granat Opublikowano 24 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2008 polskie khaki kazdej serii jest w innym ocieniu, cieszynska a łudzka jest inna, ale jest najbardziej zblizona, zawsze mmozna troche podcieniowac a poza tym jest po prostu ładna, a chcesz orginał OLIV DRAB? załatwie ile chcesz ale nie pytaj o cene:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
letek Opublikowano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 witam, poprzednio pytałem o alternator do k-750, ostatecznie skorzystałem z rad i oddałem wirnik prądnicy do cyklo w warszawie, śmigam teraz bez problemów z prądem :biggrin: mam jednak kolejny problem, wydmuchało mi uszcelkę spod głowicy, z prawego gara, problem w tym że to już nie pierwszy raz, poprzednio zmieniłem obie uszczelki na nowe, takie z bajzlu aluminiowe, zrobiłem około 1500 km, raz dociągałem bo jakoś uciekała kompresja, teraz całkiem ucieka. czy macie może jakiś pomysł dlaczego tak się dzieje? co źle zrobiłem? dokręcałem według "manuala" (mam takiego z armii do mw750) uszczelkę kupić aluminiową czy jakąś inną? chyba widziałem kiedyś takie powlekane miedzią, będą lepsze? pozdr Cytuj owca-czarna.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prince Opublikowano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Bywa i tak ze głowice są rzucone a czasem przylgnie na grakach mają już nie tą płaszczyznę. A czasem fabryczne głowice mają błędy wykonania. Zatem proponuję uszczelki wielowarstwowe. Jeszcze rok temu sprzedawałem takie. A że ludzie myslą ze uszczelka to uszczelka, maziają silikonem temperaturowym pod głowicą i jeszcze piszą o wyższości tego rozwiazania na forum( tu akurat jakies forum z czerwonyym w nazwie) to sobie podarowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Storm007 Opublikowano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Zatem proponuję uszczelki wielowarstwowe. Jeszcze rok temu sprzedawałem takie. A że ludzie myslą ze uszczelka to uszczelka, maziają silikonem temperaturowym pod głowicą i jeszcze piszą o wyższości tego rozwiazania na forum( tu akurat jakies forum z czerwonyym w nazwie) to sobie podarowałem. U mnie bywalo tak ze te wielowarstwowe, pomiedziowane wydmuchiwalo. Uzywam zwyklych kupionych na bazarku i nic sie nie dzieje... Bywalo tak ze po odkreceniu glowicy skrecalem na starej i banglalo... Te uszczelki sa dobre jak wino... bo tanie ;) A czerwone to tylko wino jest dobre ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 mam jednak kolejny problem, wydmuchało mi uszcelkę spod głowicy, z prawego gara, problem w tym że to już nie pierwszy raz, poprzednio zmieniłem obie uszczelki na nowe, takie z bajzlu aluminiowe, zrobiłem około 1500 km, raz dociągałem bo jakoś uciekała kompresja, teraz całkiem ucieka. czy macie może jakiś pomysł dlaczego tak się dzieje? co źle zrobiłem? dokręcałem według "manuala" (mam takiego z armii do mw750) uszczelkę kupić aluminiową czy jakąś inną? chyba widziałem kiedyś takie powlekane miedzią, będą lepsze? pozdr Moja rada jest następująca. Sprawdź płaskość płaszczyzny styku cylindra i głowicy i najprawdopodobniej skoryguj je poprzez delikatne splanowanie na płycie traserskiej. Wydmuchiwanie uszczelek ewidentnie świadczy o tym, ze któraś powierzchnia jest skrzywiona (najprędzej w aluminiowej głowicy). ponadto do dokręcania stosuj klucz dynamometryczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prince Opublikowano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 (edytowane) U mnie bywalo tak ze te wielowarstwowe, pomiedziowane wydmuchiwalo. Uzywam zwyklych kupionych na bazarku i nic sie nie dzieje... Bywalo tak ze po odkreceniu glowicy skrecalem na starej i banglalo... Te uszczelki sa dobre jak wino... bo tanie ;) A czerwone to tylko wino jest dobre ;) Jak sie po winie głowice dokręca to nie dziwota, że wydmuchuje ;) :flesje: Moja rada jest następująca. Sprawdź płaskość płaszczyzny styku cylindra i głowicy i najprawdopodobniej skoryguj je poprzez delikatne splanowanie na płycie traserskiej. Wydmuchiwanie uszczelek ewidentnie świadczy o tym, ze któraś powierzchnia jest skrzywiona (najprędzej w aluminiowej głowicy). ponadto do dokręcania stosuj klucz dynamometryczny. HD. Głowica kaczki czy emki mam wystający próg zwany tez kopytkiem. Do splanowania takiej głowicy potrzebny jest frezer z doświadczeniem i koszt takich zabiegów przekracza wartosć głowicy. A dynamo i kolejność dokrecania to rzeczywiście połowa sukcesu. No i poprawka na ciepło ;) Edytowane 25 Grudnia 2008 przez prince Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2008 Jak sie po winie głowice dokręca to nic dziwnego ze wydmuchuje ;) :flesje: HD. Głowica kaczki czy emki mam wystający próg zwany tez kopytkiem. Do splanowania takiej głowicy potrzebny jest frezer z doświadczeniem i koszt takich zabiegów przekracza wartosć głowicy. A dynamo i kolejność dokrecania to rzeczywiście połowa sukcesu. No i poprawka na ciepło ;) Że wystaje próg w głowicy to wiem, ale przy odrobinie wprawy i staranności można wyrównać powierzchnię styku głowicy za pomocą płótna ściernego i płyty traserskiej stosując metodę "na raty". Polega ona na szlifowaniu płaszczyzny obracanej wokół tego progu po kolei i nie za szybko. Oczywiście zrobienie tego na frezarce jest szybsze ale trzeba mieć gdzie to zrobić. Ja robiłem to właśnie na raty i efekt był zadowalający. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
letek Opublikowano 26 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2008 klucz dynamometryczny mam i nim dokręcam, gorzej będzie z takim planowaniem na płycie traserskiej, nie za bardzo mam gdzie w mojej okolicy. może wiecie gdzie dostanę takie wielowarstwowe uszczelki? na alledrogo znaleść nie mogę. jak już będe zmieniał to obie odrazu czy tylko tą którą wydmuchało? :icon_mrgreen: Cytuj owca-czarna.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 26 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2008 Kolego zobacz w czesciach u nas na forum, wrzuciłem tam namiar na człowieka co robi takie uszczelki z miedzią, i zadnych z alu to ruska lipa, jak masz własnie jakies małe wady głowicy alu sie przepali i wydmucha, a miedziowane wytrzymaja, a o co chodzi z tym kopytkiem???Bo jakos nie czaje, rozbierałem głowice kaski i nic nie zauwazyłem dziwnego..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 27 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2008 Dobra to może teraz ja dodam coś od siebie a raczej nieśmiało zapytam o coś tam. Tam siedzie w tej piewnicy i robie ten silnik ....i robie.... no i robie a końca nie widać. Nie nie kosmicznej technologi nie wprowadzam. Troszke jestem zdziwiony/zniesmaczony, bo nie ma części w silniku do której nie nalażałoby się doktknać i coś poprawić, wyprostować, przetoczyć, napawać alu. czy też wywalić i zastapić nowym zamiennimiem który przed zamontowaniem również trzeba modyfikować, zlikwidować niedoróbki. Masakra!! Z Junakiem nie było tyle problemów. No dobra starczy tego płaczu. Jestem na etapie zaworków. Nie wiem czy są ruskie zawory z nadwymiarowym trzonkiem. Słyszałem że od Stara paruja zawory jedynie trzeba ja skrucić do czego zabardzo nie jestem przekonany. Na allegro czasami pojawiaja się nadwymiarowe zawory Paradowskich do dolniaka. Koszt 45zł za szt. a oto zdjęcie. http://img512.imageshack.us/my.php?image=4371807051lo6.jpg Co myślicie o nich?? Warto je kupić.?? A moze ktoś śmiga na nich?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 27 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2008 Granat, moze twoje glowice juz sa splanowane do 0 i wystep ( kopytko ) zniknelo ?:) Tak bylo w moim Sokole i zdecydowanie poprawilo to jego osiagi :) Jesli chodzi o zawory to mysle ze Paradowscy to najlepszy wybor, na pewno lepszy niz skracanie :). Jesli chodzi o rosyjskie oryginaly, to tez nie sa najwyzszej jakosci. Co do docierania glowic - przykleic papier na plyte szklana zabezpieczajaca stol i jechac po tym ruchem osemki. Nie jest to dokladnosc stolu traserskiego, ale wystarczy. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Storm007 Opublikowano 27 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2008 (edytowane) Jak sie po winie głowice dokręca to nie dziwota, że wydmuchuje ;) :flesje: HD. Głowica kaczki czy emki mam wystający próg zwany tez kopytkiem. Do splanowania takiej głowicy potrzebny jest frezer z doświadczeniem i koszt takich zabiegów przekracza wartosć głowicy. A dynamo i kolejność dokrecania to rzeczywiście połowa sukcesu. No i poprawka na ciepło ;) Po winie za robote sie nie biore... Bo za slabe. Aby skladac ruska trzeba zazyc co najmnie 40% i w gore... Na trzezwo sie nie da chyba ze chce sie skladac z 5 lat ;) Kolego zobacz w czesciach u nas na forum, wrzuciłem tam namiar na człowieka co robi takie uszczelki z miedzią, i zadnych z alu to ruska lipa, jak masz własnie jakies małe wady głowicy alu sie przepali i wydmucha, a miedziowane wytrzymaja, a o co chodzi z tym kopytkiem???Bo jakos nie czaje, rozbierałem głowice kaski i nic nie zauwazyłem dziwnego..... Uszczelki wielo warstwowe z miedzia stosowalem polskiej produkcji i nie zdaly egzaminu. Aluminiowe lataja bez problemu i nawet jak pisalem w awaryjnych sytuacjach daje sie je wykorzystac kilka razy (dwa,trzy) aczkolwiek nie polecam, lepiej zawsze dac nowa uszczelke. Co do tzw. kopytka to moze miales glowice gdzie ktos probowal podniesc stopien sprezania frezujac owo kopytko i przylgnie glowicy. Nie da sie nie zauwazyc takiego polksiezyca na srodku glowicy co nie jest niczym dziwnym... Dobra to może teraz ja dodam coś od siebie a raczej nieśmiało zapytam o coś tam. Tam siedzie w tej piewnicy i robie ten silnik ....i robie.... no i robie a końca nie widać. Nie nie kosmicznej technologi nie wprowadzam. Troszke jestem zdziwiony/zniesmaczony, bo nie ma części w silniku do której nie nalażałoby się doktknać i coś poprawić, wyprostować, przetoczyć, napawać alu. czy też wywalić i zastapić nowym zamiennimiem który przed zamontowaniem również trzeba modyfikować, zlikwidować niedoróbki. Masakra!! Z Junakiem nie było tyle problemów. No dobra starczy tego płaczu. Jestem na etapie zaworków. Nie wiem czy są ruskie zawory z nadwymiarowym trzonkiem. Słyszałem że od Stara paruja zawory jedynie trzeba ja skrucić do czego zabardzo nie jestem przekonany. Na allegro czasami pojawiaja się nadwymiarowe zawory Paradowskich do dolniaka. Koszt 45zł za szt. a oto zdjęcie. http://img512.imageshack.us/my.php?image=4371807051lo6.jpg Co myślicie o nich?? Warto je kupić.?? A moze ktoś śmiga na nich?? Nie ma co przesadzac z poprawianiem fabryki bo jak wyzej napisalem ten silnik bedziesz robil z 5 lat. Najwazniejsze to uklad korbowo-tlokowy poprawic oraz zasilania i mozna latac... Reszta to przerost formy nad trescia. Jak sie bedziesz za bardzo rozczulal to nie pojezdzisz ;) Oryginalne zawory i sprezyny w dolniaku nie sa akurat najgorsze. Jezdze na oryginalnych, oczywiscie spasowanych wedle prawidlowej sztuki mechaniki. Edytowane 27 Grudnia 2008 przez Storm007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 27 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2008 Storm007 oto chodzi że ten silnik okazał się kompletnym złomem. Wał, cylindry, zawory, tylna podpora wału, koło zmachowe itd, nadawał sie tylko do roboty. To nie sa moje wymsły na temat ulepszania silnika, a jedynie podstawowe naprawy bez których silnik nie mógłby normalnie pracować. Kiedyś może pokarze filmik jak silnik procował na wolnych, teraz wstyd pokazywać :wink: . No ale jak powiedziało sie A to trzeba powiedzieć B i skończyć remont. Wiesz ja mogę składać i 5 lat, mi to nie przeszkadza. Jak narazie mam czym jeździć. Jako student kasa nie śmierdze dlatego też prace nad motorem idą wolno z braku kasy i czasu. Spokojna głowa motor będzie jeździł jak nie za 5 to za 10 lat, umnie albo u innego właściciela :wink: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 27 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2008 Aaaaaa kopytko, czyli taki pólksiezyc w srodku, to owszem, jest, a co do silnika to Gacek nie zapomnij o pompie oleju, rozbiez to gówno w diabły i zrób od nowa, ruski i tak nie maja wielkiego cisnienia, a wyjechana pompa to juz bliska "O" absolutnego:) tu kiedys ktos wspomniał o poprawieniu pompy, rozebrac, prezeszlifowac blachy, ew. zrobic nowe zebatki:) do dzieła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HIUS Opublikowano 28 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2008 Storm007 oto chodzi że ten silnik okazał się kompletnym złomem. Wał, cylindry, zawory, tylna podpora wału, koło zmachowe itd, nadawał sie tylko do roboty. To nie sa moje wymsły na temat ulepszania silnika, a jedynie podstawowe naprawy bez których silnik nie mógłby normalnie pracować. Kiedyś może pokarze filmik jak silnik procował na wolnych, teraz wstyd pokazywać :wink: . No ale jak powiedziało sie A to trzeba powiedzieć B i skończyć remont. Wiesz ja mogę składać i 5 lat, mi to nie przeszkadza. Jak narazie mam czym jeździć. Jako student kasa nie śmierdze dlatego też prace nad motorem idą wolno z braku kasy i czasu. Spokojna głowa motor będzie jeździł jak nie za 5 to za 10 lat, umnie albo u innego właściciela :wink: . to jedz z nami do nongoli jak ci nie straszno są sponsorzy na wyjazd tylko chętnych nie za wielu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.