Skocz do zawartości

Pier**lę, jeżdżę na długich! ( długie , oślepianie )


anulka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Zastanawiam się raczej nad faktyczną "szkodliwością społeczną" jeżdżenia na długich

 

 

Długie długim nierówne....temat rzeka. Używam długich, pykne flashem kilka razy gdy przeciskam się w korkach /np. zamiast przegazówki/. Dopiero na długich widac moje lampy w linii lusterek w puszkach. Kiedyś w dzień latałem często na długich. Ostatnio po przeróbkach instalacji, przekaźniki, lampy + świetne żarówki troche sie ograniczam bo daje po oczach. Po prostu używam na czuja według własnej oceny sytuacji, kierując się własnym niemałym zresztą doświadczeniem drogowym. Ciężko zakazywać komuś czy doradzać. Przed chwilą wróciłem np. do garażu z traski i korygowałem jeszcze ustawienie dlugich bo w dzień co innego a teraz w nocy nie było tak idealnie jak chciałem, pzdr.

Edytowane przez J.Pastor

PASTOR GARAGE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błysnąćdługimi ? Owszem, sam to robię ale to już zupełnie inna bajka jak smiganie na długich. Oczywiscie jest trochę prawdy, ze rówżne w budowie lampy maja różny efekt. Każdy będzie robił jak uważa...jeśli ma to komuś oclić zdrowie to jestem za...oby nie odwrotnie.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długie światła naprzeciwko to mały problem. Można w końcu patrzeć nieco w bok a i tak widzieć co się dzieje przed na drodze. Największy problem to jednak długie w lusterku. Można strzelić na niebie wielki napis "Patrz w lusterka..." a i tak nic to nie da, kiedy z lusterka wali po oczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długie długim nierówne....

 

 

No właśnie.

W XJRze nie miałem dylematu, jeździłem poza miastem, w korkach i ... w słoneczne dni, na długich.

Yama miała światła delikatnie mówiąc mizerne.

W Kawie ZRX światła są tak mocne że długich używam sporadycznie, oczywiście też w słoneczne dni, jadąc spod słońca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby puszki nie musiały jeździć z włączonymi światłami podczas dnia, a motocykliści mieli taki obowiązek to wszystko było by ok. Nie trzeba by było jeździć na długich, a i puszkarzom łatwiej by było wychwycić światło motocykla z otoczenia. Teraz jest to jedna wielka świecąca masa.

Ewentualnie w każdym aucie światła do jazdy w dzień ale umieszczone nisko na wysokości halogenów.

Z tego co kojarzę to kiedyś na światłach jeździły tylko uprzywilejowane i motocykle.

 

trochę więcej tutaj:

http://dadrl.pl/bezpieczenstwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście odpowiada to że samochody jeżdżą na światłach. Nie zauważyłem ażebym był mniej zauważany, za to ja szybciej dostrzegam innych.

 

Ja nie miałem/mam problemów z postrzeganiem w ciągu dnia, tak dużych obiektów jak samochody. Nawet bez świateł :icon_mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Z tego co kojarzę to kiedyś na światłach jeździły tylko uprzywilejowane i motocykle.trochę więcej tutaj:http://dadrl.pl/bezpieczenstwo

 

I to byłoby chyba najlepsze rozwiązanie tego problemu - puszkarze widzą światło w dzień - myślą karetka wiec uważają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijam taki drobiazg jak przestrzeganie przepisów. :icon_twisted:

 

Fakt, zapomniałem o "politycznej poprawności" - udawajmy nawet między sobą, że jeździmy 50 km/h po mieście. Ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, zapomniałem o "politycznej poprawności" - udawajmy nawet między sobą, że jeździmy 50 km/h po mieście. Ech...

 

Hahaha. Dobre. Fakty są takie że nawet nie próbujemy ukrywać, że permanentnie (nie wiem co to znaczy ale brzmi mądrze) łamiemy przepisy. I nie dość, że nie wykazujemy choć cienia skruchy to szukamy rozwiązań które mają nas uchronić przed konsekwencjami naszego własnego działania. Do tego pomysły nasze są również spoza prawa. hahaha. Nie do wiary. Światła drogowe w zabudowanym, głośne tłumiki i tp. zabiegi usprawiedliwiamy chęcią podniesienia bezpieczeństwa. Przypomina mi to zaciąganie kredytu w celu spłacenia innego kredytu. Spójżmy prawdzie w oczy. I jak to już zostało nie raz powiedziane darujmy sobie hipokryzję. (cokolwiek to trudne słowo oznacza)

"Leję na fałki i śmierdzące cwajtakty"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc właśnie o to mi chodzi - kierowcy nie łamią przepisów, bo to jest fajne czy podniecające, ale dlatego, że np. ograniczenia prędkości stoją przez okrągły rok, niezależnie od warunków pogodowych, w dzień i w nocy. A w rzeczywistości warunki są różne, więc i próg bezpieczeństwa się zmienia.

 

Na światłach drogowych jeżdżę tylko w słoneczne, naprawdę jasne dni, bo kilka osób z większym stażem mi to radziło swego czasu. Z tego samego powodu nie kupowałem kasku w kolorze "czarny mat". Po prostu za kierownicą samochodu spędzam ponad 40 tyś km rocznie i z tego punktu widzenia wolę, jak motocyklistów naprawdę DOBRZE widać w tłumie innych użytkowników dróg.

 

Pojazdy uprzywilejowane też mają obowiązek jeżdżenia na "długich" i jakoś nikomu nie przyszło do głowy kwestionowanie tego w myśl zasady, że "ciężko będzie przewidzieć prędkość karetki, bo oślepia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie jazda na długich to jedna z głupszych teorii o jakich słyszałem.

Podobnie zresztą jest z głośnymi tłumikami, które może i nie pomagają, ale przynajmniej nie szkodzą.

 

Podstawowym problemem jest to, że w naszym kraju drogi publiczne są traktowane jak tor wyścigowy.

Szczególnie motocykle nie są traktowane jak środek transportu, tylko w większości służą do podbudowania

swojego ego i pokazania swojej wyższości na drodze.

 

Jak już się ktoś decyduje zapier... dużo szybciej niż to wynika z przepisów, czy zdrowego rozsądku,

to powinien myśleć za innych użytkowników dróg, a nie płakać, że mnie nie widzą, że piasek był na drodze,

że pies mi wylazł z krzaków itp.

<span style='color: rgb(128,0,0)'>Absens carens</span>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojazdy uprzywilejowane też mają obowiązek jeżdżenia na "długich" i jakoś nikomu nie przyszło do głowy kwestionowanie tego w myśl zasady, że "ciężko będzie przewidzieć prędkość karetki, bo oślepia".

 

argument z powietrza: motocykle nie mają ani dyskoteki, ani gwizdków. a kierowcy pozostałych pojazdów nie mają bezwzględnego obowiązku ustąpienia im miejsca. w przypadku karetki jest wszystko jedno gdzie jest, bo i tak każdy ma jej zrobić miejsce bez żadnej dyskusji

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko szkoda ze nie które ograniczenia sa poronione mowie tu obszarach zabudowanych na trasach krajowych takich jak 1,2.

A tam gdzie naprawde jest niebezpiecznie ich nie ma!

Od początku kiedy wsiadłem na motor w dzien jeźdze na dlugich i tak zostanie.

Nocą 50% aut mnie oslepia swoimi super ksenonami a mam sie przejmować że kogos oslepie w dzień jedna lampą

pozdr

Edytowane przez V12

RG 80>>GPZ 500>>CBR 600 F3>>CBR 900RR


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojazdy uprzywilejowane też mają obowiązek jeżdżenia na "długich" ...

 

Mógłbyś to podeprzeć jakimś rozporządzeniem lub ustawą? Pytam powaznie...

Resztę dyskusji pozostawiam bez komentarza, bo dla mnie jest bezprzedmiotowa.

http://bigboykr.blogspot.com/ się powoli uzupełnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...