Skocz do zawartości

Czy Honda CBR 600 to dobry pomysl na pierwszy motor


Gość loser
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy osoby które tak zachęcają do kupna jako pierwszy motocykl 600tki wezmą na siebie odpowiedzialność za gościa który pyta czy taki motocykl może być pierwszym? Skoro jesteście takimi pewniakami to pytam skąd wiecie jaki jest poziom wiedzy i umiejętnosci zainteresowanego.

co do ogólnego przesłania twojego posta całkowicie je popieram . Natomiast gdybyś przeczytał chociaż pobieżnie co napisał autor i o co pyta to wiedziałbyś że nie pyta o pierwsze moto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:roll:

Mam juz sporo uzbieranej kasy...Egzamin na prawko mam za tydzien i zastanawiam sie czy CBR'ka to dobry pomysl...Nie jestem osoba ktora bedzie ja katowac, raczej jezdzic dla przyjemnosci,a ten motocykl zawsze mi sie podobal...nie wiem jednak czy to dobry pomysl...?

To jest pierwszy wpis zainteresowanego. Wynika, że nie ma jeszcze nawet prawka, więc mniemam, że i praktyka zerowa(oczywiście oprócz zajęć na kursie). Nie wierzę w zapewnienia, że nabrał praktyki na mniejszej pojemności, bo jaką praktyką jest jeżdzenie na motocyklu kumpla lub nawet swoim gdy nie ma prawa jazdy? Jazda po wiejskiej drodze od końca wsi do końca, czy do sklepu po zakupy? Jaka to praktyka? Nie przypuszczam aby wybierał się gdzieś dalej bez prawka, tym bardziej do dużego miasta gdzie policja często poluje na motocyklistów lub na dalekie wyprawy wakacyjne. A gdzie umiejętności w porach innych niż ciepłe lato? Nie wierzę w zapewnienia, że coś tam liznął, bo to za mało aby gościowi doradzić CBR-kę(oczywiście chodzi o 600-tkę).

Pozdrawiam

Edytowane przez robik64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie mogę dodać, że dobrym sprzętem na początek może być Yamaha XJ 600N bądź S Diversion, zależy od gustu. CBR'ki na początek nie polecam, ale XJ'ka wydaję mi się dobrym wyborem. Przez pierwszy sezon mocy raczej Ci nie zabraknie a ze sprzedażą też nie powinno być problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wejdz dzieciaku w dzial wypadki i poczytaj sobie opisy, o dziwo 90 % to wlasnie tacy kozycy jak Ty i Tobie podobni

 

Skąd ja wiedziałem że zostanę zbluzgany :bigrazz:

Tak ! Racja ! Ponieważ mam tylko 17 lat, i gówno wiem :) Aby dorównać inteligencji pana "K" trzeba mieć co najmniej 50 lat i brzuch jak po tygodniu jedzenia w MC czy KFC ...

 

Wiem że masz większe doświadczenie, ale nie o to tu chodzi .. Przecież jak zakupi F3, to będzie powoli stawiał kroki, a nie od razu skok ...

 

Fakt, nie bronie tego aby chłopak kupił 500-tki, ale i tak jego głos przeważa nad naszymi wszystkimi. My tylko troszkę go nakierowujemy, ale nie kupimy tego za niego. Kupi 500-tkę, a za rok kupi 600cc. Dużą rolę grają tu też pieniądze, gdzie żyje na portfelu rodziców (czyt. nie ma własnych dochodów). Kupi F3 i będzie ją robił pod siebie. I zapewne przejeździ na niej sporo sporo ;)

 

Nie będę się kłócił ;) Ks, możesz wracać do swojego Świata :bigrazz: !

Edytowane przez toOczeQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupi 500-tkę, a za rok kupi 600cc. Dużą rolę grają tu też pieniądze, gdzie żyje na portfelu rodziców (czyt. nie ma własnych dochodów). Kupi F3 i będzie ją robił pod siebie. I zapewne przejeździ na niej sporo sporo ;)

Kupi 500 i po roku sprzeda za taką samą kase. A koszt rejestracji nie jest jakiś wielki.

A co do kasy od rodziców. No cóż, nie sądzę żeby F3 paliło mniej od 500. Mniej za paliwo, tańsze opony, generalnie mniejsze koszty eksploatacji.

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wejdz dzieciaku w dzial wypadki i poczytaj sobie opisy, o dziwo 90 % to wlasnie tacy kozycy jak Ty i Tobie podobni

 

Skąd ja wiedziałem że zostanę zbluzgany :bigrazz:

Tak ! Racja ! Ponieważ mam tylko 17 lat, i gówno wiem :) Aby dorównać inteligencji pana "K" trzeba mieć co najmniej 50 lat i brzuch jak po tygodniu jedzenia w MC czy KFC ...

 

Wiem że masz większe doświadczenie, ale nie o to tu chodzi .. Przecież jak zakupi F3, to będzie powoli stawiał kroki, a nie od razu skok ...

 

Fakt, nie bronie tego aby chłopak kupił 500-tki, ale i tak jego głos przeważa nad naszymi wszystkimi. My tylko troszkę go nakierowujemy, ale nie kupimy tego za niego. Kupi 500-tkę, a za rok kupi 600cc. Dużą rolę grają tu też pieniądze, gdzie żyje na portfelu rodziców (czyt. nie ma własnych dochodów). Kupi F3 i będzie ją robił pod siebie. I zapewne przejeździ na niej sporo sporo ;)

 

Nie będę się kłócił ;) Ks, możesz wracać do swojego Świata :bigrazz: !

 

Skąd wiesz, jakim tempem pójdzie? Jak juz pisali wcześniej, nie można wziąć za kogoś odpowiedzialności.

Tak, jak nie powstrzymamy zdecydowanego, tak niepewnego nie powinniśmy popychać na coś, co może go sponiewierać.

 

Co zaś do zbluzgania: sam zacząłeś zarzucając brak wiedzy... Komuś, kto wie sporo więcej od Ciebie. Padła prosta i bezpośrednia odpowiedź, a Ty już się odgryzasz. I znów się robi nieprzyjemnie.

Edytowane przez Sihaja

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NSR w otwartej wersji niewiele ustępuje popularnym 500 typu er 5 lub cb

 

nsr 125 vs gs 500

vmax 165km/h 175km/h

0-100 6.5sek 6 sek

waga* 132kg 188kg

*waga na gotowo do jazdy

 

wniosek ?? przesiadka z nsr na gs500 ma jedynie sens ekonomiczny bo nsr w mieście potrafi opitolić 10/100 mieszanki, z punktu widzenia osiągów nie ma żadnego sensu.....

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety ktos połaczył dwa tematy i wyszło zamieszanie :icon_biggrin:

jeszcze niedawno temat zaczynała się tak

Witam,

 

 

Panowie, czy F3 jako drugie moto nie będzie za mocne? Aktualnie jeżdżę NSR, i jest ona już dla mnie troszkę ociężałą i nudna... Wydaje mi się że mam umiejętności, ale nie jeździłem jeszcze większymi motocyklami i nie wiem czy dam sobie radę. Jestem nie małym człowiekiem. NSR jeździłem na torach, i dawałem sobie bez problemu radę. Jak myślicie? Skok na F3 czy może jeszcze jakiś GS/CB/ER5 ?

co do doświadczenia nie wypowiadam się bo nikt z nas nie może wiedzieć jakie autor ma

co do osiągów tej nieszczęsnej NSR jeśli jest to wersja otwarta a nie kastrowana to nie odbiegają z zauważalny sposób od popularnych 500

a idąc tokiem rozumowanie niektórych ludzi którzy się tu wypowiadali różnica procentowa miedzy 500 a 600 jest niewielka :icon_razz: (dla niekumatych - to żart :icon_biggrin: )

 

mając wszystko powyższe na względzie + sytuacja w "świecie motocyklowym" która oferuje stosunkowo mały wybór sprzętów wypełniających lukę (mocową) miedzy 500 a 600 nie uważam siebie za zbrodniarza który będzie miał na sumieniu lub odpowiadał za tragiczną śmierć kogoś komu doradził przejście o klasę wyżej zamiast zmieniać praktycznie to samo na to samo.

I cos o czym zawsze mówiłem i jest to smutną prawdą - jak ktos jest zj....m genetycznym i w głowie ma siano to może się zabić na motorynce pony lub rowerze a jak ma olej w głowie to "tak ogromny skok" :icon_biggrin: POWINIEN mu tylko wyjść na dobre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ! Racja ! Ponieważ mam tylko 17 lat, (...)

 

nie rozumiesz, że w wieku 17-tu lat nie masz nawet prawa wsiąść na "pełnowymiarowy" motocykl i jechać nim drogą publiczną - nie posiadasz więc kompetencji do jego oceny? w tym przypadku nie sam wiek jest przyczyną krytyki, tylko implikowany przez niego brak elementarnego doświadczenia w omawianej kwestii. nie bronię agresywnego tonu Andrzeja, ale słuszności która się pod nim kryje

 

BTW teoretyzowanie czy ktoś sobie poradzi czy nie przypomina wróżenie z fusów. krytyczne opinie uzasadnia fakt, że szklenie motocyklowe, a co za tym idzie poziom umiejętności młodych (bez urazy) kierowców jest tragiczny. pamiętam swój kompletny brak umiejętności po odebraniu prawka i stąd moje krytyczne nastawienie do podejścia "masz olej w głowie, dasz radę"; uważam się za osobę rozsądną, a mimo to na swojej xv535 raz leżałem, a kilka razy miałem bardzo groźne sytuacje - a to tylko 44KM i adekwatnie niższe osiągi

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz F3. Gs szybko Ci się znudzi, i wyrzucisz tylko pieniądze (oczywiście na zarejestrowanie).

NSR'ką jest większa frajda z jazdy, niż Gs'em. A osiągi są porównywalne ;)

 

Ks, te twoje teorie zostaw dla siebie ... Wątpię abyś zasiadł NSR'ki, mówisz tak bo to 125-tka. Pewnie jeździłeś tylko 4-suwową 125-tką i to chińską. Więc dlatego tak paplasz ..

 

A kto dał Ci upoważnienie do wypowiadania się w tym temacie?

Jeszcze za mleko mamusi nie zapłaciłeś i nie uzyskałeś prawa wyborczego dzieciaku.

Dopiero za rok nabędziesz praw dorosłego a potem jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie zanim zmądrzejesz i dorośniesz do motocykla klasy 600 cc.

Dla mnie jest to oczywiście całkowicie obojętne gdzie i jak mocno zaliczysz glebę na dużym motocyklu ale zastanów się jaką krzywdę zrobisz mamusi która z dużym poświęceniem przez kilka lat myła Twoje zasrane dupsko.

Wydaje Ci się , że to jest w porządku aby swojego rówieśnika namawiać na taki motocykl.

Proszę nie odpowiadaj na moje pytania bez konsultacji z rodzicami.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Osobiscie nie polecam motocykli typu 250 cm 400 cm bo po pierwsze trudno je potem sprzedac a po drugie raczej szybko zabraknie Ci mocy szczególnie przy wyprzedzaniu na trasie kiedy trzeba czasami szybko odkręcić .

 

No argument nie do podwazenia, rownie dobrze mogles napisac nie kupoj zoltgo, bo ciezko sie sprzedaje :banghead:

 

co do ogólnego przesłania twojego posta całkowicie je popieram . Natomiast gdybyś przeczytał chociaż pobieżnie co napisał autor i o co pyta to wiedziałbyś że nie pyta o pierwsze moto

 

 

1. Przecież jak zakupi F3, to będzie powoli stawiał kroki, a nie od razu skok ...

 

2. Dużą rolę grają tu też pieniądze, gdzie żyje na portfelu rodziców (czyt. nie ma własnych dochodów). Kupi F3 i będzie ją robił pod siebie. I zapewne przejeździ na niej sporo sporo ;)

 

3. Ks, możesz wracać do swojego Świata :bigrazz: !

 

1. Nie masz pojecia !

 

2. Jak juz grarniesz mleko nz tego co masz pod nosem to moze w przyszlosci dojdzesz do tego, ze pieniadze to rzecz nabyta a zdrowie i zycie NIE ! Gowno a nie argument. Edukacja kosztuje i trzeba zdac sobie z tego sprawe !

 

3. Dzieciaku wylacz ply station i zejdz na ziemie. W przeciwienstwie do Ciebie stoje w zyciu nie na miekich jak ty giczalach a na filarach, bez wzgledu na to jaka mam sylwetke, ale to zrozmiesz dopiero bedac w moim wieku o ile dozyjesz ! Czego Ci zycze !

 

 

 

 

A jak mu coś nie wyjdzie na F3, to będzie robił pod siebie.

 

Pytanie czy bedzie mogl, bo jak nie wjdzie to .....

 

Kiler, jako osoba majaca na forum funkcje oczekuje od Ciebie choc troche wiedzy na temat mechaniki bo jak na razie to sie osmieszasz !

 

Sama moc jest miernym wykladnikiem, jest jeszcze cos takiego jak momen obrotowy ktory w porownaniu z otwarta 125 - ka to miedzy polowo a 1/2 tego czym dysponuje 600 - tka !

 

Minimalna roznica momentu obrotowego to 120 %

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...