jedną stronę wiec warto pojechać

 

http://allegro.pl/ktm-lc4-640-igla-i6760063125.html#thumb/8

na co zwrócić uwagę przy tego typu motocyklu, normalny szosowy to potrafię kupić, ale taki enduro ........ lipa, nie wiem co tam sprawdzać, poza oględzinami ogólnymi jak każdego pojazdu

[Qadrat]

Miałem to w wersji SM. Jak nigdy nie miałeś styczności z KTM to zabierz ze sobą kogoś obcykanego. Te silniki pracują jak sieczkarnia i mocno wibrują. Jeśli chcesz tym latać w trasy po 100 km to współczuję bo to jest sprzęt do upalania a nie trzaskania dalszych tras. Usiądziesz za kierownicą, zobaczysz jaką jest pozycja na kanapie oraz jak wąska kanapa to zrozumiesz o czym piszę. A jak myślisz zabrać czasami pasażera to już w ogóle ostra jazda i życzę wam żelaznych tyłków ;)

[jannikiel]

Jeszcze raz Ci napiszę masz raczej za mały limit kredytowy...serwis częsty i drogi, ponadto motocykl używany nie wiadomo jak był jeżdżony- jak tylko w palnik, to możesz spodziewać się porządnego remontu silnika, na dodatek, w KTM panuje bałagan jeśli chodzi o dostępność części oraz pasowania części, mój kumpel z Ostrołęki przerabiał to - 2 silniki teoretycznie ten sam rok, ta sama pojemność- a nic nie pasuje z jednego do drugiego- ani wał, ani cylinder ani głowica....

Sam poradził sobie w ten sposób, że kupił, używany silnik z wypadkowego silnika...

[kumpel kalamitki]

No to już pozamiataliście Panowie moje napalenie :)

Hmmmmmm DRZ 400, czy Yamaha któraś będzie taniej i najtaniej w eksploatacji ?

W sumie to mam sprawdzony serwis Suzuki i tu już by było łatwiej żyć :)

tylko skąd go takiego ładnego kupić :)

http://www.motorcyclespecs.co.za/model/suzu/suzuki_drz400e%2006.htm

Edytowane 26 Marca 2017 przez kumpel kalamitki

[Qadrat]

tylko skąd go takiego ładnego kupić :)

http://www.motorcyclespecs.co.za/model/suzu/suzuki_drz400e%2006.htm

 

Szukaj po forach endurowych, może ktoś będzie sprzedawał. Te motocykle nigdy nie będą ładne bo one zostały stworzone do jazdy w terenie a tam gleby są codziennością ;) Może u naszych zachodnich sąsiadów znajdziesz coś ładnego ale tam tanio nie będzie.

[kumpel kalamitki]

. Te silniki pracują jak sieczkarnia i mocno wibrują.

Na filmikach posłuchałem tych KTM-owych silników no normalnie jakby chciały zabić tak warczą i się szarpią. Czym to spowodowane, co tam sczzególnego wymodzili w singlu, że tak kołacze jak silnik od motopompy strażackiej ;)

[michoa]

u mnie drz400E to była życiowa wtopa i biznes

kupiłem za 11 tys prawie nie był to najtańszy z allegro , wyglądał ok , włożyłem chyba z 1k i sprzedałem rozjebanego za po pół roku za 5 :D

 

to jest fajny motocykl póki jeździ , jak się z**bie to w remoncie jest pewno nawet droższy niż exc 520 .......

ja przerobiłem w pół roku wszystkie możliwe wady tego moto jakie opisują w internecie masakra

kupiłem go po chwili przestał odpalać -ten motocykl nie ma kopniaka , bardzo ciężko go zapalić na zapych ( z górki ok ale nie na płaskim i samemu ) więc swoje się nawkurwiałem , kupiłem nowy aku to zje*ał się regulator ( jak zmieniałem aku ładował , po jakimś czasie przestał ) , potem coś zaczęło klepać , regulacja zaworów -płytki , że mieszkam na zadupiu to zanim przyszła płytka, zanim załatwiłem klucz dynamometryczny to minęły wieki ( w xr 600 robi się to w chwile , bez ściągania czapki bez kosztów , płaskimi kluczami z biedronki , z narzędzi specjalistycznych trzeba szczelinomierz za 10 zł ) , nie ustąpiło , okazało się że napinacz rozrządu się zaciął ( też wada fabryczna) i łańcuszek był lekko luźny ( na szczęście nie przeskoczył ) , potem po glebie w piach dźwignia zmiany biegów wbiła się w pokrywę magneta -nikt nie chciał się podjąć spawania tego ( magnesium ) skończyło się na ulepieniu boba z epoksydu na zasadzie może zadziała ( nie miałem kasy na używkę , zresztą ciężko o nie bo to też ich wada fabryczna) , potem było dolewanie oleju i czarna chmura przy gwałtownej odwijce , skończyło się na pęknięciu tytanowej płytki przepustnicy gaźnika ( cena nówki 680 zł ) silnik ją połknął no i rozbiórka - blaszka nie narobiła szkód , część wpadła w wydech , część była na denku tłoka , część blokowała zawór wydechowy w pozycji otwartej dlatego nie chciał zapalić :D ale okazało się że tłok selekcja D , nicasilu prawie nie ma , korba prox i też szałowo panewka sworznia tłoka nie wyglądała , potem doczytałem o głowicach przypomniało mi się jak zawory robiłem że moja też szałowa nie jest podliczyłem koszty , przerosło mnie poszedł rozjebany za 5 tys..........jak go sprzedawałem ludzie się zabijali o głowice , dzwonili o to dzień i noc :D

 

owszem jak jeździ to

-zawias ma extra , można spokojnie skakać , pełna regulacja i przód i tył

-jest mocny i dziki , dół ma słabszy niż xr600 , ale kręci się wysoko i fajnie :D

-ten rozrusznik jak ktoś ora żwirownie i na 10 min 3 razy leży to jest zbawienie , mój ciężko palił po glebie w sensie długo kręcił ale on miał dosyć wydajne ładowanie aku i jak regel i aku zdrowy to nie było problemu nawet przy glebie co chwila

-dwie chłodnice bez wentylatora , boskie rozwiązanie nawet paląc gumę w +40 go nie przegrzejesz......

 

ale masa ludzi ma z nimi problemy , jak się rozsypie to remont idzie w tysiące ...

aaa jeszcze przypadkiem odkryłem jak kleiłem tą dziurę w pokrywie że w nich lubią się odklejać cewki z statora i magneto je mieli i u mnie też 2 już słabo się trzymały , podkleiłem epoxydem ale tragedia była blisko.....

[Vidon]

Wersja E to ta mocniejsza 50 kucy, ja bym takiej nie kupił bo wiadomo że takie wersje mocniejsze są ostrzej eksploatowane, fakt że remont generalny silnika wraz z wymianą głowicy to połowę wartości nowego motocykla he he

 

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka