Skocz do zawartości

jaki silnik wybrać - TDI czy benzyna


piwo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Najlepiej chodzą diesle Mercedesa z komorą wstepną. Nie słychac silnika, o ile jest mata pod maską...

124 300D z turbiną, a 92 roku ma 147 KM i przy 120 km/h pali 7l w trasie. Jest to więcej niż współczesne gówienka z elektroniką, które jednak na odcinku pół miliona kilometrów będą trzy razy droższe w eksploatacji niz stary klekot MB z rzędową pompą wtryskowa. Łańcuch rozrządu wytrzymuje tyle co reszta silnika, czyli dobija do miliona km. Wolnossący silnik Mercedesa jest dobry dla taksówkarza, z uwagi na niedobór momentu, lecz wersje doładowane jeżdżą bardzo przyjemnie. Daimler-Benz jest firmą która najdłużej produkowała diesle z komora wstępną zasilane pompa wtryskową. Są to chyba najlepsze diesle na rynku.

"Okularnik" 300 turbodiesel z czterozaworową głowicą ma ponad 180 KM i prezentuje kulturę pracy wyższą od niejednego silnika benzynowego.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha tomek wreszcie mam kogos po swojej stronie :) a i z tym niedoborem momentu nie ejst tak zle, sam mam 300D aut niestety bez turbiny, ale na dynamike nie narzekam, zdrowy silnik całkiem dobrze się spisuje

Edytowane przez czmiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... mój typ za te pieniądze to by było A6 lub A4 2,5 TDi V6

bardzo żwawe pojazdy a przy tym oszczędne, pewnie ktoś mnie zaraz wyśmieje, za to co teraz napisze, ale: znajomemu w A4 2,5 TDI(czip ~180 koni, wykresy z hamowni) spalanie przy przelotowej 160 zamyka się w 6 litrach, nawet w miescie trudno przekroczyć 7,5

...

 

 

Mogę ja Cię wyśmiać ? :)

Miałem to auto jako służbowe przez pół roku - faktycznie w trasie mieściłem się w 6 ale nie przy 160 tylko przy 120. W normalnej jezdzie w trasie mieścił się w 7. W mieście min 9-10. A ja mam bardzo lekką nogę - poważnie.

Rewelacyjne było spalanie autostradowe przy prędkościach zbliżonych do max 200-220 i mieścił się w 9-10 l/100 a omega benzynowa o tej mocy brała wtedy 20-22 :)

Poza tym silnik dobry ale hałaśliwy okrutnie no i drogi w serwisie. Do tego paskudnie się prowadzi przy dynamicznej jezdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja niegdy nie bylem za dieslami dopuki ojciec nie kupil Cordoby TDI... wczesniej zawsze mielismy benzyny. a teraz max spalanie to 6l/100km, oczczednie jakies 4,5 i swietna dynamika jazdy. jedziesz 80 na 5 biegu i przy wyprzedzaniu mozesz zapomniec o redukowniu. swietna elastycznosc, mile buczenie w srodku, lekki 'kop' powyzej 2000 gdy sie wlaczy turbo, bezawaryjnosc (przez 5 lat wymienilismy tylko termostat, a licznik wskazuje obecnie 196 000km). minus to glosny klekot gdy silnik jest zimny (charakterysyczne dla diesli ze stajni VW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozesz mozesz mnie wyśmiać, przeciez tak napisałem :)

Własnie dlatego :) bez obrazy :)

 

A tak poważnie- przy przebiegach poniżej 20 tys rocznie wolnossąca benzyna będzie lepsza. Powyżej turbodiesel zarobi na siebie. Ale jakbym miał duuuużo kasy to benzyna turbo :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a piwo zastanawia się nad mondeo... raczej nie polecam (moje osobiste zdanie tylko i wyłącznie :cool: ), mondeo było najmłodszym autem w jakim miałem "przyjemność" grzebać, to jeden przypadek a 2 to niezadowolony ojciec kolegi z kulejącego silnika 2.0 i nikt nie wie, co mu jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym brał albo mocnego diesla albo najmocniejszą wersje benzyniaka i zagazował bym ją najleprzą instalacją,napewno nie bierz nic z małym silnikiem benzynowym bo to gówno prawda że mało spali(wiem co mowie mamy SC i żeby jakoś jechalo trzeba go dusić do konca a pali 7,5litra w góre),ojciec ma Partnera 1,9D(czyścioch bez turbiny) i ,że tak powiem "szału ni ma" fakt ze ma 150tyś i nic się w nim nie wali(wkurza jedynie to ze na orginalnych fabrycznych swiecach żarowych zrobil 90tyś a na "niby" orginalnych po 15 i zdychają, i często trzeba zmieniac napinacze i pasek , jak nie zmienisz to Ci piszczy i wkurza tylko...),mówią ze PSA ma słabe konstrukcje jeśli chodzi o silniki ale nie można nażekac na te 1,9(po 400-500tyś kręcą).Nie bierz francuza z turbiną chyba ,że masz siano na turbiny co 30-50tyś(kumpel rok robil na servisie Peugeota i opowiadał jak wiara przeklinała 2,0HDi).JA bym brał niemca 1,9TDi(jak dbasz to powinien ładny porzebieg nabić , znajomy ma paska z tym silnikiem i golfa , obydwa mają ponad 500tyś i jedynie w pasku pompowtryskiwacze poszly), a biorąc pod uwage ,że kupując niemca placisz za marke bralbym skode opcjonalnie seata.Z benzyniaków to francuzy też są mułki(ale przynajmniej sie nie walą),kierował bym sie w strone piecyków 1,6/1,8 16V z niemców i japońców.

Edytowane przez Enduras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

a co do mercedesa to za około 20 tys masz idealne 124 w e klasie 300 turbo (147 koni) i ładnie chodzi i dobrze jeździ a do tego bezawaryjne

 

Wypowiem konkretnie, jeśli chodzi o użytkowanie mercedesa 124 300TD.

 

Po przejechaniu ok 25kkm w ciągu jednego roku wyszło, że po podliczeniu kosztów paliwa, ubespieczenia, przeglądu czyli tych koniecznych rzeczy by w ogóle jeżdzić:

 

średni koszt przejechania 1km = 50-55groszy. !!!!!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat(piwo @ 20 Listopad 2006 - 16:53)

 

Jeśli chodzi o kulturę pracy - to nie przeszkadza mi diesel. Ważniejsze są dla mnie inne "walory użytkowe"

 

P.

 

 

 

Lejesz olej i jeździsz. Przyjdzie czas to pasek zmienisz i dalej jeździsz. Tyle.

hehehehe, a ja nie muszę zmieniać. mam Omegę 2,5TDS i silnik od BMW. tam nie ma paska, tylko łańcuch i serwis nie przewiduje wymiany tego elementu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ostatnie lata miałem:

Golf IV 1.4

Skoda Octavia 1.6

Golf V 2.0 TDI (obecny)

więc z silników VW mam jakieśtam rozeznanie :)

 

Co mogę powiedzieć - wybór zdecydowanie zależy od potrzeb i stylu jazdy. TDI z jednej strony daje niezły zryw na niskich obrotach (w obecnym golfie na 3cim biegu przy 2500obr jak wciskam gaz do oporu, to mi się uruchamia kontrolka systemu antypoślizgowego - jak wyłączę ASR to zrywa przyczepność (ale tylko na polskich asfaltach)), ale z drugiej strony użyteczne obroty bardzo szybko mu się kończą. Tak więc mieszanie biegami równeż jest w TDI dość powszechne (tj. możesz bez zmiany biegu rozpędzić się szybko o ok. 40km/h, raczej nie więcej). TDI dużo lepiej od benzyny radzą sobie z automatyczną skrzynią biegów.

Moc w TDI nie jest też tak całkiem dostępna natychmiast po wciśnięciu gazu, bo najpierw musi się uruchomić turbina. Jak ktoś jest szybki, to w tym czasie zdąży zredukować bieg.

 

W kwestii hałasu benzyna zdecydowanie rządzi, przynajmniej w legalnym zakresie prędkości. Choć o moim aucie nie mogę powiedzieć, że jest głośne, to jednak poprzednie miały taką cechę, że jak odpalałem je na ruchliwej ulicy w mieście, to musiałem patrzeć na obrotomierz czy silnik pracuje czy nie, bo po prostu nie było go słychać. Przy nielegalnych prędkościach sytuacja się nieco zmienia, bo w przeciętnym aucie silnik benzynowy przy prędkości 180km/h ma już wysokie obroty, podczas gdy mój diesel ma wtedy ok. 3600 obr/min.

 

Względy ekonomiczne - fakt, że olej napędowy kosztuje tyle samo lub więcej co benzyna, ale w zużyciu paliwa różnica jest zauważalna, szczególnie przy większych prędkościach. Octavia 1.6 rozpędzona do 160-180km/h z klimą nie schodziła poniżej 10l, zwykle było pomiędzy 11-12l. Najniższe spalanie miała ok. 7l. Golf 1.4 przy 160km/h palił ok. 8-9l, bardzo ekonomiczny był za to w trasie przy 70-90km/h - bywało poniżej 5l (bliżej 4l). Niemniej Golf 2.0 TDI będąc z całej trójki najmocniejszym i najcięższym w ekonomicznej trasie spalił mi 3.9l, w mieście średnio 6.5l (z klimą), natomiast na autostradzie z tempomatem ustawionym na 180km/h - 8.2l (wskazania komputera pokładowego z dłuższych odcinków). Nie wiem które auto benzynowe potrafi przy 180km/h tyle spalić. Z drugiej strony przy legalnych prędkościach te różnice znów nieco się zacierają, bo benzyna 1.6 pracując na niższych obrotach (130-140km/h) w aucie kompaktowym mieści się często w 9l.

 

Generalnie więc aż tak wielkich różnic nie ma, poza krzywą przebiegu mocy. Jeśli masz w zwyczaju długie przeloty autostradowe z dużymi prędkościami, to polecam diesla. Jeśli dużo jeździsz po mieście, to też. Przy bardziej mieszanej jeździe beznyna da sobie radę równie dobrze, koszty będą podobne, a zaletą będzie mniejszy hałas.

I jeszcze jedna istotna kwestia - w benzynie praktycznie cokolwiek by się nie zepsuło, naprawa będzie stosunkowo prosta i niedroga (no chyba że będziesz miał sprężarkę). W tdi bywa, że jeśli ktoś przed Tobą źle obchodził się z turbiną, to ta turbina może się wysypać nawet poniżej 100kkm przebiegu. Problem wtedy jest taki, że koszt wymiany turbiny daje się odczuć na kieszeni i to jest zupełnie inny rząd wielkości niż jakaś regulacja zaworów. U nas w firmie w VW Transporterze TDI padła turbina po 70kkm, to wymiana kosztowała niecałe 8000pln. W benzynie tak drogie naprawy się nie zdarzają (chyba, że ktoś Cię okantuje na przebiegu i rozsypie się rozrząd). No i jeszcze kwestia na jak długo kupujesz samochód. Właściwie ekslpoatowana beznyna pojeździ ponad 400kkm. W TDI takie przebiegi to raczej rzadkość.

 

Aha i jeszcze o naszym firmowym aucie 'reprezentacyjnym', czyli MB E320TDI.

6 sekund do setki to nie ma (jak ktoś wcześniej napisał), bo ma trochę ponad 8. Natomiast spalanie utrzymuje nieprzyzwoicie niskie (podobnie jak to wspomniane wcześniej A6 2.5TDI). Przy tempomacie ustawionym na 200km/h pokazuje ok. 8 litrów spalania. Przy jeździe miejskiej ok. 6 litrów (mniej niż mój golf), średnio poniżej 7l. Jak na 2 tonowe auto o alternatorze porównywalnym do małej elektrowni, to niezłe wyniki :( No i ciśnie w fotel przyzwoicie.

Sporo jeździmy służbowo po Niemczech, stąd te wyniki spalania przy dużych prędkościach. Ot takie mamy przelotowe, jeśli akurat nie ma korka :lapad:

 

Natomiast jeszcze o Mondeo - słyszałeś pewnie o tapicerce tego modelu? ;)

Edytowane przez CosmoSquig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chwile obecną najpoważniej biore pod uwagę Mondeo 2.0 TDCI

 

jeśli bierzesz pod uwagę mondeo tdci to tylko z lat 2003-2006 - wcześniejsze miały wadliwe wtryski (bodajże firmy Delphi które psuły się od syfu w paliwie) do tego silnik 115KM mniej awaryjny niż 130KM - chyba zbyt mały fundusz posiadasz

mondeo z silnikiem tddi to starsza technologia

czy w kwocie którą podałeś uwzględniłeś koszt ubezpieczenia czy to tylko budżet na auto? (przydałoby się AC chociażby od kradzieży)

 

kilka miesięcy szukałem auta dla siebie i brałem pod uwagę różne silniki i marki

przed zmianą jeździłem starszym modelem mondeo lecz z kolejnego zakupu wyleczyli mnie mechanicy i niezadowoleni użytkownicy

 

wybór padł na benzynę 2,4 v6 i jestem zadowolony (~10kkm)

kolega ma ten sam model lecz z silnikiem 1,9TDI 110KM i niezbyt zadowolony - za mały silniczek do dużej budy (po prostu DUPOWÓZ)

 

więc jeśli szukasz dużego auta to raczej ponad 2litry

w mniejszych (ibiza, leon, golf itp) silnik 1,9 w dieslu ładnie pracuje i nawet zachwyca osiągami

 

p.s. nadchodzi zima, z nią pewnie duże mrozy

niech teraz właściciele traktorów się wypowiedzą o minusach :buttrock:

p.s.2 mając diesla trzeba także uważać by nie jeździć na minimalnej ilości ropy (rezerwa) gdyż duże prawdopodobieństwo zapchania (uszkodzenia) wtryskiwczy przez zasysane z dna nieczystości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 30 tys. zł. można kupić merca okularnika 300D z pompą wtryskową i komorą wstępną.

Wolnossący z czterozaworową głowicą ma ponad 140 KM, doładowany ponad 180 KM.

Żadnych kompleksów w ruchu i jedwabista praca automatu. Polecam.

Ewentualnie 290D, z pięciocylindrowym silnikiem o bezpośrednim wtrysku i dwóch zaworach/cyl.

Około 130 KM i wspomniana niezniszczalna pompa wtryskowa Bosch.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...