Skocz do zawartości

CBR F2 - prawidlowa procedura odpalania


samolot
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1. Zaciagam ssanie i naciskam na rozrusznik

2. Na ssaniu motor pracuje okolo 30 sekund (az obroty zaczynaja wzrastac do 2,5 tys)

3. Wylaczam ssanie i czekam az wskazówka termometru wyjdzie z poloczenia C ( cold-zimny) bo tak mowi fabryka ze zanim nie wyjdzie jechac nie mozna

4. Za dlugo musialbym na to czekac wiec wrzucam bieg i odjezdzam ( delikatnie zbytnio nie palujac)

Po jakims kilometrze, dwoch wskazowka wychodzi z polozenia C, przy czym najbardziej nagrzewa sie podczas postoju na swiatlach

Tak to wyglada w moim przypadku, czy robie to prawidlowo. Na temat odpalania jest wiele szkol, i chce uslyszec ktora metoda jest najwlasciwsza

Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt Ci na to nie odpowie bo są 2 szkoły jak pisałes. Jedni polecają jechać zaraz po odpaleniu bo moto pracuje bez smarowania, drudzy zalecają poczekać, aż silnik osiągnie temperaturę pracy. Po przeczytaniu setek postów na ten temat dochodzę do wniosku, że najlepiej ruszyć bez pałowania tak by silnik mógł się nagrzać bez zbytniego obciążenia i miał smarowanie jednocześnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiler: Tlumaczyli ale nie wytlumaczyli :bigrazz: Chodzi mi o KONKRETNA odpowiedz a nie jakies wskazowki zawarte w półsłówkach.

Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robie to samo. pierdolca bym dostal, zanim wskazowka by wogole drgnela. zamykam garaz i powoli sie tocze. powoli w sensie do 4000 rpm.

no VFR-ki maja to chyba do siebie że tak łatwo sie nie grzeją- co w lecie jest zaletą to w chlodniejsze dni jest wadą :bigrazz:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Jedni polecają jechać zaraz po odpaleniu bo moto pracuje bez smarowania,

CO KU RWA!!!!!!! BEZ SMAROWANIA???!!!Wybacz ale wiekszej bzdury nie slyszalem. nie wiem czy wiesz ze zerwanie filmu olejowego na chwile konczy sie zatarciem a ty mi mowisz ze bez smarowania?? to co sie w tym czasie dzieje z pompa oleju? olej tez caly czas stoi w misce i i zasysa go po ruszeniu ??

 

bozeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rob sensacji przejezyczyl sie chlopak. Mial na mysli ze nie jest to optymalne smarowanie, takie jak na cieplym silniku.

 

a skad ty wiesz co mial na mysli? kaszpirowski??

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CO KU RWA!!!!!!! BEZ SMAROWANIA???!!!Wybacz ale wiekszej bzdury nie slyszalem. nie wiem czy wiesz ze zerwanie filmu olejowego na chwile konczy sie zatarciem a ty mi mowisz ze bez smarowania?? to co sie w tym czasie dzieje z pompa oleju? olej tez caly czas stoi w misce i i zasysa go po ruszeniu ??

 

bozeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!

 

 

Bardzo proszę o bardziej stonowane wypowiedzi.

Nie ma po co się tak szybko irytować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt Ci na to nie odpowie bo są 2 szkoły jak pisałes. Jedni polecają jechać zaraz po odpaleniu bo moto pracuje bez smarowania, drudzy zalecają poczekać, aż silnik osiągnie temperaturę pracy. Po przeczytaniu setek postów na ten temat dochodzę do wniosku, że najlepiej ruszyć bez pałowania tak by silnik mógł się nagrzać bez zbytniego obciążenia i miał smarowanie jednocześnie.

 

A ciekawe kto poleca jechać zaraz po odpaleniu bo moto nie ma smarowania>? Bzdura jakich mało. Czyli wnioskuje że tak: siadam gotowy do jazdy, odpalam moto na sprzęgle z wrzuconym biegiem i gdy tylko moto zaskoczy od razu ruszam?? :icon_biggrin: Chłopie skąd Ty masz tą ilość postów, chyba napewno nie z działu mechanika.

Zawsze się chwile czeka po odpaleniu. Im niższa temperatura tym dłużej czekamy.Przykładowo, jeśli na dworze -10 to grzejemy średnio z jedną minutę ale moto raczej to nie dotyczy. Zakładając że jest lato i odpalamy zimny sprzęt to odpalamy i czekamy tyle żeby silnik zaczął normalnie wchodzić na obroty przy lekkim dodawaniu gazu (góra 3000 w ścigu), średnio z 1 albo 2 minuty.Zdejmujemy troche ssania i jedziemy a reszte po przejechaniu kawałka i zapodaniu kolejnych biegów. SIlnik najlepiej nagrzewa się w czasie jazdy.Chyba że ktoś odpala skutera pod blokiem na pilota i schodzi z 10 piętra po schodach,to wtedy nie traci czasu na grzanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś czasem na forum robi sie nie miła atmosfera.Koledzy wyluzujmy :wink:

 

Ja tam swoją CeBulkę zawsze odpalam tak samo.Ssanko,rozrusznik,po minucie zwalniam ssanko ,silniczek chodzi juz równiutko,ubieram kombinezon,rękawiczki,kask,dupa na motor i w droge.Przez pierwsze km delikatnie ,a potem maneta w dół.I to wszystko.Chyba aż takich dziwnych ceregieli robić nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...