Karol

faktycznie drogo. 220e. Ale dziękuje, za info.

Dziękuje. Nie mogłem się doczytać, co tam jest napisane na tym siedzeniu. A człowiek z Rybnika... to brzmi tajemniczo. pzdr.

witam, pytanie jak w temacie. może ktoś zna? http://bikepics.com/pictures/405470/ pzdr

Witajcie Wypowiem konkretnie, jeśli chodzi o użytkowanie mercedesa 124 300TD. Po przejechaniu ok 25kkm w ciągu jednego roku wyszło, że po podliczeniu kosztów paliwa, ubespieczenia, przeglądu czyli tych koniecznych rzeczy by w ogóle jeżdzić: średni koszt przejechania 1km = 50-55groszy. !!!!! Pozdrawiam

Daj na Priv. to prześlę ci fotokopię artykółu o ZZR 600 ze świata motocykli(wydanie o popularnych używkach) Piszą tam dlaczego lepej wybierać roczniki powyżej '93 i '95. Pozdrawiam

Właśnie, własnie koledzy Podłącze się ze swoją opinią. Mowa jest o niewątpliwie pięknych motocyklach. SF, GSX 750, Zephyr 750 to esencja motocykla. Mnie szczególnie podoba się ZR7. Piękno i praktyczność można tez połączyć w jednym. Ale zastanawianie się nad praktycznością pojazdu tak jak w przypadku samochodu jest bezsensowne. Bo na swoim motorku trzeba się poprostu dobrze czuć. No i oczywiście wygoda bez owiewki, to duży znak zapytania. A propos, proponuje więcej owiewek. Taki Fazer 600 z owiewką to tez świetny UJM, albo ZR7S i XJ 600S to też świetne UJM. Powiem też, że Hornet, szczególnie z owiewka to też UJM i do tego świetny motocykl. Co więcej, ZZR 600 i GSX750F, to też motocykle do wielu rzeczy - bardzo uniwersalne (oprócz piasku). I wszystkie, są w kategorii cenowej SF i GSX. Choć oczywiście te motorki już tak pięknie się nie prezentują jak GSX - Pure motorcycle Concept. :icon_razz: Tu jest stronka o danych technicznych motocykli <www.motorcyclespecs.co.za> Są tam niestety błędy, jak na Bikez.com POzdrawiam TDM 850, to też, jak w mordę strzelił UJM, nawet jeszcze bardziej UJM niż te poprzednie :notworthy:

Dziś wieczorem jeżdziłem trochę, Motór jeszcze nie ostygł w garażu, a tu przywieźli sąsiada na lawecie. Hornet totalnie skasowany, ale Kuba jest cały, trochę się poobdzierał. Miał duuuuużo szćżęścia. Niprzyjemna srprawa, bardzo nie przyjemna. To jakiś koszmarny czas na tym Bemowie. Holera, tzeba uważać moi drodzy.

Dzięki A lakieru, czy farby z silnika to to CAROS nie zżera?

Dzięki, to coś czego szukam. Czy można to gdzieś kupić w Wawie? PZDR

Witam. Sprawa natury technicznej i kosmetycznej. Czy znacie jakiś skuteczny sposób jak usunąć stary przypalony brud, który jest z przodu silnika na żeberkach i korpusie? PZDR

Obok kremu NIVEA jest jeszcze parafina w płynie. Do kupienia w aptece 100ml za 3zł. Wciera się to to w skórę i już. Zmiękcza impregnuje, redukuje skrzypienie. Proste i tanie.

Chwała ci. Dzięki! Wiem, że towar niemal neosiągalny. W swewisie za komplet 6szt. chcą 100zł.!!!

Może jednak ktoś wie?

Witam, Czy wiecie może gdzie w Warszawie można dostać śrubki do plastików motocyklowych i do mocowania szyby? Motocykl Yamaha. Chodzi mi o odzysk(używane), bo nowe są w serwisach. Pozdrawiam

Co fakt to fakt, Sportster mały i nie kruzerowaty, ale zato jak zasuuuuuwa.

Szkoda gadać koledzy. Warsiawa jest tak dziurawa, że wzmianki o złych odcinakach drogi zajęły by setki stron. Poza tym w wielu miejscach jest jeszcze piasek po zimie i po budowach, np Grzybowska przy PKO. Na Toruńskiej też trzeba się nauczyć gdzie JUŻ!!! są dziury, a na Armi Ludowej - gdzie studzienki, bo inaczej nerwica a potem dyskopatia. Jeden kolega robi już z tego zabawę, pewnie słyszeliście: http://www.dziury.wbochni.pl/ Pozdrawiam

Witam Swego czasu mocno interesowałem sie tym sprzętem tu jest strona po angielsku: http://dot.com.ph/uncle/kz1000cop.html Jest też mnóstwo klubów miłośników tego motocykla na świecie. Poszukaj w sieci. Generalnie to duży i ciężki motocykl. Konstrukcja z lat 70-tych. I przeważnie, używane modele na sprzedaż mają duże przebiegi. Zdaje się, że trzeba akurat ten model lubić by nim jeździć, Albo być policjantem i musieć nim jeździć.

... co myślimy? Swego czasu, myślałem, że to najpiękniejszy motocykl. Że jest najbardziej motocyklowy z motocykli. Jednak nie znalazłem dobrego egzemplarza by kupić cacko. PZDR

20m od domu. Temat trafiony-zatopiony. Bliżej można tylko przejechać się na skórce od banana albo psiej kupie. :)

U-lock to niekoniecznie tylko blokada na tarczę. To kawał żelaza wygięty w literę U, z poprzecznym kawałkiem żelaza z zamkiem. Może mieć np. 30cm długości i ważyć 2kg. Można przypiąć tym moto do słupka. A potem to 2kg nosić w kieszeni. Przepraszam, że sie wtrąciłem.

Ja właśnie zrobiłem akcję jak wyżej cytowana. Zmieniłem na większy i mocniejszy motocykl w cenę niedużego używanego czopera. Moto wygodne, mocne, szybkie, skuteczne, z owiewką. Wogole w każdym calu lepsze, ale jakoś tak mi nie pasuje. Jakoś tak, źle się czuje. I zastanawiam się, po co tyle tych koni, skoro i tak nie mam potrzeby ich używać. I śilnik za wysoko sie kręci. Coś jest nie tak... Zatem ekonomiczna kalkulacja - więcej motocykla za mniejsze pienądze, jest właściwa dla kogoś, kto tylko ekonomicznie myśli. I chce efektywnie wydawać pieniądze. A w czoperach zupełnie nie o to chodzi. :notworthy: Pzdr

Ledmar szyje dobre ciuchy. Mocne z miękkiej skóry. Jest jeszcze jedna polska firma szyjąca motocyklowe skóry - "Cobra western speed motors" z Leszna Górnego. Nie mają, niestety, strony internetowej, ale bywają na motobazarach. Kupiłem od nich spodnie. Mocne z dobrej skóry. Ceny niższe jak w Tarborze. Pzdr

Swoją drogą, ciekawi mnie czy złodzieje mają dobrze opracowane metody na popularne zabespieczenia. Magnum robi dobre kłódki i łańcuchy <www.magnumlock.pl>, i niekoniecznie najdroższe. Ale osobiście mam obawy, że złodziej zorentowany w temacie, do blokady Magnum podchodzi z dobrze znaną sobie techniką pokonywania danego modelu i, np. nie mocuje sie z piłą, tylko przecian dużyni szczypcani w sekundę. Kiedyś widziałem test blokad. I wyszło na to, że najskuteczniejszy (co prawda dla amatora z narzędziami) był U-lock, najprostrzy jaki był, z podwójnym mechanizmam ryglującym i całkowicie schowanym w obudowie zamkiem . Minusy, były takie, że po zdjęciu zabespieczenia niebardzo jest co z nim zrobić. Szczególnie w Virago gdzie do schowka wchodzi kromka chleba. Pzdr Karol

Witam. Wiosna. Motocykle wyległy na drogi. Ludziska testują sprzety. Sprawdzają czy zimowe naprawy coś dały... Ktoś tam testuje nowy nabytek... Piękne życie. Ale druga strona tego życia jest znowu koszmarna. :notworthy: Przejechałem pierwsze 3 (słownie - trzy) kilometry w tym sezonie i zgrzał mnie jakiś katamaraniarz!!! Koleś perfidnie zajechał mi drogę na skrzyżowaniu przy skręcie w lewo. I zadowolony wycisnoł siódme poty z Kangoo by uciec z miejsca. Z powodu mego zdenerwowania proponuje makabryczny konkurs: Po przejechaniu ilu kilometrów, od ruszenia motocyklem z domu (jeśli ktoś pamnięta, to pierwszych km w sezonie), zdarzyła sie wam nieprzyjemna sytuacja na drodze? Imm mniej tym makabryczniej!!! PZDR

Jeżdżę w kurtce skórzanej z Ledmaru parę sezonów, co prawda nie robionej na miarę, ale gdy kupowałem to pan mówił, że na miarę też szyją. Kurtka jest mocna i nie pruje się. Skóra miękka, ale nie najlepsza. Mam wrażenie, że gdy kupowałem to nie mieli dobrze dopracowanego kroju. Bo mimo, że rozmiar jest na mnie dość obszerny to rękawy ciągną za plecy. Pzdr