Skocz do zawartości

DZIS PYTANIE-DZIS ODPOWIEDZ


granat
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

tez o tym pomyślałem ale nie mam spawary ani migomatu na miejscu .. z drugiej dstrny nie chciał hciałbym uszkodzic pierscirenia

 

sakaszwilimoż ty mi powiesz coś na temat tego cholernego łozyska.. walcowego ze zdejmowanym bieżnią wewnetrzną.ryginalne ruskie 20x47x14 koszyczek zarem z pierscieniem zewnetrznym ..trudnoje dostac ja mam skrzynię w remoncie...i juz tak mi namieszali że sam nie wiem jakie kupic,... myslałem nad zwykłym kulkowym.. ale nie wiem jak będzie ze składaniem..więc myslę nad NJ204 z wyjmowaną jednostronnie wyjmowaną bieżnia wewnętrzbą..doradz co tu kupic,..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja założyłem łożysko z wyjmowaną bieżnią wewnętrzną. Proste w montażu i późniejszym demontażu :buttrock:

Numeru nie pamiętam niestety ale nie miałem z dostaniem problemu.

pozdrawiam

ps. Jak nie wiem co i jak to biore łożysko w kieszeń niose do sklepu i tam mi dobierają odpowiednie. Nie widze potrzeby w takiej sytuacji bawić sie w katalogi numery itp.

Edytowane przez Saakaszwili
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tuleja w której znajduje się bieżnia zewnętrzna łożyska jest wyjmowana z bloku (też wypadało by podgrzać)-sądziłem że to już masz za sobą . Ile razy będziemy przerabiać sprawę serwisówki , katalogu części i ciągłych pytań jakie łożyska do skrzyni , jakie uszczelki do dyfra albo silnika? Może by tak jakiś temat przyklejony w mechanice zrobić bo zapał do robienia strony chyba sie komuś skończył ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post nie na temat ale taka ciekawostka dla bardziej dociekliwych

Sam byłem zaskoczony . To a propos wału do Urala i tego że nigdy nie ma tak że temat ruskich motorków nigdy nie jest do końca opanowany i zawsze znajdzie sie coś nowego . Kiedyś ktoś mi wspominał o dwóch rodzajach łańcuszków w rolgazach ( pomijając długie i krótkie ) i dziś przy montażu :

http://img403.imageshack.us/my.php?image=obraz001gb0.jpg

Teraz wiem czemu mi nigdy nie pękł a innym sie zdarzało .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post nie na temat ale taka ciekawostka dla bardziej dociekliwych

Sam byłem zaskoczony . To a propos wału do Urala i tego że nigdy nie ma tak że temat ruskich motorków nigdy nie jest do końca opanowany i zawsze znajdzie sie coś nowego . Kiedyś ktoś mi wspominał o dwóch rodzajach łańcuszków w rolgazach ( pomijając długie i krótkie ) i dziś przy montażu :

http://img403.imageshack.us/my.php?image=obraz001gb0.jpg

Teraz wiem czemu mi nigdy nie pękł a innym sie zdarzało .

W pierwszej Kaśce jaką miałem ("krótka") tez miałem taki jakby "pomniejszony rowerowy" - znaczy sie ten z lewej. Obecnie mam ten "nowszy" - znaczy sie prezentowany po prawej - i juz zatstanawiam sie nad poszukiwaniem tego "starszego" (ten obecny juz dlugo nie wytrzyma - gną się "pręciki" w nim - a znając życie będzie jeszcze troszkę zył, a urwie się w najmniej oczekiwanym momencie...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://moto.allegro.pl/item318773537_krzyz...wany_k_750.html

chyba lekko zajechany...

 

ehh znowu popierdzielilem tematy..

 

ale mam pytanie:

jak zdemontować bieżnię łożyska rolkowego która znajduje na czopie wału od dniepra??

Edytowane przez Puzel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale mam pytanie:

jak zdemontować bieżnię łożyska rolkowego która znajduje na czopie wału od dniepra??

Podgrzej lekko palnikiem a powinna zejść. Jeśli nie to potrzebny jet specjalny ściągacz tzw. separator, którego szczeki przypominają ostrza wchodzące w szczelinę za nałożoną na czop bieżnią.

http://www.hurtownie.pl/oferta2391,sciagac...or_yt_0641.html

Edytowane przez HD1940
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podgrzej lekko palnikiem a powinna zejść. Jeśli nie to potrzebny jet specjalny ściągacz tzw. separator, którego szczeki przypominają ostrza wchodzące w szczelinę za nałożoną na czop bieżnią.

http://www.hurtownie.pl/oferta2391,sciagac...or_yt_0641.html

Albo kątówka i wiooooooooooooo xDDD

Żarcik ;P

Po kolejnym bombardowaniu dywanowym materiałami i książkami wykonanym na mnie przez mistrza Grzykrzy'ka tak mnie naszło- Czemu na wale pod korbkami koszyk a nie rolka obok rolki? Takie wały jeżdżą w motorkach przerabiane i jeżdżą dłużej niż te z koszykami . Możliwe że nakłada się tutaj sprawa współczesnych materiałów i tolerancji wykonania . Ale jak jest z teorią i czy nie można było tak wykonywać tego fabrycznie ? Czyli jak z teorią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu na wale pod korbkami koszyk a nie rolka obok rolki? Takie wały jeżdżą w motorkach przerabiane i jeżdżą dłużej niż te z koszykami . Możliwe że nakłada się tutaj sprawa współczesnych materiałów i tolerancji wykonania . Ale jak jest z teorią i czy nie można było tak wykonywać tego fabrycznie ? Czyli jak z teorią

Pewnie możnaby to tak wykonać (Jawa miała swego czasu tak łożyskowany swożeń tłoka w główce korbowodu i było to bardziej żywotne rozwiązanie - potem zastąpione "koszyczkiem");

Trzebaby tylko ustalić odpowiedni odstęp między rolkami (bo jakiś musi być). Pewnie znajdzie się jeszcze kilka spraw wartych przemyślenia przy takim rozwiązaniu, ale też mnie to ciekawi......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie możnaby to tak wykonać (Jawa miała swego czasu tak łożyskowany swożeń tłoka w główce korbowodu i było to bardziej żywotne rozwiązanie - potem zastąpione "koszyczkiem");

Trzebaby tylko ustalić odpowiedni odstęp między rolkami (bo jakiś musi być). Pewnie znajdzie się jeszcze kilka spraw wartych przemyślenia przy takim rozwiązaniu, ale też mnie to ciekawi......

No wiem. Wzory mam. Dać się da . Mam tak zrobiony jeden wał ale trudno mi mówić o jakimkolwiek przebiegu . Chodzi o to czemu tak nie robiono .Albo robiono później. Trabant miał też później taka główkę korbowodu ale tu ponoć nie było to lubiane rozwiązanie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rolka obok rolki to najstarsze i najbardziej zawodne rozwiazanie, glownie z powodu wiekszego tarcia i zwiazanymi z tym ograniczeniami w szybkosci obrotowej lozyska.

Co bylo dobre dla Sokola 600 / 1000 nie bylo juz wystarczajace np dla Junaka, gdzie zaprojektowane lozysko korbowodowe z rolkami w koszyku okazalo sie niemozliwe do wykonania dla owczesnych prlowskich wytworcow.

Zastosowano wiec lozysko z rolka obok rolki, ktorego szybkosc graniczna byla nizsza od obrotow mocy max, co spowodowalo pewne klopoty w przebiegach miedzynaprawczych tego lozyska. Potem bylo juz tylko gorzej, gdyz metody regeneracji tych lozysk przez warsztaty rzemieslnicze pozostawialy zawsze duzo do zyczenia ( nieselekcjonowane rolki, niedokladnie wykonane i niedocierane bieznie ).

W zwiazku z tym lozysko korbowodowe Junaka stalo sie jednym z glownych "problemow" w uzytkowaniu tego motocykla.

Podobnie z ruskami - jezeli uwazacie ze takie lozyska wytrzymaja dluzsze uzytkowanie to zastanawiam sie z jakimi szybkosciami jezdzicie swoimi motocyklami i jakie przebiegi robicie :icon_biggrin:

W latach 70 tych mialem kaske z podrasowanym silnikiem BMW R75, ktorej zdjecia sa w tym temacie i razem ze zwiekszaniem mocy silnika ( a wlasciwie podwyzszaniem jego obrotow ) mialem coraz wieksze problemy z walem. Tyle ze byl to moj jedyny pojazd, ktorym robilem okolo 10 tys km w sezonie i jezdzilem w miare szybko ( Wwa - Lublin 1.5 - 2 godz ).

Wal robilem kazdej zimy i doszlo do tego ze w mojej ostatniej regeneracji sam selekcjonowalem rolki na Mechanice Precyzyjnej PW, sam docieralem bieznie i polerowalem czopy a zaklad robil te elementy i potem skladal wszystko w kupe i centrowal - wlasnie po to zeby uzyskac choc 2 sezony przebiegu a nie jeden. To rowniez spowodowalo ze "dojrzalem" do sprzedazy motocykla, a za uzyskane pieniadze zakupilem CB350, ktora nie chodzila wolniej, a miala lepsze przyspieszenia i w dodatku nie trzeba bylo sie do niej dotykac przez caly czas uzytkowania :)

Jedyna wada Hondy byly ciezkie do zniesienia wibracje powyzej 9 tys obr, co ograniczalo szybkosc do jakichs 140 km/h.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podgrzej lekko palnikiem a powinna zejść. Jeśli nie to potrzebny jet specjalny ściągacz tzw. separator, którego szczeki przypominają ostrza wchodzące w szczelinę za nałożoną na czop bieżnią.

http://www.hurtownie.pl/oferta2391,sciagac...or_yt_0641.html

Jakiej jakości jest ten ściągacz? Warto zainwestować w ten akurat? To jest Yato? Masz jakieś doświadczenia z nim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...