W ilu procentach wykorzystujecie swój motocykl?

[foks]

Wydaje mi się po prostu, że często jest tak, że kupuje się nowe moto, podczas gdy starego nie wykorzystujemy nawet w 50%.

 

 

Ale to nie jest jedyne kryterium zmiany motocykla. Ja sprzedalem gpz500s nie dlatego, ze byl dla mnie za wolny (bo naprawde rzadko wyciskalem z niego siodme poty), ale dlatego, ze po 1.5 roku jazdy na kawasaki bylo mnie stac by kupic cos mlodszego, "lepszego", z lepsza kultura pracy silnika, z zalozenia mniej awaryjnego. Sam fakt, ze prawie kazdy kupujac kolejny motocykl bierze troche mocniejszy wynika chyba z tego, ze kupuje sie troche "na wyrost" gdyz malo kogo stac by zmieniac moto co roku :lalag:

ps: temat jest bardzo subiektywny co wedlug mnie kwalifikuje go do dzialu "piwo" a nie tutaj, bo merytorycznej wartosci za duzej nie ma :icon_rolleyes:

ps2 tylko dla niektorych: z tym lansem zartowalem ofkorz ;P

[Gość komandosek]

1. tak z 60%

2. 100%! granica leży w rowie, jestem tam dosc znany;D

3. 30%

4. 80% na koło idzie często, stoppie było jedno i dosc gwałtowne..

5. 30%

 

Jak najbardziej czas na zmiany!

[Andon13]

80% we wszystkich punktach nie wliczjąc terenu, gdyż moja cbra jest raczej motocyklem sportowym :icon_evil:

[LYsY]

80% we wszystkich punktach nie wliczjąc terenu, gdyż moja cbra jest raczej motocyklem sportowym :icon_evil:

 

Hm to w zasadzie dużo zapasu Ci nie zostało... zamierzasz zmienić motocykl? :)

 

pozdr

LYsY

[Dariusz L]

1-100 % pełne wykorzystanie przyśpieszenia możliwe z powodu małej mocy ,ale najczęściej używane na 3-6 biegu

2-105 % na tyle starły się podnóżki

3- 0 %

4- 0 %

5- 50 %

 

6-w okolicy 180 km/h przydało by się większe kopyto tak do 220 km/h

[Johny Enduro]

R1 w 200% bo jest strasznym mułem i sie na niej nudze, pierdolona motorynka, a nowy zygzak czy haya sa za wielkie i preclowate pozostaje mi wstawic silnik z nowego zygzaka + turbinka. a TDM to na L ce powinny jezdzic

:icon_evil: :buttrock:

 

A co do mojej XR to ogółem 30% i to też tak jak mi do średniej 100% lansu wejdzie. :)

Nie! nie zmieniam chyba że bym w totka ściągną jakieś fajne fundusze na

KTM 950 Super Enduro R. W dodatku szanse że umiał bym na nim 30% wyciągnąć są mniejsze niż wygrana w totka :buttrock:

[Lukass102]

Może i motorower, ale co tam :D

moc: 3,7km ;)

 

1. 90%

2. 70% (kolanami jeszcze nie szoruje po asfalcie) :icon_mrgreen:

3. 60%

4. 40% (minn. guma jakieś >30m i inne takie tam) :evil:

5. 70%

 

Czas na zmiany, 2-gi silnik leży na warsztacie, zobaczymy co z tego wyjdzie :D

[jurjuszi]

widzisz smiertelna powage w moim poscie? :icon_mrgreen: :evil: :D

Faktycznie.... raczej ironie :D

 

pozdr

[kuba9449]

Na początku zaznaczam, że NIE da się wykożystać 100%

 

Ja mam dt50 i wykorzystuję ją może ogółem w 5%....

[Olsen]

Nie wiem, w ilu procentach wykorzystuję potencjał drzemiący w Bandicie, ale jedno wiem na pewno: gdybym poruszał się tylko po mieście, z pewnością wystarczyłaby mi jakaś "250" (biegówka lub maksiskuter) - gdy dojeżdżałem MZ-etką na uczelnię, nie odczuwałem deficytu mocy; bardziej przeszkadzała mi jej awaryjność (specjalnie się nie sypała, aczkolwiek parę razy odmówiła posłuszeństwa i człowiek cały czas czuł się jakoś niepewnie). Jednak jako że uprawiam również turystykę jednośladową, myślę, że w naszych realiach potrzebna mi jest maszyna o pojemności skokowej co najmniej 500 ccm, chociażby taki poczciwy GS-ik (w przypadku maksiskutera może mogłaby to być nawet jakaś mocniejsza "250" [chociaż pewnie lepszy byłby T-Max 500] - oprócz pojemności/mocy liczy się także komfort).

[wieczny student]

No to jazda. Jako, że Honda jeszcze nie jeździłem...

URAL, jakieś 32KM :wink:

1- 100%

2- 80% (parę razy przytarłem podnóżki, ale na codzień nie składam się ostro)

3- ciężka sprawa... Przejechałem Pogoń za Lisem dwa razy, ostatnio byłem 69 na 120-kilku jadących. Drugi z ruskich zaprzęgów. Jedyny z ruskim silnikiem :crossy:. Daję 80%.

4- Z koszem parę trików wyjdzie, solo... umiem bączki kręcić na ubitej ziemi :eek:. 80%.

5- 85%

 

Nieźle ;).

Jak na Urala niczego mi nie brakuje. Nawet przedni hamulec potrafi hamować z piskiem opony.

Zobaczymy co powiem za rok, po sezonie Afryką... :crossy:

 

Punkt 5 na 100% oznaczałby chyba w tym specyficznym przypadku potrzebę rzetelnego przeglądu/małego remontu po każdej takiej przejażdżce ;)

Edytowane 7 Lutego 2007 przez wieczny student

[Pompka]

Jeśli przytarcie podnóżka oznacza wykorzystywanie motocykla w 100% to ja wykorzystuję pewnie w 105% a moze i więcje (przytarłem tez gmola, wydech a sruba mocująca końcówkę wydechu spiłowała się o jakes 3-4mm :crossy: ).

[Stifler]

1. 30%

2. 10%

3. 0%

4. 20%

5. 30%

 

Dopiero go kupiłem i jeszcze nie ułożył mi sie dobrze pod tyłkiem.. heh

[szramer]

 

W ilu procentach, waszym zdaniem, wykorzystujecie swój motocykl? Proponuję małą sondo-ankietę. Podajcie, czym jeździcie, ile to coś ma mocy, i w ilu procentach waszym zdaniem wykorzystujecie:

1. przyspieszenie - również chodzi o to, czy bylibyście w stanie wykręcić przyspieszenie fabryczne w waszych motocyklach, zważywszy, że trzeba w tym celu dobrze puścić sprzęgło i w odpowiednich momentach umiejętnie zmieniać biegi (to ostatnie nie dotyczy tych, którzy 100 osiągają na jedynce :biggrin: )

2. możliwości składania się w zakręty

3. możliwości terenowe

4. możliwości "stuntowe" (guma, stoppie, itp)

5. ogółem

 

a gdzie tor?? :) pkt 6

[bartic]

nie okresle procentow, ale wiem, ze swoja virago juz wyprobowalem na rozne sposoby i mam wrazenie, ze zaczynam sie zblizac, albo do jej granicy, albo do swojej. jezdze agresywnie, za agresywnie jak na ten motocykl. tak czy inaczej, odczuwam potrzebe zmiany... eh, gdzies ty moj warriorze? :banghead:

 

pozdrawiam!