Skocz do zawartości

DR350-XR400?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli szukasz prawdziwego Hard Enduro a nie dysponujesz workiem pieniędzy to powinieneś rozejrzeć się za KTM LC4 z lat 93-97 (ale tylko wersje SC, SX, EXC!!!). Te maszyny cyklicznie wygrywały Six Day's i zawsze były na podium Paryż-Dakar. Mówi się o nich, że są jak AK-47 i nie jest to opinia wyssana z palca.

Pozdrawim wszystkich fanów DR i Xr.hihi

Witam,

Piszesz bzdury kolego, i ktoś Cię na tym przyłapał(ja). Zainteresuj się historią rajdu Paryż-Dakar, oraz historią marki KTM.

Rok 1993, żadnego KTM-a w pierwszej 12 rajdu;

Rok 1994, pierwszy z KTM-ów - czwarty, kolejny - osiemnasty;

Rok 1995, KTM szósty i siódmy, następne daleko u końca drugiej dziesiątki;

Rok 1996, KTM 2,3,4,5;

Rok 1997, KTM 4-10.

 

Liczę na to, że ktoś znajdzie historię Sześciodniówek.

Woojo, a jakie masz inne argumenty że opinii o KTM nie wyssałeś z palca?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rajdowiec, pisz jakoś składniej, bo to forum o motocyklach, a nie o maszynach deszyfrujących!!

Co do KTMa lc4 to nie jest to znów takie cudow do wygrywania Dakaru. Wcześniej, zanim się nie pojawiła możliwośc kupienia wszystkich części do KTMA na trasie rajdu, to wcale nie był to popularny sprzęt. A te silniki, co teraz są w użyciu tak naprawę mają tylko nazwę wspólną z cywilnymi maszynami.

Co do meritum tematu, to jest powiedzenie: "to jest honda, do niej się nie zagląda". XRki sa świetnymi sprzętami, i uważam, że lepszymi od DR350.

Co nie znaczy, że nie serwisując można jeździć w nieskończoność. W przypadku używki na pierwszym miejscu stawaiłbym stan motoru, apóźniej markę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grey_cinnamon czepiasz się!

prawdą jest, że KTM od zawsze był uczestnikiem najtrudniejszych rajdów świata a od 2001 nie przegrał ani jednego Dakaru! sześciodniówka była wygrywana przez KTM cyklicznie. ta marka ma ogromne doświadczenie w konstruowaniu rajdowych motocykli, które przekłada sie na niezawodność tych maszyn. moja opinia na temat KTM ukształtowała się po dwóch latach użytkowania LC4. na Duke dojechałem do Londyn, gdzie służył mi on jako narzędzie pracy!! jaki inny silnik z hardenduro pozwoli Ci na to?? dodam, że na Duke zrobiłem już 18tys.km. bez najmniejszej awarii!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm tylko Paryż-Dakar rozpoczął sie chyba w 1979r, już trochę minęło od tego czasu i ktm dopiero od kilku lat tak dominuje. Wszystkie motocykl maja + i - każdy użytkownik jest inny i od motocykla oczekuje tego co jemu będzie odpowiadać, Ty masz ktm spoko, ktoś chce xr 400/600 ttr600 może właśnie dla tego, że są to proste konstrukcje i kiedy wybierzemy sie w dalszą podroż to nie musi za nami jechać ciężarówka z częściami, która będzie potrzebna w razie np gleby bo w xr nie ma co się za bardzo uszkodzić itp jednak chłodnica pompa gumowe przewody zwiększają szanse na to ze w dalekiej podróży coś się zepsuje nie znaczy to że takie moto nie dojedzie !!

W hondzie dominator silnik, też wywodzi się z wyczynowego xr 600 ( jak na tamte lata 1985r) i jestem przekonany że dominator dojedzie do Londynu i wróci do POL :biggrin:

 

nie ma co się spierać każdy lubi co innego i tyle :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka ,że każdy swoje chwali i tego nic nie zmieni.Powiedzieć można coś jeśli się miało porownanie tych dwóch sprzętów.Ja od siebie moge dodać ,że przekulałem DRą sezon i mi się znudziła, nie to że jest zła albo coś poprostu brak już mocy, zawias (przynajmniej przedni) jest niezły nie mialem problemu z dobijaniem do końca z wyrywaniem rąk itp. Tylni to już gorsza bajka ale jak sobie ustawisz pod siebie to nawet daje rady w terenie(na torze nie bardzo chyba ze lightowo).Awaryjnośc hmm a co to?co robiłem to łańcuszek rozrzadu i regulowalem zawory, no i oczywiscie wymiana oleju+filtra,mówią że w DR wałki się zacieraja(może i coś w tym jest bo historia zna takie przypadki ale tu kładnia sie sprawdzanie oleju i jego wymiana samo z siebie to się nic nie psuje),waga to wiadomo że to nie wyczyn i ma te swoje 120kg, ale nikt nie kupuje DRy z myślą o hardcorowej jeździe po torze.Klamoty są dostępne prawie od ręki,ceny umiarkowane.O Husce TE610 slyszalem sporo pochlebnych opini(od silnika w TE610 zaczeła się era mocnych 4t endurakow-ktm i reszta konkurencji opierala sie na silnikach od TE),są lekkie,mocne no i zawias dobry,co do awaryjności to tez zalezy jak sie trafi i od tego jak się dba o husqe(patrz wymiana oleju, w TE nie ma filtra oleju tylko siatka która calego syfu nie wyłapie).A co do LC4 to ponoć "idzie jak kuna" ostry sprzecik z dobrym zawiasem, i nawet ze starszych lat produkcji, gośc który śmiga na torze TE610 mówi że lepiej mu sie jeździlo LC4 bo mocniejszy był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe no wiadomo :buttrock: Ale mi chodzi glownie o regulacje, wymiany olei itp bo to moto potrzebuje dopieszczenia zeby szybko nie zajezdzic :) Zapytaj na 4um kogos bo oni maja takie mmota. Wr 250 ma pewnie tyle mocy co moja DRka 350 wiec cos to znaczy. POZDRO

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...